MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
AISAK wrote:Ja mam badanie dopiero 11.12 ... To bedzie 12t4d mam nadzieje ze badanie oprócz normalnego, będzie juz przez powłoki brzuszne.. Tym bardziej ze zabieram męża na przywitanie z bobasem i ewentualne pocieszenie jak krwistek się nie zmniejszy...a co do tego zaczynam miec wątpliwości bo wczoraj wieczorem klulo mnie z lewej str ... wy też macie czasami bole ?
Mnie tez czasem cos kłuło z lewej str tak jakby jajnik no ale na USG wyszlo ze wszystko jest oki.
AISAK nie wiem czy dobrze zrozumialam, masz krwiaka i odklejajaca sie kosmówke?
Ja tez mialam i lezałam plackiem przez 3 tyg i plamiłam ale teraz juz jest ok, po krwiaku nie ma śladu. Brałam przy tym luteine 300mg. -
Welonisia wrote:Mnie tez czasem cos kłuło z lewej str tak jakby jajnik no ale na USG wyszlo ze wszystko jest oki.
AISAK nie wiem czy dobrze zrozumialam, masz krwiaka i odklejajaca sie kosmówke?
Ja tez mialam i lezałam plackiem przez 3 tyg i plamiłam ale teraz juz jest ok, po krwiaku nie ma śladu. Brałam przy tym luteine 300mg. -
Lekarz powiedział mi ze to poronienie zagrażajace, ze szanse sa małe ale są,kazał mi leżeć mogłam wstawac tylko do toalety i tak robiłam, mój facet zajął sie wszystkim, mialam jedzenie podstawione pod nos, mieszkanie posprzatane pranie zrobione moim zadaniem bylo tylko leżeć bardzo plamilam i byl spory krwiak. Na szczescie wszystko jest juz ok.
myślę ze u ciebie tez będzie dobrze.weronikabp lubi tę wiadomość
-
Welonisia wrote:Lekarz powiedział mi ze to poronienie zagrażajace, ze szanse sa małe ale są,kazał mi leżeć mogłam wstawac tylko do toalety i tak robiłam, mój facet zajął sie wszystkim, mialam jedzenie podstawione pod nos, mieszkanie posprzatane pranie zrobione moim zadaniem bylo tylko leżeć bardzo plamilam i byl spory krwiak. Na szczescie wszystko jest juz ok.
myślę ze u ciebie tez będzie dobrze.weronikabp lubi tę wiadomość
-
a ja dzisiaj rano wylądowałam zamiast w pracy w poradni ginekologiczno-położniczej przy szpitalu bo po porannej toalecie zobaczyłam w śluzie różowy kolor.. na badaniu lekarz powiedział, że jest czysto o nie wie co ja widziałam bo w badaniu zupełnie nic nie ma.. zrobił mi usg widziałam dzidzie i serducho moje maleństwo urosło i ma się dobrze ale w prawym jajniku z tego nie pękniętego pęcherzyka powstała torbiel.. odczuwam kłucie z prawej strony powiedział, że za tydzień mam przyjść na kontrolę tej torbieli.. ale nie dał mi zwolnienie nie wiem co mam robić czy iść jeszcze dzisiaj prywatnie czy wrócić do pracy czytałam, że najczęściej torbiel się sama wchłania ale czasami dochodzi do komplikacji.. ech..
-
Tusia84 wrote:a ja dzisiaj rano wylądowałam zamiast w pracy w poradni ginekologiczno-położniczej przy szpitalu bo po porannej toalecie zobaczyłam w śluzie różowy kolor.. na badaniu lekarz powiedział, że jest czysto o nie wie co ja widziałam bo w badaniu zupełnie nic nie ma.. zrobił mi usg widziałam dzidzie i serducho moje maleństwo urosło i ma się dobrze ale w prawym jajniku z tego nie pękniętego pęcherzyka powstała torbiel.. odczuwam kłucie z prawej strony powiedział, że za tydzień mam przyjść na kontrolę tej torbieli.. ale nie dał mi zwolnienie nie wiem co mam robić czy iść jeszcze dzisiaj prywatnie czy wrócić do pracy czytałam, że najczęściej torbiel się sama wchłania ale czasami dochodzi do komplikacji.. ech..
Ja bym poszła na L4 bo zdrowie jest najważniejsze. -
Ja bym na chama powiedziała, żeby dał zwolnienie. Tak zrobiłam na samiutkim początku ciąży, jak nie poszłam do swojego, tylko musiałam iść do innego. W pracy robiła się gorąca atmosfera, źle się czułam, bałam się, bo byłam po jednym poronieniu, a do mojego lekarza nie było miejsc.
Zapisałam się do byle jakiego i powiedziałam po co przyszłam. Pozrzędził, pozrzędził, ale nie zlazłam z niego, dopóki nie wypisał. Postanowiłam odłożyć na bok konwenanse, w końcu ja i moje dziecko jesteśmy tu najważniejsi .
A torbiel też miałam, wchłania się.
W Warszawie przecudne słoneczko, ubrałam na dupę ocieplane gacie, gruby sweter i poszłam na dwugodzinny spacer, ach, jak przyjemnie . -
Mój się mnie pyta na każdej wizycie czy chce już L4. Nawet internistka jak przyszłam do niej z bólem brzuchem chciała mi dać zwolnienie i własnie odniosłam wrażenie, że wszyscy chcą wysyłać ciężarne do domu. Także dziwne, że z takiego powodu Ci nie dał tego zwolnienia. Buc.
Ja na następnej wizycie też poproszę o dwa tygodnie L4 bo przed świętami u mnie w pracy jest dość ostro i sporo wyjazdów.
-
Ja jak brałam L4, to powiedziałam mojemu lekarzowi, że to już na amen. Zresztą sam chyba też tak założył. Po prostu nie opłaca mi się wracać. Co miesiąc poza podstawą mam jeszcze premię, a na L4 ciążowym wyciągają mi średnią (zarówno z podstawy jak i premii) z ostatnich 12 miesięcy. A rok był bardzo dobry. Poza tym latam w tej robocie 8h na nogach, jak kot z pęcherzem, więc ani mi się śni .
Tusia, napisz, czy udało Ci się gdzieś dostać i z jakim skutkiem! -
nick nieaktualnyTusia84 wrote:a ja dzisiaj rano wylądowałam zamiast w pracy w poradni ginekologiczno-położniczej przy szpitalu bo po porannej toalecie zobaczyłam w śluzie różowy kolor.. na badaniu lekarz powiedział, że jest czysto o nie wie co ja widziałam bo w badaniu zupełnie nic nie ma.. zrobił mi usg widziałam dzidzie i serducho moje maleństwo urosło i ma się dobrze ale w prawym jajniku z tego nie pękniętego pęcherzyka powstała torbiel.. odczuwam kłucie z prawej strony powiedział, że za tydzień mam przyjść na kontrolę tej torbieli.. ale nie dał mi zwolnienie nie wiem co mam robić czy iść jeszcze dzisiaj prywatnie czy wrócić do pracy czytałam, że najczęściej torbiel się sama wchłania ale czasami dochodzi do komplikacji.. ech..
-
Pojechałam do lekarza prywatnie zapytać czy mnie przyjmie wiedziałam, że osobiście będzie mu głupio odmówić i powiedział żebym przyjechała na 20 bo teraz ma pacjentkę za pacjentką, a chce mnie dokładnie przebadać i to nam zajmie trochę czasu.. więc jak pojadę zobaczę co on powie i myślę, że L4 mi da.. szczególnie, że nie wiem ile ale mam wrażenie ze się torbiel powiększyła bo poprzedni lekarz widział ją pokazał mi ale nie zmierzył jej więc nie wiem.. ale na oko jak dzisiaj ją zobaczyłam to byłam w szoku...
też uważam, że powinnam teraz odpoczywać więcej żeby się to wchłonęło a w pracy u mnie na obrotach cały czas bo prowadzę zerówkę i mam 29 dzieci w grupie nie ma chwili bez napięcia i ciągłej koncentracji..
a dzisiaj torbiel miała średnicę 25mm