MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
lilirose wrote:Cześć Dziewczyny, jestem z wątku czerwcówek 2015. Chciałam się Was poradzić odnośnie wyprawki. Czy w wątku prezentowałyście może swoje listy ubranek/akcesoriów itp.?
Tutaj znajdziesz kilka porad Być może dziewczyny dopiszą coś więcej
http://fasolkowo.pl/kompletowanie-wyprawki-dla-dziecka-t69.html
evas lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny . Dawno tu nie zagladalam aleczesciej udzielam sie na watku uk
Mam do Was pytanko . Jedna z dziewczyn zapytala nas odnosnie witaminy k . Wiadomo w uk wszystko wyglada calkiem inaczej Witamina k jest podawana po porodzie w formie zastrzyku badz 2 dawki doustne . kolezanka zas wyczytala aby dziecku na cycusiu podawac poniewaz w leku mamy praktycznie jej nie ma .
Wy jestescie na biezaco I macie dostep do polskich pediatrow wiec jak to bylo u Was ? czy pediatrzy zalecaja podawanie tej witaminki ? pozdrawiam -
Ja podaje tylko witaminę D tak lekarka kazała. Wit k podawała do 3 miesiąca. Monalisa mój też nie chce pić z butelki wprawdzie jest na cycu ale wodę pije z kubka. A nie chce pic bebilon2 taki w saszetkach bo mój Borysek jak kiedyś został z tatą to pięknie to wypił i to z butelki. U nas nadal brak zębów ale dziś zobaczyłam ze dziąsło jest pęknie te
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 22:34
-
nick nieaktualnyHej.Ja podaję wit D3 z DHA.Dziś w nocy mała miała gorączkę ,może na zęby bo nic jej poza tym nie dolega.Maruda z niej straszna.
Z listą nie pomogę bo z żadnej nie korzystałam.
Dziś idę z synem do szkoły bo ma bal przebierańców Tak mi się nie chce że szok ,chyba przez to że nie spałam prawie cała noc . -
Galanea wrote:Tutaj znajdziesz kilka porad Być może dziewczyny dopiszą coś więcej
http://fasolkowo.pl/kompletowanie-wyprawki-dla-dziecka-t69.html
Galanea, bardzo dziękuję, przydatny wątek!Galanea lubi tę wiadomość
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
Hej. Pewnie mnie już nie pamiętacie bo odkąd urodziłam mojego Stasia (termin 2 czerwca a poród 21 maja 2014) to się nie udzielam.
Mój Staś 21 lutego bedzie miał 9 m-cy, ząbków nie mamy wcale ale za to Staś raczkuje pełną parą. Zaczyna też chodzić i są momenty ze stoi bez trzymania się czegokolwiek . Czas leci jak szalony czasem wracam do zdjęć gdy był całkiem maleńki i sama w to nie wierzę, że tak to zleciało. My juz jemy całkiem normalnie tzn gotujemy obiadki. Staś juz nie je papek tylko raczej w kawałkach. Ma takie twarde dziasełka i jakos sobie radzi mimo braku ząbków.
alexast lubi tę wiadomość
-
Monalisa nie dołuj się tym mm, wierzę, że to przykre bo ja sama jak pomyślę że będę kończyć kiedyś karmienie to mi przykro. Najważniejsze by była zdrowa:)A jakbyś spróbowała dolać trochę swojego mleka do mm? może wtedy by chwyciła. Jak w ogóle idą proby?
Ja podaję wit d codziennie.
Maagda jak córa? gorączka spadła? wiadomo z czego?I jak w pracy?
U nas dobrze, mała siedzi już sama, raczkuje, gada dużo i nie śpi dalej hehe. Ale jest przekochana:) ma taki uroczy uśmiech, nosek tak marszczy.Waży 8 kg i nosi ubranka na 74cm. Ma 4 zęby i jest małym wampirkiem bo ma 2 górne dwójki, a jedynek brak:D Z jedzeniem idzie nam coraz lepiej:) Mam nadzieję, że w końcu będzie poprawa z tymi nocami. Ile razy karmicie jeszcze w nocy? i co u was? piszcie dziewczyny:)
-
Hejka.Evcia u mnie karmienie piersią w nocy czasem jest co 2 godziny eh już tak ładnie spał całe noce a teraz budzi się przez zęby i płacze. AAA muszę się Wam pochwalić wyszła nam prawa dolna jedynka Już wiadomo dlaczego był taki marudny ale czuję że za niedługo będzie obok drugi
Dzięki Evcia że pytasz o przygotowania do ślubu Eh trochę się sprawy zagmatwały i jestem strasznie zła. Poszła fama po rodzince że robimy wesele (a to są nasze drugie śluby) i oczywiście ten nie da rady, ten do pracy, ten nie ma z kim dzieci zostawić i takie tam. Mieliśmy zrobić wesele na ok 50-60 0sób i od razu wszystkim mówiliśmy że robimy bez dzieci ( bo ok 21 zaczynają być pielgrzymki z zawożeniem dzieci itp) - oczywiście niektórym się to nie spodobało i powiedzieli że oni i tak przyjdą z dziećmi bo nie mają co z nimi zrobić. No to jak z mojej rodziny to z rodziny pana młodego też trzeba z dziecmi prosić bo inaczej się obrażą. I tak na prawdę dało by się to przełknąć. Najbardziej wkurzyła mnie informacja że niektórzy już wiedzą o której z wesela pojada że posiedzą tak do 24 i jadą do domu - przykre. A najgorsze było to że z 60 osób zaproszonych - 30 osób wyraziła chęć przybycia na wesele My już w restauracji zamówiliśmy na 60 osób. Zdenerwowaliśmy się - przeanalizowaliśmy wszystko i robimy przyjęcie bez orkiestry. Skoro wszyscy goście mówią że się bawić nie będą to ....... Mamy starsze pokolenie ciotek i wujków i może to dlatego. Przykro mi jest ale już się z tym pogodziłam na szczęście dało się zmienić wszystko w restauracji. Najbardziej ubolewam nad tym że wszyscy mówią że nie pasuje mi kupić takiej wiecie weselnej sukienki tylko musze skromnie i najlepiej nic w oscieniach bieli i ecri tylko w kolorach. EEHHHHH presja ludzi mnie rozwala. Nic kupię jakąś skromniutką sukienkę Wogóle szczerze nie wiem co robić tak się wszystko pomieszało. A najśmieszniejsze jest to że jak się dowiedzieli że będzie przyjęcie to nagle wszyscy chcą przyjść.
Sorki że tak dużo napisałam ale musiałam się wygadaćWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2015, 21:25
-
wierze, że to przykre:( u nas też na ślub jak zapraszaliśmy, to najlepsze że osoby których byliśmy pewni na 100% to niektórzy nie poprzychodzili.. albo mieli zaproszenie i mówi qmpela przyjdzie przyjdzie a tu że zarezerwowała wyjazd do Anglii bo zapomniała że w tym terminie. Nie przejmuj się, zawsze tak jest że nie wszystkim dogodzisz i nie wszyscy dadzą radę w danym terminie. To ma być Wasz dzień i ten kto ma być to przyjdzie. Kup sukienkę taką jak Tobie się podoba i nie patrz na to co ludzie powiedzą. Jeśli Ty będziesz się dobrze czuła to nawjażniejsze! Co do dzieci no towiadomo że nie wszyscy posłuchają co do nie rpzychodzenia z nimi. Najważniejsze osoby będą z Tobą- synek i mąż) I Wy z mężem macie się dobrze bawić, nie patrz na innych
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Topa to wasz najważniejszy dzień wiec to Ty masz się dobrze czuć a nie rodzina. Kup taka sukienkę która ty sobie wymarzysz bo za kilka lat będziesz dobrze wspominać
My braliśmy ślub w listopadzie zr. I co najlepsze para w ogóle nie dała znać ze nie przyjada. Później okazało się ze pojechali kupić auto. Gdy się spotkaliśmy nic zero słowa wyjaśnienia ani przepraszam. cóż tacy są ludzie.... -
Dzięki dziewczyny Już się z tym pogodziłam i stwierdziliśmy że chociaż urzędnik przyjedzie do nas do restauracji i zrobimy sobie taki romantyczny ślub a później przyjęcie dla gości. Zastanawiam się jak tu zrobić żeby ten ślub był inny ? Może po przysiędze którą każe mówić urzędnik coś dodać od siebie ? A co do sukienki też myślałam i może kupię taką długą wieczorową ale jeszcze muszę trochę schudnąć Dzień po porodzie stanęłam na wadze i do dnia dzisiejszego mam już 12 kg mniej ale że w ciązy dużo przytyłam to chciałabym zeszczupleć jeszcze ok 10 kg. Na dzień dzisiejszy waga 66,5 kg przy wzroście 160 cm więc jeszcze trochę do zrzucenia zostało. Powiem Wam że jem wszystko normalnie i chudnę przez karmienie piersią , więc karmie ile się da .
U Boryska coraz bardziej wyraźnie widać ząbek HURAAAAAA
A co u Was dziewczyny ? Jak noce ?