MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny ja może nie piszę ale podczytuję i takim oto sposobem doszłam do wniosku że nie idę na żadne L4 pracuje do momentu dostania pierwszych skurczy! Dlaczego? Nie mogę narzekać na głupie myśli, śpię dobrze, obie z córeczką czujemy się rewelacyjnie a ten długi weekend ma na mnie negatywny wpływ. Nie mam co ze sobą zrobić i jak przyszło by mi siedzieć tak w domu cały miesiąc to chyba bym zbzikowała. A tak praca, 2 razy w tygodniu lekarz, 2 razy KTG, szkoła rodzenia i oczywiście pranie i szykowanie domu dla córci.
Pozdrawiam i życzę zdrówkaGalanea, Tusia84, weronikabp, Mucha, MagdaO, Paulina1986 lubią tę wiadomość
-
Fler super ze czujesz sie ok, ja nawet majac siedzaca prace nie zdecydowalabym sie raczej robic do konca
chodzi o odpoczynek glownie, ktory jest niezbedny do ok przeplywow w lozysku-tlen, sub odzywcze i twardnienie brzuszka na zaawansowanym juz etapie ciazy
sa dni ze leze do 9/10rano w lozku, bo tak czuje ze tego potrzebuje moj organizm plus drzemki po poludniu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2014, 20:18
weronikabp, monaaa, Agusia2312, monalisa lubią tę wiadomość
-
Ja tez jakas taka spiochowata sie zrobilam, pojechalismy na starowke i jak wracalismy to w samochodzie bylam bliska zasniecia, pozniej na obiad do tesciow i tam to juz powolny zgon senny i jak dotarlismy do domu to szybka kapiel i przygotowanie do jutrzejszej wizyty i caly czas oczy na zapalkach. Jakis taki nastroj tez marnawy sie niestety ostatnio przypetal, moze cos musze upiec tak jak Weronika zeby bylo lepiej.
weronikabp, Limerikowo, monaaa, Agusia2312, monalisa, monalisa lubią tę wiadomość
-
A ja bym bardzo chciała móc do pracy jeszcze pochodzić, bo uziemiona jestem od 28 tc. Ile można oglądać i czytać? Wszędzie tylko piszą, żeby się wyspać na zapas, ale to przecież się nie da, niestety. I huśtawki nastrojów już mnie dobijają - czy Wy też płaczecie na filmach/reklamach na których przed ciążą nie przyszłoby Wam do głowy płakać?
weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Ja na razie nie wiem co to skurcze, twardnienie brzucha i złe samopoczucie. Np. dziś umówiłam się z fotografem od sesji ciążowej i trwała ona od 10 rano do 19 super zabawa może dodam jakieś fotki jak dostane pierwsze próbne zdjęcia. Zmykam bo wpadli znajomi wpadne jeszcze przed snem na chwilkę.
Buziaczkiweronikabp lubi tę wiadomość
-
Mam mnóstwo pracy do 1 czerwca. A chciałabym mieć już wszystko za sobą. Nie chcę leżeć na kanapie ale potrzebuję w końcu zrzucić ten stres.
Fler czekamy na fotki.
Madamama - niestety nagminnie mi się to zdarza. Na tyle często, że zaczęłam zastanawiać się nad posiadaniem wolnej woli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2014, 21:09
-
Tusia84 wrote:Witam niedzielnie mamuśki
Wczoraj wybraliśmy się do kina na film pt." Niebo istnieje naprawdę.." nie wiem czy widziałyście film został nakręcony na podstawie książki, a książka to prawdziwa historia z życia.
Oczywiście ogólnie film niesie piękne przesłanie, a jeden moment wzruszył mnie do łez..
Moja córa też bardzo mocno wypycha różne części ciała.. szczególnie jednak bardzo wysoko pod biustem i przesuwa je do boku.. w dole też czasem ją czuję ale to zupełnie inne odczuciaTusia84 lubi tę wiadomość
-
Hej... Ja wczoraj przed spaniem miałam pojedyncze bolesne skurcze ( chyba, rwało mnie z jednej str brzucha) . Zasypiałam z nadzieją że może coś mnie obudzi, a obudziłam się jak zwykle ale przez pęcherz
No cóż czekamy dalej...
Galanea wiem coś o tych podłych nastrojachMam nadzieję że dziś poczujesz się lepiej
Fler ja też bym chętnie popracowała bo już fiksuję w tym domuGalanea lubi tę wiadomość
-
A u nas pieluchy były już wczoraj
Chciałabym się pożalić, że nie dość, że Weronika całą noc kaszlała to ja jeszcze do 1 w nocy cierpiałam na bezsenność (pierwszy raz w życiu chyba)Tragiczna noc, choć Weronika nie wygląda na zmęczoną
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2014, 09:28
-
witam Was bardzo serdecznie moje kochane. Cały czas Was podczytuje i trzymam kciuki za wszystkie szpitalne dziewczynki i te które w domowym zaciszu oczekują akcji porodowej
buziaczki ogromne . U mnie wszystko ok dziś się umawiam na wizyte do gina gdyż po każdym większym wysiłku jeszcze plamię a to już ponad 3 miesiące. buziaczki
Limerikowo, weronikabp, Martynika, monaaa, ivv, Galanea, evas lubią tę wiadomość
-
Pampersy wszystkie po 29,99 np. Pampersy 2 -72 szt, a 3 - 62 szt. W lidlu.
Kupiłam dwie paczki 2 i jedną paczkę 3. Wracając z Lidla puściłam pawia. Ot, tak. Nie wiem co to miało być. Może dlatego, że się nie wyspałam? Trzymajcie dzisiaj proszę kciuki za mnie, żebym zdała fenomenologię. Obawiam się, że przy Husserlu, Edycie Stein i Merleau - Ponty'm dopadnie mnie pomroczność jasna. Niby wszystko wiem i rozumiem (co ważniejsze;P) ale przy wyjaśnianiu terminów się zacinam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2014, 09:58
nutka, monaaa, Agusia2312, monalisa, Galanea lubią tę wiadomość
-
Hej;)
Topa u nas spoczko, wieczorem wizyta;)
Marcysia jak sie masz? Fajnie, ze zagladasz:)
Gdzie tebpieluchy? Ja kupilam w piatek w auchanie(ale chyba tylko u nas bo akcja urodzinowa) za 30zl 80sztuk dwojek. Jedynei nie bylo. Jedynki wczoraj wzielam 40cos szt za 20zl. Wyszly po 50gr wiec cena taka normalna. Natomiast dwojki wyszly za 30pare groszy:) nie wiem ile teraz kupowac... jedynki starcza w szpitalu, dwojki na pierwsze dni w domu mam, potem maz moze dokupic niby... -
a widzicie ja miałam po te pieluchy jechać i nei mam jak - m w pracy a Michaś chory - śpi jeszcze. W nocy miał wysoką gorączkę. Teraz też ma ale już niższą - przynajmniej tak mi się wydaje bo nie mierzyłam tylko ręką na wyczucie... biedny...
w ten oto sposób przepadnie mi okazja na te tanie pieluchy - trudno... oby synek doszedł do siebie - chyba będę musiała z nim dzisiaj drugi raz do lekarza iść...
sama dopiero co wstałam. Cisza w domu to można pospać - w szczególności po takiej nieprzespanej nocy...
Ivv Twoja córeczka też tego wirusa paskudnego ma?? kaszel jakby miał płuca wypluć, aż płacze jak kaszle. Głos zanika - chyba już krtań zajęta - nie wiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2014, 10:20
-
Witamy Marcysia
Nalka powodzenia - bez stresu!
My w sobotę kupiliśmy też 2ki w auchanie, tak jak nutka.
Dziś w nocy znów męczyły mnie erotyczne sny-raczej nic fajnego.. i chyba orgazm przez sen..biedny mój M.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2014, 10:56
Limerikowo, nutka, Nalka lubią tę wiadomość
-
Hej
Ja wczoraj miałam mega męczący dzień. Już od 10 tyg leżę, ale wczoraj była komunia mojego chrześniaka więc postanowiliśmy pojechać - 120 km w jedną stronę. "ciążowo" zniosłam to dobrze poza kręgosłupem... Tak mnie boli od siedzenia w samochodzie i przy stole ze szok. Ale wiem, że to przez tą moją dyskopatie
Ja po pieluchy wysłałam siostręmam nadzieję że uda jej się kupić.
Przez ten weekend majowy trochę więcej się poruszałam i mam nadzieję że pessar dobrze trzyma szyjke. W piątek wizyta, więc do piątku już teraz tylko lezakuje.
I w końcu w piątek odbieramy wózek! Doszliśmy do wniosku, ze to już pora, skoro za 4 tyg zdejmujemy pessar.
I będziemy mieli już wszystko dla Jasia
Od jutra ostatnie pranie ciuszkow robię, pakuje torby do szpitala i czekamy na ten wielki dzień!
Pozdrawiam wszystkie, i trzymam kciuki za wizyty i za szpitalne dziewczynyweronikabp, Agusia2312 lubią tę wiadomość