Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
angelcia, główka do góry :*
widzę, że nie tylko ja mam taki słaby dzień. Dziś leżenie mi w głowie tylko, choć muszę jechać do rossmanna i biedroneczki w kropeczki...
Dziewczyny brakuje mi tylko nosidełka i łóżeczka))
ale nie wiem jakie łóżeczko kupić czy mniejsze czy większe, bo mamy kawalerkę, czyli pokój z aneksem kuchennym i małego wyznaczone miejsce to 2x3mMalutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
ja tez mam dzis kiepski dzien....
nie wyspałam sie przez kopniaki Małego, cała obolał jestem, prawy bok to mnie tak boli, jakby mi ktoś zebro złamał...
za oknem śnieg a bardziej ciapa....ehhhhhhhhhhhh
siedze w domu i sie nie ruszam!
ale niestety jutro musze wyjść i już mi sie nie chce -
Dziewczyny podczytuje Was regularnie, ale nie mam czasu się odezwać... u mnie w rodzinie szpitalnie... najpierw moja babcia miała operacje stawu biodrowego po upadku i była w szpitalu 6 tyg., Jakieś 4 tyg. temu moj dziadziuś miał udar, który spowodował wielkie spustoszenie w organizmie i od 3 dni jest w domu... wymaga ciągłej opieki... nie chodzi, nie mówi... ze zdrowego faceta, który robił wszystko...aj szkoda gadać... az mi serce pęka... to jeszcze 5 dni temu moja mama wylądowała w szpitalu jak to określono z lekkim zawałem... i leży do dnia dzisiajeszego i ciągle ekg zle wychodzi.... musiałam się wyżalić... mam nadzieje, że to koniec czarnej serii w naszej rodzinie...
Mama chyba za duzo na siebie wzieła to codzienne wyjazdy raz do jednego raz do drugiego szpitala i opieka nad swoja mama i nad dziadkiem - swoim teściem.... Rany gdybym mogła i miała to serce bym jej oddała...
z radosnych wiadomości to odebraliśmy wózek w sobote... jest cudowny.... wstawie zdjecia moze jeszcze dzisiaj....
Dziewczyny trzymam kciuki za pomyśle dzisiajesze wizyty....
słoneczna ciesze się ze u Ciebie wsztsrko ok....
Mistrzyni ubranka słodkie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 12:14
-
Kasiu, faktycznie niezbyt pozytywnie się dzieje, czarna seria na pewno mija!
Zdrówka dla wszystkich i Ty się trzymaj dzielnie :*kasia_1988 lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Dzien dobry:)
Ja pospalam do 10, normalnie szaleństwo:)
Sloneczna, cieszę się, że wychodzisz do domu. Nawet jak musisz leżeć, to jednak dom to dom.
Mam nadzieję, że u Groszka też lepiej!
Mistrzyni, ciuszki są śliczne! W ogole nie widać, że używane!
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące.
Cath, mam nadzieję, że z małą będzie dobrze, cały czas trzymam za Was kciuki!
Kasiu, nieszczęścia chodzą parami normalnie!! Trzymaj się dzielnie, żebyś Ty nam jeszcze w szpitalu nie wylądowała! :*
Ja dziś na 14 idę do dentysty, ble. Ściągam kamień tez i piaskuje, akurat na sesje ciążową będą ładne białe ząbki
Dziś we Wro tak nieśmiało widac promienie słońca, powiem Wam, że brakuje mi słońca!słoneczna 85, kasia_1988 lubią tę wiadomość
-
bella84 wrote:Dziewczyny a skarpetki do szpitala to bierzecie jakies dluuugie , nodmalne czy stopki? Zwykle baelniane czy jakies grube? W sumie nigdy w szpitalu nie lezalam to nie wiem :pMąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Gosiak, mi dziś wybija 50 dni do porodu, nie pakuję się jeszcze, w sumie to już sama nie wiem kiedy jest na to odpowiedni moment. Może na 4 tygodnie przed terminem?Gosiak wrote:Aaaa, a do porodu zostało mi 59 dni.
M. ostatnio prosił, żebym spakowała już torbę. Wczoraj znowu o to pytał, więc mu powiedziałam, że zrobię to na początku stycznia, że czuję, że jak już ją spakuję, to mogę lada chwila urodzić, a że jeszcze rodzić nie chcę, to nie pakuję.
Zapytał: a Twoje koleżanki już mają spakowane?
Powiedziałam, że jeszcze niePrzyznać się - która ma już torbę spakowaną?
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Ja nie mam ani torby, ani rzeczy, ktore mogłabym spakować.
A powiem Wam, jaki fajny patent pokazała nam położna na sr.
Pakujemy nie jedna a 3 torby:) 1 to torba dla nas na pobyt w szpitalu (koszule, majtki itd) plis jesli trzeba, to kilka dzidziowych rzeczy. 2 to torba dla dziecka a 3 dla nas na wyjście. I jak maz/facet nas odwiedza to wymienia torby i zabiera rzeczy, ktore są nam już niepotrzebne/brudne:)
Dzieki temu nie jedziemy do szpitala zapakowane jak wielbłądy i wychodzimy z jedną małą torbą i dzieckiem:)
Bardzo mi sie to spodobało, na pewno zastosujeGosiak, Fedra lubią tę wiadomość
-
LadyMK wrote:słoneczna może chodzi o to, że krew inaczej przepływa, bo podczas porodu albo dużo chodzisz, albo nogi w górze i wtedy inne krążenie jest i stopy po prostu marzną
Ja mam balerinki po domu z frotty to je chyba spakuję na porodówkę
PS czy Wasze maluchy też Was kopią po boczkach jak leżycie na boku? bo od paru dni mój maluch jak się położe na lewym boku to tak niemiłosiernie zasuwa mi jakąś swoją małą częścią ciała, jakby nie chciał, żebym tak leżała
Obstawiam że to co czujemy to są jego małe nóżki. Czasem jak staje na głowie i prostuje nóżki to dostanę pod zeberko. Uwielbiam to!
Wczoraj aż się poryczalam jak go nie czułam z rana przez jakieś cztery godziny. A codziennie się ze mną budzi i mnie wita kopniakami, a tu taką cisza z jego strony. W końcu po torturach brzucha, blaganiach, zalaniu go slodkosciami i zimna woda, obudził się..ufff.
Także teraz cieszę się z każdego kopniaczka!Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Jestem i ja! Dołączam do klubu złego dnia
Tylko mój zaczął się już wczoraj wieczorem - tak mnie jelita bolały, brzuch twardniał, Brzuszkowy kopał. No masakra, ale teraz jest ok. Niestety zachciało mi się rano czyli o 8,30 porządków w szafce z kosmetykami męża i stłukłam mu perfumy od Armaniego !
W całym domu aż śmierdzi, ręce moje też
Jedyny sukces - zaszłam do fryzjera i w końcu wyglądam
Ale nie wiem, czy to mężowi coś zrekompensuje ;P
Muszę ogarnąć dom, obiad zrobić, a nie chce mi się!
Cath,jestem zdania jak Angelcia - to dla dobra dziecka, zresztą gdyby to było w jakiś sposób niebezpieczne lekarze, by tego nie robili.
Kasia wózek cuuuudo!!!!! Uwielbiam biel!kasia_1988 lubi tę wiadomość
-
tak tak to ja... troche roztrzepana... ale dziekuje bardzo...
firma Junama moto style... a fotelik cybex atton 3 (chyba dobrze pamietam)
co do pakowania to ja mam zamiar spakować się dzień przed swiętami i włożyć walizkę do samochodu... tylko nie mam pojęcia ani pomysłu jeszcze jak się spakować....Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 12:50
-
Gosiak wrote:A ja się zabieram za tą szafę
Nie chce mi się, ale co zrobić
Ja też siedzę nad kupą nie posegregowanych ubranek, i innych klamotow. Muszę zrobić sobie listę co mam, co mi jeszcze potrzeba bo zgine.
I też muszę zabrać się za szafy. Mój Mały będzie z nami w naszej sypialni więc muszę mu tutaj wygospodarować miejsce.
Dziś przychodzi facet z wielkim odkurzaczem do prania, i zrobi porządek z kanapa w sypialni, z dywanem, i z wykładzina w sypialni.
Potem zabiorę się za firany...jak juz to wszystko pisze to mi się odechciewa.Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
http://allegro.pl/babyono-miekki-koc-kocyk-z-mikrofibry-dwustronny-i4820753487.html
chyna zamowie taki kocyk- granatowy zamiast minky, fajny?
a klin to ktory? cos takiego?
http://allegro.pl/oryginalna-poduszka-dla-niemowlat-klin-40x36-matex-i4826298310.html
http://allegro.pl/sensillo-poduszka-klin-37x59-ulatwia-oddychanie-i4811665221.html -
czytam, że lepiej łóżeczko 120x60, bo potem i tak lepiej wymienić na zwykly tapczanik
a wy jakie macie łóżeczka?Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
http://allegro.pl/kolory-poduszka-klin-poduszeczka-do-lozeczka-hit-i4842599941.html
słoneczna ja mam cos takiego... a kocyk barfdzo fajny
ja łózeczko mam 120x60 bo pozniej chce kupić normalne łóżko aby to zostało dla kolejnej pociechyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 13:07
słoneczna 85 lubi tę wiadomość