MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
weronikabp wrote:witam, dobry wieczór dziś dołączyłam do Was, jestem w 10 tc, termin na 22.06 trochę więcej o sobie napiszę jutroseksualnaa wrote:hej dołączam do was, ja z terminem na 6 czerwca - póki co schudłam 5,5 kg mam nadzieję , że moje samopoczucie się poprawi bo chodzę jak cień człowieka...
Witam nowe czerwcowe mamy.
Jak widać w czerwcu będzie na porodówkach ciasno - Pozdrawiam
1. Paula222 – 20, 22 maja 2014 r.
natalkaa86 – 1 czerwca 2014 r.
Bankierka – 2 czerwca 2014 r.
leniuta29 – 2 czerwca 2014 r.
Martynika – 4 czerwca 2014 r.
czekajajaca – 5 czerwca 2014 r.
fler – 5 czerwca 2014 r.
MonikaS – 5 czerwca 2014 r.
seksualnaa – 6 czerwca 2014 r.
jarzębinka – 9 czerwca 2014 r.
karolina1990 – 10 czerwca 2014 r.
Marcysia86 – 11 czerwca 2014 r.
kabel – 12 czerwca 2014 r.
Nalka – 13 czerwca 2014 r.
mała czarna 88 ¬– 13 czerwca 2014 r.
Anielka27 – 14 czerwca 2014 r.
Mati1980 – 14 czerwca 2014 r.
azi – 14 czerwca 2014 r.
MartaM27 – 14 czerwca 2014 r.
Evelineq – 15 czerwca 2014 r.
monalisa – 17 czerwca 2014 r.
vosia – 17 czerwca 2014 r.
Modelka – 18 czerwca 2014 r.
Maksi8 – 20 czerwca 2014 r.
nutka – 20 czerwca 2014 r.
benitka – 20 czerwca 2014 r.
Hankaa28 – 20 czerwca 2014 r.
fasolka13 – 21 czerwca 2014 r.
AISAK – 21 czerwca 2014 r.
Karolajn – 22 czerwca 2014 r.
weronikabp – 22 czerwca 2014 r.
Tusia84 - 23 czerwca 2014 r.
Olena – 24 czerwca 2014 r.
ivv – 25 czerwca 2014 r.
Welonisia - 25 czerwca 2014 r.
onka79 – 25 czerwca 2014 r.
Agusia2312 – 25 czerwca 2014 r.
Kota – 26 czerwca 2014 r.
000kar000 – 26 czerwca 2014 r.
topa42 – 29 czerwca 2014 r.
evas – 30 czerwca 2014 r.
42. Duchess - 30 czerwca 2014 r.
weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A jest może któraś z Olsztyna??
Weronikabp witamy
Ja się ważę codziennie, chyba mam jakąś manię ale zostało mi to z okresu odchudzania I dla tego łapię się za głowę jak pokazuje więcej, chociaż wiem że tyć muszę
Właśnie, macie jakieś formy sportu które robicie? Bo ja nie pracuję od początku ciąży a tam miałam dużo ruchu, teraz w sumie nie robię nic ... Tylko na orbitreku jeżdżę i 2 razy na basenie byłam..weronikabp, Modelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula222 wrote:A jest może któraś z Olsztyna??
Weronikabp witamy
Ja się ważę codziennie, chyba mam jakąś manię ale zostało mi to z okresu odchudzania I dla tego łapię się za głowę jak pokazuje więcej, chociaż wiem że tyć muszę
Właśnie, macie jakieś formy sportu które robicie? Bo ja nie pracuję od początku ciąży a tam miałam dużo ruchu, teraz w sumie nie robię nic ... Tylko na orbitreku jeżdżę i 2 razy na basenie byłam..
paula to i tak super że mozesz na orbitreku, ja nie mogę nic na razie dopóki nie znikną mi torbiele ciążowe z jajnika ( więc masakra, a jestem typem sportowym więc bardzo mi z tym źle, oby jak najszybciej lekarz pozwolił mi coś robić.. a przytyłam na razie 2 w porywach do 2,5 kg, więc zaczyna się linia idąca ku górze... -
Weronika to przytyłyśmy tyle samo Chociaż powiem szczerze że nie umiem czasem opanować się z jedzeniem .... A szczególnie wieczorami ! Mogła bym zjeść z 6 kanapek ehh nie wiem jak sobie z tym radzić...
To można mieć jakieś torbiele? Bo gin nawet jajników nie sprawdzał... -
Hej Byłam w pt u lekarza wszystko jest ok dzidzia ma 2 cm i rusza nóżkami i raczkami, serduszko bije :)Wg USG mamy tydzien opóżnienia ale to sie podobno zmienia i najwazniejsze jest USG genetyczne, wtedy okresla sie termin porodu.
Powiedział mi też ze jezeli wszystko bedzie ok to od 4 miesiaca będe mogla chodzic na basenWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2013, 11:37
Anielka27, Limerikowo, weronikabp, Agusia2312, Tusia84, eta lubią tę wiadomość
-
weronikabp wrote:a kto jest z Warszawy i okolic? )apropos ciasnoty na porodówkach, ja zastanawiam się nad Żelazną a Madalińskiego, jeszcze jest sporo czasu na zastanowienie, mój dr pracuje na Madalińskiego więc pewnie poród będzie tam ale jeszcze nie wiem
Ja jestem z Wawy i bedę rodzila na Karowej bo tam mam lekarza prowadzącego z reszta na Karowej jest bardzo dobry oddział neonatologii
Na Madalińskiego też mają dobra porodówke, moja sasiadka miesiac temu tam rodziła i byla bardzo zadowolona :
Innych szpitali nie brałabym chyba pod uwagę.weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi Karową stanowczo odradziła moja koleżanka. Mówiła mi, że mało co nie zabili jej dziecka, i doprowadzili do tego, że dziecko dostało 1 punkt w skali Apgar z zamartwicą.. Teraz musi jeździć kontrolnie cały czas do neurologa Mała zaczęła się dusić a oni do ostatniej chwili czekali z cesarką. Przeżyła koszmar. Ale co pacjentka to inne przeżycia ja jednak czytałam więcej negatywnych opinii o szpitalu na Karowej niż pozytywnych
Ja zastanawiam się nad Inflancką i nad Św. Zofii na Żelaznej
( temat dot. wyboru szpitala znajduję się również w temacie "gdzie rodzić w Warszawie")Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2013, 12:06
weronikabp lubi tę wiadomość
-
Do wyboru szpitala mamy jeszcze masę czasu . Mi najbliżej do Bielańskiego, ale mam słabe wspomnienia po tym, jak krwawiłam w pierwszej ciąży i pojechałam tam na dyżur (właśnie ze względu na małą odległość) i czekałam 3h na przyjęcie. Ale mniejsza z tym, poza mną godzinę czekała RODZĄCA. Przyjechała z mężem, mąż po godzinie siedzenia w poczekalni, w momencie, gdy dziewczyna już zaczęła wyć na cały głos, podszedł do rejestracji i zapytał, czy nie można by czegoś pospieszyć. Pani w rejestracji zabiła mnie pytaniem: A co się właściwie dzieje? Oznajmiła też przy tym, że trzeba CZEKAĆ na swoją kolej, bo ona się przecież nie rozdwoi (była jedna do rejestrowania pacjentek, do pobierania krwi i do ktg/usg).
Facet ze stoickim spokojem odparł na to: Niee no, nic, żona ma tylko regularne skurcze co trzy minuty.
Z łaski dali jej łóżko obok poczekalni przy rejestracji, a pół godziny później pofatygował się do niej lekarz. Mój mąż miał oczy jak denka od butelek, słysząc jak ta dziewczyna się darła.
Wobec czego Bielański chyba odpada :>. Słyszałam też świetne opinie o św. Zofii.Limerikowo, Anielka27 lubią tę wiadomość
-
Paula222 wrote:Weronika to przytyłyśmy tyle samo Chociaż powiem szczerze że nie umiem czasem opanować się z jedzeniem .... A szczególnie wieczorami ! Mogła bym zjeść z 6 kanapek ehh nie wiem jak sobie z tym radzić...
To można mieć jakieś torbiele? Bo gin nawet jajników nie sprawdzał...weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula222 wrote:Weronika to przytyłyśmy tyle samo Chociaż powiem szczerze że nie umiem czasem opanować się z jedzeniem .... A szczególnie wieczorami ! Mogła bym zjeść z 6 kanapek ehh nie wiem jak sobie z tym radzić...
To można mieć jakieś torbiele? Bo gin nawet jajników nie sprawdzał... -
hm, a to pierwsze słyszę. Bratowa nie ćwiczyła wcale, a ja sporo trenowałam (teraz niestety nie mogę) i Bogu dzięki, żadnych torbieli nie mam. Ale bardzo dobrze, że Twoje torbiele znikają. Myślę, że spokojnie się wchłoną i zapomnisz, że je miałaś.