MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny, ja w ferworze przygotowań do turnusu i remontu wybrałam się dzisiaj do gina po przedłużenie l4, dwa tygodnie temu mój Stasiu też okazał się dziewczynką, poprosiłam więc lekarza o usg, żeby sprawdzić, czy nic tam nie wyrosło (wróciło na swoje miejsce) między nogami. I jest, pisior się znalazł, nie ma już wątpliwości, że będzie Stachu! I uwaga, mój olbrzym waży już 1420g, więc jakby był 2tyg starszy. W trzeci trymestr wkraczamy więc z wagą ciężką
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2014, 21:08
MonikaS, Galanea, Martynika, evas, NataliaK, weronikabp, Paulina1986, monalisa lubią tę wiadomość
-
dobre
ja mam neutralne te małe ciuszki a i parę różowych by się znalazło po siostry córce
ale obiad zrobiłam feeee kotlety mielone ok, kasza gryczana ok a do tego sos pieczarkowy do którego dodałam pietruszkę nać znaczy zamrożoną a ta nać złapała zapach ryby z zamrażalnika i nie wiedziałam oczywiście o tymdopiero jak sos spróbowałam bleah
-
Judi2014 wrote:Czyli ja w ogóle nie muszę składać pitu do urzędu skarbowego? Zawsze rozliczałam się z mężem. Czy teraz tylko on musi złożyć pit? A co z ulgą na dziecko?
Możecie z mężem wspólnie PIT wypełnić, u Ciebie wpisujcie wszędzie 0, i jeśli mąż ma duże dochody to tak jest korzystniej. A ulgę na dziecko mąż niech sobie odliczy. -
Miriam wrote:O to może jej pampersy sie skończyły zwróć uwagę opiekunkom ze jest uczulona i zeby nie dawały jej dad
u nas tez jak sie komuś pieluszki skończyły a rodzic nie doniósł to były takie zlobkowe właśnie dady kupowała szefowa bo tanie
było tak jak mówisz - w szafce leżała kartka z "zapotrzebowaniem", więc to był powódpoza tym zawsze pampersy ma popodpisywane, więc o oszustwa ich nie posądzam
Miriam lubi tę wiadomość
-
evas wrote:Nutka, myślę że to nie takie straszne. Po prostu zużyte pieluszki wrzucasz do pojemnika (te z zawartością lepiej najpierw opłukać) potem wrzucasz to do pralki, pierzesz, suszysz i z powrotem na pupcię dziecka. Nic nie trzeba prasować. Wychodzi naprawdę dużo taniej niż jednorazówki no i ekologicznie. Kupujesz raz i wystarcza na cały okres pieluchowania.
Jak dla mnie to też "straszne"nie wyobrażam sobie robić dodatkowych prań, jak ledwo dawałam radę z tym co mieliśmy
choć najbardziej przeszkadzałoby mi opłukiwanie pieluch z kupek - do tego stopnia nie lubiłam nawet myć Weronice tyłka, że jak tylko zaczęła siedzieć to od razu na nocniku wylądowała
choć za ekologię OGROMNY PLUS
-
Mi na badaniu połówkowym w wyniku napisali:
Płeć - prawidłowe żeńskie narządy płciowe.
I mam nadzieję, że tak zostanie. Trzech różnych lekarzy mi to mówiło, oby tak pozostałoMartynika, a miałaś jakieś preferencje co do płci? Czy po prostu przyzwyczaiłaś się do świadomości, że będzie synek?
Ja to mam 3 torby różowych ciuchów i sukienek, byłaby trochę lipa -
ale sie nasmialam po tych waszych wiadomosciach jak sie okazuje ze z dziewczynki robi sie chlopiec i na odwrot:))) ja dlatego staram sie nie nastawiac za bardzo ze to Zuzinek chociaz juz tak mi dobrze z mysla ze mam dziewczynke...a i pare rzeczy kupilam typowo pod nia:) no nie wiem...okaze sie jak wyjdzie z brzuszka chyba ze ewidentnie potwierdza mi to po raz kolejny na ostatnim tym waznym badaniu....:)co do mebelkow mamy je miec pod koniec marca i wlasnie wtedy rozejrzeć sie za materacykiem i karuzela nad lozeczko itd... bo nie miala bym gdzie teraz wsadzac....malujemy teraz lazienke nastepna bedzie kuchnia i na tym koniec a zaczelismy od pokoiku malej....mam juz dosc juz mi coraz ciezej pomagac, odkurzac, scierac kurze przed malowaniem itd....nie wiem jak wy ale ja czasem czuje sie jak paralitka ciezko mi zalozyc skarpetki czy ogolic sie "tam" w kuckach:) hahaha czasem az sie z tej bezradnosci smieje a co bedzie pozniej? strach myslec...maz juz wie ze bedzie musial mi pomoc w tej osatniej czynnosci i jest caly przerazony ja zreszta rowniez;)
-
Martynika ale szok!
to ja już się tak przyzwyczaiłam, że u Ciebie Artur będzie i już.. szczególnie, że tak szybko i zdecydowanie wybrałaś imię więc jak przeczytałam, że to może będzie dziewczynka to musiałam przeczytać raz jeszcze Twój wpis
Tak jak napisały dziewczyny nie nastawiaj się jeszcze bo widzisz mi w ciązy z Kubą 2 lekarzy powiedziało że córka bo miał tak nogi zaciśnięte i ułożony był tak że od dołu jak patrzyli to nic nie było tam widać a później na 3 dni przed porodem lekarz mówi, że syn będzieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2014, 18:03
vikus001, NataliaK, Martynika lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJudi2014 wrote:Czyli ja w ogóle nie muszę składać pitu do urzędu skarbowego? Zawsze rozliczałam się z mężem. Czy teraz tylko on musi złożyć pit? A co z ulgą na dziecko?
Przebywając na urlopie wychowawczym:
-podlegamy obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu i zdrowotnemu,
-nie podlegamy ubezpieczeniu chorobowemu i wypadkowemu.
Przebywając na urlopie wychowawczym nie jesteśmy pozbawieni ubezpieczenia. Ponadto nie musimy opłacać składek, ponieważ finansuje je budżet państwa.
Możesz wnioskować pit o zerowym przychodzie, ale rozlicza się tylko Twój mąż który wlicza Ciebie jako 0. Dostaniecie apropo większy zwrot w podatku przy takim stanie rzeczyulga na dziecko również przez pit męża
Sorki że pisze z takim opóźnieniem, ale właśnie wróciłam od lekarza z usg tarczycy i jestem lekko mówiąc załamana. 4 miesiące temu miałam 1 guza na lewym płacie, dziś lekarz nie mógł ich policzyć, tyle ich jest. 12 guzów łącznie na całej tarczycy, 6 na lewym i 6 na prawym co by kurde sprawiedliwie było...
-
Galanea,od czwartego miesiąca mówię do brzucha Artur,przyzwyczaiłam się po prostu do myśli,że mam tam małego dżentelmena
.Aczkolwiek w obliczu przebytej w ciąży cmv i tych obecnych atrakcji kwestia płci jest absolutnie drugorzędna,może się zmieniać jeszcze 100 razy,byleby urodziło się zdrowe,silne dziecko.
No właśnie,Tusia,u mnie to samo,małe (och,tak dziwnie nie nazywać go Artur) tak mocno zacisnęło nogi,że ostatnio u mojego gina śmiałam się,że zgniótł sobie jajka jak naleśniory i gin jednoznacznie nie wyprowadził mnie z błędu,a tutaj co słyszę? Typowa bułeczka
.
Galanea lubi tę wiadomość