Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny!
Ostatnio zaczęłam do Was zaglądać i tak sobie pomyślałam,że się z Wami przywitam
Jako,że mój synek jutro kończy 23 miesiące to niestety nie mam za wiele czasu żeby się udzielać i piszę głownie w wątku z mamami czekającymi na kolejne maluchytym bardziej,że Wy tutaj produkujecie w wyjątkowo ekspresowym tempie
Z synkiem mieliśmy termin na 19 luty jednak On miał inny plan i urodził się 13 dni po terminie i tak zostałam marcową mamą.
Pomijając ciążę to na razie siedziałam z synkiem w domu
Wiem,że jest tu kilka "brzuchatek" z Warszawy więc te witam dodatkowo jako sąsiadka.
Sciskam kciuki za wszystkie już urodzone maluszki i za te (jak ja) które jeszcze czekają.
Pozdrawiam
Naciksłoneczna 85, dorocia2324, Lara 82, Penelope, kasia_1988, Gosiak, derii84, LadyDi, Angélique89, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tylko slyszalam od innych, ze mam sie cieszyc ciaza, bo pozniej juz nic nie bede w stanie zrobic. No to sobie za kazdym razem myslalam, ze to, ze ta osoba, ktora mi to mowi jest na tyle nieogarnieta zeby nie pogodzic dziecka z innymi czynnosciami to nie oznacza, ze ja bede taka sama.
Skoro chcialam dziecko to znaczy, ze jestem w stanie pogodzic codziennosc z nowa sytuacja jaka jest macierzynstwo. Nie wiem tylko po co niektorzy tak strasza i w ogole...ludzie bywaja dziwini.
Swoja droga, wszystko juz macie kupione? Torby spakowane? Kąciki/pokoje czekaja na Maluchy?Gosiak lubi tę wiadomość
-
Angelcia torby moje sa w aucie
)
Ubranko na wyjscie lezy a swoje to pewnie wpakuje do walizki albo oddam mezowi. Raczej wszystko spakowalam.
Jeszcze chce kupic literki nad lozeczko ale to jak sue urodzi maly. Poduszke rogal musze kupic ale to tez jak sie urodzi. Zabawek nie mam zadnych wiec kupie tylko zyrafke teraz z kuponem -
A ja po ktg - nie widziałam maszynki, więc nie wiem czy jakies skurcze były czy nie, ale na tej kartce wydrukowanej widziałam ze 3 taki górki pod sama gore:)
Mały królewicz oczywiście spał w najlepszeprzed wizyta w samochodzie wypychał sie jak szalony, a w gabinecie totalny spokój.
Położna przylozyla mi głowice z prawej strony, a tam cisza jak makiem zasiał. Musiałam leżeć na prawym boku,bo Tomek jest ułożony tak bardziej w lewej stronie brzucha.
To mnie zastanowiło - na usg 15.12 też tak leżał. Nie zmieniłby pozycji przez tyle czasu?
Czuje go w rożnych miejscach - i po srodku, i po lewej. Chyba przez to, że nie miałam usg to świruje juz.
Najwazniejsze to, że zapis prawidłowy
A serce mojego szkraba brzmi jakby grał na werbelku:)Lara 82, słoneczna 85, megg, Pia Gizela, dorocia2324, Gosiak, Januszkowa, derii84, pudel22, Fedra lubią tę wiadomość
-
Katiś wielkie gratulacje
Bella kolejna kruszynka, mój troszkę mniej ważył ale też miał 46 cmzdrówka życzę dla was dziewczynki
Cath powiodzenia
Ale się dziejecoraz więcej dzieciaczków po tej stronie
AsiaSzw, Lara 82, bella84 lubią tę wiadomość
-
Cześć. Gratuluje baaaaaaardzo świeżym mamusiom, którym jeszcze nie gratulowałam i witam dzieciaki na świecie. Już ich jest całkiem sporo.
Ja mam lenia strasznego. Wczoraj prawie cały dzień spałam, a potem w nocy oczy jak 5zł i koniec. Kotłowałam się do 4 i mnie wszystko już wkurzało. Dziś mi to trochę zostało i chodzę podirytowana. Mam wszystko w du... -
Ja też nie słyszałam, że ciąża to nie choroba.
Może dlatego, że Wymiotowałam długo i nikt nie chciał mnie drażnić.
Ale takie gadanie, że kiedys kobiety pracowały do konca i nie narzekały, itd. Kiedyś nie miały wyjścia, ale też kiedyś mniej kobiet miało problem z zajściem a pozniej z utrzymaniem ciąży.
Poza tym, skoro kobieta ma możliwość spędzenia tego czasu w domu, nie chce pracowac, to nie musi - nie rozumiem skąd w ludziach potrzeba wiecznego oceniania wszystkiego.
Najlepiej nie słuchać głupiego gadania.
-
Sue, termin 27 stycznia był z Usg i taki mam w karcie, termin z OM był na 1 lutego , czyli już też minął. Ja sprzątam, kolejny kolejny kolejny raz na wypadek wypadu do szpitala. Układam, myję pod sofami itp itd. To już nie pierwszy raz w ostatnich dniach.
Pierwszy raz od od dwóch lat widzę śniegza za dużo to go nie ma, zdechnie do jutra ale piękny dzień jest.
trochę mi wkurw przeszedł
ale tylko trochę ;
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 15:43
Januszkowa, derii84 lubią tę wiadomość
-
Angelcia ja juz spakowana
ale nadal nie mam wozka i lozeczka niewiem czy do porodu sie doczekam... dopiero w czwartek maja wyslac lozeczko do tescia, a potem jeszcze on do nas, masakra, no ale na poczatku na spacerki i tak sie nie chodzi a maly najwyzej bedzie spal z nami jezeli by nawet paczki nie doszly na czas -
Sue mój synek też ma jedna pozycję w brzuszku już od dawna. Na początku był główką w dół i czasem przodem do nas czasem tyłem, ale zawsze dupka i plecki po prawej stronie. Teraz już od końca listopada plecki i pupa po prawej, nóżki po lewej stronie. I tego nie zmienia. Dlatego ja po prawej to raczej ruchów nie mam tylko po lewej. Czasem tylko wydaje mi się, że się odkręca i wtedy kolanko jest bardziej po prawej. Ale mój na pewno nie ma miejsca żeby tak z prawej na lewą się ruszać.
derii84 lubi tę wiadomość
-
Asia, myślę, że się nawet nie zorientujesz, jesli cos sie wydarzy. Poza tym, położna to sprzątnie raz dwa, bo przecież nie zostawi, jak sie dziecko zaraz urodzi
Ja sobie to tak wyobrażam, ze wtedy nie bedzie do konca działać moja głowa i myślenie, a na jego miejsce wejdzie instynkt.
Bedzie dobrze, oby nie za długo!!
Ciekawe co z Cath!! Czy już urodziła czy jak.
-
Lara, to u mnie totalnie na odwrót jest mały ułożony:)
Dlatego wypychanie dupki czuje po lewej stronie, a nóżki po prawej - ostatnio bardzo wyraźnie pokazuje mi pietkami chyba, że mu niewygodnie
Kłuje mnie w szyjce, cos tam boli, nie wiem cxy to przez wizyte dzisiejsza czy to młody. No i boli jak na @.
Coś dziwny ten dzien dzis.