Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
No dobra, ogarnę trochę mieszkanie, wstawię pralkę i zmywarkę, jutro podłogi, w niedzielę jedna doula, w poniedziałek druga - już nie popędzam Janeczki, bo to chyba daje odwrotny efekt

A na drugie śniadanie zaraz wstawię sobie jaglankę z owocami i bakaliami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 11:36
-
Januszkowa a ja zawsze proszę o brązowo-grafitową
a mam kasztanowe włosy 
najwyżej będę groźną matką
nic na razie nie planuję. leżę, muszę dotrwać do końca przyszłego tygodnia
potem będę powoli wstawać, chyba że gin co innego powie.
Januszkowa lubi tę wiadomość
-
Lutowe mamusie




WITAMY NA ŚWIECIE
1. Mistrzyni
MAJA I ALEKSANDRA CC 05.01.2015 2900g 53 cm i 1900g 44 cm (36 tydz +2)
2. Sebza
MAKSYMILIAN CC 14.01.2014 . 3000g 50cm (37 tydz +1)
3. Stokrota:)
MICHALINA CC 16.01.2015 3100g 50cm (36 tydz+ 1)
4. Justta
LEOŚ CC 21.01.2014 . 2400 46 cm (38 tydz)
5. Fedra
NATALIA CC 23.01.2014. 3370 57cm (38 tydz)
6. Groszek
GABRIEL SN 24.01.2014. 3200 55cm (39 tydz)
7. sara_nar
TYMOTEUSZ SN 24.01.2014 . 3600g 54cm (38 tydz+4)
8. Patrycja20
OLIVER CC 27.01.2015 . 3040g i 52cm (38tydz+4)
9. LadyDi
ZOJA SN 28.01.2015 . 4100g i 52 cm (39tydz+2)
10. anni_e
JULIAN CC 29.01.2015 . 2760g i 49cm (37tydz+2)



CZEKAMY NA...
Penelope OM 27.01.2015 SYNUŚ
TP.
Bietka OM 30.01.2015 STAŚ
TP.
motylek@ OM 01.02.2015
SYNUŚ TP.
Cath OM 02.02.2015
KONSTANCJA TP.
Asiaa1201 OM 02.02.2015
JAŚ TP.
Atakasobiejedna OM 02.02.2015
SYNUŚ TP.
Sewerynka OM 03.02.2015
WIKTOR TP.
Vel OM 03.02.2015
LIWIA TP.
PatiP OM 03.02.2015 TP.
Topola OM 04.02.2015
MIO TP.
annan84 OM 04.02.2015
BORYS TP.
ebrzozowska OM 05.02.2015
PIOTR TP.
Gosiak OM 05.02.2015
JANINA TP.
Asia83 OM 05.02.2015 TP.
Francuska25 06.02.2015
LENA TP.
Kasia_1988 CC 06.02.2015
LILIANA TP.
kafabi OM 06.02.2015
OLIWIA TP.
Aagnieszkaa OM 07.02.2015
FRYDERYK TP.
Kasia_10.02 OM 07.02.2015
ANTOŚ TP.
martsonek OM 07.02.2015
MATEUSZ TP.
Januszkowa OM 09.02.2015
NATALIA TP.
mala_mi1982 OM 09.02.2015
LEON TP.
marcela29 OM 9.02.2015
CÓRUNIA TP.
Angélique89 OM 09.02.2015
MAXIME TP.
Kathy's - OM 10.02.2015
MAYA TP.
Lara_82 OM 10.02.2015
SYNUŚ TP.
Lyona OM 10.02.2015
IGA/AGATA TP.
agaaa28 OM 10.02.2015
JAKUB TP.
megg OM 25.02.2015
FRANCISZEK TP.
Katiś CC 11.02.2015
POLA TP.
angelcia OM 11.02.2015
ADRIANNA TP.
suri97 - OM 11.02.2015
KORNELIA TP.
Mami 1985 CC 11.02.2015
CÓRCIA TP.
Dżulietta OM 12.02.2015
AMELIA TP.
bella84 OM 12.02.2015
CÓRUNIA TP.
truskawkax25 OM 12.02.2015
SYNUŚ TP.
dorocia2324 OM 12.02.2015 NIESPODZIANKA TP.
juska19 CC 12.02.2015
ADAŚ TP.
Maarta;) OM 12.02.2015
ALICJA TP.
beatka85 OM 13.02.2015
CÓRUNIA TP.
Rudasek OM 14.02.2015
STANISŁAW TP.
Madlene OM 14.02.2015
SYNUŚ TP.
Sue OM 14.02.2015
TOMASZ TP.
derii84 OM 14.02.2015
OLAF TP.
AsiaSzw CC 15.02.2015
IGNACY TP.
Origami OM 15.02.2015
SYNUŚ TP.
niki640 OM 15.02.2015
SYNUŚ TP.
słoneczna 85 OM 15.02.2015
MACIEJ TP.
gusiaa OM 16.02.2015
KORNELIA TP.
Carola55 OM 16.02.2015
SYNUŚ TP.
NASTA OM 16.02.2015
SYNUŚ TP.
MS OM 16.02.2015
SYNUŚ TP.
KasiaToJa OM 16.02.2015 TP.
angelstw OM 16.02.2015
JAN TP.
PatrycjaP OM 16.02.2015
MAJA TP.
lula88 OM 17.02.2015
SYNUŚ TP.
kasiulk OM 17.02.2015 TP.
*Sylwia OM 17.02.2015 NIESPODZIANKA TP.
Laurka OM 18.02.2015 NIESPODZIANKA TP.
kasianadine OM 17.02.2015
ANIA/LAURA TP.
LadyMK OM 18.02.2015 TP.
WITOLD TP.
anusia89 OM 19.02.2015 TP.
asia888 OM 20.02.2015
GABRIEL TP.
maja35 OM 20.02.2015
EMMA TP.
Pia Gizela OM 20.02.2015
SYNUŚ TP.
Boroniówka OM 21.02.2015
MIESZKO TP.
Aha OM 21.02.2015 TP.
madziutek_23 OM 24.02.2015
NIKODEM TP.
przedszkolanka:) OM 24.02.2015
POLA TP.
ash OM 24.02.2015
TYMOTEUSZ TP.
justyna_cezary OM 26.02.2015
CEZARY TP.
Gosiaczek OM 26.02.2015 TP.
MoniaP OM 27.02.2015
MAKSYMILIAN TP.
Kasha OM 27.02.2015
CÓRUNIA TP.
PaulinaS OM 28.02.2015 TP.
Dorka1979 OM 28.02.2015
HENRIETTA NATALIA TP.
PODSUMOWANIE:Mamy 87 dzidziusiów, przy czym:
- 28 z nich to
DZIEWCZYNKI
- 47 z nich to
CHŁOPCZYKI
- 12 to (póki co) wstydnisie!
-
A ja juz po 3 drzemce!
)
Ja diety bede sie trzymac bo bedzie to mobilizacja zebym i ja zrzucila kg..
Przynajmniej bede sie starac. Chyba ze nie bede miala pokarmu.
Nie chce mi sie wstac...
Dzis na obiad usmaze rybe- jak co piatek;))
Ktos pytal o szczepionke. Mi polozna mowila ze mam 72 h na dowiezienie
bella84 lubi tę wiadomość
-
u mnie bole jak na okres coraz czesciej
Angelia u mnie od tego tyg takie noce, a wczesniej tez dobrze sie spalo
brzuch ciezki, stawia sie, maly sie wypina, zadna pozycja nie jest wygodna i siku co raz uff wogle sie nie wysypiam juz
zmielilam te siemie w blenderze, zaparzylam i dla mnie to dalej jest wstretne, musze jakis sposob na to wymyslic bo nie jestem w stanie tego wypic w takiej formie z woda, syropem lub z mlekiem fuj!
-
No właśnie milczy...
Milczy też druga Patrycja, od kiedy pisała, że jest w szpitalu, bo ma jakąś infekcję się nie odzywa.
Słoneczna, ja też jeszcze leżę, mam lenia dziś, nie chce mi się nawet gotować i się zastanawiam czy nie pojadę gdzieś czegoś zjeść.
Mam kalafiorową z wczoraj, ale chyba mięsa mi się chce
-
Pia ja tak sobie myślę, że za tydz. to już Ci pozwolą wstawać. A myślę, że teraz masz donoszoną ciążę, ale gin. Ci zabronił wstawać, że względu na tą torbiel co brzuszkowy miał i co się wchłonęła. Teraz na sam koniec następuje intensywny wzrost mózgu dziecka i ja myślę, że To jest waśnie główny powód, że masz jak najdłużej wytrzymać w dwupaku, pomimo, że już teraz jest bezpiecznie, ale gin chce ten optymalny czas zachować.
Tak mi się wydaje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 11:51
-
asia888 wrote:u mnie bole jak na okres coraz czesciej
Angelia u mnie od tego tyg takie noce, a wczesniej tez dobrze sie spalo
brzuch ciezki, stawia sie, maly sie wypina, zadna pozycja nie jest wygodna i siku co raz uff wogle sie nie wysypiam juz
zmielilam te siemie w blenderze, zaparzylam i dla mnie to dalej jest wstretne, musze jakis sposob na to wymyslic bo nie jestem w stanie tego wypic w takiej formie z woda, syropem lub z mlekiem fuj!
Asia, ja dziś dodałam trochę soku z malin - weszło trochę lepiej niż bez. Musiałam powstrzymywać odruch wymiotny tylko po dwóch pierwszych łykach, więc jest sukces
asia888 lubi tę wiadomość
-
A ja wyjęłam mięso i miałam gotować gulasz węgierski i ziemniaki na placki ziemniaczane obrane, bo to moje ulubione, wiem, że i tak dużo nie zjem, ale przy KP to już w ogóle. I nie wiem czy dam radę to zrobić.
Poza tym chyba wolałabym nie siedzieć w domu jak oni przy tym gazie robią bo boję się, że wybuchnie
-
mala_mi1982 wrote:A ja myślę, że wcale nie trzeba się trzymać tak bardzo tej diety. Owszem, jak się dziecku coś dzieje, to wyeliminować, ale bez przesady. Ja już w 2 tygodniu życia dziecka jadłam wszystko łącznie ze smażonym i wydymającym (cytrusów nie lubie
). Szkoda się katować, jak nie ma takiej potrzeby, a żeby sobie i dziecku dostarczyć wszystkich składników, to trzeba jeść 
Ale to moje zdanie
Ja tak samo uwazam, nie dajmy sie zwariowac
Katis kciuki zeby sie dzis ladnie wszystko rozkrecilo! -
Lara nie stresuj się :*
Ale faktycznie takie zachowanie jest karygodne! Powinni informować.
Ja z kolei z dwa dni temu rano przeżyłam traumę, leżę w łóżku parzę na trawę przed domem a tu mi jakiś facet przez płot przechodzi od sąsiadów z łopatą. Okazało się, że wodę spisują! Jakby normalnej drogi nie było
Ja sie zestresowałam, że jakieś rury będą kopć czy co, bo zaczął tą łopatą śnieg rozgartać
Ale to nieporównywalne do twojego.
Lara 82 lubi tę wiadomość
-
Asia ja kocham placki ale już w ciąży musiałam zminimalizować przez moje kolki. Czasem jednego zjadłam to na drugi dzień trochę jelito bolało. Ale teraz wymyśliłam bo tak za nimi tęsknię. A takich dobrych jak własnej lub maminej roboty to nigdzie nie znajdę.
Pia Gizela, AsiaSzw lubią tę wiadomość
-
Ja też uważam, że trzeba jeść tak, żeby dostarczyć i sobie, i dziecku wszystkich składników. Tylko z głową po prostu. Jak pisałam, mnie będzie karmić mój P. więc będzie gotować dla nas obojga (właściwie to dla trójki) i na pewno nie pozwoli na wyjałowienie organizmu.
Można się zdrowo i smacznie odżywiać i nie powodować kolek u dziecka.
Prosty przykład - są potrawy, po których jest nam ciężko na żołądku, ale je jemy, bo są dobre (pierogi z kapustą np.
) i na czas karmienia trzeba z nich zrezygnować (chociaż na początku), bo skoro naszemu żołądkowi z tym ciężko, to dzidziulkowi tym bardziej.
Ale są też dzieci, które mają kolki bez względu na to co zjedzą - synek mojej koleżanki strasznie cierpiał, po miesiącu mu przeszło.
Pozostaje nam wierzyć, że będzie wszystko dobrze












