MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
no ja juz tez bym tak jak i Wy swoje do cyca przytulic chciala, ale ok niech siedzi , dojrzewa jeszcze, rosnie i tyle, w koncu u mamy najlepiej
))
no mala jest slodka, rozowa princessa, 11h to nie tak duzo, od mocnych boli
zobaczycie czas minie, kolejne tyg i tylko forum bedzie tu full zaladowane fotkami naszych malenstwGalanea lubi tę wiadomość
-
ze szczegolow to ruszylo sie po badaniu gin w pon rano, a od 20ej juz bole, wczesniej odeszly wody, po rozwarciu 5cm bratowa dostala epidural i potem juz tak nie bolalo, Mala nie mogla przejsc przez kanal, choc bratowa nie jest waska w biodarch, wiec nacieli plus odkurzacz i szczesliwe rozwiazanie, obie czuja sie ok, porod rodzinny w Limercik w Irl
brat byl tak dzielny ze nawet corki w okolicach imtymnych wypatrywal ;)
moja mama sie smieje ze moj maz to dopiero bedzie przezywal, a ja mowie ze nie zdazy bo zemdleje, jest wrazliwy nie tylko na swoja krew, wiec nada setke wodki szykowac od razu plus beda pilegniarki po twarzy lac go skoro niepomocny
a smieje sie bo go pewnie ja sama odsle i baba sobie predzej poradzi niz z mdlejacym chlopem ha ha ha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2014, 12:47
Galanea lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry;)
Tusia- kochana, ja napiszę tylko, że tak miało być. Miałaś tam być w jakimś celu, nic nie dzieje się przypadkiem.
Weronika- nie przejmuj się tą osobą, niech sobie pogada jak ma ochotę. To nie jej ciąża i nie jej sprawa;)
Limerikowo- śliczna panienka;) Chyba wszystkie byśmy chciały, żeby czas szybciej mijał. Ale każdy dzień jest tak cenny dla naszych dzieciaczków, my musimy być cierpliwe.
Co do tych tabletek na ciśnienie to one działają od razu? W sensie jest wysokie, bierzesz i po iluś tam minutach jest niższe? Bo ja dziś zmierzyłam rano i było w normie(ale skoro lekarz kazał brać to wziełam, najwyżej przysnę), a potem tak:
9:45- po przebudzeniu 123/69 p87
wzięłam tabletkę od razu po zmierzeniu
10:05 - czyli 20 minut po tabletce 133/72 p87
10:50- 136/84 p 128
i teraz 12:45 93/75 p 95
Nie rozumiem;/Limerikowo, weronikabp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgusia2312 wrote:Kochana gdzie kupiła.ś tą pościel na allgro??
https://www.mamasandpapas-polska.pl/
oraz tu:
www.4kids.com.pl
Limerykowo ale cudna dzidzia!!! cudowna) gratulacje! Marzę już o mojej Poluni..
Galanea - a z Ciebie to mega dzielna babka jest)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2014, 12:52
Limerikowo, Galanea lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynutka wrote:Dzień dobry;)
Tusia- kochana, ja napiszę tylko, że tak miało być. Miałaś tam być w jakimś celu, nic nie dzieje się przypadkiem.
Weronika- nie przejmuj się tą osobą, niech sobie pogada jak ma ochotę. To nie jej ciąża i nie jej sprawa;)
Limerikowo- śliczna panienka;) Chyba wszystkie byśmy chciały, żeby czas szybciej mijał. Ale każdy dzień jest tak cenny dla naszych dzieciaczków, my musimy być cierpliwe.
Co do tych tabletek na ciśnienie to one działają od razu? W sensie jest wysokie, bierzesz i po iluś tam minutach jest niższe? Bo ja dziś zmierzyłam rano i było w normie(ale skoro lekarz kazał brać to wziełam, najwyżej przysnę), a potem tak:
9:45- po przebudzeniu 123/69 p87
wzięłam tabletkę od razu po zmierzeniu
10:05 - czyli 20 minut po tabletce 133/72 p87
10:50- 136/84 p 128
i teraz 12:45 93/75 p 95
Nie rozumiem;/ -
Nutka zalezy czy zaczelas brac teraz tab na nadcis czy kontynuujesz juz jakis czas
wstpenie mi powiedziano i zaobserwowalam ze po 2 tyg dopiero mi sie cis ustabilizowalo ponizej normy 120/80 plus 70, oczywiscie sa skoki minimalne np 123/86 p 79 ael to raczej w granicach
zalezy tez od emocji, no dzis to mierzyc na pewno nie ma sensu jak ciotka zostalam ;--))
a mala kopie na te emocje od rana jak szalona, zapisze ja na futbol potem to energia jej zejdzie troche, 29tydz i tak mocno kopie to juz nie powiem co dobrze po 30tyg bedzie , zakopie matke od srodka i tyleWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2014, 12:55
-
No ja dopiero zaczęłam, pierwszy raz wczoraj wieczorem. Będę sprawdzać kilka razy dziennie i zobaczę po tygodniu-dwóch czy jest ok. Też czytałam że ono się ogólnie wyrówna, bo ja mam raz dobre a raz skoki.
Muszę do jutra skończyć obrus dla mamy, bo na piątek mam tort do zrobienia, a na sobotę ciasto dla mamy. Także miałam odpoczywać a wyjdzie że mam dużo roboty.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
weronikabp wrote:Galanea - a z Ciebie to mega dzielna babka jest
)
Dziękuję Ci weronika, chociaż nie wiem czemu tak uważasz, nie czuję się szczególnie dzielnaAle dzięki jeszcze raz. Każda z nas ma jakieś problemy i przeciwności losu, z którymi musimy walczyć. Wychodzę z założenia, że będzie dobrze, musi być
Limerikowo, weronikabp lubią tę wiadomość
-
no Nutka z ta robota jeszcze przy nadcis to nie przesadzaj
a poloz sie do boku brzuszkiem i leż to najlepsza metoda plus co dzien spacerek do 30min jak dasz rade jak nie to 15-20min i starczy, wazna jest regularnosc
masz racje trzeba byc cierpliwym przy nadcis nie od razu Rzym zbudowano
najgorsze ze nadcis nie boli a szkod moze narobic tak jak cukrzyca, super ze leczysz ;--)))
-
Limerikowo obrusik to akurat na leżąco robię. Ale ten tort- kurcze, babka zadzwoniła i jak jej odmówiłam to zaczęła prosić, żebym znalazła czas, bo jej bardzo zależy itp... No i oczywiście ja- słabeusz się zgodziłam, bo pomyślałam że pare grosików wpadnie w kieszeń, a większość składników mam bo robiłam kuzynce ciasto na weekend i mąka itp wszystko zostało bo ileż na biszkopt idzie. Więc tylko dokupię śmietanę, owoce, krem, opłatek, troszkę pracy i będzie zarobek jakiś. Ale to ciasto dla mamy to chyba mój mąż zrobi:P
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Mucha- oczywiście zalecił mi leżenie. U mnie sprawa jest bardziej skomplikowana bo rodziłam 9 m-cy temu i szyjka jest bardzo osłabiona i niezagojona tak jak powinna. No i to rozwarcie- oczywście po porodzie sn może taką już mieć naturę ale skoro się powiększa tak jak u mnie to znaczy że nie wytrzymuje. a czy któraś z Was ma szyjkę 20 mm i rozwarcie?
Z dobrych wieści to tyle, że mam potwierdzenie trzeciego lekarza że jest dziewczynka, a waży 1050 g.Limerikowo, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny nie mam czasu czytać postów, bo mały ciągle chory, ale rzuciłam na chwilę okiem i widziałam wpis Tusi. Naszła mnie myśl, że niedługo lekarze zezwolą usuwać ciążę jeśli okaże się, że nosimy pod sercem córkę a zawsze marzyliśmy o synu...
A z innej beczki to przypomniała mi się dziś reklama Danonków i tak sobie na głos mówię "mnóstwo pyszności dla mocnych kości". Mąż tak patrzy na mnie i mówi "mnóstwo sikania podczas kichania"... I co tu z takim zrobić? Ciągle się ze mnie nabija łobuz:)NataliaK, Galanea, MonikaS, Limerikowo, weronikabp, evas, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny