Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie moja koleżanka z pracy, dowiedziała się że jej dwuletnia córeczka ma ospę. Mam nadzieję że się nie zaraziłam, bo ja nigdy na ospę nie chorowałam...
Ausia - Ty pracujesz z maluszkami??? To pewnie jestes juz na zwolnieniu, bo to byoby za duże zagrozenie, prawda?Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Agnieszka to tak jak jak tylko moglam to rower, rolki a w wakacje czy w zime gory teraz odmiana nad morze maratonu nie mam na swoim koncie
Ja pracuje w zlobku i nie przerywam pracy mam takie dzieci ze nic nie dzwigam, sa grzeczneWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 15:37
-
Słoneczna - zrob sobie sok: z pomaranczy, cytryny, kostki lodu, dodaj odrobinę cukru i duzo plastrów imbiru... pije to od wczoraj. Moze ten sok tak na mnie działa.
Zycze Ci zeby Ci przeszło... mam dzis tyle energii, jestem strasznie szczęśliwa.słoneczna 85 lubi tę wiadomość
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Ja tez stosowalam colę przez jakiś czas...ale ona pomagala mi tylko na chwile a potem bylo gorzej. Czasami nie chciało mi sie jej porządnie odgazować, wiec dodatkowo strasznie bekałam. Po soczku nie ma skutków ubocznych. Mam tylko nadzieję ze Ci się przyjmie.Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Ja wczoraj wieczorem miałam jeszcze mdłości bo jakoś na wieczór mnie bardziej dopadają a dzisiaj zjadłam 3 talerze barszczu białego ! Aż nie mogę w to uwierzyć. Słoneczna aby u Ciebie było coraz lepiej
Co do ćwiczeń zawsze kończyło się u mnie na jednym bieganiu i tyle. Wiec jak będę już mogła chodzić i będzie wszystko dobrze z kosmówką na pewno będą długie spacerki a może coś jeszcze sobie zorganizuje boje się że strasznie się roztyje i po ciąży będę wyglądać jak wieloryb .
-
Witajcie Dziewczyny
U mnie na mdlosci pomaga sok z wycisnietej cytryny z woda:)
Odebrałam dzis wyniki badan morfologii i wszystkich testów (kiła, hbs, hiv itd) i jestem zdrowa:)
Mam troche słabe czerwone krwinki, nie wiem czy to anemia czy nie, lekarz zobaczy:)
Nawet jesli nie miałam żadnych "ryzykownych" zdarzeń, to i tak kamień z serca jak sie wszędzie widzi "ujemny"
Trzymam kciuki za wizyty dzisiejsze:)Gosiak, Fedra lubią tę wiadomość
-
patrzcie na co trafilam:)
Oto najczęściej powtarzane przesądy związane z ciążą i porodem:
W ciąży nie wolno siadać po turecku, bo dziecko będzie miało krzywe nogi.
Jeśli ciężarna się przestraszy i złapie za jakąś część ciała, np. twarz, głowę, rękę, to u noworodka powstanie w tym miejscu myszka - rodzaj znamienia.
Trzeba unikać oblizywania noża, ponieważ grozi to wykształceniem się tzw. zajęczej wargi u dziecka.
W ciąży nie wolno kupować wyprawki niemowlęcej, bo to przynosi pecha.
Ciężarnej kobiecie się nie odmawia, ponieważ tego, kto odmówi, zjedzą myszy.
Nie wolno patrzeć na zwierzęta, bo dziecko będzie pozbawione mądrości.
Jeśli przyswajasz wiedzę w czasie ciąży, np. studiujesz, uczęszczasz na kurs prawa jazdy, twoje maleństwo będzie bardzo mądre.
Farbowanie włosów jest w ciąży zakazane, ponieważ dziecko urodzi się rude. Jeśli ciężarna obetnie włosy, odbierze rozum dziecku. A jeśli przyszła mama pragnie, by jej potomek miał kręcone włosy, powinna pogłaskać lub przytulić barana.
Nie wolno przechodzić pod rozstawioną drabiną, rozwieszonymi sznurami czy chodzić na skróty, bo dziecko owinie się pępowiną.
Owinięcie pępowiną grozi także dzieciom, których matki w czasie ciąży szydełkowały, robiły na drutach, haftowały, szyły albo krzyżowały nogi, np. zakładały nogę na nogę czy mierzyły sobie obwód brzucha.
Z tego samego powodu ciężarna nie powinna nosić na szyi wisiorków, łańcuszków, korali.
Nie wolno spoglądać przez wizjer w drzwiach, ponieważ dziecko będzie miało zeza.
Jeśli ciężarna cierpi na zgagę, oznacza to, że dziecku rosną włosy.
Nie jest wskazane picie wody mineralnej, ponieważ dziecko może mieć wodogłowie.
Nie wolno także patrzeć w ogień, bo maluszek będzie miał znamiona - myszki.
Jeśli kobieta chciałaby zajść w ciążę, musi szybko usiąść na miejscu, w którym siedziała ciężarna.
Podczas zmywania naczyń nie wolno ciężarnej polać brzucha wodą, bo dziecko będzie alkoholikiem.
Ciężarna nie powinna dzielić się jedzeniem, ponieważ po porodzie może mieć zbyt mało pokarmu w piersiach.
Krawcowa nie powinna przypinać nic szpilkami na ubraniu ciężarnej, bo mogą pojawić się problemy z urodzeniem łożyska.
Jeśli kobieta w ciąży zyskuje na urodzie, z całą pewnością urodzi chłopca. Z kolei dziewczynka odbiera urodę przyszłej mamie.
Apetyt na słodkie potrawy wróży urodzenie dziewczynki, a na kwaśne i ostre - chłopca.
W ciąży nie wolno się malować, bo dziecko zejdzie na złą drogę.
Dotknięcie brzucha ciężarnej kobiety przynosi szczęście.
Ciężarna nie może zostać matką chrzestną, ponieważ odbiera ochrzczonemu dziecku szczęście.
W samochodzie lub autobusie nie wolno siadać tyłem do kierunku jazdy, bo dziecko ułoży się pośladkowo i poród zakończy się cesarskim cięciem. -
Witam wszystkie lutoweczki! Ciesze sie ze moge porozmawiac z kims kto jest w tym samym stanie co ja, bo wsrod znajomych w realu nie mam nikogo. Mam termin na 21.02. Czytam, ze niektore z was ciezko przechodza I trymest. Wspolczuje! U mnie okej oprocz przemeczenia. Podziwiam te z was ktore pracuja 8 h dziennie i maja mdlosci. Jestescie niesamowite! Wysylam pozytywna energie dla wszystkich!
Gosiak, Fedra, bommbelek89 lubią tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:a ja moze kupie ten Bio oil i bede sobie smarowac:) nie bede jesc duzo slodyczy to nie utyje
-
Ciekawe te przesądy też uznałam że nie będę jeść słodyczy i ograniczać się z jedzeniem tzn nie będę jeść za dwóch chociaż przed ciążą uwielbiałam sobie zjeść chociaż ważę 49 kg przy 163 cm wzrostu. Najwyżej po ciąży będzie trzeba się wziąść za siebie
Gosiak lubi tę wiadomość
-
tak tylko nie wiem czy mozna wit c w ciazy- bo lezala ze mna taka dziewczyna w szpitalu i mowila ze jak sie przeziebila to brala to lekarz mowil jej ze nie mozna- nie pamietam czemu.
ona byla w 18 tyg
tej w tabletkach- bo tak w sokach itd to takWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 17:01
-
truskawkax25 wrote:Ciekawe te przesądy też uznałam że nie będę jeść słodyczy i ograniczać się z jedzeniem tzn nie będę jeść za dwóch chociaż przed ciążą uwielbiałam sobie zjeść chociaż ważę 49 kg przy 163 cm wzrostu. Najwyżej po ciąży będzie trzeba się wziąść za siebie
Aha, truskawkax25 lubią tę wiadomość