X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • Niesforna Autorytet
    Postów: 746 1327

    Wysłany: 8 września 2014, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak rączki rączki i jeszcze raz rączki. A przy tym tak się slini, że do pasa mokre ubranko ma :-)
    Mój Jaś niestety oprócz piastek nauczył się ssać kciuka :/ Więc zmuszona zostałam do dawania mu smoka, i jak wcześniej pluł i krzyczał jak dawalam smoczka tak odkąd zaczął ssać tego kciuka to od razu polubił smoka.
    Ale z dwojga złego lepiej żeby ssał smoka niż kciuka, bo smoka kiedyś mu zabiorę, a kciuka nie ;-)

    weronikabp, MonikaS, evas, Mucha, Limerikowo lubią tę wiadomość

    km5shdgeq6lxrwmj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2014, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niewiem czy Franek wyczul ze nie ma meza,aleeee....ledwie zyje, od 3-5 nie spal,zachcialo mu sie bawic -_- nie szlo go uspic,i wstal radosny o 6...pobudka o 23,2 no i 3. A ja zasnac nie moglam tak szybko i polozylam sie o 22... ciekawy dzien przede mna ;-)

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 9 września 2014, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK to współczuję. Myślę jednak, że zanim mąż wróci to sobie na nowo jakoś razem harmonogram ustalicie i będzie ok ;)
    ja dziś miałam dobrą noc. Mały tradycyjnie padł o 22 i spał do 5, zjadł i spał do 7 bo obudził go Michaś, ale myślę, że i tak by wstał bo z reguły o tej wstaje :) teraz oglądają bajkę. Kolejne karmienie o 10 i wybieramy się na spacer krótki i do babci :) no może nie taki krótki - bo ze 2 godzinki jak pogoda pozwoli - żeby się Piotruś wyspał i nie był marudny, chociaż u babci zawsze z niego aniołek się robi :)

    przez te choroby brzuszkowe mały przez tyzdień nie przybrał ani grama, już się martwiłam ale teraz po 6 dniach już 270g na plusie :) nadrobił hihi Waży teraz 5430g :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2014, 07:42

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2014, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika on wczoraj spal w dzien lacznie 5 godzin,to duzo,sadze ze dlatego nie spal w nocy. Normalnie ma 4 drzemki po 30-40 minut a wczpraj spal ciurkiem od 12 z kawalkiem do 16 :-/ dzis mu na to nie pozwole,trudno :D

    MonikaS lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2014, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i za przeproszeniem dupa dziewczyny... zadzwonili z Szajnochy ze jutro zajecia odwolane i mam bycbw czwartek o 8:30 ....jestem taka wsciekla bo mialam juz dzien zaplanowany ehh masakra po prostu :/ jak to tak bedzie wygladalo to pozdrawiam cala przychodnie :/

  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 9 września 2014, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś się wyspałam :) Bartuś zasnął o 20, w nocy obudził się tylko raz, najadł się z piersi i spał do 6. Aż byłam zdziwiona, bo zawsze musi dostać butelkę 2 razy, a dziś wystarczyła mu sama pierś. Czyżbym miała więcej mleka?

    Jeśli chodzi o ssanie piąstki, to od 2 tygodni jest to ulubione zajęcie mojego synka :D początkowo tylko prawa rączka a teraz już i lewa trafia do buzi.

    Sunset super ze do nas zaglądasz, często myślę co tam u was słychać. Dużo zdrówka życzę Joasi ;)

    9bsp388.png
  • madamama Autorytet
    Postów: 277 612

    Wysłany: 9 września 2014, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry

    Dziewczyny, jak pozbyć się laktacji w najrozsądniejszy sposób? Muszę zamknąć mleczarnię, bo okazało się, że kręgosłup mam w koszmarnym stanie i leki są niezbędne, a jak wiecie, mleka mam aż nadto. Próbowałam odciągać mniejsze ilości i rezultat jest taki, że bolą mnie jakby miały eksplodować :(

    Taka jestem smutna przez to - tyle było walki o laktację, tyle zacięcia i łez, a teraz taka kiszka :(( Niby wykarmiłam dorodne dziecię, ale żal mi.

    sjr9qqa.png
  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 9 września 2014, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie denerwuj się Natalko, może to tylko jednorazowa sprawa.

    My byliśmy na szczepieniu. Mały tylko trochę popłakał. Teraz śpi w łóżeczku.
    Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

    Jutro idziemy do fryzjera. Idę z Olinkiem, bo nie mam go z kim zostawić. Fryzjerka jest moją dobrą znajomą, więc nie ma problemu. Pójdziemy spacerkiem to maluszek zaśnie i mam nadzieję, że sobie pośpi :) Zobaczymy jak to wyjdzie :)

    Wczoraj zaczęłam ćwiczyć. Takie delikatne ćwiczenia, żeby nie przeforsować brzucha. Jak szukałam ćwiczeń napotkałam na temat rozejścia się mięśni brzucha. Niektórym kobietom nie schodzą się po ciąży mięśnie brzucha. Czy któraś z was coś takiego miała? Spróbowałam sama wyczaić czy u mnie mięśnie wróciły na miejsce, ale do końca nie wiem. Jak w sobotę będę u fizjoterapeutki to się zapytam czy ona coś wie na ten temat. Na wszelki wypadek wybrałam delikatne ćwiczenia.

    Sunset - super, że się odezwałaś. Ciągle o was myślę i trzymam za was kciuki. Wrzuć jakieś zdjęcie jak będziesz miała chwilę czasu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2014, 09:02

    Limerikowo, weronikabp, Agusia2312 lubią tę wiadomość

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 9 września 2014, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, Sunset, pokaż tę Pięknotę! :)

    Kurcze, Natalia, nie wiem, czemu Ci urządzili taką akcję, mam nadzieję, że to jednorazowe.My chodzimy ponad miesiąc i nigdy nic nie było odwołane, ani przełożone.

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 9 września 2014, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moje chłopaki bajkę oglądają :) sorki za bałagan w tle ;

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 21:13

    evas, alexast, madamama, Galanea, Martynika, Mucha, Nalka, Limerikowo, eta, Edyta84, Agusia2312, misia_k1 lubią tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 9 września 2014, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madamama wrote:
    Dzień dobry

    Dziewczyny, jak pozbyć się laktacji w najrozsądniejszy sposób? Muszę zamknąć mleczarnię, bo okazało się, że kręgosłup mam w koszmarnym stanie i leki są niezbędne, a jak wiecie, mleka mam aż nadto. Próbowałam odciągać mniejsze ilości i rezultat jest taki, że bolą mnie jakby miały eksplodować :(

    Taka jestem smutna przez to - tyle było walki o laktację, tyle zacięcia i łez, a teraz taka kiszka :(( Niby wykarmiłam dorodne dziecię, ale żal mi.
    A nie ma innego sposobu? Z doświadczenia wiem, że leki nie pomagają, zazwyczaj są to leki przeciwzapalne i przeciwbólowe. U mnie na kręgosłup najskuteczniejsza okazała się rehabilitacja. Idź może jeszcze do innego lekarza, szkoda by było przestać karmić.
    Ja dużo bym dała żeby mieć tyle pokarmu aby się Bartuś najadł.

    9bsp388.png
  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 9 września 2014, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia, ale Piotruś ładnie główkę trzyma. Mój Bartoszek po minucie się denerwuje i jest straszny krzyk.

    9bsp388.png
  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 9 września 2014, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evas niestety nie zawsze rehabilitacja pomaga od razu. Mnie jak ponownie wyskoczy dysk to ledwo co chodzę, nie ma nawet szans żeby coś cięższego niż szklankę z herbatą podniosła. Wtedy idą w ruch tabletki i zastrzyki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Rehabilitacja jak najbardziej, ale ona przynosi ulgę w późniejszym czasie. Myślę, że to też zależy od choroby kręgosłupa.

    tak czy siak bardzo ci współczuję madamama. Tyle się namęczyłaś.... przykro mi.

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 9 września 2014, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety rehabilitacja nie jest lekiem przeciwbólowym. Przechodziłam przez to kilka razy i na kręgosłup, i na kolano. Po leczeniu lekami miałam uszkodzony żołądek i w późniejszym czasie wrzody. Teraz jak mi ktoś proponuje leki przeciwzapalne to pytam się "a kto mi zwróci żołądek i wątrobę?"

    Madamama życzę zdrówka ;)

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    9bsp388.png
  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 9 września 2014, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evas wrote:
    Monia, ale Piotruś ładnie główkę trzyma. Mój Bartoszek po minucie się denerwuje i jest straszny krzyk.
    przyjdzie czas i na niego ;) Piotruś lubi czasem tak poleżeć, ale długo to też nie trwa bo zaraz albo bach na bok i na plecy albo się tak samo denerwuje :) a czasami jak go ochota najdzie to i trochę poleży :)
    głowę ładnie trzyma i się rozgląda, ale znowu jak go za łapki ciągnę do siebie to głowa zostaje w tyle :) jakby nie wiedział o co chodzi hehe

    evas lubi tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 9 września 2014, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madamama ja też bym dużo dała za takie pokłady mleka :) może aktycznie pomyśl nad rehabilitacją? a nóż widelec pomoże? szkoda mleka - ja to cały czas o te mleko muszę walczyć a i tak nie mam go wystarczająco chyba i muszę dokarmiać mm

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • madamama Autorytet
    Postów: 277 612

    Wysłany: 9 września 2014, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evas wrote:
    A nie ma innego sposobu? Z doświadczenia wiem, że leki nie pomagają, zazwyczaj są to leki przeciwzapalne i przeciwbólowe. U mnie na kręgosłup najskuteczniejsza okazała się rehabilitacja. Idź może jeszcze do innego lekarza, szkoda by było przestać karmić.
    Ja dużo bym dała żeby mieć tyle pokarmu aby się Bartuś najadł.

    Ja biorę dzień ww dzień przepisany ketonal i rehabilitacja też włączona, ale: pogłębiona lordoza, sklerotyzacja stawu biodrowego z wysiękiem i mnogie torbiele około i wewnątrzkanałowe nie przejdą od samego rehabilitowania. Zmiany poszły za daleko i po prostu nie da rady. Plus - moja wątroba długo nie wytrzyma takiej "kuracji" bo przeciwbólowe to nie leczenie, tylko przetrwanie. Myślę, że ciąża obciążyła mnie bardziej niż sądziłam. Nie jestem w stanie normalnie się poruszać i neurolog stwierdził, że muszę podjąć decyzję - karmić i nie móc się poruszać, albo włączyć uderzeniowe dawki leków i odstawić od piersi. Więc z bólem - odstawiłam i włączyłam mieszankę, ale co zrobić z pełnymi piersiami? Help :(

    Limerikowo, weronikabp lubią tę wiadomość

    sjr9qqa.png
  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 9 września 2014, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. U nas problem z ulewaniem. Kupiliśmy nutrition i mam nadzieję, że pomoże. Anna je łapczywie i coraz większe ilości na raz. Cieszę się, że ma większy apetyt ale nie mogę jej dać więcej niż 70 ml bo ulewa niesamowicie. Byłam oczywiście już z nią u lekarza i właśnie polecił nutrition.

    Również powoli kończę karmić swoim pokarmem. Od dzisiaj zaczynam wprowadzać mleko modyfikowane, najpierw jedno karmienie, za parę dni dwa itd. W końcu od października nie będę mogła karmić Anny piersią bo wracam na uczelnię, a nie chcę robić jej nagłej zmiany.

    Przepuklina - cieszę się, że zakleiłam ten pępek. Anna olała plaster i zachowywała się normalnie. Przy ściąganiu też tragedii nie było. Nasmarowałam parafiną i klej pięknie odszedł, a Anna tylko "płaknęła" dla zasady. Przepuklina znacznie sie zmniejszyła, mamy odczekać dwa dni i zakleimy jeszcze raz, mam nadzieję, że ostatni.

    Moja córeczka niechętnie ssie piąstki, śmiesznie pracuje językiem jakby ją coś swędziało, nie śłini się jakoś super. Za to boksuje miśka z piłką, która brzęczy. Wczoraj czytałam jej książeczkę dla dzieci i pokazywałam obrazki. Oczy mało nie wyszły z orbit, oj jaka radość była. Słuchała opowieści do końca. No i uwielbia "latać" samolotem. Jest zafascynowana i co dziwne nie płacze a przecież leży na brzuchu nam na rękach. Głowę pięknie utrzymuje. Samolocik podpowiedziała nam położna, bo Anna dalej nie przepada za leżeniem na brzuchu.

    i najważniejsze : dziś kończymy trzy miesiące! Odstawiamy witaminę K!

    Ale się rozpisałam..;)

    evas, Galanea, alexast, Limerikowo, weronikabp, eta, Agusia2312 lubią tę wiadomość

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 9 września 2014, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madamama ściągaj tylko coraz rzadziej, tak rzadko jak tylko dasz radę i nie do pustej piersi tylko też coraz mniej za każdym razem. Organizm będzie coraz mniej produkował i z czasem w ogóle przestanie. Być może jak zaczniesz leczenie to po niedługim czasie sama stracisz pokarm. Jejciu jaka szkoda...

    ja w dzień karmię przemiennie, raz cycka raz mm. Wychodzi, że czasami dostanie 2 butle mm a czasami jak mocno zmęczony to i na noc trzecią dostanie, ale raczej cycka. W nocy karmię piersią. Czasami 3x czasami raz dopiero o 5, później o 7 i o 8. O 10 znowu mm :)Jakoś tylko tyle. Dzisiaj dostał cyckę o 8:30 jeszcze i zasnął - śpi do teraz a 20 min temu powinien dostać butlę mm. Muszę poczekać aż wstanie bo nie chcę go sama wybudzać :) Ogólnie staram się jak najczęściej cycką karmić, ale on w dzień robi z tego mega problem - chyba przez Michasia, który nie da spokojnie nakarmić i non stop się na nas wiesza... gada mu nad głową, czasami szturchnie, puknie itd :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2014, 10:23

    madamama lubi tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 9 września 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno są leki na zatrzymanie laktacji. Ale to chyba lekarz musi przepisać.

    madamama lubi tę wiadomość

    9bsp388.png
‹‹ 1544 1545 1546 1547 1548 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ