MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Alexast biedaku nerwow ciagle pelno dawaj znac co i jak!
Majka tez z rana najspokojniejsza to podsumowujac Martynika podaje nam punkt w ktorym sie spotykamy stanelo na poniedzialku??? Godzina jeszcze blizej nieustalona, ale ze wzgledy na wyniki Artura pewnie Martynika wolalaby nie tak z samego rana?alexast lubi tę wiadomość
-
o rany, Alexast daj pozniej znac.
Oliwia wczoraj wieczorem... polamala karuzele ! tak sie chichotala i ciagnela za zabawki i w pewnym momencie trzask a karuzela lezy w lozeczku a "raczka" od niej pękla w polWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2014, 09:34
alexast, MonikaS, Limerikowo, NataliaK lubią tę wiadomość
-
eta wrote:ja już wcześniej proponowałam restaurację bordo przy metrze centrum, ale jak wszystkim pasuje buw to mnie też, choć muszę sprawdzić jak tam dojechac. mam samochód od niedawna i boje się jechac jeszcze do centrum, więc wolałabym komunikacja..
jeszcze kurcze się boję że Ignacy w wózku nie wytrzyma za długo bo od 3-4 dni tak sie rzuca w tej gondoli, zupełnie przestało mu sie w niej podobac, spi jest okej, budzi się to sie drze,a na rękach oczywiście spokój i podziwianie świata.. heh też przydałoby mi się nosidło... mam chustę, raz tylko przymierzałam i leży w szufladzie.
no nic zobaczymy.
Eta, można podjechać na Uniwersytet, masz tam dużo autobusów. Wychodzisz i schodzisz na sam dół Oboźną (obok Harendy), aż do Dobrej, a na Dobrej już jest BUW . Albo bezpośrednio pod BUW - 105/118/127.
Jakby co będę miała ze sobą nosidło, żeby pokazać Natalii, to możesz sobie Ignacego w nim zainstalować w razie czego jak będziesz chciała .
Ej, właśnie, Olsztynianki, gdzie fota?????
Alexast, kurcze, z całych sił trzymam kciuki za Olinka! Daj znać, co powiedzieli na pogotowiu. Olineeeek, no, wykurz infekcję!
Mucha, więc jeżeli zostaje ten BUW (mam nadzieję, że nie będzie inwazji studentów, ostatecznie już po poprawkach, a jeszcze przed sesją ), to spotykamy się w razie ładnej pogody przed wejściem LEWYM, przy parczku (łatwo rozpoznać wejście lewe od prawego, bo po stronie prawego nie ma parku, tylko są budynki, a po stronie lewego jest ogrodzony park ). W razie brzydkiej pogody widzimy się w środku budynku przed wielkimi szklanymi wrotami do biblioteki.
DOJAZD:
http://www.buw.uw.edu.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1264&Itemid=223
Autobusy tam podane dojeżdżają pod sam BUW, ale, jak już pisałam, można sobie też podjechać do Krakowskiego Przedmieścia, wyjść na UNIWERSYTECIE i zejść na dół Oboźną. Oboźną też możemy pójść potem w górę i mamy Starówkę .
Co do godziny - mogę zaproponować 12? I poniedziałek of course .eta, Mucha, alexast, NataliaK lubią tę wiadomość
-
alexast wrote:Jadę na to pogotowie olinkowi temperatura rośnie. Nie będę czekać aż się choroba rozwinie tym bardziej że kaszle i kicha
Trzymam kciuki aby bylo dobrze.oby tylko zwykle przeziebienie. U nas tak sie rozwinelo zapalenie oskrzeli caly czas walczymy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2014, 09:42
alexast lubi tę wiadomość
-
Ok, poniedziałek, 12 buw. Chyba samochodem pojade bo autobusem ode mnie zawsze dużo ludzi i scisk, a nawet gdyby było luźniej to boje sie ze jak on nie będzie spal to może sie rozedrzec a w autobusie nie wyjme go przecież z gondoli. A jak sie drze bo go korniki w dupe w tej gondoli juz gryza, to tylko wyjecie go uspokaja. A w samochodzie zawsze śpi. Jakoś może zajade, choć nie wiem czy wczesniej nie obsram sie ze strachu hehe
-
Alexast, kciuki za Olinka &&& niech choróbsko idzie precz.
Dziś jak mały obudził się o 2 to zrobiłam mu mleko i obudziłam S. słowami "dzisiaj ty masz dyżur". Wstał nawet nie marudząc, zmienił małemu pieluchę i nakarmił. O 6:30 mały znowu zaczął się kręcić bo głodny. Więc mówię "tatusiu wstawaj bo głodny jestem", a mój facet na to "jak to głodny? przecież 15 minut temu go karmiłem" .
Ja od 4 miesięcy wstaję po kilka razy w nocy, a on jedna noc i już taki nieprzytomny. Ech ci facecialexast, MonikaS, eta, Limerikowo, NataliaK lubią tę wiadomość
-
MonikaS wrote:zrób zdjęcie dla jednej porównamy z galerią dobrych i niedobrych o tu mam takie zdjęcia i jednych i drugich:
http://pytamy.pl/title,jak-rozpoznac-czy-biedronka-jest-chinska-lub-nasza-lokalna,pytanie.html?smclgnzlticaid=513997
swoją drogą nabrałam teraz awersji do biedronek ogólnie, coś tam kiedyś słyszałam, że są chińskie, ale teraz to już się każdej będę bałaMonikaS, eta lubią tę wiadomość
-
Olinek ma ponoć infekcję wirusową. Oskrzela czyste. Lekarka potraktowała mnie jak panikarę i powiedziała "wystarczy brać leki OGÓLNODOSTĘPNE" głupia krowa. Łaskę robiła, że go zbadała. Kazała mi go położyć na usyfionej leżance to jej powiedziałam, że chorego dziecka na takim brudzie nie położę skoro jest specjalny przewijak dla dzieci. Na nim ta KROWA trzymała sprzęt i jakieś zeszyty. Bez słowa to sprzątnęła. Na marginesie to ten przewijak też uwalony. Położyłam młodego na flanelce (mam dwie, które na zmianę biorę do lekarza, żeby kłaść na "swoim"). Jestem zbulwersowana takim podejściem. Normalnie obsmaruje Falcka na facebooku. Co za babsztyl.
Tyle dobrego, według mnie, że szybko zareagowałam i OBY choroba się nie rozwinęła. Kazała kupić Pulneo i Neosine. Na zbicie temp. jakieś czopki. Tyle. Lekarstwa kupiłam, także dla siebie. Olinek u babci, ja wstąpiłam szybko do domu po jego ciuszki i uciekam. Jak przez weekend nie będzie poprawy to idę w poniedziałek do swojego ulubionego pediatryMonikaS, Limerikowo, Agusia2312, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Martynika jaka piękna pomocka
Alexast biedny Twój Olinek. Oby szybciutko wyzdrowiał.
u mnie ciężka noc. Dzieciaki wierciły się kręciły i stękały. Ale nie ma biedy - super mama w akcji biegała jak perszing od jednego do drugiego pół nocy nie to, że musiałam, ale jak oni tak stękają i kwękają to ja nie mogę spać to latałam i przykrywałam, na boczek przekładałam itd
Obskoczyłam już dzisiaj 3 sklepy i nic a nic nie kupiłam pomimo, że napływ kaski od m mąż aż w szoku był, że wróciłam z pustymi rękoma
Piotruś kaszkę zjadł i leży spokojnie, ale muszę go mlekiem dopełnić
wrzućcie później zdjęcie z Waszego spotkania...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2014, 10:33
alexast, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Buhaha Martynika jesteś zaje... no z taka mapa to nie ma bata,każdy trafi!
Artur to chyba dziś taaaki grzeczny jak daje czas mamie na takie przeróbki w paintcie
Alexast ciągle trzymam kciuki za zdrowie Olinka!
Mi wczoraj jakaś bardziej pomarańczowa niż czerwona biedronka wleciala prosto w dekolt pod bluzkę! Masakra, az ciężko było sie jej pozbyć, musialam goły brzuch pokazać na ulicy, bo bluzkę podciaglam do gory, zeby tego dziada chińskiego złapać!evas, Martynika, Mucha, MonikaS, alexast, Limerikowo, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Martynika mega!!! Ja akurat wiedzialam gdzie to bo na studiach tam biegalam plus faktycznie przy karowej, ale gdybym nie wiedziala to mapki genialnie by mi podpowiedzialy
Evas a moze na priv mi napisz gdzie po Ciebie byloby trzeba podjechac...tylko sie praca nie zaslaniaj
Alexast beznadzieja z ta lekarka, ale dobrze, ze malego osluchala przynajmniej!
My sie chyba dzisiaj do zoo wybieramy...z moim bratem i jego dzieciakami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2014, 10:56
evas, alexast, Martynika lubią tę wiadomość
-
Alexast bardzo dobrze zrobilas ze pojechalas i bardzo dobrze zrobilas ze przygadalas tej lekarce. Masakra czasem z tymi lekarzami, az szkoda gadac..
A to co Ci kazala kupic pulneo i neosine sa od bardzo niedawna bez recepty i ludzie nie wiedza na co i kiedy to stosować, to nie vit.c ze każdy sie orientuje na co to kupić, wiec niech ona spada ze swoim kąśliwym tekstem "wystarczy brać leki ogólnodostępne". Bardzo dobrze że pojechalas, ja tez bym tak zrobiła! Zdrowka kochana Wam życzę!alexast, Limerikowo, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Mucha wrote:Evas a moze na priv mi napisz gdzie po Ciebie byloby trzeba podjechac...tylko sie praca nie zaslaniaj
A no własnie zapomniałam, że ja w poniedziałek koniecznie muszę być w pracy
Muszko, naprawdę dziękuje za dobre chęci, ale do mnie jest 50 km. Na wiosnę chętnie się z Wami spotkam, przyjedziemy z małym pociągiem. Zaopatrzymy się wtedy w lżejszy wózek i nie będzie problemu. -
Jenyyy Anna nas wykończy. Mleko to kara, kleik to kara. co wymyśliła mamuśka? Pierdolnęła wszystko i zmieszała. Kleik kukurydziany na mleku z czterema łyżeczkami gerbera jabłkowo-marchewkowo-winogronowego. No i zeżarła. Całość.
Anna. Nie matka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2014, 11:26
evas, Martynika, Niesforna, eta, misia_k1, Limerikowo, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Hej A myślałam że biedronki to tylko u mnie atakują... Mówicie, że one gryzą?! Bo nie które są nawet czarne w czerwone kropki
AISIAK hmm jakoś wypadło z głowy aby fotkę zrobic Ale następnym razem pewnie zrobimy
Alexast trzymam kciuki za Olusia, daj znac szybciutko !
To ile Was będzie na tym spotkaniu ?evas lubi tę wiadomość