MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
na przeziębienie polecam majeranek z czosnkiem . mi zawsze pomaga przy katarze i stanie podgorączkowym .
W Świeta troszkę podjadłam ale waga w miejscu i nadal na minus .
Maluszka jeszcze nie czuje chociaż leżąc staram sie cokolwiek wyczuć ale niestety chyba jeszcze nie czas:(
Ja na ciuszki też nie mam za bardzo od kogo liczyć więc wszystko po mału sami będziemy kompletować jednak planujemy zacząć to w okolicach lutego zaczynając od tych 'droższych' rzeczy.
Za to moj 5 letni siostrzeniec odkłada wszystkie pluszaki i zabawki (które siostra przy robieniu porządków chciała oddać do 'lumpka' )i mówi to dla małej dzidziLimerikowo, Judi2014 lubią tę wiadomość
-
A ja powiem Wam, ze czuje mruczenie, drgania w brzuszkuw środku. Nie moge nad tym zapanować. Pod raczka tego nie czuje, i coraz rzadziej czuje smyranie gdy przyloze reke, ale jednak się zdarza szczególnie po całym dniu jak się położę to Armagedon mam w środku jakby milion robaczków się ruszalo
. Moze faktycznie to nieśmiałe Maleństwo
Ps. Chwalcie sie poświątecznymi brzuszkami.fler, nutka, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Ja kupiłam w prezencie dla maleństwa pod choinkę pierwsze maleńkie buciki
Teściowa stwierdziła, że widać ciążę.. a ja mam wrażenie, że jak szybko mój brzuszek wyskoczył tak też stanął w miejscu.. jak jutro pstryknę jakieś zdjęcie to się pochwalę brzusiem -
No to ja się też dopisuje z USG wyszedł mi termin na 25 czerwca. Maluch nam mały prezent zrobi na drugą rocznicę ślubu
. Jeżeli chodzi o wagę to widzę że nie mam czym się przejmować bo przez 4 m-ce przytyłam aż kilogram
Limerikowo, fler lubią tę wiadomość
-
Witam po świętach
U mnie było spokojnie i rodzinnie. Choć przyznam że przejechanie jednego dnia 300 km w tym stanie to już bardzo męczące.
Brzuszek u mnie widać, wszyscy powiedzieli że już się nie da ukryć ciążyU mnie brzusio jak się pojawił taki większy jakieś 3 tyg temu, tak jest cały czas taki sam. Przez święta +1 kg, czyli łącznie od początku ciąży +1,5. Ale po wczorajszym dniu waga znowu wróciła do tej sprzed ciąży. Nie wiem czy to było jakieś zatrucie czy grypa zoladkowa... Ale cały dzień nic nie jadłam, starałam się tylko pić, żeby się nie odwodnic. Co też było trudne bo nawet po wodzie wymiotowalam
Praktycznie cały dzień przespalam. Dziś chyba jest już lepiej. Niedobrze mi nadal, ale jak narazie nie wymiotuje. I oby tak zostało! -
Martynika ale masz fajnie z tymi ubrankami!
Ja niestety wszystko sama będę musiała kupić. W rodzinie męża nie ma małych dzieci - nasz skarb będzie pierwszym dzieckiem w tej rodzinie od 29 lat
Moja siostra ma dwójkę, ale to już 8 lat i ponad 3. Więc wszystkich rzeczy dla niemowlaka się kiedyś pozbyla, bo nie planuje kolejnej ciąży.
Mamy znajomych "dobrych" którzy mają termin na luty. Ale w takich kwestiach oni są bardzo dziwni, więc myślę że będą woleli wszystko wyrzucić albo trzymać aż się zdecydują na drugie dziecko, niż nam dac...
Więc czekam do kwietnia i zaczynam sama pomału wszystko kompletowacLimerikowo lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny ... W czasie świątecznej gorączki się przesiliłam i przemęczyłam
Dostałam skurczów macicy
Poleciałam do mojego gina kazał mi odpoczywać, jedynym moim wysiłkiem mają być spacery... Mam brać magnez...
Ale dowiedziałam się wczoraj że w brzuszku mi siedzi mój kochany najwspanialszy SYNEKWidziałam jego siusiaczka
Najlepsze jest to że czułam że będzie chłopak od początku ciąży
Martynika, Limerikowo, Agusia2312, Niesforna, Tusia84, fler, Judi2014, evas lubią tę wiadomość
-
Paula, cudnie! Fler, dopisuj kolejnego chłopaka do naszej dzieciaczkowej listy
. Masz już wybrane imię? I miałaś przy okazji zrobione badanie połówkowe?
Uważaj na siebie, warto czasem odpuścić dla dobra naszych maluchów.
Ja zakupiłam dzisiaj kolejny kremik przeciw rozstępom. Przez ok. 3 tygodnie używałam Sexy Mamy z Bielendy (i jestem zadowolona, skóra nie była sucha, szybko się wchłaniał, nie tłusty), ale już skończyłam, a od dzisiaj Mamma Mia z Ziai, żeby porównać. Zobaczymy, który lepszy.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Modelka a co się stało??? Jejj
Przykro mi
Martynika właśnie z imieniem dla chłopca mieliśmy problem, mąż chce Franek, ja Wojtek, a może będzie Jan lub Mariusz
A połówkowego nie miałam, gin mówi że lepiej robić takie ważne badanie jak się umawialiśmy, czyli za miesiąc... WytrzymamA i dzidziek przez 2 tyg przybrał na wadze z 150 g na 350 g
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2013, 14:02
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Powiedz mężowi, że jak da synowi na imię Franek, to będzie jednym z sześciu Franków w klasie i syn na pewno będzie mu za to "wdzięczny"
. Franków jest teraz taki wysyp, że aż tego nie ogarniam, gdzie się nie pójdzie to Franek.
Za miesiąc dopiero połówkowe...? To będzie przecież 24 tydzień (wnioskuję z Twojego suwaczka), a połówkowe się robi do 22 max. Może jakoś źle Cię zrozumiałam?
Ja połówkowe będę miała już 3 stycznia.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Martynika dokładnie mam 23 stycznia więc będę w 23tyg 3 dz ciąży a z tego co mo mówił to połówkowe robi się do 23 tyg ale 3 dni nie zrobią różnicy ... On tak ma że np usg genetyczne robił też na ostatni termin bo mówi że dzidziuś jest większy i lepiej widać wszystko :* A mąż tego Franka sam wymyślił nawet nie wie że takie imię właśnie robi się modne, ale mi to imię kompletnie nie odpowiada...
-
Cześć dziewczyny! Szkoda, że już po świętach. Najadłam się tak jakbym nosiła pod sercem pięcioraczki.
Wyskoczył mi w tym tygodniu brzuch! Tak nagle, aż nie mogę się nadziwić - moja ciąża w końcu widoczna!
Miałam zaszczyt 25 grudnia być chrzestną swojego bratanka, wszystko by było cudownie gdyby nie fakt, że przy ołtarzu stało 75 osób! Moje drogie, pierwszy raz brałam udział, we mszy na której jest chrzczone 15 dzieci!
Paula222 gratuluję z całego serca synka! To musi być wspaniałe uczucie znać już płeć swojego maleństwa! -
Cześć dziewczyny, i ja melduje sie po Świetach. Wigilia byla u nas, 1 dzien swiąt siedzielismy we dwoje w domu a 2 dzien świąt spedzilam na izbie przyjec! Mój krwiak sie powiekszył, zaczełqam krwawic. Nie wiem czy przez przygotowania do Świat czy tak po prostu bo w sumie sie nie przemeczałam, nic nie gotowalam, nie sprzatalam, poszlam tylko raz na zakupy (chodzilam po sklepie i nawet wózka nie pchalam) wiec praktycznie zero wysilku no ale jak widac to wystarczyło
Leze plackiem w łóżku i juz płakac mi sie chce, niech ktos mi sprobuje powiedziec ze ciąża to wspaniały i radosny okres to chyba utłuke!
Nie moge wyjsc z domu,chcialam pojechac na Stare Miasto poogladac dekoracje swiąteczne, chciałam po swiętach kupic sobie stanik bo juz wszystkie sa za ciasne i dupa, nic z tego! Sylwestra spedze go pod kocykiem na kanapie!
Nie mam siły, nic mnie nie cieszyNiech juz bedzie czerwiec plsssss
-
cześć,
ja już po wizycie. Ginka zarzekała się, że jeszcze ne poznamy płci a tylko przyłożyła ten do usg a mały wystawił siusiaka na widoktakże drugi chłopiec będzie. chciałam córę, ale płakać nie płaczę
oby zdrowy się urodził to i ja będę szczęśliwa
Limerikowo, Welonisia, Martynika, fler, Judi2014, Agusia2312, evas lubią tę wiadomość