Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
derii84 wrote:Dzieki takim osobą jak agaaa nie czuję się samotna
Pociesxzam się tym,że z Tymkiem także miałam wielki brzuch,ale nie wiem czy aż tak wielki ??? gdy zapytałam męża,to on stwierdził,"Kochanie to było ponad 8 lat temu"
Myślałam,że mężczyźni pamiętają nas takie,jakie byłyśmy wcześniej??
Deri, mąż mówi na mnie Obelix a koleżanka ciągle sie śmieje i jak przychodzi to już w drzwiach krzyczy, żebym pokazała bębenek.
Jak się nauczę to wkleję zdjecie -
Ja wlasnie skonczylam wcinac mandarynki, jabluszko i jogurt i prawde mowiac nadal jestem glodna i nie wiem co jeszcze moglabym zjesc bo na 18 obiadek bedzie. No chyba, ze uda mi sie zapchac zoladek herbatka z cytrynka. Ja tez nie mam rozlanego brzucha na boki. Moj P tez sie smieje, ze z tylu to laska do wziecia jestem hehehe.
-
agaaa28 wrote:Dziewczyny pytanie z innej beczki. Czy któraś kupowała już albo ma wybrany materac do łóżeczka? Bo tego jest tyle że nie mam pojęcia co wybrać?
Na jaki się zdecydowałyście?
http://www.krainadziecka.com.pl/danpol-materac-gryka-pianka-kokos.html -
derii84 wrote:Dorocia czasami i pączek jest potrzebny,moim zdaniem wcale nie jest to małoambitne.Ostatnio,nawet chyba wczoraj,oglądałam tv i była reklama auchan a tam pączki w promocji i powiedziałam do mojego T,że straszna mam ochote na pączusia.
Ustaliliśmy,że zrobimy w sobotę
A co do brzuszka,to widzę,że te sam tydzień i na tym samym wózku z metrem krawieckim jedziemy
Na poczatku ciazy nie moglam patrzec na slodke, z reszta nic za bardzo nie moglam jesc bo wszystko trafialo do kibelka. A teraz jestem jak glupia tak mnie ciagnie do slodkiego, ze trudno wytrzymac. Ale staram sie zastepowac innymi rzeczami i ograniczac slodycze ale wiadomo jak to jest.
No tak mamy ten sam tydzien i fajnie, ze ta sama miare -
AsiaSzw wrote:Agaaa ja odrazu odpowiadam, że nie życzę sobie takich komentarzy, a już szczególnie od znajomych. To że mam bzuch ( nieważne jaki wielki ) to nie upoważnia ich do komentowania! Grrr aż sie zezłościłam
Ja wiem, że w jej przypadku to żartySama miała taki bebolek
-
nick nieaktualny
-
Jak ktoś żartuje z mojego brzucha to mi to nie przeszkadza, bo w końcu jestem w ciąży i sama o sobie mówię że mam bebenek, albo że jestem kulka
Ale niech ktoś tylko powie że jestem gruba albo wielka to nie recze za siebie
Fedra lubi tę wiadomość
-
Mi dużo osób mowi ze mam maly brzuch a jak z Sewerynka bylysmy w sklepie z wózkami to pani jak nas zobaczyła mowi "a panie maja takie male brzuchy ze to jeszcze daleko do porodu" i to nas zdeberwowalo i powiedziałyśmy ze właśnie zaczęliśmy III trymsestr i nie każdy musi miec wielki brzuch i sie troszkę zgarbila
-
Sue wrote:Moja para jest Mamaylie, ktora opuściła nasze forum. Pamiętacie z jakim fochem
?
Więc jeśli któraś z Was ma tez mamę do pary, ktora sie nie udziela - zapraszam :€)
Angelcia, nie denerwuj sie:) świetna robota, resztę sie dogra przecież)))
Ja jeszcze Gosiak numeru nie podeslalam, ale mysle, ze bede sie mogła po prostu podpiąć pod jakas pare, ok?próbowałam ją odnaleźć w lutowkach ale coś mi nie wychodzi...
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego