Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
angelcia wrote:Pia Gizela tez ogladalam ten Tiny Love, ale on sie sam chyba nie buja, a ja najbardziej chcialam ta opcje
Tak, w nim trzeba samemu bujać, tylko wibruje delikatnie. Mnie znowu zależy najbardziej na funkcji kołyski przenośnejDla każdego coś innego
Ale nie powiem, takie jak twój też mi się podobają. Ale wszystkiego mieć nie można
Zabieram się za prasowanie firan! Bo mnie na razie sąsiedzi podglądająLara 82 lubi tę wiadomość
-
Dobry dOrby, witamy sie i my
u nas tez napiety plan
zaraz sniadanko, potem sprzatanie, pieczeniu mufinek i literki z filcu dla Franka..oraz pakowanie na wyjazd
wyjazd o 16....ahhjjjjjjjjjjj kiedy ja to wszystko zrobie
no nic,...spadam zaraz i biore sie za robote
Gosiak lubi tę wiadomość
-
ja dzis zle spalam, ciagle wstaje siku.
co do bujaczkow- Angelcia - ja tak patrze ze te bujaczki sa do 9 kg! a np z Fisher price 3 w 1 do 18..
mojej kolezanki synek ma ponad 2 miesiace i juz wazy 6 kg wiec chyba trzeba taki, ktory dluzej posluzy.
ja tak mysle.
no ale ja to jestem praktyczna:D -
Witam sie w 32 tc
My ciagle sie nie mozemy zdecydowac nad bujaczkiem miedzy tiny love a graco sweetpeacebardzo ccialabym miec opcje polaczona
to co ma tiny love + automatyczne bujanie :p ale tak dobrze niestety nie ma :p wiec ciagle sie zastanawiamy
Co do spiworkow - kombinezoniw my mamy taki normalny kombinezon wiec chyba nie ma sensu kupowac specjalnego do fotelikaa czarnego scenariusza z wypadkiem samochodowym nie przewiduje
bo musialabym jeszcze bardziej bac sie samochodu jezdzac w ciazy
w koncu wtedy ucisk mimo specjalnego sciagacza i tak jakos tam bedzie na brzuszek
wiadomo.. Gdybym dostala taki jak Gosiak w prezencie od znajomych to bylabym happy... Ale my absolutnie nic nie dostalismy bo w sumie tez nie mamy bliskich znajomych z dziecmi, ew 2 ka znajomych ma po 1 dziecku i planuja kolejne tez miec wiec sie nie wyzbywaja rzeczy bo moga sie ciagle przydac
juska19, megg, Januszkowa, Bietka, Patrycja20, Fedra lubią tę wiadomość
-
Słoneczna ja tez jestem praktyczna i oszczedna i szcerze mówiąc w ogóle nie mam zamiaru kupować tego bujaczka, raz tak jak piszesz On słuzu tylko do kilku mcy a dwa ile mam mam wokól siebie to wszystkie odradzaja, bo dziecko sie bardzo szybko do niego przyzwyczaja i potem tylko chce byc bujane, huśtane itd! Odpadaja im rece dosłownie od noszenia i huśtania dziecka, po tym jak juz wyrosło z bujaczka..wiec absolutnie tego nie kupuje! bedzie chcialo to Go chwilke pobujam w nosidełku przez pierwsze tygodnie i nic wiecej....
-
Fedra, nie myśl że się Ciebie uczepilam, bo też nie mam nic przeciwko używanym rzeczom, ale fotelika po dwójce dzieci to już bym się bała używać, nawet jeśli był mało używany, chodzi o starzenie się materiałów...
Wiem, wiem to na pewno wymysł producentów którzy chcą zarobić na nowych fotelikach
http://www.bezpiecznefoteliki.com/?p=273
"Po pierwsze: Musimy wiedzieć, że materiały, z których wykonane są foteliki mogą mieć określoną trwałość. Foteliki są produkowane z uwzględnieniem określonego czasu użytkowania. Mają zapewne odpowiedni margines bezpieczeństwa, ale np. w przypadku fotelika 0-13 kg, który jest przeznaczony do użytku około roku po kilku latach od wyprodukowania niektóre materiały mogą gorzej pochłaniać energię, materiały gumowe parcieć itp. Takiego fotelika nie powinniśmy używać dłużej niż 4-5 lat od chwili zakupu gdyż poziom zabezpieczenia dziecka może z upływem czasu ulec znacznemu obniżeniu."
To tak jak z oponami, mój M kupił od znajomego kilkuletni samochód, bardzo zadbany, w zimie mało używany, stojący w garażu. W związku z tym opony zimowe wyglądały jak nowe, miały jeszcze te fredzelki na biezniku, mimo że miał je od nowości. No ale niestety, guma się starzeje i z bólem serca trzeba było kupić nowe, bo materiał stracił swoje właściwościGosiak lubi tę wiadomość
-
Ja gdybym miała kupować ten specjalny śpiworek do fotelika, to byłby to mój pierwszy zakup dla dziecka. Tak jak adapter do pasów bezpieczeństwa dla mnie. Z pewnością nikt nie przewiduje wypadku czy stłuczki a jednak się zdarzają. Ja pod względem bezpieczeństwa jestem dość wyczulona. A jeszcze jak poczytałam cytaty, które podesłała Atakasobiejedna - wolę dmuchać na zimne.
Takie śpiworki można przecież kupić używane - właśnie patrzyłam na allegro - nawet za 10zł można już coś kupić. -
http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-wibracje-3w1-0-18kg-i4870250152.html
mi chodzi o cos takiego, potem jest dla starszaczka tez- jako fotelik taki.
fakt,mojego brata dzieci nie mialy, ani fotelikow do karmienia, ani spiworkow do fotelika.
monitorow oddechu tez nie.
ja kupie juz po urodzinach bujaczek bo teraz ciezko. nie pracuje juz a skladki duze do Zusu placic musze. matko kochana,
kupuje tylko to co trzeba. -
Fedra wrote:Widzisz może mamy inne punkty widzenia bo tak jak pisałam ja dostałam nosidełko w spadku po dwójce dzieci nie zastanawiałam się nad gwiazdkami itp dzieci w tym jeździły nic im nie jest i już...
I tak jak pisałam mimo ze mój kombinezon jest zimowy to w sumie jakiś gruby nie jest może kiedyś był
Ja może tez do tego inaczej podchodzę bo wiem ze gdybym się zaczęła nad tym wszystkim zastanawiać mogłabym popaść w paranoje a tak jestem spokojna opanowana zrelaksowana no może prócz momentów kiedy Natka się nie rusza lub gdy czuje się fatalnie...
Nie wykluczam ze jeśli okaże się taki sposób niekomfortowym przewożenia Małej to nie zakupie takiego śpiworka na chwile obecna nie odczuwam takiej potrzeby i pozostanę przy optymistycznych myślach o bezpiecznej bezwypadkowego podróży do domuaaa jedni znajomi mieli wypadek w zimie bardziej stłuczkę i dziecko bylo w kombinezonie i w foteliku i nic sie nie stalo, nie wyślizgnęło sie i wg
A co do tego ile nasze pociechy będą jeździć w fotelikach to z obserwacji wiem ze to max 9 miesięcydzieci juz nie chcą tak leżeć a dużo dzieci szybko wyrasta z fotelików. Mojej kolezanki dziecko ma 3 miesiące a juz wazy 8 kg
To takze moje zdanie. Moj mąż tez tak twierdzi. A ściga sie samochodami i motorami wiec o bezpieczeństwie wie dużo. Przy wypadku wszystko sie może zdarzyć! I to nie zależnie czy dziecko ma kombinezon czy nie. Jak zle zapniesz fotelik bo będziesz sir spieszyć to dzieciak razem z fotelikiem wypadnie np.Januszkowa, Fedra lubią tę wiadomość
-
Co do tego ze ten spiworek na kolejna zime jest... W kolejnej zimie nasze maluszki juz beda sie uczyc chodzic
wiec i tak beda musialy miec kombinezonik taki wyjsciowy
a nie ubierzemy go do auta w 2 kombinezony :p albo w jeden specjalny a w drugi przebierac
tak mi sie wydaje
ale pewnie tez sobie musze dawac argumenty bo juz wydalam fortune a takie gadzety beda kusic zawsze
przeciez mozna na takie wydawac bez konca
Januszkowa, Fedra lubią tę wiadomość
-
no troche racja:
ale czekajcie, jak sie jedzie w dluzsza podroz to przeciez rozbieramy dziecko ( no chyba ze ktos nie grzeje w aucie)
a jak do lekarza czy do sklepu czy gdzies na krotka wyprawe to mam rozbierac dziecko w aucie, wklaadac do spiworka i za pare min znowu wyciagac i ubierac w kombinezon>?
-
słoneczna 85 wrote:no troche racja:
ale czekajcie, jak sie jedzie w dluzsza podroz to przeciez rozbieramy dziecko ( no chyba ze ktos nie grzeje w aucie)
a jak do lekarza czy do sklepu czy gdzies na krotka wyprawe to mam rozbierac dziecko w aucie, wklaadac do spiworka i za pare min znowu wyciagac i ubierac w kombinezon>?On nie jest zespolony z fotelikiem, można w nim dziecko nawet w wózku wozić.
http://allegro.pl/spiworek-spiwor-fotelika-wozka-ocieplany-68cm-i4875246395.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2014, 09:08
-
Aha no i jak wiekszosc pierwszy raz taki specjalny do fotelika na oczy widze :p bo do spacerowki tylko widzialam i taki to zakupilam
pewnie jeszcze mnostwa rzeczy nie widzielismy
ja mam kombinezon rozpinany do samych stopek wiec jak bede chciala to jednym niemalze machnieciem rozepne ten kombinezon w aucie i juz
no i dziecku tez nie powinno sie wiele stac ogolnie bo przeciez pierwsze msce przynajmniej my mamy taki fotelik to siedzi tylem do kierunku jazdy i jest tam pewna amortyzacja
my zreszta wjezdzamy autkiem do cieplej hali, a pierwsze 3-4 tygodnie prwnie i tak nie wyjdziemy na dwor, ew maly spacer po lesie- a to akurat mamy pod domem :p a potem juz bedzie marzec
Januszkowa, Fedra lubią tę wiadomość
-
Moi rodzice bak znam zycie ubierac beda w przyszly weekend
ja nie ubieram bo swieta spedzam u rodzicow caaale wiec dla siebie samej ubierac nie bede
mam taka mini minke chinke z lampkami i jakimis tam przyczepionymi na stale ozdobami to ja pewnie wyjme sobie zeby to jakos w miare swiatecznie wygladalo :p
-
Gratuluje udanych wizyt!!!
Ja tez sie obawiam 'niespodziankek' przy porodzie strasznie..Pytam o ta lewatywe bo tu nie robia jej, ledynie podaja jakis zel do zaaplikowania, wiec sie zastanawiam cnad lewatywa w domu a moze czopki jesli one rzeczywiscie tak samo dzialaja
Ja o chrzcinach rowniez jeszcze nie mysle, wogole zastanawiam sie nad poznymi chrzcinami, gdy maluszek skonczy rok, tak chyba tez mozna?
Dziewczyny czy ktoras zbadala dokladnie temat szczepionek, bo byl juz taki temat ale troche jest to dla mnie zagmatwane, chodzi o to zeby nie wybierac tych szczepien skojarzonych tak? niektore z Was pisaly ze beda na wlasna reke kupowaly lepsze szczepionki,ale ktore to sa te lepsze?
Patrycja Twoj maz rozsadnie mowi, wydaje mi sie ze to dobre rozwiazanie. Co do okien, nie rozumiem, nie mozecie zalozyc firanek czy rolet? to jednak typowy widok z okna w Polsce.. troszke tez nie rozumiem Twoich powodow, moze to kwestia ze tak strasznie negatywnie sie nastawilas do tego mieszkania i widzisz na dany moment same wady
Angelcia u mnie ostatnio sledzie non stop! najesc sie nie moge!
A pozatym moje dziecko ma czkawke kilka razy dziennie i troche mnie to martwi czy to normalne