MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Topa42 gratuluję drugiego ząbka u nas już 5-ty się pojawił może na razie będzie spokój. A co do chodzenia to mój nie chodzi pisałam o Franku NataliiK że już chodzi.Mój jeszcze nawet nie raczkuje ale próbuje.A może być tak jak z moim starszym synem że nauczył się raczkować jak już od jakiegoś czasu chodził.
Życzę wszystkim zdrówka i maluszkom i mamą mnie też katar nie opuszcza -
Hejka Muszę się pochwalić Borysek sam stoi w łóżeczku dźwiga się z pozycji siedzącej ale teraz powstał problem są bolesne upadki i stłuczenia. Jak myślicie co robić ? Mam taki ochraniacz ale on jest mały i wszystkiego nie chroni Myślałam o kojcu ale kurcze nie mam miejsca Jak myślicie jest coś takiego na rynku żeby osłoniło dziecko od stłuczeń ?
Pozdrawiamkasiula870, Evcia lubią tę wiadomość
-
Topa nie ochronisz dziecka przed upadkami, to niewykonalne. Upadki są częścią rozwoju, a nasze maluchy mają tak krótkie nóżki, że upadki nie są dla nich bolesne i nie będą miały stluczen.
Tak w ogóle to witam wszystkich po długiej przerwie. Moje maluchy ciągle chorują, w kolko antybiotyki. Mają też stawiane bańki, bo lekarze zalamuja juz ręce.
Mój Mikołajek zasuwa juz przy meblach aż się kurzykurzy. Jakoś na dniach jedziemy po usztywniane buciki dla niego:)Evcia lubi tę wiadomość
-
Topa42 to fajnie że już Borysek stoi. U nas siła idzie chyba w zęby a nie w nogi he bo już mamy 7 ząbków.
Judi2014 akurat taki zbieg okoliczności że starszego syna też mam Kacpra a młodszego Mikołaja he i życzę zdrówka dla dzieciaczków .kambel, Evcia lubią tę wiadomość
-
Topa - gratuluję stania
Judi - super, że Mikołaj śmiga. Mojemu się dzisiaj raz udało podnieść dupkę do raczkowania.
Dziewczyny dzisiaj zauważyłam, że Olek ma sine (fioletowe) dziąsło, ale tylko na górnej lewej jedynce. Zastanawiam się o co chodzi. Czy mam z tym lecieć do pediatry, stomatologa??? Tylko w tym jednym miejscu tak ma. Od góry do dołu. Trochę mnie to martwi. Czy któraś z was też takie coś zauważyła u swojego maluszka?
Tak poza tym to mega marudzenie. Już wytrzymać się nie da. Spotkałam sąsiadkę z dołu jak wychodziliśmy na spacer. Spytała co u nas, to mówię, że tragedia, bo Olek ciągle płacze, a ona do mnie „no słyszę” ale mi się głupio zrobiło. W duchu sobie pomyślałam, że ją też to czeka. Jej syn ma 3 miesiące. Wszystko jeszcze przed nią. HA
Mi dokucza strasznie kręgosłup. Małego już ledwo noszę (tzn. przenoszę). Jak go zanoszę do auta to w połowie idę tip topem bo dojść nie potrafię. Wbija mnie w ziemię i mam wrażenie, że zaraz pęknie mi kręgosłup i upadnę na ziemię. Zaczynam się zastanawiać co zrobić z tym fantem. Jest coraz gorzej, muszę zacząć działać zanim mnie zablokuje i nic nie będę mogła zrobić przy Olku.
-
Alexast mój starszy synek miał sine dziąsło- przeszło samo . Mikołaj ostatnio też okropnie marudzil, był nie do zniesienia, w dodatku cofnelismy się do piersi jako jedynego posiłku w ciągu dnia. Byłam u lekarza i okazało się, że ma pleśniawki. Dostał nystatyne w płynie i dziś zaczął trochę jeść. Całe szczęście, bo z głodu tak pogryzl mi piersi, że porobily się rany do krwi, które otwierały się przy każdym karmieniu. Ból nie do opisania. Dostałam antybiotyk działający miejscowo i wreszcie zaczęły się goić.
-
Cześć, Judi, miło Cię widzieć po takim czasie .
Jakby co - stare czerwcówki przeniosły się na www.fasolkowo.pl, bo tam mamy forum prywatne i jesteśmy mniej widoczne w Internecie. Milej się pisze, pewniej zamieszcza zdjęcia. Jak się zarejestrujesz pod swoim nickiem, to Galanea doda Cię do naszego ukrytego tematu . -
Gratuluje ząbków:)
Topa gratuluje stawania. Niestety bez upadków się nie obejdzie
Alexast to pewnie krwiak na dziąsle. U mnie też Gosia miała, lekarka przy szczepieniu o tym mi mówiła. Nic się z tym nie robi,samo znika.A s ąsiadami nie ma co się przejmować. To nie Twoja wina, że synek ma gorszy okres i marudzi.
u nas przyplątało się choróbsko zapalenie oskrzeli:/ nie miałam czasu siąść do kompa przez to. Na szczęście obyło się bez antybiotykow tylko inhalacje i wychodzimy z tego. Mała jest pogodna, wesoła i o dziwo lepiej sypia pomimo kataru;) ciekawe czy przez oslabienie;)
Zaczęla nam raczkopwać i ciągle chce stać. -
nick nieaktualnyHey nie pisałam bo u nas okres chorobowy nastał.Syn miał zapalenie oskrzeli a w ptk ma mieć stawiane bańki.Z Lena byliśmy w sobotę na dyżurze bo kaszlała i coś jej tam charczało w pleckach,lekarka powiedziała że zapalenie gardła i dostała bactrim.Dziś jeszcze gorzej i do tego gorączka.Znów lekarz i zeszło na oskrzela i antybiotyk.Jestem mega wściekła bo już w sobotę mega kaszlała.Już dwie koleżanki z dziećmi w szpitalu i się boję bo ogólnie tyle dzieci chorują że przepełnienie w naszym szpitlu.Proszę trzymajcie kciuki żeby przeszlo po antybiotyku który pozatym ledwo kupiliśmy bo w żadnej aptece nie było tylko zamiennik.Pozdrawiam.Zdrowka dla dzieciaków.
-
Maagdaa jak tam chorobsko? przeszło? i jak w ogóle powrót do pracy? mała daje w kość w nocy?
u nas nocki dalej średnie, ale trochę lepiej je:) jest przekochana, ciągle chciałaby się tulić, raczkuje i wspina się. I uśmiech od ucha do ucha ) leci ten czas niesamowicie, zaraz nasze dzieciaczki będą mieć 9 miesięcy:)
jakie zabawki/zabawy robią u was furorę? -
Cześć dziewczyny. Widzę że dalej tu działacie, ja niestety mam krucho z czasem. U nas Asia robi postępy pomalutku, po swojemu. Po starej znajomości chciałam was prosić o przekazanie 1% z podatku dla Asi. Jest podopieczna fundacji zdążyć z pomocą.
KRS 0000037904
Cel szczegółowy 26554 Tomska Joanna
Z góry bardzo dziękuję za pomoc i przekazanie dalej znajomym i rodzinie.
Trzymajcie się, postaram się czasami do was wpadać, choć przyznam że ciężko czyta mi się o postępach waszych pociech... Mam nadzieję że rozumiecie.
Pozdrawiam gorąco.
-
Sunset, bardzo się cieszę, że się odezwałaś! Stare czerwcówki przeniosły się na www.fasolkowo.pl. Mamy tam ukryty temat "Czerwcowe mamusie 2014", jeżeli zalogujesz się pod swoim nickiem, to Galanea (to jej stronka) doda Cię do naszego tematu. Wolałyśmy się tam udzielać, bo nikt wtedy nie "podgląda", treści i zdjęcia są zdecydowanie mniej ogólnodostępne niż tutaj, czujemy się tak bardziej kameralnie, rodzinnie.
Trzymam za Asieńkę kciuki z całych sił. Często o Was myślimy! MagdaO prosiła też o 1% dla jej Zuzi, podzielimy się z mężem, jedno wpisze Asieńkę, a drugie Zuzankę .NataliaK, eta, Galanea lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas troszkę lepiej,dziś byliśmy u kontroli,mała ma brać jeszcze z 3 dni antybiotyk.Bartek w ptk miał bańki i od wczoraj znów gorączka,chyba znów jakiś wirus więc siedzi w domu do końca tygodnia.Z Leną mamy wychodzić na spacery.Teraz to mnie coś pobiera na dodatek,glowa mnie boli i kataru dostaję.Do pracy chodzę w soboty i poniedziałki i jakoś leci.
Zębów dalej nie widać.
Inhalacji nie stosuje bo nigdy jeszcze nie stosowałam,ostatnio rozglądałam sie na allegro za inhalatorem ale sama nie wiem jak się za to zabrać
Dzięki za pamięć.
A spróbuję wstawić zdjęcie Leny z ulubioną jej zabawką teraz ,może sie uda