X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sluchajcie ja lezalam na polozniczym z laskami po porodzie i dostawalam takie damo kedzenie jak mamy karmiace piersia. Inka z mlekiem codziennie rano i wieczorem, do obiadu zawsze byl kompot jablkowy, a widzialam ze na ginekologi czasem mieli jakis czerwony. Z dzemow byl brzoskwiniowy tylko. Na sniadanie byla zupa mleczna kto chcial i zawsze bialy chlebek lub bulka poznanska z drobiowa szyneczka, raz dostalismy jogurt naturalny, raz jabuszko, raz jajeczko, raz byl nawet maly pomidorek.Obiady standardowe zupka, rosolek, warzywna z kasza lub kasza manna, pulpeciki gotowane z ziemniaczkami, schab z sosu z kasza, a warzywa to buraczki lub marchewka lub salata polana jogurtem naturalnym.
    Powiem szczerze jedzenie mi w szpitalu bardzo smakowalo.

    megg, słoneczna 85, mala_mi1982, asia888 lubią tę wiadomość

    relge6yd3cl8y0me.png
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadyMK wrote:
    hmmm... czyli jakby można było mąkę pszenną to znaczy, że można by też naleśniki jeść?:))


    pieczone pewnie tak ;)

    relg9vvjrtqik460.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strasznie zaczął mi się stawiać brzuch, no nic! Idę do Carrefoura pogonić :)

    derii84 lubi tę wiadomość

  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    piwo karmi jest ok ale nie da sie go tak codziennie bo ma 0,5% alko, wiec taz na jakis czas no i troszke pozniej nie na pocxatku. Moje kolezanki normalnie jadly platki kukurydziane, biale bulki, przeciez jednostki sa uczulone na gluten nie cala populacja :-)

    relge6yd3cl8y0me.png
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    im więcej się nad dietą matki karmiącej zastanawiam tym mam więcej wątpliwości :D

    LadyMK lubi tę wiadomość

    relg9vvjrtqik460.png

  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mysle ze nalesniki mozna- przeciez nie sa smazone na tluszczu ja np nie daje i sie nei przylepiaja- troche oleju tylko do srodka i przecieraz olejem patelnie recznikiem papierowym.

    jak drozdzowki mozna to mysle nalesniki tez spokojnie:) i jakbluszka bede sobei do tego robic albo ser bialy:)

    damy rade:)

    Lara 82, megg lubią tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrota :) wrote:
    No właśnie z tym piwem ja też słyszałam ale nie mogę jakoś się przemóc bo jednak ono ma te 0,5% alkoholu. Niby taka ilość się nie wchłania ale....wolałam się zaopatrzyć w ten femaltiker zamiast w piwo bo on jest na bazie tego słodu jęczmiennego. Tylko uwaga....wypiłam jedna saszetkę i zamiast popędzić laktację to popędziło mnie do kibelka i to tak konkretnie ;p
    tam jest DO 0,5% :) więc niekoniecznie musi być. Wypiłam ostatnio caaałe 0,5l, taaak mi smakowało :)))

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja karmi pic nei bede- tam tez jest alkohol - niby malo ale jest a kolezanka mowila ze ogladala program jakis i mowila polozna ze nie udowodniono skutecznosci Karmi i bawarki w KP.

    atdcqtkf2affvuei.png
  • marcela29 Autorytet
    Postów: 1400 874

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmi polecam zurawinowe- mi bardzo smakuje bo tego zwyklego nie lubie....
    A co do diety karmiacej to jak mi podadza w szpitalu zupę mleczna to chyba zwymiotuje, nienawidzę ciepłego mleka....
    ...i znowu czkawka, druga dzisiaj...

    "Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
    Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a u mnie czkawki nie bylo dzis i wczoraj:))
    tylko klucie w dole i bol okresowy:)

    wlasnie sie wykapalam i ogarnelam-wlosy umylam. jestem w gotowosci na kolejne dwa dni:DD

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Stokrota :) Autorytet
    Postów: 856 685

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue wrote:
    A ja po kosmetyczce:) jestem wypieszczona za wszystkie czasy!
    Nóżki, rączki, henna rzęs, w przyszłym tygodniu jeszcze henna brwi.
    Teraz mam cukierkowe różowe paznokcie i zastanawiam sie czy jeszcze w przyszłym tygodniu nie zrobic nowych, zeby miec świeże:)
    Mam też próbny make up na jutro:)

    Spotkałam koleżankę, która miała termin na 02.02 i jeszcze chodzi. Mowila, że próbowała już wszystkiego i nic tej jej małej uparciuszki nie rusza :) wiec chyba wszystkie lutowe dzieciaki takie uparte:)
    U nas na szkole rodzenia jak było spotkanie z ginekologiem to mówił żeby do porodu nie mieć pomalowanych ust ani paznokci ponieważ w razie jakiś tam niewydolności (nie wiem czy krążeniowej czy oddechowej) w pierwszej kolejności sinieją usta i skóra pod paznokciami. Wtedy lekarze mogą szybko zareagować w razie czego.

    1usajw4zbiudzgxg.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja sobie pomalowalam bezbarwnym:))

    LadyMK lubi tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Stokrota :) Autorytet
    Postów: 856 685

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadyMK wrote:
    tam jest DO 0,5% :) więc niekoniecznie musi być. Wypiłam ostatnio caaałe 0,5l, taaak mi smakowało :)))
    W każdym razie wiem , że są też piwa zupełnie 0% alku tylko nie pamietam jak się nazywają. Ja sobie w ciąży raz kupiłam w Piotrze i Pawle wino bezalkoholowe ale sikacz niemiłosierny....paskudne było. Smakowało jak zwietrzały jabol.No ale może są lepsze. Tam było tylko to jedno, zero wyboru.

    1usajw4zbiudzgxg.png
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara 82 wrote:
    sluchajcie ja lezalam na polozniczym z laskami po porodzie i dostawalam takie damo kedzenie jak mamy karmiace piersia. Inka z mlekiem codziennie rano i wieczorem, do obiadu zawsze byl kompot jablkowy, a widzialam ze na ginekologi czasem mieli jakis czerwony. Z dzemow byl brzoskwiniowy tylko. Na sniadanie byla zupa mleczna kto chcial i zawsze bialy chlebek lub bulka poznanska z drobiowa szyneczka, raz dostalismy jogurt naturalny, raz jabuszko, raz jajeczko, raz byl nawet maly pomidorek.Obiady standardowe zupka, rosolek, warzywna z kasza lub kasza manna, pulpeciki gotowane z ziemniaczkami, schab z sosu z kasza, a warzywa to buraczki lub marchewka lub salata polana jogurtem naturalnym.
    Powiem szczerze jedzenie mi w szpitalu bardzo smakowalo.
    u mnie na patologii była ta sama dieta co na cały szpital...więc też się trafił kotlet smażony. Nie wiem jak te dziewczyny co urodziły dawały radę...

    najgorsza była zupa warzywna - sama woda z kaszą manną + kilka paseczków warzyw! bleee...

    ja stwierdziłam ostatecznie, że stworzę sobie dietę odchudzającej, oczywiście biorąc pod uwagę wykluczenie cytrusów, warzyw wzdymających. Będę trzymała się tego, że przez pierwsze 3tyg drób, a potem dopiero wprowadzanie innych odmian mięsa - wydaje mi się to sensowne.
    Jednak na razie nie mam pomysłu na warzywa... rozsądek mi nic nie potrafi podpowiedzieć. Na razie w głowie mam marchewkę, seler i pietruszkę... :P

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrota :) wrote:
    U nas na szkole rodzenia jak było spotkanie z ginekologiem to mówił żeby do porodu nie mieć pomalowanych ust ani paznokci ponieważ w razie jakiś tam niewydolności (nie wiem czy krążeniowej czy oddechowej) w pierwszej kolejności sinieją usta i skóra pod paznokciami. Wtedy lekarze mogą szybko zareagować w razie czego.
    to prawda
    Też słyszałam, że paznokcie muszą być "naturalne", żeby było widać. A jakby nie patrzeć jest to dla naszego dobra, bo dzięki temu można szybko zareagować. A jak widać poród to mega wysiłek, który dość często kończy się operacją czyli cc.

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LAdy!

    ziemniaczki, buraczki, marchewka, brokul ? ( ale to polozna mowila)

    czylik teoretycnzi ena poczatku rosolek z kurczakiem- z marchewka,
    barszczyk moze zabielony z jogurtem ?
    jakas kartoflanka
    krupniczek

    brokulowa?

    ryby z folii? do tego wszystkie kasze

    kurczaczek, piersi

    a po miesiacu inne miesko

    na sniadania kolacje0 kanapki z wedlina drobiowa, serem zoltym bialym, dzemem

    mysle ze nie jest zle..

    atdcqtkf2affvuei.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mialam dzis ochote na nalesniki ale mi sie juz nie chcialo robic. A Wy tu teraz caly czas o nalesnikach piszecie. Slina mi wisi do samej podlogi... Ale nic zaraz zurek sie ugotuje i nim sie nasyce.

    Powiem Wam tak do tej diety przy KP trzeba podchodzic z rozwaga, nie mozna tez wyeliminowac wszystkiego bo z czego ma sie nam mleko robic? Trzeba obserwowac dzidziusia i nie wcinac tlustego, smazonego, wzdymajacego i pikantnego bo to jednak dla dziecka bedzie ciezkie. Damy rade :)

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 5 lutego 2015, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrota :) wrote:
    W każdym razie wiem , że są też piwa zupełnie 0% alku tylko nie pamietam jak się nazywają. Ja sobie w ciąży raz kupiłam w Piotrze i Pawle wino bezalkoholowe ale sikacz niemiłosierny....paskudne było. Smakowało jak zwietrzały jabol.No ale może są lepsze. Tam było tylko to jedno, zero wyboru.
    tylko właśnie chodzi o ten słód jęczmienny, żeby był w składzie
    Sądzę, że Karmi ma sens, bo też zawiera słód jęczmienny tak samo jak Femaltiker.

    W ciąży można pić wino - czerwone, wiadomo, że nie dużo, tylko powiedzmy niecałe pół lampki raz na jakiś czas, więc tak sobie logikuję, że to Karmi w porównaniu do wina to nie ma nic alko.
    Przynajmniej ja nic nie czułam :P a jak wypiłam 1/3lampki wina to czułam się chwilowo pijana :|

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 5 lutego 2015, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie cierpie piwa karmi. I nie ma takiej opcji zebym to pila. Wole cos innego co ma w skladzie slod jeczmienny.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 5 lutego 2015, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja sie wlasnie zorientowalam, ze moje malenstwo leniwe dzisiaj. Ale 10 minut temu zjadlam salatke, wiec moze sie powygibuje wkrotce.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
‹‹ 2184 2185 2186 2187 2188 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ