MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Galanea przykre to strasznie
trzymaj sie tam mocno.
Azi Ty tez sie trzymaj mocno.
Martynika kolory stelarza standardowe to czarny, bialy, srebrny i kosc sloniowa, sa jeszcze jakies specjalne edycje ale to juz drozsze np. zloty, czerwony.
Weronika nie wiem czy to mialas na mysli z fotelikiem, ale
Pan nam powiedzial, ze niestety fotelik nie jest stabilizowany ze wszystkich stron jak jest tylko w pasy wpiety i jak ktos uderzy w tyl naszego samochodu to otwarta raczka zapobiegnie uderzenia dziecka twarza w oparcie bo zatrzyma sie na raczce (znow glupotka ktorej nie wiedzialam, ale jaka wazna, a najbezpieczniej to jest z baza isofix tylko to duzy koszt dodatkowy).
Ja mam dzisiaj jakis taki dzien ze mnie kregoslup pobolewa, ogolnie jakas taka "niepewna" sie czuje. Dobrze, ze jutro spotkanie z malenstwemGalanea, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Galanea to jest straszne, tyle się mówi ostatnio o takim traktowaniu w szpitalach, media nagłaśniają a ci dalej swoje. Moim zdaniem skarga za skargą powinna iść, nawet o byle pierdołę, bo tylko w taki sposób można z tym walczyć chyba. Może powiedz tej dziewczynie, że w razie czego potwierdzisz, ze wiele razy zgłaszała, gdyby zdecydowała się ona podać szpital do sądu (powinna!).
Muszka, kurcze ja jeszcze nie widziałam tych nowych stelaży a właśnie nam bardzo zależy na takim hamulcu. Nie orientujesz się czy można już je zamówić w internecie? -
Mucha wrote:a najbezpieczniej to jest z baza isofix tylko to duzy koszt dodatkowy).
Pisałam już o tym na III trymestrze. Jak ktoś ma nie najnowsze auto, to warto sprawdzić, czy w ogóle ma możliwość podpięcia tego isofixa, bo my np. w naszym Nissanie z lat 90tych nie mamy takiej opcji i w takim wypadku można tylko pasami. -
Nalka szczerze powiem, ze jak patrzylam w internecie to widzialam tylko te stare, a i w sklepie powiedzieli ze moze sie zdarzyc ze zamiast nowego przyjdzie stary, ale wtedy my mowimy, ze go nie
Przyjmujemy bo chcielismy nowy i musi producent im ten nowy przyslac. A w swiecie dziecka cena jest atrakcyjna nawet, bo tylko ok 100 zl wyzsza niz w internecie z przesylka, a i reklamacje latwiej pozniej ewentualnie skladac. A i warto zamowic dentki do przednich kol na wszelki wypadek bo maja niestandardowy rozmiar, do tylnych podobno latwiej dostac dentke.
Martynika to fakt, ale facet w sklepie mowil, ze w autoryzowanym serwisie dorobili mu za 150 zl system isofix w starym samochodzie, za to jakas tam klientka w swoim samochodzie musialaby zaplacic 1000, a to juz bez sensu...podobno mozna dorobic w czesci samochodow tylko to caly czas kwestia kosztow no i zalezy od samochodu. Oczywiscie mozna tez jezdzic z fotelikiem wpietym w pasy:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2014, 11:21
Nalka lubi tę wiadomość
-
Galanea ja mysle ze ona teraz to nie ma glowy do skladania skarg, ale moze jak troche sie uspokoji to jednak sie zdecyduje...a powiedz przewiezlo ja juz? To na 100% poczatek porodu, nie da sie jakos lekami jeszcze go zatrzymac? Wspolczuje jej bardzo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2014, 11:25
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Galanea jej co za rzeczy ! Coś strasznego, nie wyobrażam sobie jej cierpienia
Ja bym chyba tych lekarzy tam rozniosła!
Ja dziś noc średnia, budziłam się kilka razyMiałam fazę że Franek się nie rusza i już stres ale zaraz mnie przekopał... Nie wiem jakaś wrażliwa się robię
-
nick nieaktualnyMartynika wrote:Pisałam już o tym na III trymestrze. Jak ktoś ma nie najnowsze auto, to warto sprawdzić, czy w ogóle ma możliwość podpięcia tego isofixa, bo my np. w naszym Nissanie z lat 90tych nie mamy takiej opcji i w takim wypadku można tylko pasami.
cięzko mi było się z nią rozstać,bo była moja wymarzona, także teraz szukamy drugiego rodzinnego, chyba dziś sobie popróbujemy jak się instaluje bazę i fotelik
)
Galanea - to strasznie smutna historia kochana, nie denerwuj się, moim zdaniem jeśli nie będziemy zgłaszac takich historii to nic się w tym kraju nie zmieni(
Galanea lubi tę wiadomość
-
Paula222 wrote:Już teraz ogólnie jest ok, babcia chorowała więc cóż trzeba było się tego spodziewać, ale jednak tak przykro że jej już nie ma i nie będzie
No i jeszcze teraz każdemu się tłumaczyć że na pogrzeb nie idę, ogólnie nie chce takich emocji w ciąży przeżywać, a weź tu każdemu się tłumacz co i jak
Wiem co czujesz Kochana. Moja babcia zmarła pod koniec października. Ja leżałam wtedy w szpitalu z zagrożoną ciążą. Też nie byłam na pogrzebie. Pojechałam tydzień później pomodlić się na jej grobie.
Myślę, że kobietom w ciąży niepotrzebny jest taki stres. I nikt nie powinien mieć o to do Ciebie pretensji. Wiadomo pogrzeb bliskiej osoby to wielkie przeżycie, a nasze maluchy to odczuwają.Paula222, Limerikowo, weronikabp lubią tę wiadomość
-
No, Pani w sklepie kilka razy akcentowała to, że trzeba do znudzenia wpinać i wypinać ten fotelik w samochodzie z odpowiednim wyprzedzeniem (znaczy się tatuś ma to przećwiczyć), bo najgorszym błędem, jaki można popełnić, to wziąć się za to dopiero, gdy się już dziecko i mamę ze szpitala odbiera
.
Wtedy to NIGDY nie wychodzi i nie wiadomo co w co wsadzić, więc trzeba to przedtem robić tak często, żeby, gdy trzeba, poszło już odruchowo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2014, 11:44
Mucha, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Galanea wrote:Tak, przewieźli ją do drugiego szpitala, tam mają sprzęt dla wcześniaków. Podziwieli, że zrobią co się da, ale żeby nie robiła sobie nadziei, bo dziecko za małe, a jej już infekcja się wdała. Mimo wszystko trzymam kciuki, żeby skurcze minęły, wytrzymała ze 2 tyg i uratowali dzieciaczka.
Kurcze w takich sytuacjach czlowiek sobie uswiadamia jak wazny jest kazdy tydzien, niby te 7 dni to krotko, a moze zawazyc na zyciu!!!Galanea, maggda, AISAK lubią tę wiadomość
-
ci nasi lekarze powinni jeszcze raz się zastanowić po co poszli na medycynę a piguły tak samo i nauczyć się empatii.
skandal kobieta leży w szpitalu mówi ze coś jest nie tak to te w dupie to majabo im pewnie spać się chciało a nie ratować
Galanea, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
No, niestety, poza testami z wiedzy powinni mieć testy na empatię.
Tak samo jak miałam kroplówkę na noc zakładaną - jednej nocy położna przychodziła i sprawdzała, czy się kończy, czy już cała zeszła i na śpiocha mi ją odpinała, a kolejnej nocy czekałam, aż inna przyjdzie, ani razu do mnie nie zajrzała i sama wędrowałam z tym wieszakiem, żeby mi odpięła.
To spała rozłożona w fotelu z kołdrą i poduszką, chyba była niezadowolona, że ją obudziłam :>. A powinna sprawdzać tę kroplówkę, bo gdyby do żyły dostała się bańka powietrza, to byłby problem. W ciągu dnia mi kazały wołać, gdy jeszcze trochę zostawało na dnie i wtedy już wymieniały, w nocy nie były takie skrupulatne (przynajmniej nie wszystkie). -
Martynika wrote:Pisałam już o tym na III trymestrze. Jak ktoś ma nie najnowsze auto, to warto sprawdzić, czy w ogóle ma możliwość podpięcia tego isofixa, bo my np. w naszym Nissanie z lat 90tych nie mamy takiej opcji i w takim wypadku można tylko pasami.
Tam też Ci odpisałam - jest tzw. easy base 2, do montowania w samochodach bez isofixa
A w ogóle to wczoraj byłam na warsztatach Bezpieczny Maluch i serdecznie polecam wszystkim - i z mężami trzeba iść. Pierwsza część była o prawidłowym montowaniu fotelika w samochodzie i postaram się tutaj to jakoś w punktach wypisać, może którejś się przyda:
--> pasy w foteliku zapinamy ciasno, by pasa nie dało się uszczypnąć,
--> dziecko w foteliku powinno nie mieć na sobie zbyt wielu warstw materiału, bo podczas zderzenia zachowają się one tak, jakby pasy były za luźne
--> najbezpieczniejsze miejsce to środek tylnej kanapy (bo dużo zderzeń jest bocznych), jak się nie da zamontować na środku, to obojętne, czy za kierowcą, czy za pasażerem
--> zwróćmy uwagę na tylne szyby w samochodzie: jeśli nie mamy klejonych, to albo fundujemy sobie specjalną folię na szybę, albo chociaż kupujemy zwykły taki ochraniacz od słońca. Jak szyba pęknie, to kawałeczki nie polecą dziecku na twarz
--> rączka w foteliku musi być podniesiona - dodatkowo chroni ona dzieciaczka, szczególnie jak fotelik montowany jest jedynie pasami!
--> dziecko powinno jak najdłużej jeździć tyłem do kierunku jazdy, dlatego na to trzeba zwracać uwagę przy kupnie w drugiego fotelika (tego od 8-16 kg)
A jeśli chodzi o warsztaty z pierwszej pomocy, to najlepiej się na jakieś zapisać, ale na stronie Bezpieczny Maluch na FB są podobno filmiki, to chociaż tak się można dokształcić. A NAPRAWDĘ WARTO!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2014, 13:44
Martynika, eta, weronikabp, evas lubią tę wiadomość
-
Galanea straszne dla tej rodziny, nie wyobrazam sobie takiej sytuacji. No i kurcze przykro mi ze musiałaśto przeżyć.
Paula moj dziadek zmarl 8.02 , a kuzyn 13.02 i nie bylam na zadnym pogrzebie, przezylam strasznie ale pozgnalam ich za życia i zanim uniwersum ich zabrało. Napewno zrozumieją rodzina i przybyli na ceremonię. Jak tylko urodze to pojade na cmentarz zapalic znicze , wszystkim mam w jednym grobowcu wiec nie bede musiała odjeżdżac mij tata tez tam leży i dawno nie byłam o 1.11.
Ok , a teraz optymistyczne informacje mojego m koledze dzis o 5.30 urodzila się córeczka waga 4,680kg i 58 cm sn , nacieta oczywiściekupilam pajacyka na 58 cm ale przy tej wadze to mam obawy ze sie zmieści coz zostawię dla mojej córki , a jutro pośle m po większy
Baze isofix zamontujesz w autach powyżej 2004roku no chyba ze w francuskich autach to od 2003 roku tak mi mowila koleżanka z marketu z wózkami , my w obu autach mamy wiec spokoLimerikowo, Martynika lubią tę wiadomość
-
Modelko z jednym się tylko nie zgodzę- najgorsze jest miejsce za kierowcą na fotelik. Tylko jak nie mamy innego wyjścia to powinniśmy montować tam fotelik.
+ jeśli chcemy zamontować fotelik z przodu to trzeba pamiętać o wyłączeniu poduszki powietrznej u pasażera.
Ja od kilku dni źle śpię- bolą biodra i jedno kolano. Co dziwne jak chodzę to kolano mnie nie boli a w nocy tak. Do tego milion razy wstawanie do toalety i napić się.Się wymęczyłam:P
Tak się mówi, że z isofixem to drogo wychodzą foteliki, ale zobaczcie:
- wózek jedo fyn 2w1 kosztuje ok 1500
- wózek ten sam 3w1(z fotelikiem) koszt 1900-2000
- fotelik Recaro(bardzo dobra firma) w tej chwili można kupić w promocji już za 630zł razem z bazą isofix. My kupiliśmy za 700, ale już od 630 są róże kolory.
Wychodzi nam 100-200zł więcej. Czy nie warto zainwestować w bezpieczeństwo swojego dziecka? Dla mnie warto;)Limerikowo, Martynika, eta lubią tę wiadomość