MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMuszka serio serio, ja mam jako jedna z pierwszym terminem porodu, Franek może wyskoczyć już w maju także ja wole być przygotowana każdą ewentualność
poza tym teraz mi ciężko-widziałaś jaki ze mnie sexi bączek
a na koniec będę chyba big mamuśka sexi bączek do potęgi
Weronika no to super!! ja na łóżeczko jeszcze sobie poczekamWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 13:22
weronikabp, evas, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
NataliaK wrote:Muszka serio serio, ja mam jako jedna z pierwszym terminem porodu, Franek może wyskoczyć już w maju także ja wole być przygotowana każdą ewentualność
poza tym teraz mi ciężko-widziałaś jaki ze mnie sexi bączek
Nie no jasne rozumiem SEXI baczkuNataliaK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMucha wrote:NataliaK wrote:Muszka serio serio, ja mam jako jedna z pierwszym terminem porodu, Franek może wyskoczyć już w maju także ja wole być przygotowana każdą ewentualność
poza tym teraz mi ciężko-widziałaś jaki ze mnie sexi bączek
Nie no jasne rozumiem SEXI baczku
I te moje kocie ruchy... niczym kaczuszkaMucha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja wróciłam własnie z wizyty. Na szczęście wszystko dobrze. Mała wszystkie parametry super, waży 1200g. Szyjka ok, macica ok.
Pytałam ginkę o bóle miednicy i krocza, bo czasami nie mogę chodzić i muszę okrakiem iść przez kilka pierwszych metrów, to powiedziała że to normalne, bo się miednica przygotowuje do porodu. Zbadała to oczywiście, ale nic podejrzanego nie zauważyła.
Na bóle kręgosłupa poleciła rehabilitanta.
29 marca mam 3cie usg genetyczne, a od 10 kwietnia wizyty co 3 tyg połączone z ktg.
U nas dziś 17 stopniIdę odpocząć i potem zabieram się za sprzątanie
weronikabp, Mucha, Agusia2312, Tusia84, eta, Paulina1986, monalisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Piecze się drugi;) Wieczorem będzie przekładanie a rano dekorowanie;) Oczywiście mój będę jeść jak tylko wystygnie;P Tzn muszę jeszcze pomyśleć co z nim zrobić, bo mam chęć na taki suchy- ale suchy to pewnie całą tortownicę bym zjadła;P Więc może zrobię krem z bakaliami i już mniej zjem:)
NataliaK, Mucha, weronikabp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyczekajajaca wrote:A ja wróciłam własnie z wizyty. Na szczęście wszystko dobrze. Mała wszystkie parametry super, waży 1200g. Szyjka ok, macica ok.
Pytałam ginkę o bóle miednicy i krocza, bo czasami nie mogę chodzić i muszę okrakiem iść przez kilka pierwszych metrów, to powiedziała że to normalne, bo się miednica przygotowuje do porodu. Zbadała to oczywiście, ale nic podejrzanego nie zauważyła.
Na bóle kręgosłupa poleciła rehabilitanta.
29 marca mam 3cie usg genetyczne, a od 10 kwietnia wizyty co 3 tyg połączone z ktg.
U nas dziś 17 stopniIdę odpocząć i potem zabieram się za sprzątanie
Ja mam ostatnie genetyczne usg 27 marca:) lekarz też wspominał że od kolejnej wizyty będziemy sobie pod ktg lezeli i wizyty co 2-3 tyg.)
Weronika, no właśnie ja się tego bałam, bo te zakupy mają być dla mnie przyjemnością a ja znam siebie i wiem, że później bym tylko marudziła.weronikabp, czekajajaca lubią tę wiadomość
-
Dzisiaj jestem po wizycie. Wszystko ładnie zamknięte, mała podejmowała próby ucieczki przed aparatem do sprawdzania serduszka. Byłam na nfz więc usg nie miałam i nie wiem ile waży, uspokoił mnie mówiąc, że wszystko jest prawidłowo pomimo małego brzucha. A propo! Początek wizyty wyglądał jak zawsze, dzień dobry, siadam i czekam aż lekarz otworzy sobie w komputerze zapisy na mój temat a on w tym czasie patrząc na kartę dostarczoną mu przez pielęgniarkę pyta:
-Pani Żanetko kiedy ostatnia miesiączka?
- Eee.. 6 września..
- To Pani w ciąży jest?! Ja przepraszam, karty ciąży nie widzę, brzuszek taki mały, nic nie widać po pani tej ciąży, pani taka szczupła. Jeny 28 tydzień, no niektóre to jak przychodzą w tym tygodniu to jest brzuch, długo potem nic i dopiero pacjentka!
Tylko wcale już nie taka szczupła, bo przybyło kolejne 2 kg.No i mój błąd bo przyszłam w luźniejszym sweterku. Uśmialiśmy się równo, dał mi reklamówkę jakiś próbek, gazetek itd.
Powiedział, że za 2 - 3 tygodnie brzuch mi wyskoczy. Zwróciłam mu uwagę, że to samo mówił w zeszłym miesiącu.
Acha i usg mam 9 kwietnia.Kolejna wizyta 14 kwietnia i wtedy będę śmigać co 2 - 3 tygodnie już.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 13:49
weronikabp, Mucha, nutka, Agusia2312, evas, Limerikowo, Paulina1986, eta, czekajajaca, monalisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNataliaK wrote:Ja mam ostatnie genetyczne usg 27 marca:) lekarz też wspominał że od kolejnej wizyty będziemy sobie pod ktg lezeli i wizyty co 2-3 tyg.
)
Weronika, no właśnie ja się tego bałam, bo te zakupy mają być dla mnie przyjemnością a ja znam siebie i wiem, że później bym tylko marudziła.
dokładnie
ja mam genetyczne 04.04 ale jutro mam normalne, więc zobaczę co tam u malutkiej.Mam wizyty co 2 tyg, przez te wszystkie szpitalne przejścia wolę częściej.
czekajajaca lubi tę wiadomość
-
My wizytę dopiero 3 kwietnia mamy następną
Oby ten czas szybko leciał
Chociaż jak patrzę to już 3 tygodnie zostały:) Minie szybciutko;) I to będzie 30 tydzień- powinno być usg dokładne mojego szczęścia(nie wiem czemu, przez chwilę pomyślałam- Księżniczki:P oby nie, przecież to mój mały Książę i księciem ma zostać).
Jakbyście miały ochotę to zapraszam do polubienia mojej strony na fb- moje torciki robione na zamówienie;)
https://www.facebook.com/PiekneTortyDlaKazdego?fref=ts
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 14:09
NataliaK, weronikabp, Mucha, Nalka, Galanea, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynutka wrote:My wizytę dopiero 3 kwietnia mamy następną
Oby ten czas szybko leciał
Chociaż jak patrzę to już 3 tygodnie zostały:) Minie szybciutko;) I to będzie 30 tydzień- powinno być usg dokładne mojego szczęścia(nie wiem czemu, przez chwilę pomyślałam- Księżniczki:P oby nie, przecież to mój mały Książę i księciem ma zostać).
Jakbyście miały ochotę to zapraszam do polubienia mojej strony na fb- moje torciki robione na zamówienie;)
https://www.facebook.com/PiekneTortyDlaKazdego?fref=tsnutka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, jeśli lubicie czytać luźne książki i macie czas to polecam "Zapiski stanu poważnego" Moniki Szwaji. Oto opis:
Wiktoria - reporterka telewizyjna około trzydziestki - niespodzianie, tuż przed wyjazdem na zdjęcia, dowiaduje się, że zostanie mamusią. Mamusią - proszę bardzo, tylko gdzie jest tatuś do kompletu? Na reporterskim horyzoncie pojawia się wprawdzie ktoś, kto by się nadał, ale niestety - ma on pewne felery, które uniemożliwiają wydanie się za niego i tzw. „szczęśliwy happy end”. Poza tym co zrobić z tą koszmarną, stresującą, wyczerpującą, ukochaną pracą? Doprawdy, dziecko takiej matki musi wykazać niezłą siłę charakteru, żeby urodzić się w przepisowym terminie.
Jestem w trakcie czytania i na razie zapowiada się ciekawie.evas lubi tę wiadomość