MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochana ja ronilam 6 razy najwyzsza ciaza to w 12 tygodniu i byłam lyzeczkowana jak Miriam. Bole mialam silne prawie jak do porodu. U mnie zaczelo sie w nocy dzieciatko wydaliłam w szpitalu nigdy nie zapomne tego widoku wypadło mi pod prysznicem Boże jak ja cierpiałam wtedy psychicznie potem pojechalam na lyzeczkowanie w narkozie. Po wszystkim boli brzuch ale psychika bardziej.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Spróbuj zasnąć poproś o coś wyciszajacego i przeciwbolowego inaczej nie usuniesz bo bol tobie nie pozwoli. Dobrze ze masz m kolo siebie nie odtracaj go on to tez przeżywa, przeżywa twoj ból i stratę dziecka. Trzymam kciuki za was i niech Bog ma was w swojej opiece.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
dziekuje jestescie kochne. dostalam kolejne tabl o 8. nic sie nie dzieje zero wiekszego krwawienia zero bolu i skurczow. jesli do wieczora nic sie nie zmieni to nie beda czekac i zrobia zabieg bo boja sie ze dojdzie do zakazenia i sepsy. dostaje dwa antybiotyki ale infekcja sie utrzymuje. przespalam noc wyplakalam sie i zasnelam.
jeszcze raz dziekuje wam za wsparcie i modlitwe.
monalisa, Marcysia86, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
narobiłaś mi nadziei, że mojemu chłopcu siusio w w co innego się przemienimonalisa wrote:http://pl.tinypic.com/r/5l0uti/5
Można się pomylić prawda? Zdjęcie przedstawia różnice między chłopcem, a dziewczynką to niesamowite
monalisa lubi tę wiadomość
-
Hej mamuśki

Mam takie pytanko związane z pracą i olbrzymią prośbę o radę ...
KIEDY PLANUJECIE PÓJŚĆ NA L4??
A jeśli już jesteście - to od którego tygodnia ciąży ??
Ja obecnie jestem w 6 miesiącu ciązy i tak się zastanawiam ile jeszcze wytrzymam w pracy... Szef prosił mnie o rozmowę na ten temat i abym się do niej przygotowała... przeanalizowała ile jeszcze zamierzam pracować itp...
Nie wiem co mam mu odpowiedzieć
Chciałabym pracować jak najdłużej...
... ale czasami tak boli mnie brzuszek w pracy (charakter pracy - częściowo fizyczny w pośpiechu i stresie)
... i często mi się zdarza że nie mam czasu ani na śniadanko ani na WC...
... nie wiem czy to nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji dla dzidzi - nie chciałabym jej zaszkodzić
Czy powinnam tak ryzykować ???
A Wy jak długo zamierzacie pracować ??
Pozdrawiam serdecznie i życzę Miłego Dnia !!!!
-
Dorjana jeżeli takie warunki masz w pracy to lepiej idź na l4 dla dobra Was obojga. Szef musi jakoś zorganizować zastępstwo - temu podpytuje - też trzeba zrozumieć

ja jestem na l4 od 11 tyg bodajże - nie pamiętam dobrze - ale ja plamiłam i stąd taka decyzja. W pierwszej ciąży pracowałam prawie do końca ale miałam takie warunki w pracy, że mogłam sobie na to pozwolić
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Tez byłam taka odważna i po co teraz od 27.12 leze na Luteinie 2×2 a brałam 2×1. Pracuje w biurze i praca bywa stresująca. Zwolni dziewczyno bo nikt zdrowia dziecku twojemu nie zwróci, a pamiętaj twoj stres serwujesz malenstwu i nie myśl ze się nie odbije na dziecku. Ja bym juz nigdy nie powtórzyła tego błędu i mam wyrzuty sumienia że nie poszłam na L4 odrazu jak mi wszyscy doradzali. Jak zaczelam mieć bóle to myślałam ze zwarjuje tak sie balam o dziecko ale człowiek taki glupi ze dopiero jak ryzyko zajrzy w oczy to się otrzasa.Dorjana wrote:Hej mamuśki

Mam takie pytanko związane z pracą i olbrzymią prośbę o radę ...
KIEDY PLANUJECIE PÓJŚĆ NA L4??
A jeśli już jesteście - to od którego tygodnia ciąży ??
Ja obecnie jestem w 6 miesiącu ciązy i tak się zastanawiam ile jeszcze wytrzymam w pracy... Szef prosił mnie o rozmowę na ten temat i abym się do niej przygotowała... przeanalizowała ile jeszcze zamierzam pracować itp...
Nie wiem co mam mu odpowiedzieć
Chciałabym pracować jak najdłużej...
... ale czasami tak boli mnie brzuszek w pracy (charakter pracy - częściowo fizyczny w pośpiechu i stresie)
... i często mi się zdarza że nie mam czasu ani na śniadanko ani na WC...
... nie wiem czy to nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji dla dzidzi - nie chciałabym jej zaszkodzić
Czy powinnam tak ryzykować ???
A Wy jak długo zamierzacie pracować ??
T
Pozdrawiam serdecznie i życzę Miłego Dnia !!!!
Limerikowo, Anielka27 lubią tę wiadomość
-
Ja mam za to nadzieję,że z mojego chłopca już nic innego się nie zrobi
.
Dorjana,ja jestem na zwolnieniu od samego początku,tj.od 5 tygodnia.Wyglądało to tak,że w sobotę miałam iść do pracy na 10,o 9.30 wyszłam od lekarza ze zwolnieniem i wysłałam sms mojej kierowniczce,że nie stawię się w pracy.I tyle.Ta praca i bez ciąży kosztowała mnie wiele nerwów,czekałam na to zwolnienie jak na zbawienie,nie miałam skrupułów
.Zwłaszcza,że poprzednią ciążę straciłam i chociaż bardzo wcześnie,a z tą od początku było wszystko ok(żadnej luteiny,duphastonu,itd.),to od razu założyłam sobie,że na zwolnienie idę najwcześniej jak się da.
Wiedziałam,że w tej pracy ani nikt mnie nie będzie traktował ulgowo,ani nikt tego potem nie doceni,że siedzę tam w ciąży nie wiadomo ile.To była najlepsza decyzja,jaką mogłam podjąć.
Przemyśl sprawę,Dorjana,zastanów się,czy jest sens i po co właściwie chcesz pracować jak najdłużej?czy to nie jest najwyższy czas,żeby zrobić coś dla siebie?
Welonisia,słońce,wszystkie wysyłamy Ci ogrom dobrej energii,myślę o Tobie od wczoraj.Jest mi okropnie przykro,wierzę jednak,że czas wyleczy rany,zwłaszcza,gdy będziesz tulić do serca zdrowe,donoszone maleństwo.
Limerikowo, Miriam lubią tę wiadomość
-
Dorjana ja jestem od początku ciąży na L4 ale to ze względu na charakter pracy jaki wykonywałam.
Welonisia czytam Twoje wpisy i masakra, tak mi smutno
Szkoda że nie przyjdą lekarze i nie powiedzą że ,,jest szansa'' ... 
Buziaki dla Was
-
ja tez smigam na L4 za 3 tyg, w piatek wypelniam papiery z doktorkiem, dosyc tego dobrego, fakt praca w tej epoce jest b. stresujaca, wymagania i obowiazki wieksze niz kasa, a podwyzka jakby byla to i tak na podatki pojdzie i marne grosze z niej zostana
posiedze w domku, trzeba bedzie sie do za duzo wolnego przyzwyczaic:--))
juz teraz przeszlam na pol etatu wiec bedzie ok
-
nick nieaktualnyDorjana ja to jestem od początku na L4 ale to ze względu na charakter złobek przedszkole dzieci choroby dźwignię pracy i wcześniejsze poronienie gdy pracowałam bo chciałam wiecej zarobić bo umowę mam na najniższa krajowa a resztę tzw pod stołem dostawałalam a jak wiadomo jak L4 to pieniędzy pod stołem nie ma
więc tak pracowałam az w 12 tyg okazało sie co sie okazało i teraz bez mrugniecia okiem wreczalam L4 i w nosie miałam te pieniądze bo są rzeczy i ludzie ważniejsze od pieniędzy 
Ale to nie zmienia faktu ze przy moim bebzolku cieżko było by mi pracować i podziwiam Cie ze pracujesz
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
ciekawe w którym to tyg było porównywane .monalisa wrote:http://pl.tinypic.com/r/5l0uti/5
Można się pomylić prawda? Zdjęcie przedstawia różnice między chłopcem, a dziewczynką to niesamowite
dlatego u nas zaleca się poznanie płci na połówkowym bądz troszkę póżniej właśnie po to by nie było pomyłek
nasz szpital w którym robią usg ma 90 % trafności co do płci . mam nadzieję że akurat znajdziemy się w tym %
no ale na to musimy jeszcze poczekać do 23.
u mnie dzidzia już po mału kopie . wczoraj pokazałam mojemu m bo akurat zapodała 4 kopniaki pod rząd ... jego mina .. bezcenna
monalisa, Limerikowo, eta lubią tę wiadomość









[/url]






