MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Zaglądam co chwilę w poszukiwaniu wieści od Natalii, a tu ciągle cisza
Zmykam, bo mi się oczy kleją, zajrzę w nocy i mam nadzieję, że przeczytam same dobre informacje.
Spokojnej nocy kochane, niech Wam dzieciaczki dadzą się wyspaćeta, Galanea, weronikabp, Limerikowo, Agusia2312, MonikaS lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZeby nic nie przekręcić wklejam smsa od Natalii, myśle ze nie ma nic przeciwko, napisałam ze bardzo ja wspieramy i jesteśmy przy Niej myślami! A Franulka całują Cioteczki i uśmiechy wysyłają!
"Pewnie juz smacznie spisz wiec napisze,jestem z malym w szpitalu bielanskim,lezymy w izolatce...narazie badania..tyle wiem poki co,beda go badac pod roznym katem,dzisiejsze badania wskazaly ciezki brak neutrofili,bylo ich zaledwie 0,09,prawdopodobnie to nic bardzo mocno groznego,ale beda badac pod katem cmv,toxo I innych kurewskich rzeczy,majac nadzieje ze jednak to zwykly wirus a nic groznego. Ogolnie jestem zalamana,tak jak opieka jest super tak ja leze na jakims kawalku pryczy za ktora musze jeszcze zabulic kase,bez poscieli,bez niczego."Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Natalka wspieramy Cie tu wszystkie mocno!
wiem, ze to banalne, ale my mamy jestesmy silne i maluszki tez walcza odwaznie
super ze macie dobra opieke
z domu na pewno maz przywiezie Ci ok posciel i koc na te pare dni, a moze szybko wyjdziecie jak sie okaze jakis wirus tylko i tego Wam zycze
Weronika dzieki za newsy od Nataliiweronikabp, eta, Galanea lubią tę wiadomość
-
Natalia trzymam za Franulka mocno kciuki !
A z naszymi szpitalami... masakra
Galanea fajnie Twoja Zosia cmokaMój tak nie umie, wg mój ma jakiś podłużniejszy język i tak go nie rozkłada
A głos masz rzeczywiście ładny. A ja swojego to dopiero nie cierpię
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 07:54
Galanea lubi tę wiadomość
-
Natalia trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Tak jak dziewczyny piszą Franek terrorysta to dzielny i silny chłopak i da radę szybko zwalczyć jakiegoś wstrętnego wirusa!
Swoją drogą wiadomo że 3 miesięcznego dziecka matka sama w szpitalu nie zostawi więc powinny być zapewnione takie warunki aby mogła godnie przetrwać te kilka dni. A tu nie dość że warunki straszne to jeszcze za to płać. Bo składka na ubezpieczenie zdrowotne jest za mała... Chore rzeczy
U nas też nie za dobrze. Jaś w nocy zrobił kupę w której były takie jakby niteczki krwi. Oczywiście kupa jak galareta, praktycznie sam śluz
Dzwoniłam do pediatry - powiedziała że jeśli to było jednorazowe, to czekamy aż beda wyniki badań kupki. A jak się pojawi krew jeszcze raz to do szpitala mamy jechaćWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 08:55
-
Tak z pozytynych rzeczy Maja zrobila dzisiaj druga ladna kupke...moze to jednak byla kwestia bialka ktore jadlam i organizm potrzebowal czasu zeby sie oczyscic...obserwuje dalej. Trzymajcie kciuki, bo to moze byc przedwczesna radosc.
weronikabp, MonikaS, evas, eta, Nalka, Martynika, Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiesforna - mi Pani prof powiedziała ze krew w kupce to najczęściej zapalenie jelita i trzeba jechać do szpitala, trzymam kciuki zeby tak nie było kochana!
Muszko super oby tak dalej!
Natalia pisze, że czekają na pobranie krwi, że dopoki liczba neuryctów nie wzrośnie nie wypuszczą ich. Franio mial wysypkę od wczoraj swiadczącą o infekcji. Prosi o modlitwę i wsparcie, bo jest jej bardzo cięzko w szpitalu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 10:00
Niesforna, eta, Nalka, Mucha, Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Franiu, trzymaj się kochany terrorku. Natalia współczuję Bielańskiego - właśnie z niego mnie wypuścili. Masakra! Przesyłam moc dobrej energii.
Jasiu, rób ładną kupkę chłopaku, nie strasz mamy!
Maja, to samo - kupka ma być ładna!
Oluniu nie wygłupiaj się z tym siusiakiem już.
Pozostałym forumowym dzieciaczkom przesyłamy z Ignasiem buziaki i machania łapką.
Słuchajcie, oficjalnie mam dosyć. Nie dość, że leżę z rozwalonym kręgosłupem. Nie dość, że wycięli mi wyrostek i mam nowe, paskudne szwy. Nie dość, że właśnie dostałam wyniki cytologii i jest średnio. Musiało mnie jeszcze przewiać i piszę to Wam w kołnierzu ortopedycznym. Chyba mam normalnie cmentarz indiański pod blokiem i obraziłam jakieś duchyDosyyyyyć!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 09:58
MonikaS, weronikabp, Niesforna, eta, Mucha, Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadamama mogę tylko powiedzieć, ja pier..lę!
)) No żesz Ty....starczy, starczy!!! odczarować trzeba ten zły czar! Zdrowiej kochana i nie zadzieraj z indiańskimi duchami
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 10:23
madamama, eta lubią tę wiadomość
-
Madamama współczuję tych problemów zdrowotnych. Życzę zdrówka.
NataliaK a Tobie życzę, żeby Franulo szybko wyzdrowiał i żebyście jak najszybciej wrócili do domu bo musi być Wam tam bardzo ciężko. Całuski ode mnie i moich chłopaków :*
Ja właśnie skończyłam prasowaś, tzn nie skończyłam bo jeszcze ciuchy nie wyschły wszystkie.
Męża nie ma bo w pracy a ja sama z chłopakami. Piotruś śpi, Michaś biedactwo leży baję ogląda - jeszcze, jak on to mówi, się nie czuje.ja zaraz kolejną pralkę prania wstawię bo się nazbierało przez okres chorób
Wczoraj poszłam wziąć prysznic i tak patrzę w lustro a moja cycka lewa to już prawie jak sprzed ciąży - pusta, mała i smutno mi się zrobiło hehe ale później pociskałam trochę i mleko leci normalnie więc jeszcze nie katastroFa. Prawa pełniutka aż wisi taka bomba a temu, że Piotruś odmawia tej lewej notorycznie, nawet jak spod pachy karmię dla zmyły... i chodzę taka z krzywymi cyckami...
p.s. sorki za takie nieskładne zdania - jakoś tak dzisiaj ciężko u mnie z myśleniem
a wczoraj to się z mężem pokłóciłam. Ten to tylko o seksie myśli. Człowiek zmęczony chciałby sobie spokojnie coś w tv obejrzeć i się porelaksować a ten mi tu wyjeżdża z jakimiś żalami, że ja nie chcę się z nim kochać ostatnio i że musi się napocić żeby mnie przekonać itd itd a ja ostatnio w ogóle nie mam ochoty - to Fakt, ale nic się z niczego nie bierze. Zmęczenie + zero czasu dla siebie + mąż nie dba o moje potrzeby... i jakoś tak się nie chce no... a ten mi tu że ja to bym tylko spała... zobaczymy jak dzisiaj się będzie zachowywał bo chyba troszkę mu rozjaśniłam sprawę w czym problem. Jakoś ja seksem się do końca nie relaksuję, tzn to nie jest ten rodzaj relaksu którego ostatnio potrzebujęWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 10:24
madamama, eta, Martynika, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Oj tak czytam Was kobietki i zastanawiam się, kiedy wreszcie się to wszystko skończy i będziemy mogły popisać o tym jak nasze dzieciaczki są radosne i zdrowo się rozwijają.
Trzymam kciuki za wszystkich chorujących &&& niech choróbska idą precz!!!madamama, MonikaS, eta, Mucha, Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Weronika no właśnie czekam na następną kupkę. Mam nadzieje że już będzie bez krwi. Bo pani doktor mi powiedziała że jeśli to jednorazowe to może być przez alergię pokarmową. Znów wiec odstawiam nabiał i jajka.
Tylko teraz mam do Was pytanie - czy wystarczy że nie będę piła mleka, jadła żadnych jogurtów, twarogu, itp, i jaj? Czy np potraw które zawierają te składniki też nie powinnam jeść, jak np naleśników? -
NiesForna trzymam kciuki za Jasia, żeby już więcej kupki takiej nie zrobił a dokładniej żeby był zdrowy
To prawda, jakiś ten wrzesień to pechowy. Zamiast cieszyć się dziećmi to się musimy stresować różnymi problemami, chorobami itd oby to się szybko skończyłoevas, Niesforna lubią tę wiadomość