MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyeta wrote:Galanea dzieki za dobre słowa.
Dziewczyny ja też z warszawy tarchomin - białołęka, ale do końca sierpnia jestem u rodziców na podkarpaciu. wracam 1 września. może na jakies kolejne spotkanie sie załapię!)
Eta ja tez nie wiem, czy będę w zależności od ROTA więc też mam nadzieję na kolejne spotkaniemam nadzieję, że się polubimy wszystkie w "realu" no ciekawe jak nasze wyobrażenia z rzeczywistością się zderzą
)
Kurcze tyle łez wylałyśmy razem drżąc ze strachu o nasze dzieci przez całą ciążę..a potem tyle łez radości przy porodach.. a teraz popatrzymy sobie w oczyfajnie!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2014, 10:10
eta lubi tę wiadomość
-
Kobitki nie poznaje mojej Córki, marudna jak nigdy. Chyba u teściów jej nie zafajnie.
Ah. Na rękach się tylko uspokaja, je od wczoraj po 30-60ml a dziś zauważyłam wysypkę na korpusie.3 dni temu zmieniliśmy mleko z bebilon na bebiko, moze to od tego co? Gorączki nie ma. Kupy 2 wczoraj były. Na sam widok cycka płacz i ciągnąć nie chce, a ręce pcha do buzi. Gdyby nie smoczek to by nie funkcjonowała.
Dzisiaj 1 noc spędziliśmy bez tatusia, same u teściów. Moze mala czuła tez moj stres. Zresztą tu tyle ludzi tyle opini a my mamy swoje przyzwyczajenia. -
AISAK wrote:Kobitki nie poznaje mojej Córki, marudna jak nigdy. Chyba u teściów jej nie zafajnie.
Ah. Na rękach się tylko uspokaja, je od wczoraj po 30-60ml a dziś zauważyłam wysypkę na korpusie.3 dni temu zmieniliśmy mleko z bebilon na bebiko, moze to od tego co? Gorączki nie ma. Kupy 2 wczoraj były. Na sam widok cycka płacz i ciągnąć nie chce, a ręce pcha do buzi. Gdyby nie smoczek to by nie funkcjonowała.
Dzisiaj 1 noc spędziliśmy bez tatusia, same u teściów. Moze mala czuła tez moj stres. Zresztą tu tyle ludzi tyle opini a my mamy swoje przyzwyczajenia.
Trochę objawy jak u nas przy rotawirusie. Też marudzenie, mało je. Niby chce, a później prawie nic nie wypija. Kup mało, ale trochę rzadkie i śluzowate.
Ja również podaję Bebiko i myślę, że Zosia dobrze je toleruje, bo już po urodzeniu jej podano w szpitalu, więc od początku nim dokarmiam. -
My po powrocie do szpitala też podawaliśmy bebiko i było ok. potem miała lekkie zaparcia to zmieniliśmy na bebilon od zaparć i to pomogło. Teraz chcieliśmy wrcic do tamtego a tu takie cyrki. No nic dziś ja po obserwuje, jak zmian nie będzie to jutro do lekarza. Teraz sobie smacznie śpi, moze odsypia wczorajszy dzień. Lidze ze jak wstanie to będzie lepiej.
A rota się czymś wogole leczy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2014, 10:49
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny! Cały czas was czytam ale jakoś nie mam chyba nic mądrego do napisania
Fajnie macie z tym spotkaniem. W sumie to ja bywam w Warszawie więc jak kiedyś będę akurat w terminie waszego spotkania to się odezwęAle może my z Olsztynia też się spotkamy. Dużo nas nie jest ale fajnie jest mieć kogoś z takimi samymi problemami.
Na moje dziecko balony nie działają ale ostatnio tak z dnia na dzień zaczął widzieć zabawki i codziennie mam bardzo dużą dawkę śmiechu i uśmiechów i jest bardzo spokojnym dzieckiem. Nie płacze a jak go coś boli to kwili sobie i jeszcze przez grymas bólu stara się uśmiechnąć. Dzisiaj go troszkę brzuszek boli ale dzielnie to znosi.
Wszystkie macie piękne dzieciaczki. Słodziaki.Galanea, eta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Madamama ja też tak karmię.
U mnie prawy cycek nie pracuje.Kontrolę przejął lewy. Trudno, ważne, że póki co mleka Annie wystarcza. Lewa pierś czasami wytwarza 170ml prawa 5 ml. Anna zjada 60 - 80 ml co dwie - trzy godziny i lewa pierś zazwyczaj robi wówczas 80 - 100 ml.
Również zazdroszczę spotkania! Chcemy zdjęcia, pamiętajcie dziewczyny!Martynika ja bardzo chętnie ale niestety nie dam rady. Nie mam prawka a mąż urlopu. Jazda pociągiem to jeszcze trochę za wcześnie dla Anny.
Szkoda, że nie da rady zorganizować jakiejś wyprawy na Mazury z wielkim ognichem. Kurcze byłoby fajowsko.Tymczasem bawcie się dobrze!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2014, 14:03
-
hej Natalia daj prosze znac jak po basenie
ja chyba poczekam jeszcze az mala skonczy 4mce
to basen hotelowy niby jest brodzik i tam pare lat juz chodzimy bez zadnej zarazy, ale wole zaczekac dla dziecka
sama pojde na relaks mych plecow, dzis znowu czulam sie rano jak polamana wiec krzeslo masujace pojdzie w ruch -
nick nieaktualnyNiesforna wrote:A na którym basenie?
I jaki koszt?
Limerykowo,ja również ze względu na Frankowe napięcie idę, pływanie ma również charakter rehabilitacyjny. Dam znać na pewno! Franek jak zaczną się zajęcia będzie miał ponad 3 miesiące, od 3 miesięcy można na basen chodzić z maluchami.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAha dziewczyny we wtorek 26 sierpnia miałam mieć rehabilitację przecież, a sama zaproponowałam wtorek ale już przełożyłam na poniedziałek, żeby tylko być na spotkaniu, więc jak mnie zrobicie w konia tooooooooo...
ZABIJE,POĆWIARTUJE,UGOTUJE!
weronikabp lubi tę wiadomość
-
dziewczyny czy ktoras z was miala problem z wychodzacym pepuszkiem u Malenstwa??dzis zauwazylam ze zaczyna u Jasia pepek zaczal wychodzic doslownie z nocy na dzien...wczoraj bylo ok a dzis rano juz wypukly...pewnie od placzu ale kurczaki az tak bardzo nie placze...poratujcie
-
Na temat przepukliny juz sie tutaj wypowiadalam- ja odkleilam Oliwii plaster po kilku godzinach bo plakala straszliwie. A nasz pediatra u ktorego bylismy na prywatnej wizycie poparl odklejenie go i powiedzial ze przepukliny wciagaja sie same, nawet takie wielkosci mandarynki. wiec jesli Jas ma kulke wielkosci np grochu to wogole nie zawracaj sobie tym glowy
misia_k1 lubi tę wiadomość