MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Zgodzę się z Tobąweronikabp wrote:Cudowne jest to, ze każda z nas kupuje taki wozek jaki jej sie podoba, wiadomo każda ma inny budżet, inny gust itd ale spełniamy swoje marzenia
jestem bardzo ciekawa co powiemy o naszych brykach za rok, obysmy wszystkie były zadowolone nadal 
Ale mam ochotę na avocado, zaraz robię mój dip avocado do kurczaka w ciescie francuskim, pycha
Każda ma inny budżet, potrzeby i gust.
-
Dziewczyny,za jakiś czas poproszę,żebyście przypomniały co to za hurtownia,też się tam przejadę po wózek.Ja po drzemce i znowu w bólu,jak ta nerka może być oporna na tyle kroplówek i zastrzyk w tyłek?Na trochę zelżało tak,żebym mogła przymknąć oko i znów.
Weronika,z usg wyszło to samo,co 2 tygodnie temu,powiększone miedniczki,zastój moczu,tylko nie wiem,czy bardziej niż wtedy.Chyba tak,bo moczowody też mam powiększone,a wtedy nie miałam.
Ale dali dobry obiadek
.
-
Dziewczyny czy Wy też w ciąży jesteście takie niezdarne i roztrzepane? Ja wszystko potrącam, potykam się, zrzucam łokciem na ziemię, wczoraj zmyłam tusz do rzęs zamiast mleczkiem do demakijażu-tonikiem ( ale szczypało), włosy umyłam żelem pod prysznic zamiast szamponem do włosów itd. Czy tylko ja jestem taką łajzą?
-
nick nieaktualnyJudi non stop coś zrzucam i rozlewam, jak nigdy, dziś stłukłam sok z grejfruta w szklanej butelce

Martynika, a co dali dobrego? U nas tez nieźle karmili, choć jak lezałam na przełomie roku to było lepsze, nawet jogurty własnej roboty z duża ilością owoców dawali, szok
A nospę w kroplówce dostajesz? trzymam mocno kciuki, żeby nie zakładali Ci cewnika, podobnież jeśli ból nie przechodzi i zastój to dają cewnik, ale oby Cię to nie spotkało, pij dużo wody! 
-
nick nieaktualnyJa jestem tak niezdarna że aż czasami żal patrzeć, codziennie rano wypada mi z rąk jakaś tabletka, chodzę jak kaczka więc trącam co i rusz wszystko. Swoją drogą urósł mi brzuch przez ostatnie 2 tygodnie BARDZO, wczoraj na poczcie mnie dosłownie wypchnęli przed kolejkę do okienka i wyszła ogromna dyskusja że kobieta prawie rodzi taka duża a niektórzy nic nie widzą.. kurde. wierzcie mi że czułam się jak wielki prosiaczek. A dziś mąż patrzy mi na brzuch i o... dzień dobry pierwsze rozstępy! co prawda wąskie,krótkie,naprawdę niewielkie fioletowe paski...no ale cóż, płacz gotowy, bo kiedyś pisałam Wam że naprawdę sumiennie smarowałam się i przed ciąża i w trakcie ciąży kilka razy dziennie no i proszę jaki skutek... to tylko ciało, wiem, ale powiem Wam że się tak wkurzyłam, bo tyle ile pracy w to włożyłam, jakieś balsamy do kąpieli przeciwko rozstępom i wiele innych a tu masz babo placek... ehh co za życie mamuśki, co za życie

a i jeszcze zrobiła mi się linea negra, ale fioletowa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2014, 16:54
-
nick nieaktualnyNatalia niedługo pewnie wszystkie zaliczymy rozstępy, taki life, więc nie załamujsia
ja też robię co mogę, ale znam moje geny i domyślam się, że coś tam będzie.
Topa wszystkie razem będziemy zrzucać po porodzie, luzik, bardzo ładnie z wózeczkiem
Galanea lubi tę wiadomość
-
A co jest najśmieszniejsze to przytyłam tylko 5 - 6 kg a wyglądam jakbym przytyła z 15 kgweronikabp wrote:Natalia niedługo pewnie wszystkie zaliczymy rozstępy, taki life, więc nie załamujsia
ja też robię co mogę, ale znam moje geny i domyślam się, że coś tam będzie.
Topa wszystkie razem będziemy zrzucać po porodzie, luzik, bardzo ładnie z wózeczkiem
tak mi brzuch wypchało. Teściowa ostatnio mnie pocieszyłą że wyglądam jakbym do porodu szła
Dziś dopiero to zobaczyłam na zdjęciu jak JA WYGLĄDAM !!!!!! SZOK !!!!
-
nick nieaktualnyNo wlasnie wkrecalam sobie ze jednak geny nie graja roli...ale jednak pewne predyspozycje zostaja. Moja mama nie ma brzucha pocietego,jedynie miala jakies drobne kreski ktore sa w ogole niewidoczne... jest po 1 ciazy, gdzies tam ma tylko na biodrach a w ciazy strasznie przybrala ok 25kg tak jej sie woda zatrzymywala, a po porodzie doslownie nic z niej nie zostaloweronikabp wrote:Natalia niedługo pewnie wszystkie zaliczymy rozstępy, taki life, więc nie załamujsia
ja też robię co mogę, ale znam moje geny i domyślam się, że coś tam będzie.
Topa wszystkie razem będziemy zrzucać po porodzie, luzik, bardzo ładnie z wózeczkiem
pocieszam sie tym 
Swoja droga uwielbiam te sformuowania "wygladasz jakbys juz dk porodu szla..." no po prostu cudownie pocieszajace
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2014, 17:46
-
nick nieaktualnykurcze to ja przytyłam już więcej, około 8/9 kg, chyba muszę sobie zrobić zdjęcie i zobaczyć hehetopa42 wrote:A co jest najśmieszniejsze to przytyłam tylko 5 - 6 kg a wyglądam jakbym przytyła z 15 kg
tak mi brzuch wypchało. Teściowa ostatnio mnie pocieszyłą że wyglądam jakbym do porodu szła
Dziś dopiero to zobaczyłam na zdjęciu jak JA WYGLĄDAM !!!!!! SZOK !!!!
Ale miałaś nadwagę wcześniej? czy zaczynałaś od normalnej wagi?
-
ja też już mam rozstępy, ale noe martwię się zbytnio bo te z poprzedniej ciąży były prawie niezauważalne jak się pogoiły. myślę, że z tymi będzie podobnie. moja siostra miała gorzej bo takie ma rozstępy jakby jej traktorem kto poorał a z kolei moja mama w ogóle noe miała więc obalam mit co do genetycznego pochodzenia

u mnie wczoraj teść stwierdził, że wyglądam jakbym dwójkę pod sercem nosiła hehe bo nie powiem- brzuch naprawdę spory
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2014, 17:52
-
Niestety miałam lekką nadwagę ale teraz obiecałam sobie że po porodzie wracam do swojej normalnej wagiweronikabp wrote:kurcze to ja przytyłam już więcej, około 8/9 kg, chyba muszę sobie zrobić zdjęcie i zobaczyć hehe
Ale miałaś nadwagę wcześniej? czy zaczynałaś od normalnej wagi?
-
Mnie też się pogoda tako - odradzają bo jest ciężki ale ogólnie ok. Ten co ja mam wygląda podobnie , babeczka mówi że z podobnych części tylko o 2,5 kg jest lżejszyBea_tina wrote:Topa, a dlaczego w sklepie odradzali wózki tako? Ja jestem nastawiona na Tako Alive i nie wiem dlaczego tak odradzaja?

Ogólnie też polecała tako tylko nie do bloku
Bea_tina lubi tę wiadomość
-
Weronika,dali zupę jarzynową,a na drugie pyszne,delikatne mięsko,ale nie wiem co to było,muszę na jadłospis spojrzeć,buraki i ryż z sosem koperkowym.Bardzo mi smakowało.
Ale czuję się trochę bezradna.Wzywam położne,gdy ból się nasila i któryś raz już mi mówią,że mam wzywać,jak ból się tylko pojawi,a nie jak jest już silny,a ja któryś raz im tłumaczę,że od mojego przyjazdu tu wczoraj nie było jeszcze takiej sytuacji,żeby nie bolało mnie wcale.
Niedawno skończyła mi się kroplówka z przeciwbólowym,trochę przeszło i znowu dostałam instrukcje,żeby wołać jeśli boli.Położna ledwo wyszła,ja wstałam na siku i voila,zgięło mnie w pół.I mam następną kroplówkę,ale przecież nie mogę być do niej podłączona non stop...
Opcja cewnik mnie przeraża,więc piję na potęgę,tylko nie chcę też tyle tych przeciwbólowych dostawać,chociaż na pewno wiedzą co robią i nie zaszkodzą dziecku...
Co do tycia,to też mam już ok.8-9 na plusie. -
nick nieaktualnyKochana, ja za 1 razem miałam kroplówki przez 4 dni non stop w zasadzie, nawadniające i przeciwbólowe. Na pewno będzie dobrze
Ostatnio była dziewczyna którą podobnie jak Ciebie cały czas bolało, odpuściło po 4 dniach, mam nadzieję, że Ciebie wczesniej puści i będzie już tylko lepiej, trzymam kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2014, 19:00
Martynika, NataliaK lubią tę wiadomość












