MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKarola ludzie jak wiemy sa rozni,oni do mnie dzwonia codziennie i mowia Natalia powiddz cos,ty zawzze umiesz pocieszyc,powiedz ze bedzie dobrze,ze w koncu zly los sie odwroci i bedzie jak dawniej.
Evas ogrodniczki z pieskiem 14 cm a z krowa 15 cm.
evas lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
To jest długość nogawki od wewnątrz? A możesz mi jeszcze szerokość zmierzyć, bo Bartek jest raczej szczupły i już mu raz kupiłam za szerokie ogrodniczki.NataliaK wrote:Karola ludzie jak wiemy sa rozni,oni do mnie dzwonia codziennie i mowia Natalia powiddz cos,ty zawzze umiesz pocieszyc,powiedz ze bedzie dobrze,ze w koncu zly los sie odwroci i bedzie jak dawniej.
Evas ogrodniczki z pieskiem 14 cm a z krowa 15 cm.
-
Moje drogie Anna przybrała 140gram w tydzień! Tyle trudu ale jednak się udało!
Ej, ej moje drogie!!! A co z Anną?! Jaka data ślubu?! Mąż palpitacji dostał, hahahah.
Według niego Anna pójdzie na pierwszą randkę w wieku 30 lat i to w jego asyście.
NataliaK odnośnie zżycia z Weroniką - nie zazdroszczę ale byłam pewna, że tak się stanie. Miałam kiedyś podobną sytuację in life.
I tak naprawdę zupełnie poza tematem:
Martynika - mam wrażenie, że mój poziom emocjonalny jest często zbliżony do Twojego(wybacz za prywatę).
Martynika, eta, alexast, evas lubią tę wiadomość
-
Natalia ja bym na Twoim miejscu na pewno odwlekła w czasie wszelkie szczepienia, zbyt poważnie Franek to przeszedł, widać że dla jego organizmu to było na prawdę duże obciązenie.NataliaK wrote:Niesforna wiesz,ja niewiem czy zaszczepie dalej Franka. Tzn wiem pewnie ze zaszczepie,moze odwleke to dalej,ale jestem pewna ze te sczepienia nie dzialaja do niego do konca dobrze. Z drugiej strony wiem ze powinno sie szczepic ale pp prostu teraz sie panicznie boje. Po pierwszym byly problemy i teraz to juz gigantyczne problemy, jakbym zasczepila go w stanue glebokiej neutropenii to nie chce nawt myslev co by sie dzialo. W badaniu "macanym" tego nie stwierdza przeciez,bo dziecko wyglada na zdrowe.
ja bym Ci polecała lekarza Pawła Grzesiowskiego on jest wakcynologiem immunologiem pediatrą, zna sie na szczepionkach, zakażeniach itd. może przed kolejnym szczepieniem warto byłoby skonsultować się z kimś kto się na tym zna. bo jednak zwykły pediatra to nie wakcynolog. a u Was poważna sprawa. tak tylko radzę. on przyjmuje w warszawie na ursynowie, a wiem że Ty z Wawy. jakby co mam do niego numer.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 20:22
-
Galanea te kupki moga byc po szczepieniu, tak samo moze zmieniac sie kolor kupki i konsystencja, ale nie powinno sie to utrzymywac dluzej niz 3 dni...tak mi powiedziala moja pediatra przy szczepieniu. Mozna podac probiotyk jak jeszcze nie stosujesz.
eta, Galanea, Agusia2312, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak,od wewnatrz, sam maz mierzylevas wrote:To jest długość nogawki od wewnątrz? A możesz mi jeszcze szerokość zmierzyć, bo Bartek jest raczej szczupły i już mu raz kupiłam za szerokie ogrodniczki.
szerokosc nogawki malpy 9 cm,pieska 13 cm.
Eta poprosze ten kontakt. Napewno sie do niego udam po porade,tak jak piszesz to zbyt powazna sprawa zeby zostawic to zwyklemu pediatrze.
Galanea powiem Ci ze Franek tez je cala butle,ale sam sobie ja wyviaga jak chce siepobawic smoczkiem,odsapnac,pozniej znow sobie wklada. Kiedys myslalam ze mu z dzioba wypada butla i dlatego tak jest i wkladalam dalej a ten sie wsciekal.
Wiecie...Franek chyba powoli nie moze beze mnie zyc dzis maz go nie mogl uspic wieczorem,poszlam do gory,siadlam na fotelu,przytulilam,on sie wtlulil i zasnal w momencie. Tak samo jak ktos go nosi czy sie bawi a pojawiam sie na horyzoncie to olewa tego kogos a ten od razu macha wszystkim,cieszy sie,gada. Fajne to takie az czuje sie dumna jak paw
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 20:41
eta, Galanea, Mucha, Agusia2312, evas, Paulina1986 lubią tę wiadomość
-
Galanea wrote:
U nas po szczepieniu twardy guzek na ramieniu i zaczerwienienie. Już po poprzednim szczepieniu było stwardnienie i chyba pielęgniarka wbiła w to samo miejsce
Przypuszczam, że jakiś zrost się zrobił. Również radziła przykładać okłady z sody. Łyżeczka na szklankę wody. Ale kupiłam też Altacet w żelu. Może powinnam to po prostu rozmasować?
I jeszcze takie pytanko mam. Czy Wasze dzieciaki też wierzgają, rzucają się, wyrywają rękami butelkę, kręcą głową podczas karmienia butlą? Bo u mnie ostatnio ciągle taka walka, pomimo tego, że Zosia ostatecznie w trakcie tej walki przeważnie wypija całe mleko.
A dziś aż 4 kupy były. Nie wiem czy to biegunka? Kupy w sumie normalnej konsystencji.
ja bym robiła okłady z sody, na bliznę po cesarce jak miałam twarde zgrubienia miałam przykładać sodę która miała spowodować że te zgrubienia znikną, więc myślę że zgrubienie po szczepieniu pod wpływem okładów z sody też powinno zniknąć..
może tak niespokojnie je bo jej za wolno leci?może trzeba smoczek z szybszym przeplywem?
mój Ignacy ma tak czasem że przy jedzeniu właśnie tak wierzga, wygina się, drze, ale niestety jeszcze nie zgadłam o co mu chodzi....
Galanea lubi tę wiadomość
-
NataliaK wrote:
Eta poprosze ten kontakt. Napewno sie do niego udam po porade,tak jak piszesz to zbyt powazna sprawa zeby zostawic to zwyklemu pediatrze.
Natalia zaprosiłam Cię do przyjaciółek to na priv Ci dam bo głupio tak czyjś numer na forum dawać niby to służbowy tego lekarza ale wole na priv żeby nie było
NataliaK lubi tę wiadomość
-
Mucha, szczepienie było 6 dni temu, a kupki dzisiaj 4. Wcześniej były 1-2 dziennie. Poza tym wszystko ok i konsystencja normalna.
Natalia, nie wiem czy to zabawa, ona ciągle wyrywa butelkę rękami
Pręży się przy tym, kręci głową. Ale w sumie przy tym robiła dziś kupy, więc może dlatego.
Eta, mam wszystkie butelki 0+, w tym butelki Canpola, z których najmocniej leci i Zosia się czasem krztusi, bo dla niej za szybko leci. Więc chyba nie chodzi o wolny przepływ
Odnośnie zgrubienia po szczepieniu, to chyba faktycznie wrócę do okładów z sody, bo Altacet może być za mocny.
eta, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzy Wasze dzieci tez lubia spac na brzuchu?Franek ciagle sie przekreca,ja go na bok a ten na brzuch,wszystko ladnie pieknie, tyle ze nie potrafi z brzucha z powrotem na plecy i tu jest problem :<
Zapomnialam Wam napisac ze Franek juz olewa jedzenie mleka z piersi. Tak jak wczesniej jadl ladnie,tak teraz odkad bylismy w szpitalu nie chce w ogole,wiec chyba w ten sposob zegnamy sie z karmieniem mieszanym na poczet tylko mm. Poprobuje jeszcze,ale coz,zobaczymy jak to bedzie.
Martynika pisalas ze Artur mial neutropenie. Moglabys mi dokladnie opisac jak to wygladalo u Was?dlaczego ja mial,co mowili lekarze,jakie mial wyniki neutrofil itd. Jesli nie chcesz tu to na priv. Jestem bardzo ciekawa kazdej informacji,musze wiedziec wiecej o tej przypadlosci.
Eta-przyjete
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 21:04
eta, Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
NataliaK ja też bym jeszcze poczekała ze szczepieniem. Niech Franek odzyska siły, żeby dobrze znieść szczepionkę.
Madamama Ignacy tak ładnie trzyma butelkę! Nie mogę się napatrzeć.
Galanea, Anna niby tez się krztusiła ale szybko się przestawiła. Też mamy nią aktualnie takie cyrki i domyślam się, że ma za wolny przepływ. Przy smoczku 0 po półtora miesiąca było to samo i teraz znowu.
eta, madamama, Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Galanea jak konsystencja jest prawidłowa to to nie jest biegunka.. poczekaj na rozwój sytuacji jak nic więcej sie nie dzieje.
Nalka miałam się pytać jak tam jedzenie Anny? już okej?
ja jeszcze nie zamówiłam tych nowych smoczków do butelek, chyba teraz to zrobie zamiast gadać na forum!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 21:12
Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Galanea no to faktycznie troche pozno jak na klopot kupkowy.
Natalia cwany Franek, bo przy piersi wolniej pewnie leci i musi sie nameczyc
Maja przy jedzeniu sie wierci i steka jak jest bardzo zmeczona ale nadal glodna, bo chce jesc ale przysypia i to ja wkurza. Tyle tylko ze ona jest tylko na piersi wiec nie wiem jak to sie ma do wolniejszych badz szybszych przeplywow
Galanea, eta, Agusia2312, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Dzięki Nalka Ja też nie mogę. Jeszcze niedawno nic nie chciał chwytać, a teraz... Taka jestem dumna mama!
Gratuluję Annie przyrostu wagi, rośnie ślicznota!
A co do cyrków przy jedzeniu, to u nas to samo. Też myślałam, że za wolno leci, zmieniłam smoka, zaczął się krztusić i posłusznie wróciłam do poprzedniego. Najwyraźniej taki teraz mają okres nasze dzieci, że chcą same-same, a nie umieją jeszcze i się denerwują. Ja mam wrażenie, że mnóstwo rzeczy Ignasia rozprasza, chociaż staram się karmić w ciszy i spokoju.
Natalia, zazdroszczę tego brzucha. U nas do wyeliminowania pozostał właśnie problem leżenia na brzuchu i prawidłowego trzymania rąk. Iggi trzyma na boki, o leżeniu na brzuchu w ogóle nie ma mowy - nadal histeria. Ale powoli, powoli i tam dojdziemy.
U mnie inny kłopocik. Mały w nocy wędruje po łóżeczku, dochodzi do krawędzi, ryje noskiem w ochraniacz i się budzi. I tak kilka razy w ciągu nocy. Chyba go przykleję taśmą na środku
Eta, obłędne są te śniadanka. Zwłaszcza świnki - oboje z mężem uwielbiamy świnki. Ale coś czuję, że w ferworze porannych zmagań z synkiem nie będzie czasu na takie frykasy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 21:34
Galanea, eta, Agusia2312, Limerikowo, Nalka lubią tę wiadomość
-
Galanea weź o rozmiar wyżej niż ten co masz. my używamy avent natural i tam np. jest 0+ 1+ 3+ 6+ więc sprawdz jak jest w Twoich smoczkach.
Aaa Nalka z avent natural jest jeszcze smoczek trójprzepływowy dla dzieci powyżej 3 miesiąca do pokarmów gęstych, więc jak byś tam miała gęstsze to mleko z kaszką i nie leciało to ten smoczek pewnie będzie okej.
madamama takie śniadania to bym chciała co dzień jadać
mój Ignacy też tańcuje w łóżku!!! co noc budzi się i ja się budzę przez jego jęki bo leży w poprzek! masakra jakaś, poprawiam go do pionu daję smoka i idzie spać dalej i tak co noc od jakiegoś czasu.. ja nie wiem jak on to robi..Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 21:40
Galanea, Agusia2312, madamama lubią tę wiadomość
-
madamama wrote:A co do cyrków przy jedzeniu, to u nas to samo. Też myślałam, że za wolno leci, zmieniłam smoka, zaczął się krztusić i posłusznie wróciłam do poprzedniego. Najwyraźniej taki teraz mają okres nasze dzieci, że chcą same-same, a nie umieją jeszcze i się denerwują. Ja mam wrażenie, że mnóstwo rzeczy Ignasia rozprasza, chociaż staram się karmić w ciszy i spokoju.
Dokładnie to samo mam! Wszystko wokół rozprasza, sama łapie rączkami i pach - wyrywa butlę, ale język wciąż pracuje, więc tę butlę wsadzam ponownie. I znowu ręce pach pach! I tak w kółko. Też karmię w ciszy i spokoju, ale głowa lata we wszystkie strony, jakby nie mogła się na niczym skupić.
eta, Limerikowo, madamama lubią tę wiadomość
-
Galanea wrote:Dokładnie to samo mam! Wszystko wokół rozprasza, sama łapie rączkami i pach - wyrywa butlę, ale język wciąż pracuje, więc tę butlę wsadzam ponownie. I znowu ręce pach pach! I tak w kółko. Też karmię w ciszy i spokoju, ale głowa lata we wszystkie strony, jakby nie mogła się na niczym skupić.
Jakbym czytała o mojej Hanulce.
A co Wam powiem , ze tylko 3 miesiące skończyła a zaczynam wiedzieć jak to jest miec dziecko. Kolek nie mieliśmy, płacz to palcach rak policzyć można było, a teraz cały dzień meczy, zaczynam mówić do niej to przestaje i się uśmiecha, a potem znowu. Jęczy jakby zła była. Gaworzy zupełnie inaczej, chyba ze tak jej się nieznośnie układa języczek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 21:55
Galanea, madamama lubią tę wiadomość
[/
