MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nutka wrote:Niesforna- a nie pomyślałaś, że wypadki zdarzają się wszędzie i ktoś np. może w was wjechać rozpędzony pod sklepem czy na zwykłej drodze? To nie o to chodzi,że się nie jedzie daleko, tylko o to, co jest bezpieczne dla dziecka. I takie foteliki przeznaczone są dla dzieci do 9 kg, więc prawie rok powinno się wozić takie dziecko w nim. Więc nie widzę sensu kupowania oddzielnie jednego a w zestawie drugiego. Wersje wózków są zazwyczaj 2w1 i 3w1, więc może po prostu kupcie ten 2w1 a różnicę w cenie dołóżcie do nowego, bezpiecznego fotelika?
Różnica między wózkiem 2w1a 3w1 jest niewielka (ok. 200 zł). A za takie pieniądze nie kupię porządnego fotelika, który zajmuje jedno z pierwszych miejsc w testach bezpieczeństwa.
Dziecko znajomych już mając pół roku nie mieściło się w takim foteliku, a wydali na bardzo dobry fotelik prawie tysiąc zł. I po pół roku musieli kupić kolejny. Tego drugiego fotelika używa się znacznie dłużej, dlatego w taki chętnie zainwestuję. A nie stać mnie na to, żeby kupić dwa takie porządne foteliki w ciągu roku. -
co do wózka mojemu M przypadł do gustu taki : http://www.mothercare.com/Mothercare-Orb-Pram-and-Pushchair--Teal/613394,default,pd.html
i pewnie go kupimy . znajomy teraz kupil taki sam i bardzo go sobie chwali.
jest wygodny i bardzo lekki bo wszystko jest aluminiowe .
dziewczyny mam do was pytanko. wczoraj wieczorem leżąc w łozku trzymając rękę na podbrzuszu poczułam nagle jakby robił mi się w środku balon . a po chwili podbrzusze zrobiło się dość twarde.
czy to normalne ? nigdy czegos takiego nie czułam a wizytę mam dopiero 23 więc jeszcze troszkę ...a się martwie -
Hejka
A ja dziewczyny chyba poczułam maluszka
tak jakby pękały jakieś bąbelki lub delikatnie od środka mnie dotykało takie pyknięcia
Czy to już może być dzidzia? Kurcze sama nie wiem - chodź czekam na porządnego kopniaka
szczessciara lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMargotka ale czym ty się martwisz przecież wszystko jest ok! ( ALBO MAM NADZIEJE , ŻE SIĘ NIE MARTWISZ TYLKO NAS INFORMUJESZ)
Mówię ci, że kiedy jest ryzyko 1:300 to wówczas kieruje się na jakieś dodatkowe badania np. inwazyjne. Mówiłam Ci również, że po badaniu krwi może ryzyko zmaleć lub się zwiększyć co nie oznacza , że dziecko jest chore. To są dane statystyczne a nie wyrok... Gdybyś miała np. ryzyko 1: 7 to wówczas można by panikować...a i tak kobiety dzieci przy nawet tak wielkim ryzyku zdrowe rodzą . Zobaczysz, że urodzisz zdrowego bobasa
ps. przy badaniach genetycznych popatrz sobie co tam masz. Tętno ok? kość nosowa widoczna? krew przepływa przez żyły? przezierność karkowa nie przekracza 2,5? wątroba ok? nerki ok? żołądek widoczny? PEWNIE WSZYSTKIE ODPOWIEDZI MASZ NA TAK.
Niesforna tez fajny wózek zapisałam sobie go w zakładce aby również i ten model uwzględnić przy zakupieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2014, 10:01
-
nick nieaktualnyja swoje dziecko czuje już coraz częściej mąż pod ręką tez czuje delikatne kopnięcia. Ale nie porównała bym ich do bąbelków czy do rybek, ja po prostu czuje jak by od środka takie przyjemne pukanie. I od teraz kiedy czuje te ruchy dociera do mnie, że jestem w ciąży, że żyje we mnie maluszek -niesamowite. Aż tak dziwnie, że będzie się czuło ruchy coraz częściej i intensywniej , dziwnie tak
To okropne ale czasami taka myśl mnie dopada - bardziej obawa, czy nadaje się na mamę, czy sprostam temu wszystkiemu. Wiem, że jestem gotowa i bardzo chce mieć dziecko tylko zaczynam się bać trochę, czy to normalne? -
nick nieaktualny
-
Anielka27 to normalne chyba każda z nas obawia się co będzie jak dzidzia się urodzi, ale na pewno będzie wszystko dobrze. Przynajmniej mam taką nadzieję.
Dziewczyny moja kruszynka pogłaskała mnie od środka, a później porządnie kopnęła w to samo miejsce. To było takie słodkie i zaskakujące.Anielka27, evas lubią tę wiadomość
-
pamiętam, że jeszcze po porodzie jakiś czas miałam takie obawy
z czasem przeszło
dla mnie najgorsze było jak wróciliśmy z takim małym szkrabem do domu. nie było nikogo - tylko my we trójkę - wtedy to miałam stracha czy sobie poradzimy i czy będziemy wiedzieli co robić
jak się przeżyło pierwszą dobę to już było ok
Anielka27 lubi tę wiadomość