Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Patrycja, trzymam kciuki za wizyte! U tej doktor, do której idziesz kilka dziewczyn z forum juz było, więc będziesz w dobrych rękach.
Wkurzają mnie natomiast tacy lekarze co coś palną i nie pomyślą o tym, że dla Ciebie to stres nie z tej ziemi!
Daj znac po wizycie!
-
Sue masz racje. Ja tez takich nie lubie. U nas tez byly rozne problemy. Wpierw jakies torbiele na pepowinie potem jakies torbiele w mozgu. Moj gin powiedzial mi o tym ze to jest ale ze nie ma co teraz sie zamartwiac poniewaz to normalne ze takie rzeczy sie robia. Ze bedziemy to obserwowac a jesli bedzie sie cos dzialo to na pewno mi o tym powie. I dzieki temu bylam spokojna. Nawet jak plamilam zawsze byl szczery. Nie pocieszal sztucznie ale tez nie straszyl. Zawsze jestem go pewna. Dlatego lecza mnie tacy lekarze ktorzy tylko poplochu nasieja
Leze. Bo zdechne!Sue lubi tę wiadomość
-
Asiu z tymi 7 cc to pocieszające, ale niestety nie wszyscy tak mają, to zależy od zdolności organizmu do regeneracji i właśnie zarastania się blizn. Mam koleżankę już po jednej cc i 2 zabiegach i już więcej razy nie powinna być krojona bo właśnie ma skłonności do bliznowacenia i na zewnątrz wszystko wygląda OK ale w środku jej się zarosło nie tak jak trzeba tzn. przyrosły jakieś tam fałdy skórne do niektórych innych, i już się nie da tego wyciąć bo naruszone by zostały narządy, moczowody, a co za tym idzie nerki. Także dlatego lekarze tak ostrzegają. Choć wiadomo to jest sprawa osobnicza i nie ma co się aż tak na wyrost tym martwić. Znam znów 2 babeczki po 3 cc i wszystko jest git i za każdym razem szybko wracały do normy.
Także Bella najpierw 1 dzidzi i cc, potem 2 i cc, a potem sama zobaczysz jak będzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2014, 18:21
-
Lara masz racje! Nie pomyslalam o tym. Ale dla pocieszenia powiem wam ze moja siora nie ma bliznowca a blizna po cc tak jej sie dziwnie zrosla ze przy kolejnej cesarce rozerwali jej pecherz moczowy i miala jeszcze urologiczna operacje po cc
slabo. 2 tyg zapylala w szpitalu z cewnikiem. Masakra.
-
Patrycja prawdopodobnie to zwapnienie to tzw jasna plamka w sercu. U nas Pola miała to wykryte na II prenatalnym. Jeżeli u was to to, to jeżeli ininnej "anomali" nie ma to nie ma powodu do niepokoju. U nas jasna plamka znikła i na III usg nie było po niej śladu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2014, 16:48
Gosiak, Lara 82, Sue, Fedra lubią tę wiadomość
Pola
Hania -
Wy macie poważne problemy a ja przed samymi świętami poklocilam się z mezem..niby nic ale już ciśnienie wysokie..od początku mowilam ze chce żebyśmy święta spedzili w domu bo mamy 300km do rodziców a poza tym nie chce jechac do jego rodziców..a on myślał że zartuje i mówi że jak nie jadę to jedzie sam..dorosły facet a świąt bez mamusi nie może spędzić..ehh. Trudno niech jedzie jak chce to będzie świadczyło tylko o nim ja zostaje w Warszawie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2014, 16:54
Laureczka25 -
W orłowskiego na czerniakowskiej, rodziłam tam za pierwszym razem i było ok wiec nie chce zmieniać szpitala bo juz mniej wiecej wiem jak to tam wyglada i będę się lepiej czula
a rodziłam tam za pierwszym razem bo mam straszne żylaki i gin mi polecił ten szpital ze względu na to ze wrazie w mają oddzial chirurgiczny i z opieki nad maluszkiem też byłam zadowolona..jedyne co mnie zdenerwowało to to ze słyszałam jak pielęgniarki obgadywaly babkę po porodzie ze drugiego dnia powinna już wstać a nie mąż ja na wozku wozi itp ale tylko jedna zmiana taka wredna się trafiła wiec ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2014, 17:58
Laureczka25 -
Hej Dziewczynki.
Ale Wy macie energii. Gotujecie, piszecie. Ciężko za Wami nadążyć.
Ja nie będę w tym roku nikogo gościć. Święta spędzamy u moich rodziców, więc nie muszę nic gotować. Tak naprawdę to pomagałam tylko przy zakupach.
Moją Mama nie pracuje, mam starszą siostrę która jej pomoże, także nie mam jakiś strasznych wyrzutów 0:) Ale jak tak opisujecie ile już zrobilyscie, ile przed Wami to Was podziwiam. Ja bym chyba nie miałabym już tyle siły.
A tak po za tym to właśnie wróciłam od ginka.
Mały zdrowy, rośnie jak na drożdżach, choć chyba nie obejmie prowadzenia.
Waży 2500! I ginek ocenił go na 34tydzien i 5dzien.
Jest już bardzo nisko położony. Podczas badania czuł jego główkę.
Jednym słowem mam klocusia który mieszka na pecherzu.
Poprosiłam ginka żeby poszukal wloskow na głowie. Coś tam znaleźliśmy, ale być może to była maz która pokyte są dzieci, ale może i włoski. Takie krótkie, sterczace. Jejciuniu, już nie mogę sie doczekac tego mojego małego babla.
I jeszcze przesyłam Wam linka do strony Endo, z której zamawiałam ubranka. Teraz są tam wyprzedaże to może i Wy coś upolujecie.
Uwielbiam je bo są na nich świetne hasła, w tym jedno najwspanialsze: Bez mamy ani rusz! - to cos dla Ciebie Angelcia
http://endo.pl/produkt/3469/dla_niemowlaka/body,_pajace_i_spiochy/body/body_dla_niemowlaka.html
Patrycja20, MistrzyniWKochamCieMisiu, angelcia, megg, Gosiak, Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Cześć dziewczyny
Nie było mnie kilka dni i nawet nie próbuję Was nadrobić.
Z tego, co widzę zniknęła arytmia u córeczki cath? SUPER!!!!
Patrycja nie martw się. Myślę, że babka trochę pospieszyła się z wadami genetycznymi widząc jedną plamkę na serduszku!!! Trzymam kciuki!
A u mnie znów problem z brzuchem - twardnieje, boliJuż mam tak dosyć. Trwa to już tak drugi dzień i zastanawiam się, czy jutro rano nie wybrać się na IP...
A poza tym, to mąż ogarnia wszystko w mieszkanku, a ja daję mu instrukcje.
I mamy już wózek. Na razie w aucie, ale jak mąż go przyprowadzi to zrobię zdjęcia i wrzucę -
A my już w domu !!
Dziewczynki zdrowe, ale niepokoi mnie troszkę różnica między nimi. Jedna waży 2kg a druga 2,5kg! Lekarz uspokaja, że dzieci różnie rosna, to dwie osobne istoty itp ale niepokoj jakis wewnetrzny jest.
Miala dzis wyjsc ze mna dziewczyna, ale po USG wyszly kiepskie przeplywy i szybko zrobili jej dzisiaj cc. Maly waży 2200 i dostał 10pkt. Byla w 35tc. Takze uspokoilo mnie to bardzo, ze dziewczyny już w tym tyg rodza zdrowe dziecikasia_1988, Lara 82, Aagnieszkaa, Patrycja20, Sue, laureczka25, bella84, Bietka, Gosiak, derii84, przedszkolanka:), Januszkowa, asia888, Penelope, Fedra, megg, LadyDi lubią tę wiadomość
-
Mistrzyni, ja mam jednego 2,5 kilowego kloca. A Ty dwa. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Ja już od jakiegoś czasu potrzebuje dźwigu do wstawania. Kiedy jest mąż to spełnia tę funkcję. Ostatnio zaproponował mi kijki narciarskie w jego zastępstwie...hihi...zartownis.
Wspaniała wiadomość ze wracasz na swieta do domu!
Gosiak lubi tę wiadomość
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Ja już od dluzszego czasu stekam i jecze przy kazdej zmianie pozycji
no i prawie nie spie, 4-5godz to max
no trudno, jeszcze 2 tyg. W pon po swietach idę do lekarza po skierowanie do szpitala na cc. Aby dotrzymac stycznia.
Patrycja - trzymam za Was mocno kciuki. Odezwij się, jak coś będziesz więcej wiedzieć. -
Mistrzyni super, swietne wiesci!
Ja natomiast najadlam sie na pracowym przedswiatecznym poczestunku. Teraz marzy mi sie drzemka.
Piatek, sobota, niedziela bylam bardzo aktywna i jakos lepiej mi sie chodzilo, pachwina jakby troche odpuscila przez weekend. Ale znowu od wczoraj nawala mi chyba gorzej niz wczesniej :[ Boli nawet jak leze w lozku. Obrocic sie z boku na bok to katorga :[08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya