MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
NataliaK, ja akurat sobie zdaję sprawę. Niestety. Też byłam wolontariuszką w schronisku, w pierwszy dzień mojej pracy znalazłam martwego pieska w klatce. Ludzie pracujący w schronisku też potrafią być bez serca. Ale nie będę tutaj o tym pisać.
Martynika posiadałam trzy szczury w domu swego czasu i za nic bym ich nie oddała. A takim ludziom co pieprzą głupoty, że może zdechną do tego czasu, to bym warknęła, że prawdopodobieństwo potrącenia ich przez samochód ze skutkiem śmiertelnym jest takie samo.
Nutka moja matka to się bardziej przejmuje jak mój pies sobie poradzi psychicznie z nowym lokatorem niż tym, że obecność Nalki mogłaby w jakiś sposób naszej Małej zaszkodzić.NataliaK, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyco dziś pichcicie?
ja pierś z kaczki z pieczonymi ziemniakami i buraczkami, ale znudził mi się trochę mój przepis na pierś, moze macie coś fajnego? Zawsze smażyłam pierś bez tłuszczu (na jej własnej skórce) do tego sos zurawionowo-miodowo-pieprzowy, jest pycha ale już za często był
co do zwierzaków to ja lubię bardzo i konie i psy ale niestety na psy mam od paru lat alergię, bardzo nad tym ubolewam bo marzymy o psie, próbowałam róznych ras niby nie uczulających ale na wszystkie mam alergięwięc piesek będzie dopiero po przeprowadzce do domu, znajdziemy taką rasę, która uwielbia mieszkać w swoim domku w ogrodzie
na powietrzu tak mnie nie uczulają jak w pomieszczeniu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 10:40
NataliaK, Limerikowo, Nalka, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pierś z kurczaka po chińsku. Fazę na chińskie jedzenie mam non stop.
Szpinak, który lubiłam przed ciążą jest dla mnie niejadalny. Myślę jeszcze żeby zrobić placuszki z ciecierzycy. Nie powiem gdzie mi język ucieka.
Idę robić obiad.^^
NataliaK, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nalka wrote:Martynika posiadałam trzy szczury w domu swego czasu i za nic bym ich nie oddała. A takim ludziom co pieprzą głupoty, że może zdechną do tego czasu, to bym warknęła, że prawdopodobieństwo potrącenia ich przez samochód ze skutkiem śmiertelnym jest takie samo.
Bo to jest ten typ ludzi, który na serio mnie pyta, czy te szczury z piwnicy wzięłam.
Znalazłam mój wózek w sieci, ten dokładnie
wzięliśmy do niego biały stelaż i cały czarny fotelik maxi-cosi.
Wcześniej byłam nastawiona na ten kolor:
ale ten niebieski w środku budy to wcale nie jest niebieski, tylko fioletowy. Zmyła jak nie wiem co. Więc zmieniliśmy na jasno-szary z zielonymi wstawkami. Mąż się śmiał w sklepie, że te zielone akcenty to ukłon w stronę teściowej (moja mama lubi ten kolor) i taki wesoły mi się ten wózek na żywo wydaje. Do tego piękne lato (oby) i... no, to gdzie ten czerwiec?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 10:52
weronikabp, Limerikowo, eta, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Łapa-irl seter, pies od sasiada , dochodzacy, ost byla masa smiechu co niemiara po tak pogonil kotu kota ze ten ze strachu wlazl na drewniany slup tefoniczny ladnych 10m w gore, no ale zlazl z czubka sam na szczescie i drabiny nei musielismy noscic by robic za strazaka:-))Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 10:56
NataliaK, Martynika, weronikabp, eta, nutka, Galanea lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki
My już po glukozie i po USG. Poszło nadzwyczaj dobrze. Jedyne co mi teraz dolega to senność i wielka ochota na pączka
Na USG też wszystko w porządku. Synuś nie zmienił płci, a tatuś tak bardzo na to liczyłJedyne co mnie zmartwiło to stopień dojrzałości łożyska. Miesiąc temu był zerowy, a teraz jest drugi
coś szybko to postępuje. Pan doktor twierdzi, że trzeba to obserwować i na razie się nie martwić.
weronikabp, Limerikowo, Agusia2312, Galanea lubią tę wiadomość
-
Martynika to jest Twój wózek Jedo??? bardzo mi się podoba ten jasny szary kolor i biały stelaż super ja też wezmę chyba jedo albo tako jeszcze zobaczę co zaproponuje.. śliczny bardzo mi się spodobał
dzięki za zdjecia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 10:57
Martynika lubi tę wiadomość
-
evas wrote:Widzę, że dziś tylko ja miałam bezsenną nockę. Od 4 jestem na nogach. Za chwilkę jadę na glukozę i USG.
Jeszcze rano przed 6 musiałam do apteki jechać, bo zapomniałam wczoraj zakupić glukozę. Płacimy składki, a glukozę trzeba samemu kupowaćprzecież to grosze kosztuje.
oj evas ja to dziś znowu bezsenna noc. obudziłam się o 4 i koniec snu. leżałam i leżałam, przewracałam się i nic. wczoraj było jeszcze gorzej bo od 2 w nocy nie spałam!! masakra jakaś, nie wiem co jest grane. dopiero jak mąż wstaje o 6 rano, pogadam z nim i jeszcze wtedy trochę się zdrzemnę. heh
a co do glukozy to zależy od przychodni, ja np. akurat dostałam, choć sama kupiłam, wziełam też kubek i łyżeczkę i cytrynę więc byłam mega zaopatrzonaevas, Martynika lubią tę wiadomość
-
Mój maluszek ma sie dobrze dziś na wizycie warzył 1019gr.szyjka długa i zamknięa.A lekarz na ból mojego brzucha powiedział ze to przez nadwage .Znów w ciągu 3 tyg przytyłam 2kg.Jestem zaniepokojona.Od dziś scisła dieta
Limerikowo, nutka, weronikabp, Galanea lubią tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny, nie wiem za bardzo co mam robic. Od tygodnia mam dziwne bole podbrzusza, zwlaszcza przy chodzeniu czy wstawaniu. Czasami sa na tyle mocne, ze zdarza mi sie plakac a dzisiaj dodatkowo jeszcze zaslablam na spacerze z psem bo mnie tak bolalo
Oczywiscie bylam juz 2 razy u mojej lekarki, sprawdzila mi szyjke, lozysko, malutka (nie taka malutka wazy juz 870 gr)i mowi, ze wszytsko jest super i najprawdopodobniej mam wrazliwa macice i przy gwaltownych skokach wzrostowych dziecka tak bede reagowac. Mam zazywac nospe, caly czas zazywam luteine i magnez wiec lekow juz wiecej nie dostane.
Dzisiaj po tym jak mi sie zrobilo slabo zastanawialam sie czy nie jechac do szpitala, ale jak sie doczolgalam do domu to juz mi przeszlo i teraz jest ok. Nie chce panikowac bez sensu skoro wczoraj bylam na kontroli. Kurde nie wiem co robic. Jechac, czy poczekac az sie powtorzy i dopiero jechac? -
Moja mała znowu ułożyła się strasznie nisko.. jak stoję to kopie mnie dosłownie po samym dole uczucie jakby po kroczu od wewnątrz.. ech.. jak tak będzie napierała kopniakami na szyjkę to się pogniewamy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 11:01
Limerikowo, Galanea lubią tę wiadomość
-
Tusia, tak, to jest dokładnie ten, który kupiłam (jedo fyn memo 2014), wklejam fotę z netu, bo mój leży jeszcze złożony w komórce. Wyjedzie, jak pokoik już będzie gotowy, w przyszłym tygodniu może
. Gondolka taka łódkowata, bo ma funkcję bujania, ale nie wiem, czy to się kiedykolwiek przydaje?
Zwróciłam też uwagę na system wpięcia/wypięcia gondoli/spacerówki/fotelika, bo nie jest to taki tradycyjny "klik" (ktoś mi tutaj zwracał na to uwagę), ale w sklepie to sprawdziłam i stwierdziłam, że zupełnie mi to nie przeszkadza, bo nadal dosyć prosto i intuicyjnie się to robi. Choć faktycznie, warto zwrócić na to uwagę.
Tusia84, eta, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Kota wrote:Czesc dziewczyny, nie wiem za bardzo co mam robic. Od tygodnia mam dziwne bole podbrzusza, zwlaszcza przy chodzeniu czy wstawaniu. Czasami sa na tyle mocne, ze zdarza mi sie plakac a dzisiaj dodatkowo jeszcze zaslablam na spacerze z psem bo mnie tak bolalo
Oczywiscie bylam juz 2 razy u mojej lekarki, sprawdzila mi szyjke, lozysko, malutka (nie taka malutka wazy juz 870 gr)i mowi, ze wszytsko jest super i najprawdopodobniej mam wrazliwa macice i przy gwaltownych skokach wzrostowych dziecka tak bede reagowac. Mam zazywac nospe, caly czas zazywam luteine i magnez wiec lekow juz wiecej nie dostane.
Dzisiaj po tym jak mi sie zrobilo slabo zastanawialam sie czy nie jechac do szpitala, ale jak sie doczolgalam do domu to juz mi przeszlo i teraz jest ok. Nie chce panikowac bez sensu skoro wczoraj bylam na kontroli. Kurde nie wiem co robic. Jechac, czy poczekac az sie powtorzy i dopiero jechac?
Kota, ciężka sprawa, nie wiem, co Ci poradzić, zwłaszcza, że kontrole wychodzą dobrze i były niedawno. Ja też miewam takie ciągnące bóle podbrzusza przy szybkim marszu i gwałtownym wstawaniu, a badania też wszystkie ok, z tym, że nie jest to aż taki ból, który doprowadzałby mnie do płaczu. Jeżeli teraz zupełnie Ci przeszło, to może poczekaj, ale przy kolejnym takim "ataku" chyba bym pojechała. -
nick nieaktualnyMati1980 wrote:Mój maluszek ma sie dobrze dziś na wizycie warzył 1019gr.szyjka długa i zamknięa.A lekarz na ból mojego brzucha powiedział ze to przez nadwage .Znów w ciągu 3 tyg przytyłam 2kg.Jestem zaniepokojona.Od dziś scisła dieta
Mój lekarz nic nie mówi na to,że tyje sobie wesoło co wizytę,jak mówi że w normie w normie.
Chociaż co ja mówie że tyje, w ciąży to się podobno nazywa przybieranie na wadzeWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 11:09
Limerikowo, evas, Galanea lubią tę wiadomość