X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak czyli jest nas więcej :-) zajęcia zorganizowane to zorganizowane :-)
    A tak w ogóle to GRATULUJĘ,wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia oraz pomyslnych wiatrów na oceanie wyzwań,dla Ciebie i Twojego męża @-}--

    Gosiak lubi tę wiadomość

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poza tym dzień dobry!

    Co do pielęgnacji siusiaka syneczka też się zastanawiałam. Dobrze, żeście ten temat poruszyły. Ja liczę jakby co na rady teściowej, w końcu 2 synów wychowała :)

    My z rana byliśmy w kościele i u babci Poślubionego na śniadanku. A teraz mi się spać chce. A tu obiad trzeba gotować :D

    relg9vvjrtqik460.png

  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    derii84 wrote:
    Bietka,ty z Cath oraz Katis i Agnieszka nie powinnyscie się martwić,ponieważ niesamowite z Was figurantki.:-)

    Derii ja sie zastanawiam raczej jak te kg zostawić :D Nie ukrywam, że moja pupa wreszcie wygląda jak pupa, a nie jak płaskie coś.

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • LadyDi Autorytet
    Postów: 1079 1357

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze ja nie gratulowalam. Gosiak, wszystkiego co najlepsze, aby Twoje życie bylo jeszcze bardziej wypelnione miloscia niż dotychczas, a zapewne tak się stanie. ;) Dużo sily i cierpliwosci na ten nadchodzący czas oraz żebyś zawsze mogla liczyć na wsparcie swojego juz Meza. Gratulacje! :*


    Laurka, nie wiem czemu, ale czytając Twoje posty za każdym razem odczuwam albo ironię, sarkazm albo swego rodzaju atak z Twojej strony na każdy poruszony temat. Bron Boże nie chce się klocic, ale czy moglabys jakoś inaczej formulowac swoje wypowiedzi? Bo powiem szczerze niemilo się to czyta. :p

    Gosiak lubi tę wiadomość

    l22nvcqg92okt7oh.png
    zrz63e5eewkz1txu.png
    cd9bvfxmaqytvn8o.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam już +15kg na plusie, a wcześniej tak ładnie powoli przybierałam. No nic, trzeba z tym żyć. Mam nadzieję, że po porodzie szybko się uda zgubić. Znam się na zdrowym odżywianiu, indeksach glikemicznych, itp. więc bez szkody dla dziecka pewnie się da zdrowo i w miarę dietetycznie odżywiać. W moim przypadku taka zdrowa dieta to zawsze podstawa gubienia kilogramów, ćwiczenia są tylko dopełnieniem i uzupełnieniem całości.
    A z ćwiczeń pilates jest nieoceniony w kształtowaniu ładnej sylwetki. Zobaczymy jak do maja - czerwca sprawa będzie wyglądać, ale nie wykluczam nawet indywidualnych treningów z trenerką :)

    derii84, Lara 82, Aagnieszkaa lubią tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wczoraj brzuch twardnial, a dzisiaj o 7 boli mnie podbrzusze (nie omieszkam dodac, ze jest to ból BARDZO miesiaczkowy, ale przyjemny :D musialam dodać hasełko o przyjemności bólu, bo na sama mysl o tym pomyslalam o Gosiaku :) ) + ból na wysokości (a raczej powyżej) pupy...

    Przez jakąś godzinę ten ból objawiał się kłuciem i to dość powalającym z nóg, tak jakby dziecko chciało się wkręcić w kanał? Ada się ruszała, teraz też coś mi tam zakomunikuj.. Stąd pytanie....

    Normalne to jest? Czy może mam się już gdzieś wybierać?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2015, 11:31

  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Wy także tracicie cm w brzuszku?? Myślę,ze to przez to iż się brzuszki obniżają...pytam z czystej ciekawości

    Angelcia dla mnie to normalne,aczkolwiek za każdym razem zadaję sobie te pytanie,czyżby to już??
    Regularność skurczy jedynie odpowie nam na te pytanie. Sprawdzaj sobie,ale się nie schizuj :-)

    Mam motywację,żeby torbę do szpitala spakować ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2015, 11:36

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Derii nawet nie chce mi się ich mierzyć tzn czasu między nimi... w takim razie to chyba nie to. Ewentualnie będe pierwszą na forum, która zbagatelizowała poród :o jak jakaś psychoza!

    Co do ćwiczeń - ja na pewno będę biegać, a chociażby dla rozluźnienia. Nie lubię ćwiczyć grupowo, jak ktoś na mnie patrzy i w ogóle.

  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze miałam super extra przemianę materii, dużo jadłam nie zwracając uwagi na kalorie. No i raczej ruchliwa byłam bo teraz ruszam się jak żółw, ale wszystko dla misia. Mam tylko nadzieję, że mi się ta przemiana materii przez hormony jakoś nie zmieni, to na pewno będzie dobrze.

    Fakt, że patrząc na niektóre moje przyzwyczajenia były racze zdrowe.

    Zawsze jadłam obfite śniadanie, bo bardzo nie lubiłam jeść na noc, bo mi się gorzej spało.

    Słodkie lubiłam zawsze bardziej z rana do kawki ok. 12. wiec zdążyłam spalić do wieczora, wieczorem nigdy nie miałam ochoty na słodkie, no teraz się zmieniło bo mam ochotę całą dobę :-)

    No i na obiad i podwieczorek zawsze coś ciepłego, to najlepiej tolerował mój żołądek. I 55kg przy 170cm wzrostu zawsze było na wadze i do tego będę dążyć po ciąży :-)

    We will see :-)

    megg, Gosiak, Sue, Aagnieszkaa, dorocia2324 lubią tę wiadomość

    relge6yd3cl8y0me.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Derii no mój dobił do 100 cm czasem wieczorem jak czuję się nadęta to ma te102 cm i już nie rośnie od jakiegoś miesiąca. Aż ostatnio zaczęłam się zastanawiać że skoro brzuch nie rośnie to jak miś ma urosnąć.
    To znaczy, że nie jestem sama? Wam też się już obwód nie powiększa.

    derii84 lubi tę wiadomość

    relge6yd3cl8y0me.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej hej :)
    Gosia gratuluje..wszystkiego dobrego! :)

    Dziewczyny a ja sie martwie..Maly moj jakoś malo aktywny..wczoraj wieczór o dziwo bardzo malo ruchów, w nocy chyba raz czułam, nad ranem jakby sie przeciagnał i do tej pory nic....ruszanie brzucha nie dziala, kilka cukierków nie działa...:( jeszcze wypije troche coli...jak to nie pomoze to chyba musze jechać na IP bo sie martwie....po jego strasznej aktywności teraz cisza... :(

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deri, Angelcia ale Wy piszecie o takim ciągłym bólu czy przerywanym?
    Boję się, że nie odróżnię.
    Np ból podbrzusza jak boli tak cały czas to może zwiastować, że się organizm przygotowuje, ja to tak rozumiem, dopiero taki ból skurczowy co jest po chwili nie ma no i narasta to będzie ból porodowy ?
    Cholera no ja się czegoś takiego spodziewam, bo chyba nie odróżnię.
    Bo inne bóle, takie jak spojenia czy pachwin, czy kłucia w szyjce już przerabiałam.

    Chyba najlepiej jak odchodzą wody wtedy nie ma wątpliwości, że się zaczyna.
    Boję się bo ja muszę 70 km do szpitala.

    relge6yd3cl8y0me.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasek Ty najlepiej wiesz jak się zachowywał wcześniej Twój dzidzi. U mojego to norma 2 dni aktywności jeden dzień spania i straszenia matki. Ale mój tak ma odkąd zaczęłam czuć ruchy. Więc w takie dni cieszę się, że się przeciąga.
    Spróbuj wypić szklankę lodowatej wody połóż się na lewym boku i poczekaj.
    Oczywiście twoja intuicja najważniejsza, jeśli nadal stwierdzisz, że nie tak to jedź na IP i się nie zastanawiaj.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2015, 12:13

    relge6yd3cl8y0me.png
  • Penelope Autorytet
    Postów: 1841 2449

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara, w ubiegłym tygodniu czytałam o o swoim etapie ciąży i wyczytałam że brzuch już przestaje rosnąć, dziecko rośnie ale objętość wód się trochę zmniejsza wiec to raczej normalne. Mój też już jakoś nie rośnie. Na tym końcowym etapie również można zauważyć utratę jakąś wagi i stając na wagę i wizualnie. Więc chyba jest ok
    Lara 82 wrote:
    Derii no mój dobił do 100 cm czasem wieczorem jak czuję się nadęta to ma te102 cm i już nie rośnie od jakiegoś miesiąca. Aż ostatnio zaczęłam się zastanawiać że skoro brzuch nie rośnie to jak miś ma urosnąć.
    To znaczy, że nie jestem sama? Wam też się już obwód nie powiększa.

    Lara 82, Sue lubią tę wiadomość

    34bwyx8dpc6f9ojv.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ash wrote:
    Sebza jakie masz ciśnienie?

    Mi ostatnio zaczęło skakać i tez mam monitorować w domu.

    Różne mam te pomiary - 135/70, 140/75, największe jakie miałam to było 155/80, ale nigdy nie jest tak, że mi się ono utrzymuje. Czyli mam wysoki pomiar, a np. za pół godziny już w normie . Miałam robione badania i z krwi i moczu i nie ma gestozy, no ale wiadomo, że trzeba monitorować, żeby w razie czego wiedzieć, czy się za wysokie nie utrzymuje, bo to ,że teraz nie ma nie znaczy, że się z tego nie rozwinie. Mnie pociesza to,że ważniejsze jest to dolne ciśnienie, a ono u mnie zazwyczaj jest ok, tzn. nie przekracza 90. Niebezpiecznie się robi jak się utrzymuje na poziomie 100 podobno.

    A u Ciebie jakie jest?

    atdci09k89ytpjkc.png
  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki.. U nas tez nieciekawa noc.. Co jakis czas sie budzilam :-/ ehh

    a przed zasnieciem dopadly mnie mdlosci (oby po nalesnikach ktore pozno jadlam)

    A pozniej bol malpowy :-( naparzala mnie kosc lonowa, krzyz...i to jakies pol godziny, dzis sytuacja sie powtorzyla z rana.
    Tez Was tak boli? Ktoras tak miala??

    Ja tez na jakies cwiczonka po porodzie sie wybieram :-) mam 17 kg na +

    Pia, pisalas wczoraj ze te szpitale na Ślasku w ktorych bylas byly straszne...
    A bylas w Bogucicach, Rudzie Sl., Żorach? Wg mnie tam ladnie jest :-) no i jeszcze prywatna klinika na Łubinowej. Ale to kwestia gustu

    relge6yd309xm1zq.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej:)

    Widzę, że temat wagi dziś:) i ćwiczeń <3
    Co do ćwiczeń po porodzie polecam na youtubie kanał Angeliki Pióro - ma cwiczenia dla kobiet w ciąży i z małymi dziećmi, na początek dobrze skę rozruszać troszkę, tym bardziej jak któraś była zmuszona do ograniczenia aktywności.
    Ja mimo ćwiczenia w ciąży przytyłam 10kg już (czasami jest 10,5, zalezy ile zjem;P). Dałam sobie pozwolenie na 12:)
    Myślę, że nie zawsze mamy na to wpływ, bo to i hormony, i woda itd.:)

    Ja po porodzie zamierzam jak najszybciej wrócić do ćwiczenia. Najpierw spacery i delikatne ćwiczenia w domu, potem zamierzam wrócić do biegania, a po 3 miesiącach zacznę ćwiczyć na siłowni z trenerem:)
    Chodziłam na zumbę też, moja instruktorka miała niesamowitą figurę, wyrzeźbiona jak nie wiem co- po ciąży jest 3msc - wrzucila zdjecie brzucha - generalnie dla mnie wyglada dobrze, ale w porównaniu do tego co było, to niestety po ciąży zaczyna się od 0 :)

    Ja zasnelam o 4, obudzilam sie o 8, przekrecilam ba drugi bok i spalam do 11 :D

    derii84 lubi tę wiadomość


  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie +10 :)
    ja nigdy cwiczen szczegolnie nie lubiłam :(
    wiec pewnie beda spacery z wózkiem i na tym sie skonczy..jak juz Mlody podrosnie to rower...jego do budki i jecha na wycieczke do lasu :)

    derii84 lubi tę wiadomość

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie Sebza to dolne jest ważniejsze, bo ono na dzidziusia wpływa. Powyżej 90 zaczyna być niebezpiecznie.

    relge6yd3cl8y0me.png
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara u mnie to jest typowo ból skurczowy,w zależności od czego się zacznie :)
    Czasami zaczyna najpierw krzyż naparzać,a za chwilę skurcz jak przy miesiączce lub odwrotnie. Sakurcze trwaja od 30 do jakiś 60 s,ale nie są one ciągłe,rozchodzą się w czasie.

    Sebza musisz uważać,u mnie także lekarz podejrzewał zatrucie ciążowe,aqle najbardziej wymaganego objawu u mnie było brak czyli nadciśnienia,natomiast było białko w moczu...na szczęście fałszywy alarm.
    Moja koleżanka w pierwszej ciąży miała nadciśnienie(zakończona cesarką w 38 tyg) i teraz w drugiej też ma,ale teraz jest ponoć gorzej,ma się pilnować i leżeć plackiem,nawet do wc ma wstawać powoli,bez gwałtownych ruchów...współczuję Ci:(

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
‹‹ 1738 1739 1740 1741 1742 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ