MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
weronikabp wrote:Tusiu dzięki kochana, heheh teraz już wiem co to pajacyk
) a co śpiochy, czyli odwrotnie niż myślałam
Galanea wrote:Dzięki za wyjaśnienie Tusia, właśnie tak myślałam
Proszę bardzo :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2014, 16:54
Galanea, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Ale zimno się zrobiło. Wyszliśmy na spacer i do sklepu po lody, a wróciliśmy z czekoladą
Ledwie się w kurtce zapinam, niech już będzie ciepło na tyle, żebym mogła swetry nosić
Właśnie Martynika, jak Twoje ciśnienie?
Zobaczcie, znalazłam filmik z porodówki w szpitalu, w którym zamierzam rodzić (jeśli dotrwam do terminu):
http://www.siostraania.pl/open/video/play/Lidia_na_porodowce.flv
Mam nadzieję, że link będzie działał.
I znów zobaczyłam ten szpital i jakoś trochę się uspokoiłamRozmawiałam z położna i mówiła, że tylko w tym szpitalu pozwalają na różne pozycje w czasie porodu, w pozostałych każą leżeć, no i nie dają znieczulenia zewnątrzoponowego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2014, 19:31
Tusia84, weronikabp lubią tę wiadomość
-
No ciężki orzech mamy do zgryzienia z tym imieniem
Właśnie najadłam się arbuza i truskawekmniam mniam pycha!
Kurcze jakoś dziwnie się czuję.. nie mam skurczy.. niby nic konkretnego ale to nie jest normalne samopoczucie jak do tej pory.. mam wrażenie, że głowę małej mam w kroku.. czuję straszne napieranie i ciągnięcie do dołu. Jestem trochę zaniepokojona tym.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Bea_tina wrote:Martynika a jak cisnienie? Okielznalas je?
Dzięki, że pytacie. Z ciśnieniem różnie. Rano, po przebudzeniu jest dobre, ale i tak biorę tabletkę. Potem rośnie do ok 140/90 pomimo wziętej rano tabletki (jest różnie, ale oscyluje wokół tej wartości).
Wtedy biorę drugą tabletkę ok. 13 i mam masakryczny zgon. Jestem w stanie zasnąć wszędzie i muszę zasnąć, to jest niezależne ode mnie. To moment, gdy ciśnienie gwałtownie spada do ok. 120/80. Lekarka uprzedzała mnie, że mogę się przy tych spadkach czuć gorzej, niż wtedy, gdy wartości są wyższe. Śpię godzinę-półtorej i jest w miarę ok, ale czuję się wtedy jak nieźle przyćpana albo po nocy w robocie.
Potem sobie znowu rośnie. Po południu jest 3, a w nocy 4 tabletka, ale nie ma już tak gwałtownych wahań, utrzymuje się ok. 137/85.
Reasumując - z niższym ciśnieniem czuję się gorzej, ale wygląda na to, że Dopegyt powoli zaczyna działać i coś tam się normuje. W środę mam kolejne kontrolne ktg na Karowej i analizę ciśnień.Bea_tina, Galanea, Agusia2312, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTusiu nie denerwuj sie kochana, znasz siebie bardzo dobrze no i masz doświadczenie największe z nas, także na pewno będziesz wiedzieć kiedy trzeba jechać na IP , mam nadzieje jednak ze tak nie bedzie i to tylko przejściowe uczucie. A to jest stan ciągły czy przejściowy? Bo mi czasem tez tak mała naciska na krocze ale to trwa chwile.
Galanea szpital wyglada bardzo porządnie, mam nadzieje ze ludzi tez maja w porządku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2014, 21:25
Tusia84, Galanea lubią tę wiadomość
-
weronikabp wrote:Tusiu nie denerwuj sie kochana, znasz siebie bardzo dobrze no i masz doświadczenie największe z nas, także na pewno będziesz wiedzieć kiedy trzeba jechać na IP , mam nadzieje jednak ze tak nie bedzie i to tylko przejściowe uczucie. A to jest stan ciągły czy przejściowy? Bo mi czasem tez tak mała naciska na krocze ale to trwa chwile.
Galanea szpital wyglada bardzo porządnie, mam nadzieje ze ludzi tez maja w porządku
No ja wcześniej też miałam takie ciągnięcie i nacisk na krocze ale dziś jest jakoś inaczej.. nie chcę panikować.. jak coś podjadę tu do szpitala u nas niech mi tylko sprawdzą szyjkę bo jeśli by się coś działo to i tak mnie odeślą do innego szpitala w tym tyg. ale sprawdzić zawsze można.. jeszcze poczekam i zobaczę -
nick nieaktualnyTusia84 wrote:No ja wcześniej też miałam takie ciągnięcie i nacisk na krocze ale dziś jest jakoś inaczej.. nie chcę panikować.. jak coś podjadę tu do szpitala u nas niech mi tylko sprawdzą szyjkę bo jeśli by się coś działo to i tak mnie odeślą do innego szpitala w tym tyg. ale sprawdzić zawsze można.. jeszcze poczekam i zobaczę
)
Tusia84 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
widzę że większość wypoczywa.
Tusiu- mi się podoba bardziej Gabrysia, ale wiadomo każdy ma inny gust. I to tylko moje zdanie.
Wczoraj widziałam się z położną i po zamierzeniu macicy jesteśmy już ' w normie' więc zobaczymy czy jutro w szpitalu się potwierdzi ze mała nadrobila zaległości.następna wizyta za 2 tyg i wtedy pomoże mi napisać plan porodu.
mnie wczoraj właśnie po wizycie ciaglo ku dolowi jakby mała zaraz miała wypaść ,brzuch strasznie ciężki podczas chodzenia,ale na szczęście przeszło.Ostatnio tłumaczyli mi że to normalne bo dziecko szykuje się do porodu.weronikabp, Limerikowo, monalisa lubią tę wiadomość
-
Tuśka, trzymam kciuki, żeby z szyjką było wszystko ok, może mała się tak ułożyła, że mocniej napiera? Daj znać, jak tam sytuacja się rozwija.
Dziewczyny, tak jak apelowałam z badaniami na CMV (sprawdzacie to, prawda?), tak teraz apeluję - mierzcie sobie ciśnienie. Nie tylko rano i wieczorem, ale też w ciągu dnia. Ja rano i wieczorem mam dobre, a w dzień takie kwiatki w stylu 150/90. I najlepsze jest to, że gdybym nie mierzyła, to w ogóle nie odczułabym, że coś jest nie tak. Jak już pisałam, z wyższym ciśnieniem jest mi lepiej, niż z niższym, no, ale takie wartości to już nadciśnienie w ciąży, które trzeba kontrolować i które w razie czego przyczynia się do wcześniejszego rozwiązania ciąży (na pewno w 39tyg., ale w może być i wcześniej).
Ot, taka moja druga misja uświadamiająca, mam nadzieję, że więcej misji nie będzie.
Idę się myć i spać, bo chyba znowu spada mi to ciśnienie i mam kolejny zgon, zaraz po tym jak byłam płaczliwa i wyłam, a mąż już nie wiedział, co ma ze mną zrobić.
"Z dołu do góry, z góry na dół
Z ciemności w słońce, z ciszy w krzyk
Falowanie i spadanie... "Agusia2312, Limerikowo, monalisa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny w dwupakach, uff
Tusia, Weronika miała być Gabrysią, ale przyznam, że teraz mi się to imię osłuchało (znajomi tak nazwali swoją córkę) i teraz bardziej podoba mi się MilenkaMoja siostra w pewnym momencie ciąży Wojtusia zamieniła na Michałka i przez dobre kilka tygodni po porodzie cała rodzina jeszcze się myliła
A tak w ogóle to jak będziecie kiedyś kupować inhalatory (a trzeba, bo przy każdym katarku się przydają) to dobrze wybierzcie. Myśmy kupili najtańszy, bo nie wiedzieliśmy, że to się aż tak przyda i nie dość, że buczy jak traktor, to jeszcze strasznie długo inhaluje - 5ml soli przez jakieś 20-30 minutDziś byliśmy u rodziny i tam ich inhalatorem Weronikę poinhalowaliśmy - a tu dwa razy ciszej i ta sama ilość trwała 5, góra 10 minut!
monalisa lubi tę wiadomość
-
Heja;) Kupiłam dziś pampersy w promocji za 29zł. Ale nie było już 1 tylko 2(one od 3-5kg) i to dwie ostatnie paczki. Na razie wzięłam jedne. Tak się zastanawiam, czy te 1 są jednak potrzebne? Są dużo droższe, a wagowo od 2kg- 2 mój mały na pewno nie będzie ważył
-
Nutka ja zamierzam też kupić narazie 2 od 3 kg bo nie wiadomo jakie się dziecko urodzi duże czy male:) a zawsze można kupić jakby te były za dużo. U nas w szpitalu wszystko daje do dziecka szpital wiec jak wyjdziemy ze szpitala to będę miała obraz sytuacji ile wazy maluszek:)
monalisa lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
Hej
JA tylko się melduję, że jesteśmy w domku i nie było potrzeby jechać na IP położyłam się i po nocy chociaż nie mogłam spać czuję się znacznie lepiej.. możliwe, że mała schodzi coraz niżej i po całym dniu odczuwam to tak intensywnie..
Już na wtorkowym badaniu gin mówił, że główka jest już tutaj nisko i że napiera bardzo na szyjkę.. zawsze miałam wizyty tak koło 12.00 czy 13.00 a teraz byłam na 18.00 i sam mówił, że po całym dniu też już wszystko bardziej napiera.Mucha, weronikabp, Agusia2312, Martynika, Limerikowo, Galanea lubią tę wiadomość