Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aagnieszkaa wrote:A ja dostałam właśnie zaproszenie od męża na randeczke. Będzie kolacja a potem kino. Nie sądziłam że kiedyś nadejdzie taki dzień ze będę wolała zostać w domu. Mam dwie godziny żeby się reanimowac, a mam takiego lenia...
A na co idziecie do kina?
Aagnieszkaa lubi tę wiadomość
-
Kobitki mam pytanko.
Co sądzicie o wypraniu ciuszków w płynie do prania, który używam na co dzień, mam akurat OMO. Wiem, ze powinno się prać w czymś delikatnym ale skoro i tak powinnam to wypłukać koło 3-krotnie, to czy ma to jakieś znaczenie? Czy po takim płukaniu te ciuszki nie zostaną pozbawione detergentów?
Zastanawiam się bo przecież dziecko i tak będzie miało kontakt z naszymi ubraniami, podczas chociażby przytulania, pranymi w naszym codziennym płynie.
Dodatkowo zastanawiam się czy taki delikatny płyn dla dzieci będzie w stanie oczyścić nowe ubranka z chemii, którą nasączane są takie ciuszki. Nie mogę ich wyprać w 60 stopniach bo takie pluszowe śpioszki nie są 100% bawełną.
Co myślicie? -
Angelique, też się ostatnio zastanawialam czy naprawdę trzeba używać tych specjalnych proszków. Ale potem pomyslalam - jesli okaże się, że mały ma na mój proszek alergię, to wszystko będę musiała wyprać drugi raz. Jesli planujesz wyprać kilka razy, to chyba 1 pranie w Twoim proszku nie zaszkodzi, najwyżej kolejne w dzidziusiowym. A
Potem np. zakładać mu jedno ubranko wyprane w normalnym proszku i obserwować? Nasze doświadczone mamy najlepiej pytać
-
Mam próbeczkę takiego płynu dla dzieci i powiem Wam, że nie ma aż takiej dużej różnicy w składzie więc nie wiem czy to nie jest przerost formy nad treścią. Nasze mamy raczej nie prały naszych ubranek oddzielnym proszkiem
Prać zamierzam jednokrotnie, tylko płukać wielokrotnie. Natomiast nowe ubranka myślę wyprać dwukrotnie bo ta chemia, którą są pryskane jest trudna do usunięcia. -
słoneczna 85 wrote:Mistrzyni, zastrzyk troche zapiekl i mislam masowac 2 minutki. Jutro dostane drugi. A czemu pytasz? Spokojnie;) wasze szyjki sie trzymaja. Ja jestem dosc mala i drobna a dziecko spore i pewnue dlatego mi sie skraca. Dobrze ze rozwarcia nie bylo;)
Kurcze tak sobie mysle ze zadnych objawow nie mialam. Moze tez inaczej czuje jak lozysko mam z przodu? Nie wiem
Mi lekarz zapowiedzial te dwa zastrzyki jak skoncze 35tc, a na poczatku 36 cc. Niby juz po 34tc tego zastrzyka sie nie robi, ale powiedzial, ze lepiej przy twixach zrobic niz pozniej wyciagnac dzieci z niewyksztalconymi pecherzykami. Dlatego tez mam byc w szpitalu tydzien wczesniej, zeby zrobic badania i te zastrzyki. -
Cześć dziewczyny!
Miałam dzisiaj bardzo miły dzień, mój J miał wolne i wyruszyliśmy na zakupy, byliśmy w IKEA, kupiliśmy przewijak, kolorowe (słodkie) wieszaki dla Natalki na jej pierwsze sukienki, kosz na brudne ubranka małej, kilka pluszaków i jakieś ręczniki. Niby zwykle wyjście na zakupy, ale kupno każdej rzeczy dla naszej córeczki sprawia mi niesamowitą radość.
Obiadek był oczywiście w IKEA, tradycyjnie klopsiki
Dzisiaj czułam się świetnie, mogłabym chodzić cały dzień, a miałam już gorsze dni, myślałam, że już tak będzie "ciężko", ale po dzisiejszym dniu wiem, że tylko czasami zdarzają się takie kryzysy.
Atakasobie jedna- moje dziecko też bardzo mocno kopie, wczoraj zaczęłam o tym czytać w internecie i bardzo tego żałuje, bo znowu sobie wkręcam. Jak nie kopie to źle, a zbyt mocno też niedobrze. Muszę skończyć z tym czytaniemMistrzyniWKochamCieMisiu, kasia_1988, Gosiak, Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
-
Gosiak daj linka do tego co zakupiłaś z zabawek dzisiaj
Januszkowa super że dzień udanyteż się cieszę zawsze z wszystkiego co kupie dla naszej Kruszynki, u mnie dwie suszarki ubranek już się suszą, pralam w loveli z podwójnym płukaniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 17:58
Januszkowa lubi tę wiadomość
-
Mnie to tak mocno kopia dziewczyny, ze nie tylko budza ale i w ogole zasnac nie daja
dzis np spalam od 24 do 2 a pozniej od 5 do 7, lacznie 4h... a od 2 do 5 to brzuch mi twardnial na pewno ponad 20 razy. Tyle, ze u mnie laski nie maja juz miejsca i jak sie wypychaja to macica samoistnie sie stawia, bo duze obciazenie jak sie obie na raz chca wyprostowac. Czasami boli jak cholera, spie na polsiedzaco. Tyle, ze mnie nie mozna porownywac do pojedynczej ciazy, bo jakby tak mi macica twardniala tylko z jednym bobo to tez pewnie juz bym do lekarza dzwonila.
-
nick nieaktualnyJa może nie czuję już bolesnych kopnięć, ale wiem co to znaczy super bolesne przeciąganie Adrianny. Np teraz jak siedzę to coś mi pod cyckami uciska, no Córa moja oczywiście!
Angelique super łowy! Ten kaczuszkowy ręcznik ładniejszyCo do prania w normalnym proszku to słyszałam różne wersje, najczęściej takie, że do 4 miesiąca najlepiej w "dzidziusiowym" prać, a później sobie zmienić. Co i tak nie daje żadnej gwarancji na brak uczulenia.
Aagnieszaa o Ty nastolatko!! Na randki się chodzi?!Baw się dobrze!!
Januszkowa gratuluję udanych zakupów!
Ja też mam kilka dobrych wiadomości
-właśnie się najadłam - najważniejsze
-zamówiłam wózek, dałam zaliczkę i w ogóle
-sprzedałam suknię ślubną i czekam na przelew!
Miałam jechać sobie kupić jakieś ciuchy, ale coś mnie powstrzymuje... chyba 10 dzien każdego miesiąca czyli.. wypłata mojego Męża, bo oczywiście to jest loteria ile on przyniesie do domui pewnie znowu swoje pieniądze będę musiała wyłożyć na życie
Januszkowa, Angélique89, Penelope, Aagnieszkaa, Fedra lubią tę wiadomość
-
Jeszcze dzisiaj kurier przywiózł mi fotelik dla dziecka
Przymierzylismy do naszych aut i na nasze oko zamontowany wg instrukcji siedzi stabilnie, niestety nie znam w okolicy żadnego sklepu w którym by ktoś doradził profesjonalnie, dlatego kupiliśmy przez neta, zawsze można oddać w ciągu 10 dni.
Fedra lubi tę wiadomość
-
Sue wrote:Angelique, też się ostatnio zastanawialam czy naprawdę trzeba używać tych specjalnych proszków. Ale potem pomyslalam - jesli okaże się, że mały ma na mój proszek alergię, to wszystko będę musiała wyprać drugi raz. Jesli planujesz wyprać kilka razy, to chyba 1 pranie w Twoim proszku nie zaszkodzi, najwyżej kolejne w dzidziusiowym. A
Potem np. zakładać mu jedno ubranko wyprane w normalnym proszku i obserwować? Nasze doświadczone mamy najlepiej pytać
Położne polecily aby wyprać wszystkie ubranka, najlepiej w proszku jaki same używamy. Często się spotkały z alergią czy uczuleniem u niemowlaków na proszki dedykowane dla dzieci. Najważniejsze to bardzo dokładnie wyplukac. Nawet ze trzy razy, i nie używać żadnych zmiekczaczy czy innych płynów. Następnie wyprasowac, i schować w szafie z naszymi rzeczami. Tak aby domowe bakterie zamieszkały w dzidziusiowych ubrankach.
To jest bardzo ważne aby sterylnie ich nie przechowywać.Aagnieszkaa, Angélique89 lubią tę wiadomość
-
angelcia wrote:Ja może nie czuję już bolesnych kopnięć, ale wiem co to znaczy super bolesne przeciąganie Adrianny. Np teraz jak siedzę to coś mi pod cyckami uciska, no Córa moja oczywiście!
Angelique super łowy! Ten kaczuszkowy ręcznik ładniejszyCo do prania w normalnym proszku to słyszałam różne wersje, najczęściej takie, że do 4 miesiąca najlepiej w "dzidziusiowym" prać, a później sobie zmienić. Co i tak nie daje żadnej gwarancji na brak uczulenia.
Aagnieszaa o Ty nastolatko!! Na randki się chodzi?!Baw się dobrze!!
Januszkowa gratuluję udanych zakupów!
Ja też mam kilka dobrych wiadomości
-właśnie się najadłam - najważniejsze
-zamówiłam wózek, dałam zaliczkę i w ogóle
-sprzedałam suknię ślubną i czekam na przelew!
Miałam jechać sobie kupić jakieś ciuchy, ale coś mnie powstrzymuje... chyba 10 dzien każdego miesiąca czyli.. wypłata mojego Męża, bo oczywiście to jest loteria ile on przyniesie do domui pewnie znowu swoje pieniądze będę musiała wyłożyć na życie
Angelcia czytając wpisy o Tobie i Twoim mężu strasznie Cię podziwiam.
Jesteś silną babką kurcze.
To ile znosisz z Twoim mężem, z tego co czytam to mnie by już to dawno przerosło, ale Ty jesteś twarda. Zazdroszczę Ci tego
Swoją drogą kurcze z tego co piszesz nie bardzo wam się układa jeśli mogę zapytać - ślub braliście z względu na Adę ? -
AsiaSzw wrote:Jak tam Słoneczna. kolezanka z sali jakas fajna??
Gosiak czekamy na wiesci od lekarza!!
Właśnie weszłam. Więc wszystko jest super - Janeczka już jest główką w dół (choć wiadomo, może jeszcze fiknąć). Ilość wód prawidłowa, przepływy też, serduszko, nerki, kręgosłup, brzuszek, mózg, kość udowa, nos, wargi, wszystko w jak najlepszym porządku.
Termin wg tego USG wychodzi 1.02 i mała waży 1680gr - dobrze, że nie 2000, bo się bałam jak ona ze mnie wyjdzie
A i lekarz prześmieszny, z wyglądu jak Wojciech Mann i jeszcze bekę sobie robił - bo mówi: znacie płeć? Wiecie, że chłopak? I patrzy na nasze minyA potem pokazał cipuszkę w całej okazałości
Atakasobiejedna, przedszkolanka:), kasia_1988, AsiaSzw, Patrycja20, Januszkowa, Bietka, asia888, Angélique89, Lara 82, MistrzyniWKochamCieMisiu, LadyDi, Penelope, Aagnieszkaa, Fedra, megg lubią tę wiadomość