Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosiu ja kupowałam cały komplet czyli ta półko-przewijak, sam przewijak, "ubranka dwa na przewijak- frotte, to tego dwa te wiaderka, do tego przybornik na 6 kieszonek u jednej babki od nas z miasta
sprzedawała po swoim synku
ale powiem CI ze jak pojechalam po to to bylam bardzo zaskoczona bo to jest nowe...ani ryski, nie obite nic....i jeszcze waniene dała w gratisie
Kochana, wszystko to jest z ikei
Juz ci pokazuje fote
o takie coś mam
http://wrzucaj.net/images/2014/11/18/przewijak.jpgcath, Gosiak lubią tę wiadomość
-
Rudasek wrote:Gosiu ja kupowałam cały komplet czyli ta półko-przewijak, sam przewijak, "ubranka dwa na przewijak- frotte, to tego dwa te wiaderka, do tego przybornik na 6 kieszonek u jednej babki od nas z miasta
sprzedawała po swoim synku
ale powiem CI ze jak pojechalam po to to bylam bardzo zaskoczona bo to jest nowe...ani ryski, nie obite nic....i jeszcze waniene dała w gratisie
Kochana, wszystko to jest z ikei
Juz ci pokazuje fote
o takie coś mam
http://wrzucaj.net/images/2014/11/18/przewijak.jpgJa na brudne pieluchy zakupię kosz normalny i na brudną bieliznę też i postawię koło przewijaka
-
ja dzisiaj mam wizytę u ginekologa o 16... jak zwykle się stresuje...
co do depilacji to ja kupiłam lusterko i zaraz pojdzie w ruch...he...
jezeli chodzi o przewijak to chce taki nakładany na komodę tylko jeszcze go nie znalazłam taki zaciskany. chyba ze macie juz jakies propozycje...
ja mam mdłości dzien w dzien od jakiś 2 tyg. a wymiotuje raz dziennie od 5 dni... nie mam siły na powtórkę z rozrywki z I trymestru, a raczej z pierwszych 22 tygodni... moje mdłości dziwne sa bo trwaja razem ze zgagą od wstania do 13/14 pozniej spokój i juz zostaje tylko zgaga. -
Wiadomo ze brudne trzeba od razu wynieść ale nawet przy przewijaniu kladziesz tam a nie rzucasz niespodzianki na podłoge np
hihihi
Ta Pani mowiła ze w tym wiekszym pojemniku trzymała takie rzeczy raz ze wieksze typu oliwki czy cos a dwa ze te co mniej uzywała a na górze, na tych nakladkach trzymała np płatki kosmetyczne, jakies masci..cos małego...no i chusteczki i inny rzeczyno zobaczymy jak mi sie to sprawdzi...
udało nam sie kupic taki kompel i bardzo sie ciesze bo nie musze kupować specjalnie komody na akcesoria...bo na dole na tej półeczkce mam zamiar polozyc dwa wiklinowe kosze i tam takie wieksze rzeczy np pampersy...w przyborniku np szczotke do włosów, nozyczki itdwiec chyba komoda bedzie zbedna
-
Cześć.
Ja dziś wpadam z dobrymi wieściami. Szyjka się trzyma na dobrym poziomie, oby za tydzień było tak samo.. Młody ma już prawie 1.5 kg, ale nie chce pokazać buźki i chociaż dr chciała dać nam zdjęcie 3d to się nie dało. No cóż, ma charakterek to moje dziecię.
Jeśli chodzi o twardnienia brzucha, które skracają szyjkę, to nie da się tego odróżnić od tych, które nie skracają. To są takie same skurcze, tylko niestety u jednej będą one wpływały na dojrzewanie szyjki do porodu, a u innej ciężarnej szyjka będzie miała je w nosie. Ja nie czuję twardnień, byłam mocno w szoku jak pierwszy raz poczułam na KTG. No ale wiadomo- brzuch jest wtedy ściśnięty taśmami i łatwiej to wyczuć. W każdym razie powtórzę to, co już dziewczyny pisały - jeśli brzuch twardnieje często, to lepiej to sprawdzić u lekarza i pod KTG.
Cath, mi też się wydaje, że bolą Cię plecy od tego,że więcej leżakujesz. Też tak miałam, przyzwyczaisz się. Teraz to ja zaczęłam preferować leżenie niż chodzenie, bo jak chodzę, to mi brzuch ciąży i muszę się najpierw rozchodzić,żeby przestać to czućNo ale ja to poleżę pewnie do tego 34 tyg a potem wstaję i niech się dzieje co chce
kasia_1988, gusiaa, Bietka, słoneczna 85, Atakasobiejedna, agaaa28, megg, Penelope, LadyDi, kafabi lubią tę wiadomość
-
Teraz jest chyba dobry czas. Myślę, że tak do 31 tyg. Potem dziecko ma mniej miejsca- zasłania się rączkami i nóżkami, ilość wód się nie zwiększa, więc też trudniej zrobić dobre zdjęcie. No ale jak ktoś ma uparciucha - jak ja, to nie zobaczy i tak
-
Ja nie robię usg 3D, obraz w 2d mi w zupełności wystarczy
Ja mam wizytę 2.12, ale pewnie będzie bez usg, a 3 usg mam 15.12. Więc mojego kopacza zobaczę dopiero za miesiąc.
Zastanawia mnie kiedy wysyłają na ktg, bo co jestem u gina, to jakieś babeczki obok mają ktg właśnie. Słuchać bicia serduszka przez kilkanaście minut? Bajka
Lecę po rzeczy na obiad, dziś robię bakłażana faszerowanego kaszą gryczaną i pieczarkami. Będzie eksperyment, ale co tam
Mam już 8kg na plusie, muszę ogarnąć to co jem i ile się ruszam. Czyli - jem za dużo, a ruszam się za mało.
Cath, mnie plecy bolą jak leżę na plecach. Nie mogę tak nawet kilku minut leżeć. I to jedyny moment. Leż na boku, najlepiej z poduszką pod brzuchem, to też odciąży Ci kręgosłup, bo nie będzie Cię ciągnąć. Ja tak śpię, w ogóle się nie budzę, rano budzę się wyspana i nie budzę się połamana, jak wcześniej
-
sebza wrote:Teraz jest chyba dobry czas. Myślę, że tak do 31 tyg. Potem dziecko ma mniej miejsca- zasłania się rączkami i nóżkami, ilość wód się nie zwiększa, więc też trudniej zrobić dobre zdjęcie. No ale jak ktoś ma uparciucha - jak ja, to nie zobaczy i tak
włąsnie byłam na wizycie 4 tyg temu i widziałam jedynie kawałek uszka, piękny kręgosłup i nóżki... wiec moze dzisiaj bedzie miała lepszy dzień... -
sebza wrote:Cześć.
Ja dziś wpadam z dobrymi wieściami. Szyjka się trzyma na dobrym poziomie, oby za tydzień było tak samo.. Młody ma już prawie 1.5 kg, ale nie chce pokazać buźki i chociaż dr chciała dać nam zdjęcie 3d to się nie dało. No cóż, ma charakterek to moje dziecię.
dzięki, u mnie tez w ramach usg... nic dodatkowo nie płace a i całe usg dr nagrywa na płytkeWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 13:04
sebza lubi tę wiadomość
-
Co do składowania pieluch po dziecku chodzi o pampersy to wiem od doświadczonych mam, że trzeba szczelnie w reklamówkę zamknąć i wynieść jak najdalej z domu
szczególnie jak maluch już zaczyna dostawać coś więcej niż mleko. Koleżanki z bloków trzymały zwykły kosz na pieluchy na balkonie i raz dziennie spacer do śmietnika (śmiały się że najgorzej było kogoś na klatce spotkać jak się z takim smrodkiem maszerowało), no a w domach jednorodzinnych podobnie na dworze tylko trochę bliżej do pojemnika na śmieci
Chociaż chwaliły sobie to bo to zawsze jakaś motywacja do ruchu
Oczywiście znam też taką co używała czegoś takiego :
http://www.sklepikdzieciecy.pl/pojemnik-kosz-na-zuzyte-pieluszki-sangenic-hygiene-plus-tommee-tippee-p-622.html
Oczywiście to jest tylko polski odpowiednik więc nie wiem czy jest OK, ale na tej samej zasadzie działa. Kuzynka ze stanów coś takiego miała tylko amerykańska firma, on robi z pieluch takie kiełbaski każda oddzielnie zapakowana i może stać w domu bo naprawdę nic nie czuć, no ale jest drogi i te wkłady są drogie, ale jak kogoś stać to czemu nie.
Ja tam będę w woreczki i od razu na dwór wyrzucać do specjalnego pojemnika tylko na pieluchy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 13:11
-
Są też specjalne woreczki na zużyte pieluchy, ale chyba faktycznie kosz na balkonie to będzie najlepszy wybór
Szczególnie w zimie, bo w kuchni mam ciepło to smrodek by pięknie się rozchodzil
Już wystarczy że koty dają czadu w 2 kuwetach heh
-
sebza wrote:Cześć.
Ja dziś wpadam z dobrymi wieściami. Szyjka się trzyma na dobrym poziomie, oby za tydzień było tak samo.. Młody ma już prawie 1.5 kg, ale nie chce pokazać buźki i chociaż dr chciała dać nam zdjęcie 3d to się nie dało. No cóż, ma charakterek to moje dziecię.
Jeśli chodzi o twardnienia brzucha, które skracają szyjkę, to nie da się tego odróżnić od tych, które nie skracają. To są takie same skurcze, tylko niestety u jednej będą one wpływały na dojrzewanie szyjki do porodu, a u innej ciężarnej szyjka będzie miała je w nosie. Ja nie czuję twardnień, byłam mocno w szoku jak pierwszy raz poczułam na KTG. No ale wiadomo- brzuch jest wtedy ściśnięty taśmami i łatwiej to wyczuć. W każdym razie powtórzę to, co już dziewczyny pisały - jeśli brzuch twardnieje często, to lepiej to sprawdzić u lekarza i pod KTG.
Cath, mi też się wydaje, że bolą Cię plecy od tego,że więcej leżakujesz. Też tak miałam, przyzwyczaisz się. Teraz to ja zaczęłam preferować leżenie niż chodzenie, bo jak chodzę, to mi brzuch ciąży i muszę się najpierw rozchodzić,żeby przestać to czućNo ale ja to poleżę pewnie do tego 34 tyg a potem wstaję i niech się dzieje co chce
Ja też zamierzam po 34 tygodniu się podnieść z kanapy. Dość już leżę. Ale wtedy będę już spokojniejsza.sebza lubi tę wiadomość
-
Lara my podobny pojemnik gratis otrzymamy z jednego ze sklepów. Zapisujesz się przez internet i pozniej do nich idziesz i bez problemu daja
Jednak to w Norwegii jest
Ja już sie zapisałam , muszę tylko podejść i odebrać i napewno będe z niego korzystać
sebza, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
Kasia, mieści się. On przybiera skokowo - raz sporo,a potem znów mniej. No ale mógłby teraz te 200g na tydzień łapać..
Lara, ja planuję właśnie zakup takiego kosza, tylko szwajcarskiego odpowiednika.Tutaj w CH to norma. Śmieci wyrzuca się w specjalnych workach, które kosztują dużo kasy, więc nie mogę sobie z kilkoma pieluchami lecieć do śmietnika. W ogóle uważam,że to super wynalazek. Nic nie czuć,wszystko szczelnie zapakowane.Lara 82, kafabi lubią tę wiadomość