MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNataliaK wrote:Ahh tuuuuuu dobra kapewu,akurat bede miala gdzie zaparkowac
to co dziewczyny CZWARTECZEK? 11-12-13-14? PISAC!
)
Agusia tak serioto moj Franek jest juz umiarkowanym terrorysta,chociaz tez miewa gorsze chwile ale juz jest miloard razy lepiej.
Całe szczęscie ze zrobiłam badanie przed szczepieniem, nie wszyscy robią a to duze zagrożenie szczepić na rota mając rota. Pola przechodzi go w miarę łagodnie, miała trochę śluzu w kupce i przez weekend mocniejsze bóle brzuszka wieczorami, ale wczoraj juz nie bolało i kupka była normalna więc wierzę, że już przechodzi.
-
nick nieaktualnyJa tylko rzucilam tak czwartkiem,juz dwom osobom nie pasuje,mozecie pisac kiedy wam pasi,znajdziemy jakis wspolny termin dla chetnych. Mi pasuje kazdy dzien procz wtorkow bo mam rehabilktacje no i 27 sierpnia bo mam na Szajnochy pierwsze spotkanie
piszcie piszcie,cos wspolnego napewno sie znajdzie!
Weronika dobrze ze to sprawdzilas,swoja droga Pola musi byc silna jak tak przechodzi tego rota.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2014, 16:08
weronikabp lubi tę wiadomość
-
Weronika, moja Zosia też miała/ma rotawirusa i pediatra mi powiedziała, że można szczepić na rota, mając rota, że nie ma żadnego zagrożenia. A też się bałam. No i niestety tego się nie leczy, ważne tylko, żeby dziecko się nie odwodniło. Zosia też łagodnie przechodziła, była marudna, mało i często jadła. U nas już było ok, a od jakiegoś czasu znów mam śluzowate i rzadkie kupki, nie wiem czy to nie rotawirus spowrotem
Można podawać florę bakteryjną jedynie, chociaż dziecko dostaje ją w mleku matki (ja dodatkowo podaję Dicoflor). No i ostatnio przy rota kupka miała kwaskowaty zapach, teraz ma normalny, więc nie wiem czy ta kupa to nie wynik podawania mm.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2014, 16:08
weronikabp lubi tę wiadomość
-
Sorki, że post pod postem, ale nie chcę już łączyć tematów.
Byłam dzisiaj pierwszy raz u ginekologa po połogu. Wszystko ok. Wypisała mi antykoncepcję Cezanette. Czy któraś z Was stosuje/stosowała?
Rozmawiałam z nią długo nt laktacji. Powiedziała, że jeśli chcę wrócić do karmienia piersią, to musiałabym się poświęcić i całkowicie odstawić mm i karmienie butelką. Mówi, że po tygodniu wrzasku i krzyku, dziecko zaczęłoby jeść. Pytanie czy ja jestem w stanie to znieść psychicznie. I niestety chyba nie jestem w stanie głodzić dziecka przez tydzień (bo praktycznie już w ogóle nie chce piersi), poza tym mój K. pracuje z domu. Jak tu pracować w takich warunkach?
No i kazała mi ściągać mleko ręcznie, a nie laktatorem, bo laktator podobno nie pobudza laktacji. On tylko ssie, a nie uciska receptorów na sutkach. Pokazała mi jak to robić i spróbowałam w domu. I powiem szczerze, że rano laktatorem ściągnęłam 20mlnatomiast ręcznie aż 70ml, a mleko aż tryskało.
Lekarka nagadała mi o tym jak ważne jest karmienie piersią, że znów zwątpiłam i znów mnie to bardzo stresuje i czuję dużą presję
Martynika, to co pisałaś o swojej koleżance, to jak moja historia. Miałam identyczną sytuację w szpitalu. Ale jakoś tym laktatorem i Femaltikerem rozkręciłam laktację, tak, że po wyjściu ze szpitala karmiłam wyłącznie piersią, a nawet nabawiłam się ostrych zatorów i nawału pokarmu. Niestety później zaczęło się straszne marudzenie Zosi, ryk przy piersi, nie chciała jeść i na próbę zaczęłam ściągać pokarm. Okazało się, że znów jest go mało i musiałam dokarmiać butelką. I to takie moje błędne koło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2014, 16:19
-
nick nieaktualnyGalanea nie chce Cie straszyc bron Boże ale moja dr mówi ze wykluczone jest szczepienie na Rota gdy dziecko go przechodziło, gdyz niewiadomo jaki to był szczep i jest to zbyt groźne. A tak w ogóle to po wirusie jakimikolwiek, a Rota jest wirusem, trzeba odczekać od miesiąca do dwóch z jakakolwiek szczepionką, takie jest rozporządzenie Ministra Zdrowia, wiec dopytaj moze lekarza kochana. A ze na Rota 1 dawka musi byc do 12 tyg życia to nawet gdybym chciała nie wyrobimy sie z odczekaniem.
Galanea lubi tę wiadomość
-
weronikabp wrote:Galanea nie chce Cie straszyc bron Boże ale moja dr mówi ze wykluczone jest szczepienie na Rota gdy dziecko go przechodziło, gdyz niewiadomo jaki to był szczep i jest to zbyt groźne. A tak w ogóle to po wirusie jakimikolwiek, a Rota jest wirusem, trzeba odczekać od miesiąca do dwóch z jakakolwiek szczepionką, takie jest rozporządzenie Ministra Zdrowia, wiec dopytaj moze lekarza kochana. A ze na Rota 1 dawka musi byc do 12 tyg życia to nawet gdybym chciała nie wyrobimy sie z odczekaniem.
Ja nie szczepilam na rota, bo podobno jest tyle szczepow, ze szczepionka rzadko uchroni przed nim. Ale zgadzam sie z Toba, ze lepiej odczekac, niz szczepic chore dziecko.weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWeronika,masz racje,przy zadnej chorobie nie wolno szczepic. Nawet przy wydawac by sie moglo-glupim napieciu miesniowym.
Dziewczyny,to jak,kolejny tydzien? Wtorek 26 sierpnia? Pasuje?trzeba ogarnac,bo jak odpuszcze to znajac zycie bedzie za przeproszeniem dupa a nie spacer: Pweronikabp, Niesforna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
My dzisiaj po szczepieniu 6w1 nie widze skutkow ubocznych no moze troszke Majka jest bardziej senna
Ja wtorek mysle ze spoko...tak przy okazji moge zalatwic balonyjeden za 6,50. Ostatnio kupilam tez czerwony w biale grochy i nie jest tak interesujacy jak ten bialy w czarne grochy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2014, 17:36
NataliaK, weronikabp, Agusia2312, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDobra laski to czyli wtorek ogrod saski przy fontannie(Martynika wklejala focisze miejsca),co do godziny zgadamy sie w weekend,chyba ze ktoras z Was zaproponuje jakas godzine. Mi to obojetne,im szybciej tym lepiej:D
Miriam podbijaj rownieznie mieszkam w tym samym kierunku co Ty ale z powrotem jak Zojka bedzie sie darla,moge cie podrzucic zebys miala blizej
Muszka,moim niecnym planem jest rowniez kupic balony nowe dla Franka bo z tych co ma ulecialo juz sporo heluMiriam, weronikabp lubią tę wiadomość
-
misia_k1 wrote:pozazdroscic...i to bez przystawiania do piersi masz tyleee pokarmu???
ja probowalam 3 tygodnie dzien i noc co 3h i nic...zaden doradca nie pomógl, zadne specyfiki-nic,a psychicznie coraz gorzej bylo-pokarmu mam bardzo mało...dlatego ciekawi mnie jak to mozliwe ze sie da...
Ja jeszcze w szpitalu dostałam taki wycisk, że nie wyobrażam sobie jeszcze jednego dziecka rodzić. I to w szpitalu, który miał być wymarzony, gdzie wszystkie opinie które czytałam były pozytywne. Ale ja jestem uparta, a poza tym obiecałam swojemu synkowi, że będę najlepszą matką jaką mógłby sobie wymyślić i że mu ten pokarm dostarczę. Jestem uparta i wierzę w to, że laktacja jest w głowie. Mój synek ssie leniwie, przystawiam go do piersi dla bliskości, nie dla najedzenia.
Jestem chętna na spacerek! Jestem z Bemowa, ale dojadęweronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja powtórzę badanie i jeśli nie będzie już rota to oczywiście we wtorek przyjadę, zwłaszcza ze mi bardzo pasuje gdyż o 10:30 mam neurologa, także może około 11:30 ? 12:00? nie wspomnę o tym, że to święto Matki Bożej Częstochowskiej, jeden z moich ulubionych dni (proszę się nie śmiać
)) ) byłam 13 razy na pielgrzymce i mam ogromny sentyment do Częstochowy, ale o tym już pisałam przy okazji Monalisy gdy jej Córeczka pisała, że pojechali tam modlić się o jej wybudzenie.
Muszko kochana ja poproszę balony!!! może z 5 sztuk? a moga być już "nahelowane"? czy mam zbyt duże wymagania?)))
I bardzo żałuję, że nie będzie Galanei, Tusi i innych Dziewczyn z poza Warszawy ale kto wie może kiedyś jakieś międzymiastowe spotkanie na Mazurach u Natalii wypali)))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2014, 19:04
Galanea, NataliaK, Tusia84 lubią tę wiadomość