Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
słoneczna 85 wrote:Gosiak? pierzesz juz ubranka? bo ja mysle zeby poprac w grudniu- swieze zeby byly:)
bo tez duzo dostalamsłoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
Fedra do 19 listoapda masz promocje na wszytskie kosmetyki do makijazu 1pluis jeden gratis ( gratis ten tanszy)
np ja kupilam cien manhatan za 28 zl i drugi z polki wzielam gratis:)
ale mam zamiar kupic np puder ( z 50 zl) i blyszczyk/tusz np 40 zl to zaplacisz za puder bo jest drozszy a tanszy kosmetyk gratis:)Fedra lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:ale masz tez lakiery do paznokci, pudry, kremy bb jak uzywasz:)
jutro sie wybiore i cos sobie fundne:)
he he he nie uzywam niczego do malowania ani pudrów, ani tuszy ani lakierów
ja się poprostu w ogóle nie malujemegg, Laurka lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Widzę że w biedronka mandarynki za 2,99, szkoda że nie wiedziałam, to bym tam zrobiła zakupy na obiad i przy okazji Lovele, ale w sumie mam jeszcze 2 butelki płynu Dzidziuś, a już prawie wszystko wyprane
U mnie w Lidlu były jeszcze pampersy, ale w promocji nie bylo tych new born, tylko od rozmiaru 2
http://www.lidl.pl/pl/1974.htm?action=showDetail&id=24540
Tych new born to podobno nie ma co dużo kupować, wystarczy jedno opakowanie, bo szybko się za małe robią.Kasia_10.02, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
Właśnie mnie oświeciło, że przegapiłam moje 100 dni do porodu, które były wczoraj. Ale to nic będę świętować 99 dni
W Rossmannie nic nie kupiłam na tej promocji ;P Nie umiałam się na nic zdecydować
Tylko waciki, pastę do zębów i ten balsam do kąpieli dla mam kupiłam
Gosiak, Sue, megg, Fedra, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:u nas w lidlu widzialam same 4 i 5 . pewnie wykupili ale pieluch ja jeszcze nie kupuje, jeszcze pewnie sie trafi okazja. bo chcialam na start takie biale new born a potem to pewnie dada.
Agaaaa czy nasz lekarz na kazdej wizycie mierzy Ci malego?> i mowi ile wazy? bo mi nie. musze go troche przycicsnac:)
Nie, tylko go podgląda, ale jak poproszę, to zawsze zmierzy.słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
Ja dziś idę do kina z P. Chciałam iść na Interstellar, bo lubię takie filmy, ale już dawno się umówiliśmy, że najpierw na Bogów, więc musi film poczekać
U mnie dziś na obiad pomidorowa z ryżem, na drugie chyba zrobię jakąś lekką sałatkę, bo dawno nie jadłam
Może pojedziemy wcześniej, to wejdę do rossmanna i kupię sobie coś ładnego
Póki co, czekam na kuriera, który wiezie do mnie moją bluzę
-
Patrycja20 wrote:Bardzo mi sie podoba chcielismy naszego misia tak nazwac ale kuzynka nas wyprzedzila
)
Karolajla hehe fakt wybor imienia nie jest prosty
To takie imię, które już od dzieciństwa mi się podobało, więc nie długo się zastanawialiśmy -
Dzięki dziewczyny. Wróciłam od lekarza. no i tak jak podpowiedział dr google mam "rozejście spojenia łonowego" i tak naprawdę już mi zostanie do porodu. Dostałam skierowanie na wizyty z fizjoterapeutą żeby trochę ulżyć w bólu i jakiś pas mi dadzą. Główka dziecka większa, schodzi w dół, naciska na spojenie a chrząstka łącząca obie kości jest miękka i kości się ocierają powodując straszny ból. Nogami nie mogę ruszać, nawet w łóżku przełożyć z jednej strony na drugą. Dostałam już zwolnienie na te teraz ostatnie dwa tygodnie.(Plan był pracować do końca listopada). Tak się zakończyła moja kariera zawodowa póki co na kolejne minimum dwa lata. Teraz leżę w łóżku i już mnie plecy zaczynają boleć bo kuźwa zmiana pozycji to ból. Jak będę unieruchomiona na 10 tygodni to się wykończę. Lubię leżeć, ale tylko wtedy kiedy ja chcę ! Cieszę się że to nie zagraża ciąży ani nie powoduje przedwczesnego porodu i najczęściej mija po porodzie. Zdarzają się co prawda dalsze z tym powikłania ale ja nie biorę ich pod uwagę bo są rzadkie. Paracetamol zalecony i w razie dużego bólu Cocodamol. Póki co nic nie będę brać.
FEDRA, SEBZA, czytałam że ta przypadłość może być wskazaniem do cc ale póki co jeszcze nie było rozmowy na ten temat.
KASIA_1988, SEBZA, teraz to ja rozumiem co miałyście na myśli mówiąc o tym bólu, jak to się mówi, najedzony głodnego nie zrozumie, i to jest prawda. Teraz to ja wiem o czym mowa (chociaż wolałabym nie) Jestem dobrej myśli, może odpoczynek złagodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 12:34
-
*Sylwia wrote:czesc wszystkim!
Ja juz po glukozie bleeeee. Parszystwo okropne. Ale przezyłam. Najgorsze było czekanie na kolejne pobrania krwi - już nie wiedziałam jak usiąść i jeszcze brzuch mi twardniał ze 2 razy....
Teraz jestem po sniadanku...dzisiaj były parówkitaka miałam straszna ochotę na nie ;] jeszcze kupiłam świeży chleb co prawda pszenny ale mocno spieczony
No mi siara leci ale nie jakoś wściekle. Czasami lekko zabrudzi biustonosz. Generalnie raczej sie pojawia jak ścisnę sutki.
Dzisiaj tez mam wizytę o 17.30 i sie okaże co to za twardnienia, bóle i co z szyjką. Troszke sie boję że cos wyjdziealbo nie będzie nic wiadomo co i jak i tak będę żyła z tą niewiedza do następnej wizyty. Wolałabym żeby coś się okazało -cokolwiek to będzie.
Co do wydawania to raczej super rozrzutna nie jestem, ale jak cos potrzebuję to sie nie zastanawiam. My z kolei podróżować dla samego podróżowania nie lubimhy - raczej wolimy aktywnie spędzać czas, na sportowo typu nartty, skitoury, rajdy konne, kajaki , góry itp. Z dzieckiem mamy zamiar wszędzie jeździć, pogórach tez łazić. Inne sporty w zależności
Sylwia, nie martw się - dobrze będzie. Najważniejsze, że wiesz, co trzeba kontrolować. Ja też mam dziś wizytę i trzymam kciuki za nasze szyje i maluchy !!! -
Hejka
Katiś śliczne rzeczy, super poduszka
a w biedronce widziałam też, że kocyki mają być od 17 i prześcieradełka
http://www.biedronka.pl/pl/artykuly-przemyslowe-od-17-11
Gosiak pamiętam że pisałaś kiedyś że ten twój doktor wyleczył Cię z niedoczynnośći tarczycy, bardzo mnie to ciekawi, napisz jak? Zmianą sposobu odżywiania, czy czym?
Moje kociase na miły dzień
Fedra, Katiś, Atakasobiejedna, Lara 82, Angélique89 lubią tę wiadomość
-
A ja oczywiście sierota dostałam wczoraj maila, że od 10 do 15 nie będzie wody, ale oczywiście o tym zapomniałam
No i po prysznicu. Dobrze, że wizytę mam dopiero wieczorem to się zdążę ogarnąć.
Niech ktoś zwróci mi mój mózg z przed ciąży!!!Penelope, Lara 82, Laurka, Aagnieszkaa lubią tę wiadomość
-
justta wrote:Gosiak pamiętam że pisałaś kiedyś że ten twój doktor wyleczył Cię z niedoczynnośći tarczycy, bardzo mnie to ciekawi, napisz jak? Zmianą sposobu odżywiania, czy czym?
Wytłumaczył mi przede wszystkim czym zła praca tarczycy jest spowodowana. Miałam przegrzaną szyje i głowę, bo mam bardzo gorącą "naturę" i przez złą dietę gorąco nie rozchodziło się po całym organizmie równomiernie tylko gromadziło się od szyi w górę a dłonie, stopy miałam często zimne.
Wykluczył niektóre produkty całkowicie, zabronił jeść rzeczy z lodówki - wszystko ciepłe, gotowane zalecił.
I dał zioła, które pomagały organizmowi odzyskać równowagę.justta lubi tę wiadomość