MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Melduje sie ze szpitala. Dopiero dwie noce za mna a ja mam wrazenie, ze to caly tydzien. Nuda. Informacji brak no bo sa swieta, badan nie robia tylko ktg i i kroplowki, zastrzyki. W poniedzialek dopiero dowiem sie co dalej.
Dostalam juz cala dawke sterydow i plucka powinny sie rozwinac do 2 tygodni. Takze byle do 34 tygodnia. Chociaz pewnie po tych wszystkich lekach teraz urodze w 41 tygodniuTusia84, monalisa, weronikabp, Agusia2312, Paula222, Nalka, Mucha, Limerikowo, maggda, Galanea, ivv lubią tę wiadomość
-
Powiem Wam, że jak teraz leżałam w szpitalu to przychodziły do mnie położne i mówiły, że ból przy kolce nerkowej jest taki sam jak nie gorszy niż bóle porodowe. Także mam już przedsmak i powiem szczerze, że wszystko jest do przeżycia. No a biorąc pod uwagę, że na koniec czeka nas najwspanialsza nagroda to warto się przemęczyć
NataliaK, monalisa, Niesforna, weronikabp, Agusia2312, Mucha, evas, Tusia84, Limerikowo, Galanea lubią tę wiadomość
-
Witam moje ukochane. Dziękujemy za wsparcie i modlitwy jest mi to bardzo pomocne nawet nie wiecie jak bardzo.
Wiec skurcze pomału się wyciszaja skacza do 40-50% dzis na próbę odlacza mnie po 10 od tej pompy. Jeśli nic się nie będzie działo to szansa ze w poniedziałek do domku leżeć nas wypuszcza.
Po tym leku źle się czuje czaly czas mam zaczerwieniona skórę na całym ciele, kołatanie serca i skacząc ciśnienie. Ja to wszystko przeżyje dla mojej miłość ktora pomieszkuje pod moim sercem.
Wczoraj po 23 przywieźli dziewczynę w 27tc caly czas płacze skraca się jej szyjka, nie można się do niej odezwać bo wybucha złością. Atmosfera nie za fajna ale rozumiem ją i się nie gniewam. Wczoraj wyszla ostatnia mama podtrzymana mama z mojego pokoju.
Agusia leżę na IV bo tu jest moja gin. Pielęgniarki anioły na IP również.
Malo pisze bo większość czasu śpię dostaje relanium i dzięki temu nie wariuje.weronikabp, Tusia84, Mucha, evas, Martynika, Limerikowo, Galanea, ivv lubią tę wiadomość
-
Pozdrawiam ściskam całuje was wszystkie i wasze miłości pod serduszkami.
Mamusie ktore dziela moj los w szpitalu również mocno mocno sciskam i życzę jak najszybszego powrotu do domu.Nalka, weronikabp, Mucha, Limerikowo, Galanea, nutka, ivv lubią tę wiadomość
-
MagdaO wrote:Ja też zaczęłam się bać porodu, co raz częściej myślę o znieczuleniu, chyba w czwartek przejadę się do Gdańska do szpitala, w którym chce rodzić na spotkanie z anestezjologiem. Z Zuzą nie bałam się porodu, bo nie wiedziałam do końca co mnie czeka, teraz czym bliżej tym bardziej przypomina mi się ten okropny ból
Ale to prawda, że jak zaczniemy rodzić, to wszystkie Wasze porody, będą napawały masą emocji. I z jednej strony cieszę się, że będę raczej jedną z pierwszych rozpakowanych czerwcówek, ale z drugiej szkoda mi, że później nie będę miała już tylę czasu aby z Wami oczekiwać porodów i przeżywać ich tak jak wszystkiego co do tej pory razem przeżywałyśmy.
Aaaa! 35 tydzień rozpoczęty, o mamo.. ciuchy poprane, butelki niewyparzone, kapcie nie kupione, klapek brak, paczka z wyprawką jeszcze nie dotarła.. no chyba oszaleję za chwilę. I śniło mi się dzisiaj, że urodziłam w 34 tygodniu..co za koszmar.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2014, 09:16
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dokładnie Weronika widać ja widzę tam wszystko bo ja tam byłam to widziałam jak pokazywał ale wiem że jak ktoś z boku patrzy to może być trudno coś zobaczyć
No i miała być Milena, a teraz mamy dylemat znowu czy może Gabrysia? hehe z jednej strony już się trochę oswoiłam z myślą o Milenie, a teraz już sama nie wiem...nutka, monalisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTusia84 wrote:Dokładnie Weronika widać ja widzę tam wszystko bo ja tam byłam to widziałam jak pokazywał ale wiem że jak ktoś z boku patrzy to może być trudno coś zobaczyć
No i miała być Milena, a teraz mamy dylemat znowu czy może Gabrysia? hehe z jednej strony już się trochę oswoiłam z myślą o Milenie, a teraz już sama nie wiem...)
Tusia84, Mucha, Galanea lubią tę wiadomość
-
Monalisa bedzie dobrze:) Jesteś pod dobra opieka , masz racje polozne są mile na tym oddziale
Cały czas zaciskam kciuki za Was:)
Kota trzymaj się, bedzie dobrzejeszcze urodzisz po terminie
Dla naszych pociech się wszystko zniesie kochane
U nas dziś cala noc padało i teraz też pada, na termometrze narazie 6 stopni na plusie więc zimno.. Brrmonalisa lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
Dziewczyny szpitalne dobrze, że wszystko się wycisz i że jest poprawa to wspaniałe wiadomości
Mąż chce Gabrysie, synek też i mi też się podoba bo ja proponowałam to imię na początku tylko córcia tu płakać zaczęła, że ona się nie przyzwyczai bo to Milenka jest heheweronikabp, monalisa lubią tę wiadomość
-
Hej
Melduję się
Wczoraj cały dzień spędziłam u rodziców, mieliśmy grilla pomimo średniej pogody. Ale było super.
Tylko wczoraj tak okropnie się czułam... Był moment że się przestraszyłam bo czułam jak mi odpływa krew z dłoni i nie miałam siły się ruszyć, głowa bolała jak szalona. ALe minęło po jakiejś godzince. Już chyba do porodu wstrzymam się z takimi wyjazdami
Paulina spóźnione sto lat !
I tak się zastanawiam czy moje skurcze przepowiadające ( te bolesne) nie objawiają się raczej jako te ..krzyżowe.. Często bolą mnie plecy, ale nie kręgosłup, raczej to taki ból palący w dolnej części pleców. Sama nie wiem...
Pozdrowienia dla wszystkich leżących w szpitalach, trzymam kciuki dziewczyny :*Limerikowo, Galanea, weronikabp, Paulina1986, Agusia2312, ivv lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry
ciesze sie ze wszystkie odzywacie sie w dwupaku
trzymajcie tak dalej.
Ja sie jeszcze nie nakrecam przed porodem, mam wrazenie, ze mala jest caly czas ulozona poprzecznie i nie wiem czy sie odkreci (mam nadzieje)...zobaczymy za dwa tygodnie na USG. W poniedzialek na wizycie bez USG tez zapytam i bede sie dowiadywala o polozna itp.Paula222, Limerikowo, Galanea lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczynki
Nie dam rady wszystkiego nadrobić, ale teraz już będę częściej. U mnie wszystko w porządku, biorę leki i na razie bolesne skurcze nie powróciły.
Wczoraj wieczorem jak wróciliśmy do domu, to się okazało że mój młodszy syn, wrócił z podwórka z urazem nadgarstka. Reka boląca i spuchnięta. No i mimo zmęczenia trzeba było go zawieźć na IP. Na szczęście nic nie połamał i nie poprzestawiał. Więc skończy się na okładach z altacetu i parę dni musi oszczędzać tę rękę.
U nas dziś zimnicaweronikabp, Limerikowo, Galanea lubią tę wiadomość
-
Hej, ja melduje się w dwupaku i z rozpoczętym 36 tygodniem
.Jestem u rodziców na działce, wczoraj była tak piękna pogoda, że nawet nieźle opaliłam sobie buzię i ramiona, rozpracowaliśmy też grilla.Dziś juz zimniej i pochmurno,leniuchuję sobie z książką. Popołudniu wracamy do Warszawy.
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny w szpitalu, trzymajcie się tam dzielnie!Limerikowo, Paula222, evas, Mucha, Galanea, Agusia2312, monalisa lubią tę wiadomość
-
Paula mnie teraz zaczely bolec plecy z 2/3 dni, ale zawsze rano, wlasnie w dolnej ledzwiowej czesci, ciezko sie rozprostowac lecz potem juz ok leci
mysle ze chyba jeszcze nie czas ;--)))
wlasnie dostalam poczta gel Natalis 1 na potencjalna pomoc przy porodzie, poczta dzis nie ma weekendu wolnego, nawet nie wiedzialam
tesciowe maja wpasc po 1ej na 2/3 dni, mam nadz ze mnie nei zmecza,bo ja teraz gl tryb lezacao-odpoczywajaco-sciemniajacy prowadze, po prostu nic mi sie nie chce robic i tyle
w sumie ok ze przygotowania zakonczylam duzo wczesniejMonikaS, Bea_tina, Tusia84, Paula222, weronikabp, Galanea, Agusia2312, monalisa lubią tę wiadomość
-
właśnie przed 2 godzinami dotarł nowy rowerek dla Miśka
swoją drogą pierwszy raz miałam do czynienia z irmą dpd i jestem mega zadowolona. Inormacja na bieżąco co gdzie jak i kiedy
niestety mój synek stwierdził, że mu się rowerek nie podoba bo nie umie pedałami kręcićgodzinę go przekonywałam zanim wsiadł i się troszkę przekonał
przyzwyczaił się do trzykołowca z napędem na nogi i bieda
ale ogólnie rozmiarem pasuje i jest lekki tak jak chciałam
jakoś go powoli przekonamy
podobno u nas też ziiiiiimnoprzekonamy się później jak z Miśkiem na spacer pójdziemy w trasie rower wypróbować - ciężko będzie
może jakoś pójdzie
ale nerwów to się najadłam bo kurcze podłapał od swoich braci ciotecznych hasło JA NIE UMIEM i teraz nawet nie chce próbować i tylko jak coś nie tak to od razu się tym zdaniem ratuje. teraz muszę go przekierować na swoją modłę
Monalisa dobrze, że się odezwałaś bo się martwiłam. Inne dziewczyny szpitalne o Was też pamiętam i za Was wszystkie kciuki trzymam żeby wszystko było okBea_tina, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Hejka
Melduję się ze szpitala
Wszystko ok nadal w dwupaku
Dziś pobrali mi potas w poniedziałek zapadnie decyzja czy wychodzimy
Wkurzyłam się i poszukałam na necie chińskiej restauracji i zamawiamy sobie obiadek heheh cały prawie oddziała co majówka jest
Całujemy gorącoBea_tina, Paula222, Mucha, Nalka, Galanea, weronikabp, Limerikowo, Paulina1986, Tusia84, MonikaS, Agusia2312, ivv, monalisa lubią tę wiadomość
-
Cześć
Dobrze, że wszystkie w dwupaku
Zdrówka wszystkim i wytrwałości, zwłaszcza tym Paniom "szpitalnym".
Od rana dziś z K. o porodzie rozmawialiśmy, bo ja nie będę ukrywać, boję się go, a tu zaglądam na forum i akurat o tym piszecie i to niezbyt pocieszającoNo nic, staram się nie nakręcać, tak czy siak trzeba dziecko urodzić i nic nie zmienimy, a nagroda jest najpiękniejsza na świecie
Piorę kolejną partię ubranek, dziś same różoweZostały mi już tylko białe rzeczy.
weronikabp, Tusia84, Limerikowo, Paula222, Nalka, Agusia2312, monalisa lubią tę wiadomość
-
Ojj ja to staram się o tym nie myśleć, ale jakoś nie idzie... Ciężko mi sobie wyobrazić tę całą akcję na porodówce, ale też boję się tego że nie wiem kiedy i w jaki sposób zacznie się poród... A w końcu przecież to nastąpi
Galanea lubi tę wiadomość