MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Aaaaaj , mi dzień super się zaczal, maz rano się postarał, ja ogarnelam domek na skrzydelkach, bo mieliśmy poszukać rzeczy dla maluszka, szafkę na jego rzeczy. mezus sobie jeszcze pospal, kawka go zbudzilam, i to tyle dobrego na obecna chwile. Pospieszalam lekko ze od 10-15dzis meblowe otwarte, a on to tamto blee blee i moja euforia minela. Stwierdz ze sam popatrzy i zalatwi. Naszło go ze szafę posprząta, a ja juz w kutrce - wrrrr co za dzień. I ja się rozpakowala, za rzeczy co czekały do wyniesienia sama się wzięłam, słoik pobilam ah. A miało być tak pięknie tak się cieszyłam ,ze z domku wkoncu wyjdę.
Emocje dzisiaj szaleją.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2014, 12:10
-
Słyszałam, że na Karowej odsyłają tylko jeśli mają problemy z miejscami, a ciąża przebiegała prawidłowo.
Moja koleżanka ma tam rodzić - termin ma na za tydzień, więc już tuż tuż. Wiem, że wykupiła sobie położną, żeby mieć pewność że ją przyjmą. Koszt 1200 zł.
Jak już będzie po to zapytam, i napiszę Wam jej wrażenia z pobytu. Może się przyda tym, co zamierzają tam rodzić -
Jestem jestem:)
Pisze dopiero teraz bo ze szpitala wyszłam po godz 14, zanim zajechalismy do domu to było koło 17 i odrazu poszłam spać, taka byłam wymęczona
Wiec Monalisa badanie odbyło sie tak jak to mi opisałaś + miałam badanie piersi:) Z maluszkiem wszytsko wporządku, obrócił sie i nie było widac co ma między nóżkami i chyba przez to go slabiej czuje ostatnio:) Wszystkie narządy prawidłowe. I to najważniejsze. Macica juz ponoć nie jest twarda. Szyjka ma 3,8 cm wiec długa chyba:)Miłego dnia:) Ja mam sprzątanie jeszcze i wyjazd
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2014, 13:40
monaaa, Martynika, weronikabp, Tusia84, Limerikowo, monalisa lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
Niesforna wrote:Słyszałam, że na Karowej odsyłają tylko jeśli mają problemy z miejscami, a ciąża przebiegała prawidłowo.
Moja koleżanka ma tam rodzić - termin ma na za tydzień, więc już tuż tuż. Wiem, że wykupiła sobie położną, żeby mieć pewność że ją przyjmą. Koszt 1200 zł.
Jak już będzie po to zapytam, i napiszę Wam jej wrażenia z pobytu. Może się przyda tym, co zamierzają tam rodzićchoć moja pani doktor twierdzi, że bez problemu mnie przyjmą. Ostatnio rodziłam 1 godz. i 10 min. od pierwszego bólu, wiec mam dylemat czy w ogóle wybierać się do Warszawy.
-
evas wrote:Ja to się boje czy zdążę tam dojechać. A jak nie będą chcieli mnie przyjąć to im urodzę na Izbie Przyjęć
choć moja pani doktor twierdzi, że bez problemu mnie przyjmą. Ostatnio rodziłam 1 godz. i 10 min. od pierwszego bólu, wiec mam dylemat czy w ogóle wybierać się do Warszawy.
No przy takim wyniku sprinterskim to faktycznie sie zastanowa gdzie mieszkasz?
-
jejciu jaki paskudny dzień, noga boli niemiłosiernoe, już tyle czasu ogarniam pokój i końca nie widać - brakuje mi sił ehhhhh męża coś nie ma ehhh
zjadłam jabłko i jakoś mi się słabo po nim zrobiło - muszę posiedzieć
ja nie wiem jak ludzie się organizują w mieszkankach małych bo mi ciągle brakuje na wszystko miejsca... -
nick nieaktualnyevas wrote:Żyrardów. Na szczęście mamy dobry dojazd autostradą, ale jak pójdzie tak szybko jak poprzednio, to mowy nie ma żebym zdążyła.
) ja będe rodzić w MSWiA ale zamierzam polozyc sie wczesniej, ze wzgledu na moj blednik, wiec raczej stresu czy dojadę, nie będzie :)oby..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2014, 13:42
-
weronikabp wrote:evas ale czad, jestesmy z tego samego miasta, tzn ja jestem z wawy ale obecnie mieszkamy tu
) ja będe rodzić w MSWiA ale zamierzam polozyc sie wczesniej, ze wzgledu na moj blednik, wiec raczej stresu czy dojadę, nie będzie :)oby..
-
nick nieaktualnyevas wrote:To może się znamy, tylko nie wiemy
wysłałam Ci zaproszenie do Przyjaciólek, zeby moc prywatnie pisać, po co zawracać tu głowę dziewczynomWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2014, 13:59
-
weronikabp wrote:nio..hehe a gdzie mieszkasz? w ktorych rejonach? bywasz na ryneczku? :)albo w przystanku na zdrowie u Iwonki?
A mieszkam na "wschodzie".
weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny