Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
A mnie dziś znowu obudzili pracownicy gazowni. Mam przed całym wjazdem i wejściem do domu 1,5m rów bo coś kopią. Jakbym zaczęła rodzić to chyba mnie będą przenosić. Powiem Wam, że już mnie tak wkurzają wszelkie budowy na około, że masakra.
Normalnie nienawidzę budowlańców. Przepraszam jeśli kogoś uraziłam ale po tym roku mam do nich uraz. Wiem, że trochę generalizuję, ale za płotem mam budowę odkąd jestem na zwolnieniu, dokładnie od sierpnia, a po przeciwnej stronie niżej to samo. Nie dość, że zniszczyli nam drogę dojazdową, wiecznie zastawiona droga, jak otworzę okno to tylko kurwa, kurwa, ja pierdole innego języka nie ma. To śmietnika nie mają i śmieci po całej okolicy się walają. To jeszcze srać i sikać tylko po krzakach w okolicy łażą. No i jeszcze ogniska sobie robią spalając cały syf. Co chwila kogoś trzeba upominać. A to ogrodzenie ubrudzą.
Niestety byłam wyrozumiała do pewnego czasu. Ale już kolejnej budowy nie zniosę i jak teraz zwracaliśmy uwagę, tak teraz powiedzieliśmy, że następna osoba będzie miała przekichane bo non stop będziemy dzwonić na straż miejską, policje itd.
Już nie mówię, że na spacer miałam problem wyjść bo cały czas mnie ktoś zaczepiał i zawsze na męża do po południa czekałam. Uffff wylałam swoje żale. -
Hej hej my dzisiaj wychodzimy do domku
))
Katis moj syneczek urodzil sie 27 nie 2810min przed 24 hihi
truskawkax25, Lara 82, przedszkolanka:), Gosiak, Pia Gizela, kasia_1988, asia888, bella84, Januszkowa, Sue, megg, juska19, LadyDi, Angélique89, Fedra lubią tę wiadomość
-
Dieta od Asi mnie też nie przeraża bo ja teraz tak jem, choć np. nie rozumiem czemu mleko 3,2 % jest be. Ja prawie dziennie piję szklankę takiego do zupy mlecznej, nic mi nie jest, a to i tak nie oryginalne bo prawdziwe mleko ma więcej %. Nigdy nie kupuję mniejszych % bo to dla mnie nie mleko. Zawsze można rozcieńczyć. Po prostu ja nie uznaję żadnych lightów bo dla mnie to pic na wodę. Lepiej zjeść mniej niż najeść się jak szalony lightów myśląc, że to nic takiego.
-
nick nieaktualnyJa też czekam na relację z ceremonii Angelique - serdecznie Ci kochana gratuluję
Dzisiejsza noc była dla mnie koszmarem. Ja, która zawsze przesypiam całą noc i nie budzi mnie żadne sikanie... Poddałam się! Tak mi się chciało w nocy i o 7 rano, że myślałam, że umrę.
Nie wiem czy to możliwe, ale wydaje mi się, że Ada w nocy układa się brzuszkiem do mojego kręgosłupa, bo rano jak wstaję to mam taki twardy i ociężały brzuch, że jak go dotykam to czuję tak jakby dupkę... Jednak wydaje mi się, że to prawiłowa pozycja, bo dziecko rodzi się twarzą w stronę naszego odbytu?
Co do badań ja w ciązy płaciłam 2 x za usg 100zł, betę i trzecie prenatalne 220? Już nawet nie pamiętam ile kosztowało - cała reszta za free. Jednak jakby zachodziła taka potrzeba to buliłabym bez opamiętania, pewnie jakbym miała CC to też inaczej by mój "rachunek porodowy" wyglądał.
Mój szałowy plan na dziś:
-ogarnąć się do wyjścia na dwór
-jechać do banku zmienić dane
-zaszczepić mojego Misiai już mam tutaj milion scenariuszy
-jechać do Aldiego i jakiś innych
-kupić w końcu te podpaski, Femaltiker i Espumisan
-olać wszystko i pewnie zjeść coś słodkiego
-poleniuchować
-odpicować się do Gina na jutro
-naszykować ubrania -
Dziewczyny co do diety to naprawde same zobaczycie jak bedzie. Każde dziecko jest inne. Dla mnie ta akurat co wam astawiłam jest super bogata i nie mam co marudzić. Moj syn niestety mial bardzo wrazliwy ukl pokarmowy i z tej listy jadlam moze z 4 rzeczy przez caly okres karmienia wiec jak sobie mysle o zupie szpinakowej, pomidorowce i pieczonym miesie to dla mnie szalenstwo
Katis trzymam kciuki za pozytywne wiesciGosiak, Maarta:) lubią tę wiadomość
-
Ja się bardziej boję o skórę dzidzi bo ja z bratem mieliśmy wrażliwą bardzo i szwagierki dzieci też. No ale zobaczymy.
Normalnie dziś niskie ciśnienie, a ja taka poddenerwowana jestem. Właśnie pan bez pytania próbował wejść na plac i go zjebałam bo on ich rury szukał, którą sami schowali za naszym płotem. Nosz kurwa, jeszcze mi po podwórku chcą łazić i kąty wietrzyć. No co za barany, z nerwów chyba naprawdę zacznę rodzić. Wiem, że oni muszą to zrobić to ich praca, ale już 4 raz rozkopują nam wjazd od 4 miesięcy i wygląda to straszliwie. A teraz nawet ostatnim razem utwardzili wjazd, ale coś spieprzyli i robią od nowa. Pomijając fakt, że jak nie ich to można zniszczyć. -
Pia Gizela wrote:Ja stawiam na zupy po ciąży. Lubię zupy. Mięso smażę rzadko, raczej duszę, piekę, więc tu się nie martwię. Wędliny jem rzadko, a jak jem to tylko takie porządne, sprawdzone źródło. Lubię pasztet pieczony roboty mamy męża.
Raczej będę mieć problem z tymi przekąskami
Ja tak samo stawiam na zupy, maja duzo warzyw - witamin a to potrzebne dla dzieciatka.
Slyszalam tez ze jak mama jadla pewne produkty w ciazy to jest duze prawdopodobienstwo ze dziecko tez bedzie to jesc ze smakiem:)
Z dieta podczas karmienia bede probowac metoda prob i obserwowac coreczke, a jak cos bedzie szkodzic bede eliminowac z diety.
Jejku jak to jest ze mialam juz jakies skurcze i objawy teraz wszystko ustalo:P Mala sie wierci a tak poza tym to nic. Najgorsze jest czekanie!Gosiak lubi tę wiadomość
-
A co do listy przesłanej przez Asię, to też mnie nie przeraża, bo podobnie się odżywiam.
Jedyne czego będzie mi brakować, to cebula:) Pewnie ją będę wprowadzać stopniowo po prostu
Myślę, że z KP chodzi po prostu o to, żeby w tym pierwszym miesiącu uważać i na spokojnie pomagać dziecku budować tę florę jelitową
Kasiainadine, zaraz poprawię na liście
AsiaSzw, Pia Gizela lubią tę wiadomość
-
Pia Gizela wrote:a ja mam marzenie wybrać się jeszcze przed porodem na hennę z regulacją
mam blisko domu, może się uda tak koło 10 lutego:)Gosiak, Pia Gizela, słoneczna 85, przedszkolanka:), Fedra lubią tę wiadomość