MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
My wczoraj byliśmy oglądać wózki, wybór był mega i sprzedawczyni miała wiedzę, opowiadała, aż jej w ustach zaschło, biedna
Braliśmy pod uwagę też Bebetto-ale pani odradziła, jest więcej reklamacji, wózek fajnie wygląda, ale gorzej z funkcjonalnością. jechałam nim i przy każdym pełnym obrocie kół było słychać klik i to było denerwujące.
Ostatecznie będziemy wybierać spośród mutsy, baby design, x-lander, roan teo
Szkołę rodzenia zaczynamy 26 lutego
Jutro jedziemy na prenatalne, troszkę się denerwuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2014, 14:00
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Mucha wrote:Wiesz zawsze standardy i realia szpitala by mi przedstawila.
Mucha, ja tez bym wolała na Karową do szkoły rodzenia chodzić, skoro tam będę rodzić, ale tak jak pisałam na poprzedniej stronie, dzwoniłam dziś rano i położna z Karowej powiedziała mi, że nie ma najmniejszego znaczenia, że będę chodzić na Żelazną na szkołę rodzenia, a rodzić na Karowej, czy gdziekolwiek indziej. Grunt, żeby mieć jakąś tam wiedzę przed tym porodem, wiedzieć czego się spodziewać, czego oczekiwać, a program wszędzie jest podobny.
Co do realiów i standardów - mówię sobie, że spakuję porządnie torbę (piszą na stronie co zabrać), pojadę jak zacznie się akcja i realia już poznam na miejscu, może z miesiąc przed się tylko wybiorę, żeby wiedzieć od której strony jest wejście.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2014, 14:01
Mucha lubi tę wiadomość
-
Mucha wrote:Wejscie jest od Wislostrady przez Izbe Przyjec
juz niestety dobrze znam ten szpital. Jedyne co to na porodowce nie bylam
O masz, no i jeszcze się denerwujesz, że realiów i standardów nie znasz, dziewczyno. Ja tam byłam jeden jedyny raz, jak mamie jajnik usuwali jakieś 8 lat temu, poza tym nie mam zielonego pojęcia jak ten szpital wygląda od środka, poza tym, że polecono mi się tam położyć na poród, żeby Arturowi wszystkie badania po CMV zrobili i tyle, tylko to mnie obchodzi
. Będzie git, jakbyś jednak dała radę załatwić sobie położną - pisz.
Mucha lubi tę wiadomość
-
Co do wózków - obejrzyjcie sobie na tvn player O matko! odcinek o wyprawce, chyba 3 od końca - tam jest polecany rewelacyjny wózek (niemiecki), gdybym nie miała to pewnie bym się skusiła.
W tym włoskim zauważyłam jedną poważną wadę - mianowicie bardzo mały zakres zamykania budy, co też jest niezmiernie ważne zwłaszcza w lato.
-
nutka wrote:Dziewczyny ale coś mi się wydaje, że ta położna, która przychodzi do domu to położna środowiskowa, ona nie pracuje w szpitalu.
-
Mucha wrote:Wlasnie sie zastanawiam jaka jest mozliwosc zebysmy sie na Karowej na porodowce spotkaly
No, między nami są równo 3 tygodnie różnicy, więc gdybym ja się trochę opóźniła, a Ty trochę pospieszyła (byle nie za bardzo!) to mogłybyśmy się spotkać. Choć nie ukrywam, że wolałabym jednak urodzić na początku czerwca lub pod koniec maja
.
Więc może to ja Ci będę opowiadać o "realiach i standardach" niemalże na żywo, hehe.
-
Heja!
Byłam u lekarza- brałam antybiotyk na zapalenie gardła i migdałków a teraz mam zapalenie krtani... Masakra. Nie mogę się doleczyć. Na szczęście synuś już zdrowy.
Co do nietrzymania moczu... To teraz ciągle kaszlę i kicham i wkładki wymieniam jedną z drugą. Mąż się ze mnie nabija i za każdym razem gdy kaszlnę pyta czy się zsikałam w majty i się śmieje. Czubek:)
A ja nie idę do szkoły rodzenia. Specjalnie uważam też, żeby nie spotkać położnej, bo jej strasznie nie lubię, a jak tylko zauważy, że jestem w ciazy to znowu będzie przychodzić do mnie co chwilę...Niestety u mnie jest tylko jedna położna środowiskowa i nie mogę jej zmienićNataliaK, Limerikowo lubią tę wiadomość