Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyYyyy.. powiem tylko tyle, że ładnie naskrobałyście! Opadła mi kopara.
Gosiak historia z happy endem, oby każda była taka
Lara słyszałam, że dzieci, któe urodziłyby się teraz w naszym wieku ciązowym to już nie wcześniaki, a dzieci urodzone przedwcześnie - nie wiem jaka to róznica i w ogóle... widocznie jakaś jest skoro tak to ludzie opisujątaka o, ciekawostka.. Moze sie nawet rozczytam w tym temacie jutro (a raczej już dzisiaj). Byle do 37tc
Ja juz tez nie bede wspominac o kosztach, bo mnie poniosło w tej kwestii.. Moglam wszystkie ciuszki lub większość kupic w pepco, a nie w smyku.. O ja, ile bym zaoszczędziła.
Koszt mleka modyfikowanego też mnie przeraża. MUSZĘ KARMIĆ SAMA!!! Przecież dzięki temu też schudnę
AsiaSzw ja mam 2 reczniki z kapturkiem, 2 zwykłe kąpielowe i jeden mniejszy.słoneczna 85, asia888 lubią tę wiadomość
-
Ja chętnie bym kupiła wiele wypasionych ciuszków i zabawek dla Brzuszkowego, ale ilość funduszy mnie ogranicza. Co mogłam kupiłam. Cieszę się, że stać mnie na tyle
Niestety spłata kredytu ogranicza moje zachcianki
Ale nie jest źle! Oby gorzej nie było!
derii84, Sue, Gosiak, słoneczna 85, Fedra lubią tę wiadomość
-
Też mi się obiło o uszy, że od 34 tygodnia można mówić nie o wcześniakach a dzieciach przedwcześnie urodzonych. Dokładnie się nie wgłębiam. Chcę wierzyć, że urodzę w terminie i się nie stresować. Taki nadmiar wiedzy mnie osobiście stresuje.
derii84 lubi tę wiadomość
-
Moje sie wlasnie odwrocilo, naparza lewy bok... Na prawym juz mam wieeelgachne zyly, ktore wychodza....
Obudzilam sie z zapchanym nosemmyslalam, ze sie udusze... Brak tchu....
matko jedyna...!
A maz wola przez sen "Klaaaaaaaakier....... Klakier...... " i sie smieje. W Gargamela sie zamienil czy co?:-pAsiaa1201, Penelope, Sue, Fedra lubią tę wiadomość
-
Kot mi wlasnie przywlokl swoja "wedke"do zabawy z parteru domu- spryciarz.... Ładuje sie do lozka i juz chce sie bawic
a jaka zadowolona z siebie
az gruchnela z samozachwytu:-)
mam napad smiechu tez... Glupawka- z meza, z kota, z kopniakow Dzieciecia....
A pozniej sie pewnie poplacze :p
Jak mi przyjdzie jechac do porodu kiedys to beda mi musieli cos zaserwowac bo bede nieprzytomna
Niby spalam...ale kompletnie niewyspanaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2015, 05:22
-
Angélique89 wrote:Czytałam poradnik o karmieniu i piszą, żeby nie dokarmiać. Przez pierwsze około dwa tygodnie dziecko rozbudza laktację, która dopasuje się do potrzeb malucha. Jeżeli będziemy go dokarmiać to nie będzie ściągał z piersi tyle ile trzeba a co za tym idzie, pierś "nie będzie wiedziała", że potrzeba więcej mleka i go nie naprodukuje. Wtedy dopiero faktycznie mleka zrobi się za mało. Dlatego warto, przynajmniej na początku karmić na żądanie, czasami naprawdę dłuuugo i baardzo często, żeby piersi dostosowały się do potrzeb dziecka.
To samo pisali o laktatorze, żeby używać go wtedy gdy jest to konieczne: gdy nie możemy nakarmić same dziecka albo by ulżyć piersiom ale tylko niezbędne minimum aby znów nie wprowadzać organizmu w błąd.
Jest w sumie w tym sens.
Angélique89 lubi tę wiadomość
-
Angélique89 wrote:Jeżeli robiłaś masaż wewnątrz to jak najbardziej mogło to wpłynąć na szyjkę. Stymulowanie wewnętrzne i "gmeranie" jej czy jej okolic mogło ją rozmiękczyć.
Angélique89 lubi tę wiadomość
-
Gosiak, ostatnio chodzę normalnie spać około 2 ale dziś to już przesada, leżę w ciemnym pokoju od ponad dwóch godzin i dupa, może to pełnia, może wszystko mi się rozregulowalo na na dobre juz ale umęczona jestem dziś juz na maksa.Gosiak wrote:Penelope, współczuję,podejrzewam, że to przed pełnią - wtedy często pojawiają się problemy ze snem.
-
Jak nasze " koncowki" tak beda wygladac, to masakra.......
Czuje sie wielka, obrzmiala... Dobrze, ze sciagnelam bizuterie z rąk....
Penelope w ogole nie spalas?
A z KP i mm to prawda- czasem jak dziecko poczuje butelke, szczegolnie ze mozna zjesc bez wiekszego wysilku to pozniej z piersia roznie bywa...
Ale znam wczesniaki, karmione butelka dluuugo, po wyjsciu z inkubatora- pieknie zjadaly z piersi
sa tez takie, ktore po urodzeniu tak grymaszaaa i odskakuja od piersi jakby parzylai mozna sie spocic, umordowac... Dra sie z glodu i.nie zlapia cyca...
A sa tez takie, ktore pieknie pija, budza sie ladnie do karmienia i ladnie spiai takich dziedziaczkow Wam zycze
Gosiak, Lara 82, Sue, Fedra lubią tę wiadomość
-
A myślałam, że ja tylko spać nie mogę, wstałam o 5 to chociaż rachunki porobiłam przed szpitalem, a tu widzę że Penelope w ogóle nie zasnęła. Masakra. Chyba dziś pełnia księżyca...
Penelope lubi tę wiadomość
-
Mam pytanie z rana: czy do montazu fotelika w samochodzie sa potrzebne jakies adaptery lub "cos" specjalnego??
Dostalam fotelik od kuzynki (maxi cosi citi), kompletnie nie wiem jak sie to montuje
Oczywiscie isofix w samochodzie jest....
cos w powietrzu "wisi"nie zasnelam od 3...