MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyto ostatnie (na dziś) pytanie, nie będę Was zamęczać....:
- a jakiej wielkości pościel?? chodzi o kołderkę (lepiej mieć w zapasie, jakby faktycznie się okazało, że mała w śpiworku spać nie będzie) 90x120?
mam łóżeczko w rozmiarze 140x70.....
dziękuję
misia_k1 lubi tę wiadomość
-
ja się tam nie zastanawiałam nad wielkością kołderki. Kupiłam po prostu zestaw pościeli niemowlęcej wraz z kołderką i podusią. Nie wiem jakiej one wielkości są. Synek starszy ma 100 na 110 chyba a ma 3 lata prawie i dalej pod nią śpi i jest ok, a takie małe nowonarodzone dziecko jest takie maciupkie, że jaką pościel byś nie kupiła to będzie ok niemowlęca oczywiście. Wybieraj takie żeby później można było łatwo kupić poszewki standardowy rozmiar
Martynika, evas, Limerikowo, Malenq lubią tę wiadomość
-
Zgadzam się z Moniką.Znajdź sobie jakiś zestaw, do tego pasujące poszewki i tyle, ja też jakoś mocno nie rozkminiałam rozmiaru .Zamawiałam z allegro.Wszędzie są co prawda zestawy z takimi płaskimi poduszkami, ale dziecko do roku nie powinno spać na poduszce, nawet płaskiej.Mi służy do leżaczka, bo materacyk w nim jest ze sztucznego materiału.Albo na kolana jak kładę sobie na nich małego .
Limerikowo, evas, Malenq lubią tę wiadomość
-
Malenq - mój śpi do tej pory na klinie i uważam że to bardzo dobry wynalazek, chyba nie ma dziecka któremu się nie ulało kiedyś.. a klin zmniejsza ryzyko zakrztuszenia i zwiększa spokój matki, który jak wiemy jest bezcenny nie wiesz czy Twoja córeczka będzie ulewać sporadycznie czy codziennie ale uważam że lepiej nie ryzykować i kupić. ja jestem z tych "bojących" mam
poza tym u nas to bezwzględnie się przydaje bo już nie raz ulał, a nawet 2 x zwymiotował w łóżeczku leżąc.
co do przykrycia to u mnie Ignacy śpi w śpiworze, na początku w otulaczku takim z firmy motherhood, bo było lato, teraz ma śpiwór kupiony w smyku i bardzo dobrze się sprawdza, bo takie maleństwo macha nogami jakby biegł rozkopuje się i co najgorsze w łóżku "tańcuje" i na pewno przykryłby się kocem. oczywiście na początku noworodek leży spokojnie ale za nim się obejrzysz zaskoczy Cię swoją aktywnością ja kiedyś przykryłam małego kocem w ciągu dnia jak miał spać w pokoju którym byłam cały czas, obróciłam się na kilka sekund a on cały był pod tym kocem, nie mam pojęcia jak on to szybko zrobił ale to zdecydowanie nauczyło mnie że moje dziecko i koc to zły pomysł a jeszcze na całą noc gdzie nikt na niego nie patrzy.. oj nie. dlatego ja dla takich maluchów odradzam koce, bo dziecko bardzo łatwo może naciągnąc sobie coś na twarz a zdjąć z twarzy nie potrafi.. ale to tylko moje zdanie. ja jestem bardzo ostrożna i myślę 10 kroków do przodu przy dziecku.
ja młodego ubieram w body długi rękaw, pajac i wsadzam go w ten śpiwór (taki zapinany na ramionach, bez rękawów) i jest okej, a temperatura w pokoju koło 22 stopni teraz.
kocyki przydadzą Ci się do wózka na spacer choć teraz już w zimie to śpiwory takie do wózka będa lepsze bo cieplejsze.
co do pościeli to ja jeszcze nie mam, więc nie wiem
weronikabp, Limerikowo, Agusia2312, evas, Malenq lubią tę wiadomość
-
w ogóle hej dziewczyny!
ale się dzieje u nas! przede wszystkim zdrowia życzę! niech wreszcie kupki będą ładne, mleka dla naszych dzieciaków niech im podpasują, alergie znikną i infekcje też!!
aż się boję co będzie jak przyjdzie typowa jesienna pogoda, te infekcje, kaszle, gorączki, masakra!! szkoda że u nas nie ma takiego klimatu jak w Hiszpanii....
Natalia - mogłabys powiedzieć przy jakiej wartości neutrocytów Franio miał stwierdzoną neutropenie? bo mój Ignacy walczy z niedokrwistością ale neutrocyty ma sporo poniżej normy, nikt mi nie zwracał uwagi na to, ale ciekawa jestem jak niska ta wartość jest u Frania?
Nalka, Limerikowo, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Ja tez mam lozeczko 140/70 i kolderke mam ta wieksza 135/100, na dluzej posluzy a doskonale miesci sie w tym lozeczku (w takim na 120 cm by byla duzo za duza). Moje lozeczko jest "przerabialne" na takie lozko bez barierek wiec dlugo bede go uzywac, bo dziecko do ok 140 cm to juz starszak
Limerikowo, Agusia2312, Malenq lubią tę wiadomość
-
o Mucha przypomniałaś mi - Michaś ma 135/100 a nie 110/100 i ma łóżeczko te mniejsze 120 i wcale kołderka nie jest za duża. przecież nie musi idealnie się wpasowywać - przynajmniej dla mnie i tak zawsze złożona na zakładkę sorki - pierdół się czepiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2014, 10:52
Mucha lubi tę wiadomość
-
Właśnie wyznałam mężowi, że mam takie ukryte zamiłowanie. CHciałabym jakąś półkę sama zrobić czy inny mebel a ten ze mnie zgnił... powiedział, że jak będzie w lesie to coś do domu przyciągnie - tzn jakieś drzewo i będę robić co chcę tak to jest jak człowiek lubi coś robić a nie może... ja tam zawsze takie rzeczy lubiłam szkoda, że nie mam dostępu do jakiegoś warsztatu stolarskiego hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2014, 10:53
Mucha, eta, Martynika, Bea_tina, Agusia2312, evas, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Malenq- Anna podobnie jak Artur nie znosi rożka, który krępuje jej ruchy. Śpi pod kocykiem i kołderką obecnie. Kołderka nie jest duża, to kołderka do wózka, która u Anny lepiej zdawała egzamin niż pościel niemowlęca. Aczkolwiek planujemy przejść na pełnowymiarową kołdrę. Wypróbuję śpiworek ale myślę, że zostaniemy przy pościeli. Anna nie lubi spać całkiem na płasko. Mamy bardzo płaściutką poduszeczkę (też taką do wózka, bo jest bardziej płaska niż ta w pościeli).
Alexast - daj znać jak z tym siusiakiem u Olka.
Niesforna - może to wynik anemii? Miałam podobne objawy jak jeszcze chorowałam na tle żywieniowym. Anna czasami też rpboła brzydką kupę pomimo, że nie zmianiałam nic w diecie. Potem przechodziło. A byliście na szczepieniu ostatnio? Bo tu może leżeć przyczyna. Anna reagowała na szczepienie brzydką kupą.
Agusia2312 - Gratulacje dla Marcelka! Dzielny chłop, super, że tak szybko sobie poradził i bioderka są cud, miód!
NataliaK - u nas chusta też sie nie sprawdzała właśnie przez odginanie się do tyłu i przez to, że Anna była przez jakiś czas pogniewana z ramieniem. Chciałabym kupić nosidło jakieś ale boje się , żeniepotrzebnie wydam kasę a Anna i tak się na nie obrazi.
Madamama - współczuję przeżyć i odganiam złą energię (a kysz!). Gratulacje dla Ignasia! Wspaniale, że pokonał napięcie!
Mucha - rzeczywiście Majka robi brzydkie kupki.. dobrze chociaż, że krwi brak. Trzymamy za Was kciuki!
Weronika - bardzo się cieszę, że chmury nad Waszymi głowami się rozstępują. Czy gastroenterolog oprócz przeprowadzenia wywiadu chce przeprowadzić jakieś badania?
Anna znowu prawi w nocy po zjedzeniu i odłożeniu do łóżeczka.. mam to zaliczać do skoku czy do urojeń?
Limerikowo, Mucha, weronikabp, Agusia2312, madamama, evas, Malenq, NataliaK, Niesforna lubią tę wiadomość
-
a co tam, pokaże Wam jak wyglądałam w sobotę swoją drogą pierwszy raz od porodu wyglądałam jak człowiek
Paula222, weronikabp, MonikaS, Bea_tina, Agusia2312, Martynika, Mucha, Nalka, Galanea, madamama, Limerikowo, misia_k1, eta, evas, Malenq, NataliaK, alexast, Amelie lubią tę wiadomość
-
Karolina masz świetne nogi. W ogóle pięknie wyglądasz.
Dziewczyyny.. to już rok odkąd dowiadywałyśmy się po kolei, ze jesteśmy w ciąży.. Właśnie powstał wątek czerwiec 2015.. nie mogę uwierzyć, że to już. Przyznam, że jestem troszkę zazdrosna.
Mucha, MonikaS, karolina1990, Limerikowo, Galanea, Paula222, misia_k1, Martynika, weronikabp, eta, evas, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Co się stało Monika? Nie smutaj Ja się niby wyspałam, a czuję się jeszcze bardziej zmęczona i do tego boli mnie głowa.
Zosia wczoraj nauczyła się śmiesznie cmokać, zasysając górną wargę. Wklejam link, jakbyście chciały się pośmiać
https://www.sendspace.com/file/gbofd6
misia_k1, Amelie lubią tę wiadomość
-
Nie moge na telefonie otworzyc filmiku, ale domyslam sie ze robi to samo co Majka robila i sie z mezem zasmiewalismy na maksa.
Monika nie smutaj! Ja tez sie srenio czuje dzisiaj.
Musze dzisiaj wieczorkiem do kosciola pojsc i sie wyspowiadac, bo w niedziele chrzciny.
Galanea, weronikabp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi w ipadzie tez sie nie otwiera Galanea, potem na kompie na pewno zobaczę
A my od wczoraj mamy inne życie, Polunia nareszcie normalnie zaczyna jeść, ja czuje sie spokojna, bo juz wiem co musimy robic aby było dobrze. Od razu przyszła ochota na wiele rzeczy, dzis robiłam z moja Panią od pomocy w domu porządki w szafach, zawsze jesienią i wiosna robię generalne porządki. Od razu inaczej sie czuje jak wszędzie mam porządek fajnie znalezc rzeczy głęboko schowane ktora przeżywają swoje drugie życie
Kupiłam 15 kg sliwek z teściowa, robimy powiodła, jutro kupujemy dynie ze 20 kg i mrozimy zblendowana na kremy z dyni, które uwielbiam, robimy tez przecier z pomidorów no i nalewki bardzo lubię jesień
Natalia jak Franio?
Madamama, Niesforna - jak sie czujecie kochane?
Galanea, Agusia2312, evas, NataliaK, Niesforna, madamama lubią tę wiadomość
[/url]
