MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny ja juz sie wczoraj cieszylam, ze jelita wracaja do normy, a jak mnie wieczorem popedzilo to masakra, wiec dieta od poczatku
Dzisiaj do lekarza moze mi poleci jakiegos lekarza, ktory zajmuje sie problemi jelitowymi w ciazy.
Kurcze tyle mam do niej pytan ze sobie liste musialam zrobic, a jeszcze bedzie sprawdzac jak sie pessar trzyma. Troche w stresie jestem.
USG dopiero za 2 tygodnie. -
czekajajaca wrote:A ja wizytę już w środę mam o 16 tej. W końcu zobaczę mała córeczkę
już sie nie mogę doczekać. Dopytam także o ruchy, bo wydaje mi sie ze w porównaniu z Wami czuje je znacznie rzadziej.
nawet "mąż" wziął urlop, żeby z nami iść
Galanea, Duchess, Limerikowo, Agusia2312, szczessciara lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam się.
Umówiłam się z tą połozną na środę, przyjedzie do mnie;) Dam wam znać czy warto z tego skorzystać
A do lidla zapomniałam wstać i już teraz to mi się nie chce.;P Może później z mężem podjadę, ale jak nic nie będzie to nie będzie tragedii;)Galanea lubi tę wiadomość
-
Ja też jestem po łowach w lidlu
tylko kupiłam ten większy rozmiar 62/68 ale jak na moje oko to jest spokojnie 74. Bawełna faktycznie całkiem porządna, więc raczej nie zrobią się z tego szmatki. Moja teściowa teraz buszuje u siebie w mieście i kupuje 50/56
ale jej się nie przetłumaczy bo to zakupoholiczka
my też już po połówkowym, wszystko ok, mała jest bardzo podobna do tatusiaa mnie od soboty męczy katar..dzisiaj też mnie w gardle drapie i jednak bez wizyty u internisty się nie obędzie :-[
weronikabp, Galanea, evas, Limerikowo, szczessciara lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny. Oczywiście ja też nie wytrzymałam i zajrzałam do Lidla
Kupiłam body i bluzeczki, na razie nie chcę szaleć. Moja mama też poleciała na zakupy, więc mam nadzieję, że się nie zdublujemy.
Ja po morfologii, czekam na wynik. Trzymajcie kciuki, żeby anemia się nie pogłębiała.
A jutro połówkowe i echo serca, stresik...evas, Limerikowo, szczessciara lubią tę wiadomość
-
Galanea wrote:Cześć Dziewczyny. Oczywiście ja też nie wytrzymałam i zajrzałam do Lidla
Kupiłam body i bluzeczki, na razie nie chcę szaleć. Moja mama też poleciała na zakupy, więc mam nadzieję, że się nie zdublujemy.
Ja po morfologii, czekam na wynik. Trzymajcie kciuki, żeby anemia się nie pogłębiała.
A jutro połówkowe i echo serca, stresik...
Mi tez ostatnio wyszła anemia i boję się, że wyniki sie nie poprawiły, bo notorycznie zapominam o braniu witamin. Przypomina mi się co 2-3 dzień
Skupiam się żeby rano wziąć eutyrox przed śniadaniem, a potem lecę do pracy i do wieczora mnie nie ma i czasem dopiero po kolacji sobie o nich przypominam. Chyba muszę sobie powiadomienie w telefonie ustawić.Galanea, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
evas, ja tez bez przypomnień w telefonie bym zapomniała. Bierz witaminki, u mnie nawet pomimo brania żelaza anemia się pogłębiła i wyniki lecą na łeb na szyję. Teraz robiłam morfologię po zmianie żelaza na inne. Zobaczymy co wyjdzie, byle nie było konieczności zastrzyków domięśniowych w szpitalu
evas lubi tę wiadomość
-
Jest! Poczułam mojego Gabrysia w końcu! Pożyczyłam w sobotę wieczorem od koleżanki stetoskop z nadzieją, że chociaż posłucham jak się wierci skoro nie czuję. I od wczoraj do teraz chyba z 10 podejść robiłam, ale nie bardzo cokolwiek słyszałam... Aż do teraz! Poczytałam jak oddychać, zjadłam loda i położyłam się na plecach. Przykładałam stetoskop i próbowałam wysłyszeć, co jest ruchem synka a nie jelit i co? I nagle stetoskop zaczął podskakiwać!
I ja w tym samym czasie czułam go w brzuszku... Łzy mi ciekną z radości.
Później chwila próbowałam z drugiej strony brzucha, a jak wróciłam znów na prawą znów kilka razy brzuszek się poruszył!...
Idę z psem, potem zostawię psa i do lidla(może coś jeszcze bedzie a jak nie to chociaż na obiad kupię coś dobrego;)) Nawet nie mogę do męża zadzwonić, bo dzwoniłam zanim zaczęłam osłuchiwanie i powiedział, że zadzwoni jak będzie miał chwilę.
Więc cieszę się z wami...
O kurcze, teraz już będę leżeć z rękami na brzuchu i czekać.
Teraz go polulam na spacerku a później wrócę, zrobię obiad i po zjedzeniu będę oczekiwać znów.
evas, NataliaK, weronikabp, Martynika, Galanea, Tusia84, Tusia84, excella, Mucha, Limerikowo, azi, Agusia2312, szczessciara, MagdaO, balonik, onka79, Paulina1986 lubią tę wiadomość
-
Galanea wrote:evas, ja tez bez przypomnień w telefonie bym zapomniała. Bierz witaminki, u mnie nawet pomimo brania żelaza anemia się pogłębiła i wyniki lecą na łeb na szyję. Teraz robiłam morfologię po zmianie żelaza na inne. Zobaczymy co wyjdzie, byle nie było konieczności zastrzyków domięśniowych w szpitalu
Na anemię polecam herbatę z pokrzywy. Działa rewelacyjnie. Musze wstąpić do zielarskiego i zakupić, bo mi się skończyła.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Galanea wrote:Wyczytałam, że pokrzywę można pić "maksymalnie trzy razy tygodniowo." Więc raczej 2 dziennie odpadają.
Ja przy anemii piłam ją własnie 2-3 razy w tygodniu. Ale np mięta też zawiera sporo żelaza, więc zamiennie można ją stosować.
Galanea lubi tę wiadomość
-
Galanea wrote:Kurczę, nie wiedziałam, że tymianek i rozmaryn są zakazane. Ja czasami używam tych przypraw do dań. Myślicie, że w takiej ilości mogą być szkodliwe?
Nie dajmy się zwariować
Tak samo z tuńczykiem, wiadomo że ma sporo ołowiu, ale jak raz w miesiącu zjemy jedną puszkę to nic nam nie będzie.Galanea lubi tę wiadomość
-
Ja jedyne na co zwracam uwagę, to żeby nie jeść mleka i przetworów z mleka niepasteryzowanego, oraz surowych i wędzonych ryb. Boje się zakażenia Listeriozą. Uwielbiam wędzonego łososia i makrele, ale w ciąży sobie odpuściłam. Zawsze czytam skład produktów mlecznych, czy użyto pasteryzowanego mleka, bo to gwarantuje, że tej bakterii nie ma.
Galanea lubi tę wiadomość
-
Zmykam do pracy, nie da się u mnie w domu poodpoczywać.
Mam nad sobą sąsiadów z 2 letnią dziewczynką. Ja rozumiem, że dziecko płacze, że się bawi, śmieje, ale żeby przez pół dnia biegało po domu w tą i z powrotem tupiąc bucikami na twardej podeszwie to już przesada. A dziś jeszcze stukanie w kaloryfer, ot tak dla zabawyI nikt jej nie zwraca uwagi. Ja moje dzieci bez przerwy uciszam, bo wiem jak cienkie ściany są w naszym bloku. A oni chyba sobie nie zdają sprawy jak to słychać.
Taka ładna pogoda to by dziecko na dwór wyprowadziła, żeby się wybiegało, a nie po domu.