Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
no właśnie tak się wtrącę , bo byłam na spotkaniu odnośnie zzo i kobita mówiła,że zależy od dawki - u nas dawka jest mniejsza i działa 2h a jak jest potrzeba to dostaje się drugą, chodzi o to by nie przesadzić, bo właśnie można np.stracić czucie w nogach a nie o to chodzi
Gosiak, agaaa28 lubią tę wiadomość
-
Lara, ja też nie będę grać bohaterki, o nie nie! Na początku chcę spróbować niefarmakologicznych sposobów, zresztą, będę słuchać położnej.
Jak kiedyś ćwiczyłam z Chodakowską, ona często mówiła "Twoje ciało może więcej niż podpowiada Ci umysł". Coś w tym jest - jak biegałam, zawsze miałam kryzys 5 kilometraWydawało mi się, że już nie dam rady, że muszę wracać - jak przekroczyłam 5,5 to już mogłam biec i biec z uśmiechem na ustach
Może z porodem będzie u mnie podobnie. Nigdy nie byłam w tak ekstremalnej sytuacji, więc teraz mogę sobie gdybaćGosiak, agaaa28, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
ja Wam w sumie zazdroszczę tego zzo...ale jednak z drugiej strony... chcę poczuć ten ból
wiem, że będę ryczeć, bo tak mam jak czuję się bezsilna, ale potem następuję nowy ładunek energii
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Hej
przepraszam, ze sie wtracamchcialam sie zapytac na co pijecie to siemie lniane? pomaga to jakos podczas porodu?
co do zoo, to ja raz rodzilam z a raz bez...teraz chcialam bez, ale im blizej porodu to jestem jednak za zoo -
beszka wrote:Hej
przepraszam, ze sie wtracamchcialam sie zapytac na co pijecie to siemie lniane? pomaga to jakos podczas porodu?
http://zyciewpakiecie.blogspot.com/2013/11/38-tc-jak-miec-fajny-porod.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 21:02
beszka lubi tę wiadomość
-
Ja rodzilam bez zadnego znieczulenia. Nie powiem bo lekko nie bylo i nie raz pytalam czy nie moga mi czegos podac ale dalam rade. Ze skurczami z kregoslupa meczylam sie dobe. Pozniej na porodowce przy badaniu polozna niechcacy przebila pecherz plodowy, szybko na fotel i w ciagu 10 min Kubus byl na swiecie. Zdazylam 2 razy przec. Kiedy dali mi mlodego wszystkie bole poszly w zapomnienie.
Jedno jest pewne ze znieczuleniem czy bez urodzimy -
W Niemczech znieczulenie zzo -PDA tak to sie tutaj nazywa dostepne jest w kazdym szpitalu z tego co sie orientuje, jak bylam zapisac sie na porod to polozna mowila ze juz przy 3cm rozwarcia daja, ale czasem akcja idzie tak szybko ze nie ma sensu podawac, bo wlasnie moze akcje opoznic. Wlasnie mowila zeby sluchac poloznej, ktora bedzie sie mna zajmowac, bo ona wie czy to moze kobiecie pomoc czy zle wplynac... bo wie mniej wiecej ile taki porod jeszcze potrwa.
Ja sie nastawiam na porod bez znieczulenia, a jesli nie bede wytrzymywac to biore te PDA;) -
Gosiak mnie juz dawno kolezanka pytala czy u mnie daja takie co odbiera wladze w nogach czy nie, bo podobno dawka jest sporo wieksza. Wtedy powiedzialam, ze nie mam bladego pojecia, ale od trzydziestegoktoregos tygodnia zadaje pytania odnosnie porodu i ichniejszych zwyczajow na kazdej wizycie i to o braku wladzy w nogach padlo wprost z ust lekarza w dpowiedzi na moje pytanie o akceptowalne pozycje do rodzenia.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Derii, twardnienia mam, pospałam, Zjadłam jak mało kiedy, zmęczenie czuję hmmmm lubię Twoją "przepowiednię"derii84 wrote:A ja Ciebie pocieszę,ponieważ miałam pacjentkę na porodówce,która także była po masażu szyjki.Po tym miała bóle menstruacyjne,ba nawet brzuch twardniał,ale się uspokoiło.Tak jak Ty wzięła prysznic,pospała,wstała zjadła,znowu pospała bo czuła senność i ok 5 zaczęły się skurcze,a o 9 już miała córunię na brzuchu także never say never
Gosiak, derii84, Januszkowa lubią tę wiadomość
-
Czesc;)
Z tego co wiem to tutaj w FR jak juz sie dostaje znieczulenie to nie mozna chodzic. Nie wiem jakie jest one mocne - jaka dawka ale anstezjolog stanowczo mowila ze ani siusiu ani wstac;/ Wiec ta perspektywa mnie przeraza troche... I teraz nie wiem co gorsze czy bol porodowy czy bycie "niedolężną";/
Angélique89 lubi tę wiadomość
-
Mam pytanie...
czy spotkałyście się z takim czymś, że przed porodem się puchnie?
moja bratowa kilka dni przed porodem napuchła baaardzo, teraz znajoma to samo ma (termin ma na 15.02)Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Boszzz dziewczyny ile naprodukowalyscie. Jestescie mistrzowskie w tym
U nas leniwie dzis. Bylismy na zakupach i spacerze dookola blokupotem obiadek i ja jeszcze troszke popracowalam bo sasiadka ublagala. Teraz juz w lozeczku po kapieli zalegam. Jutro koniecznie musze ustrzelic laryngologa i kupic sobie telefon bo ten mnie do szalu doprowadzi
wiec troche poganiam znowu. No coz.
Mam nadzieje ze Suri ma juz swoja kruszynke przy sobie bo tez sie martwie.
Dziewczyny nie odniose sie do waszych postow bo zdazylam juz pozapominac przepraszam. Milego wieczoru. -
Ja się tak cholernie boję tego wbijania igły, chyba przez to,ze mąż miał punkcje i widziałam jak się czuł,mam po prostu traumę,ale z 2 strony wiem jaki mam próg bólu ;/ więc chyba na jakąś małą dawkę jednak się zdecyduję bo nawet teraz się czasami zwijam jak chwyci mnie ból krzyża, chociaż pisałyscie,że jak się ma to twardnienie brzycha to nawet mozna przeoczyć skurcze,a ja mam to od 12 tc i już tak się przyzwyczaiłam,ze czasami myślę,ze coś jest nie tak jak tego nie ma
Lara, cieszę się,ze masz kilka dobrych opinii o tym szpitalu, tymbardziej mam nadzieje,ze bez kłopotu zdążymy zajechać