X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • megg Autorytet
    Postów: 1367 1609

    Wysłany: 6 lutego 2015, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    powiedzcie mi jak to jest czy po cc/sn nalezy sie mezowi opieka nad zona?

    3i49tv73uljfbfpq.png

    syy220mm7vyhqyjp.png

    pamietam...Aniołek 21.02.2014 (9 tydz)
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 6 lutego 2015, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    megg wrote:
    powiedzcie mi jak to jest czy po cc/sn nalezy sie mezowi opieka nad zona?
    Kolezanka mowila ze maz jej normalnie wzial zwolnienie 2 tyg do opieku nad zona.
    Przy umowie o prace oczywiscie

    megg, Lara 82, Fedra lubią tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Penelope Autorytet
    Postów: 1841 2449

    Wysłany: 6 lutego 2015, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie tak, po tym badaniu mnie zawsze boli potem jakiś czas. Właśnie leżę teraz z tymi bólami, jakby ból jajników, coś na okres jakby.
    słoneczna 85 wrote:
    Mi tez cos mowil o oddzieleniu pecherza plodowego..
    Teraz mam bezowy sluz i boli brzuch jak na @

    słoneczna 85 lubi tę wiadomość

    34bwyx8dpc6f9ojv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2015, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorocia Wszystkiego najlepszego ! :)

    Francuska Trzymam kciuki. Pewnie niebawem tam wrocisz .


    Powiem wam ze jeszcze nic nigdy nie dawalo mi takiej radosci jak macierzynstwo. Jestem mega szczescliwa ze ją mam. Wiadomo nie ma sielanki bo jest sie niewyspanym, zmeczonym i wgl. Ale gdy tylko spojrzy na mnie tymi cudownymi oczkami juz jestem w niebie. Wszystko schodzi na drugi plan. Moje <3 wynagradza kazde zmeczenie,smutek. :)

    słoneczna 85, Laurka, asia888, Fedra, dorocia2324, futuremama lubią tę wiadomość

  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 6 lutego 2015, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez bym chciala takiego bobaska;)))

    Jeszcze troche;))

    Wyciagne meza do Lidla na spacer chyba;))

    atdcqtkf2affvuei.png
  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 6 lutego 2015, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maz moze wziąć l4 na opiekę na żonę po porodzie - 2 tyg. Płatne 80%
    Lub urlop ojcowski 2 tygodnie - płaci ZUS zasiłek macierzyński, nie wpływa to na urlop macierzyński matki

    megg lubi tę wiadomość

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 6 lutego 2015, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie dodal sie moj post

    Dorocia sto lat i samej pomyslnosci;)
    Podziel sie torcikiem;))

    Sue swietuje pewnie;))

    Ja kupilam lewatywe enema, tylko myslalam ze tam bedzie jakis wezyk a to tylkk koniuszek jest..
    No nic jak cos sie zacznie to sobie zrobie po czopku;))

    Bardzo mi puchna stopy! Jak baloniki;((

    Sue, dorocia2324 lubią tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 6 lutego 2015, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorcia najlepszego!

    Sue pewnie teraz opija swoje święto jakimś smacznym soczkiem :)

    A mnie boli podbrzusze nadal mimo nospy:/

    dorocia2324 lubi tę wiadomość

    relg9vvjrtqik460.png

  • Maarta:) Autorytet
    Postów: 699 400

    Wysłany: 6 lutego 2015, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja bylam na spacerze, zrobilam muffinki na obiad ryba pieczone ziemniaczki i surowka, sok z ananasa tez wypity, tak jak Gosiak radzila :)

    Francuska ale dziwnie ze Cie wypuscili przy takim rozwarciu, co kraj to obyczaj jednak.

    Pisalyscie o laktatorach kolezanka miala reczny z aventu mowila ze lipa, kupila jakis tanszy z babyone na allegro za 40zl z pompka i mowi ze jest super. Ale podobno elektryczne sa najlepsze.
    Ja na razie nie kupilam bo w DE mozna dostac recepte ze szpitala i wypozyczyc.. bo te elektryczne tanie nie sa wiec nie wiem czy sie przyda i czy jest sens wydawac teraz kase.

    Czy cos mnie ominelo? Ktoras rodzi?

    Sloneczna 85 ja mam wieczorem takie uczucie spuchnietych rak i stop, ale to mija na szczescie.

    Suri macierzynstwo na pewno jest piekne, tez czekamy na tak wspaniale chwile! :)

    oar843r8kh12ukn4.png
  • sara_nar Autorytet
    Postów: 1528 2097

    Wysłany: 6 lutego 2015, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiec jak obiecalam krotki opis porodu. Korzystam poki synek slodko spi, na co narzekac nie moge :)
    Czop jak juz wczesniej pisalam zaczal mi odchodzic na dobre 3 tyg przed. Jakies pojedyncze skurcze zaczely mnie lapac na 4 dni przed porodem. W nocy z pt na sb skurczy w nocy bylo z 5 ale nie na tyle silne zebym spac nie mogla. W sb wyjatkowo rano wstalam, bo o 7. Pokrecilam sie po kuchni, zaraz maz wstal, poscielilam lozko i czuje ze zaczynaja lapac mnie skurcze, wiec sie polozylam. Skurcze zaczely sie robic regularne, z ciekawosci zaczelam je zapisywac i wyszlo, ze sa co 3-4 minuty i trwaja srednio po 40sekund. Maz najpierw zapytal co ja tam pisze, wiec mowie ze zapisuje skurcze, na co on przerazony pyta Rodzisz? Ja smiech i mowie, ze spokojnie, ze jeszcze nie dzisiaj. Jakos nawet nie pomyslalam, ze to juz. Przypomnialam, ze jesli skurcze sa przepowiadajace to po cieplej kapieli powinny przejsc. Poszlam do wanny, wylezalam sie, ogolilam nogi i nie tylko :) wysuszylam wlosy i co? Skurcze dalej byly. Mysle oho cos jest na rzeczy. Maz na 10 do pracy sie szykowal i mowi, zebym jechala na IP sprawdzic co sie dzieje, na co ja, ze zobacze. Dopakowalam torbe, o 10postanowilam ze pojade do szpitala, torby nie bralam, ale wrzucilam do torebki klapki, koszule nocna i szlafrok wsiadlam do auta i jade, jeszcze zadzwonilam do meza zapytac czy jedzie ze mna. Zajechalam po niego i sru na IP. Hehe glupek myslalam ze zrobia mi ktg zobacza jakie to skurcze, a tu od razu opaska na reke i babka mowi, ze do porodu. Ja szok. Maz tez. Jeszcze mowie ze mam skierowanie do Bialegostoku i w pn mamy jechac z racji mojej cukrzycy. Na porodowce w oddzielnym pomieszczeniu z prysznicem i wc polozna zbadala i mowi, ma pani 3 cm rozwarcia i pyta czy robimy lewatywe wiec bez wahania zgodzilam sie. Przed 12 trafilam z mezem na sale do porodu rodzinnego, dostalam antybiotyk ze wzgledu na Gbs + podpieli mnie do ktg i lezalam. Skurcze sie nasilalay ale bez szalu ,szlo wytrzymac. O 13 odlaczyli mnie, zebym pochodzila i poskakala na pilce. Przyznam ze super rzecz, jak juz zaczelo naprawde bolec skakanie przynosilo ulge. O 14 rozwarcie bylo na 6 cm wiec musialam sie polozyc i podlaczyli mi kroplowke z oxytocyna, po 15 jak polozna spr rozwarcie poczulam cieplo i wody zaczely mi sie saczyc. Skurcze byly kur*wsko bolace, niby dostalam zastrzyk rozkurczowy ale nie wiem czy przyniosl ulge czy nie, bo bol byl tragiczny. Przed 16 przyszla polozna i mowi ze szykuje zestaw do porodu i o 17 Tymuś powinien byc na swiecie. Dolna polowe lozka opuscili, dostalam pod nogi rozporki i takie dwa prety na rece zebym mogla sie zlapac i zaprzec. Iiiii zaczelo sie, przy skurczu mialam przec z nogami zgietymi i przycisnietymi do klatki plus glowa skulona tzn broda do klatki i zamknietymi oczami co by naczynka nie popekaly z wysilku. Pierwsze parcie odczucie jakby mialo sie zrobic kupe gigant, plus ten ze skurcze przy parciu mniej bolesne, zebralam sie w sobie, pre i czuje ze odlatuje, na kikka sekund film mi sie urwal, maz mowil, ze zrobilam sie sina z wysilku. Drugie parcie podobie, za trzecim slysze, ze pieknie i widac juz glowke z czarnymi wlosami. Maz z boku zagladal i nadzorowal. Przedemna na tacy widnialy nozyczki do naciecia krocza. Ale za 4 parciem jak wyszla glowka to tak szybko sie dzialo, ze nawet nie widzialam czy polozna uzyla nozyczek czy tez nie. Tymuś plakal jak szalony, polozyli mi go na piersi, lzy sie polaly. Od poloznej dostalam prezent za dobra wspolprace, nie naciela mi krocza. :) maz przecial pempowine. Zalozyli mi dwa szwy na krwawiace naczynko na szczescie rozpuszczalne bo to w srodku. Tymuś urodzil sie o 16:40 dostal 10pkt . O 19 przewiezli mnie juz na sale poporodowa. Czulam sie dobrze na tyle ze wyszlam z sali, chcialam isc do wc, ale zrobilo mi sie slabo. Rano o 6 wzielam juz prysznic i normalnie chodzilam, jedynie bolal mnie brzuch jak na @ ale nie bralam nic przeciwbolowego. Tymek przechodzi zoltaczke, na szczescie nie trzeba bylo go naswietlac. Urodzil sie bez hipoglikemii co rzadko sie zdarza u kobiet z cukrzyca. Jedynie 18go lutego czeka nas wizyta w poradni kardiologicznej, ze wzgledu na moja cukrzyce standardowo dziecko jest pod kontrola poradni. Ale echo serduszka wyszlo w normie wiec mam nadzieje ze synek nie bedzie mial zadnej wady.
    Po porodzie przydal mi sie papier toaletowy nawilzany rumiankowy, polecam ten z rossmana. Laktator reczny, kolezanka obok miala elektryczny i w nocy przyprawiala mnie o nerwice, strasznie halasliwy. Tymek tez sie budzil. Do pielegnacji pupy uzywam krem Linomag A+E oraz puder tez Linomag. Dupka nie jest czerwona. Pampersy przypadly mi do gustu te z rossmana babydream newborn fun&fit 30szt/ 11zl. Te z pampersa zielone newborn z serii active-baby-dry przeciekaly, moze u dziewczynki sie sprawdza, ale u chlopca ciezko wcelowac zeby siusial na srodek pampersa :) a wklad chlonny jest strasznie waski. To by bylo na tyle. Pozdrawiam.

    A oto my 12 dni po porodzie. Tymuś jutro bedzie mial 2 tyg.
    out.php?i=944218_img-20150205-151317.jpg Tymek
    out.php?i=944214_img-20150205-151058.jpg
    out.php?i=944215_dscf2053-1.jpg mój brzuszek myslalam ze bedzie gorzej z tym brzuchem, w sumie przytylam 9 kg a waga na dzis 62 kg. Mam nadzieje ze zgubie te 2 kg w miare szybko.

    kafabi, Maarta:), Suri97, Angélique89, Laurka, Aagnieszkaa, słoneczna 85, Bietka, mala_mi1982, angelstw, Lara 82, pudel22, asia888, Penelope, megg, derii84, Fedra, Sue, dorocia2324 lubią tę wiadomość

    relgh371g4so40bs.png
    klz9krhmiwshxnlc.png
  • Maarta:) Autorytet
    Postów: 699 400

    Wysłany: 6 lutego 2015, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara dzieki za opis chyba nie bylo az tak zle! Nastawiam sie wiec pozytywnie. Sliczny synek niech sie zdrowo chowa:) Brzuszek jaki malutki nie widac ze bylas w ciazy!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 17:08

    sara_nar lubi tę wiadomość

    oar843r8kh12ukn4.png
  • Angélique89 Autorytet
    Postów: 608 650

    Wysłany: 6 lutego 2015, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Francuska25 wrote:
    Hej. Jeszcze nie urodzilam. Wracam ze szpitala. Rozwarcie na 4cm. Skurcze sa teraz co 7-8minut. Rano ucichly. Mam sie zglosic jak skurcze beda czestsze:D A gdyby maz nie zdazyl mnie przywiezc to mam dzwonic po strazakow:p Ale maja polityke w tej Fr:) Skurcze bola jak cholera...wrr... jade do domu.

    Druga ciąża, takie rozwarcie i skurcze a oni Cię do domu wysyłają? Matko, ten naród zaczyna mnie przerażać...
    Nadal nie rozumiem tej instytucji strażaków, którzy zawsze jadą do wszystkich zdarzeń jako pierwsi, nawet do porodu...

    relgwn15ilhiioyg.png
  • Angélique89 Autorytet
    Postów: 608 650

    Wysłany: 6 lutego 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorocia wszystkiego najlepszego, wbijam się na Piccolo ;-)

    dorocia2324 lubi tę wiadomość

    relgwn15ilhiioyg.png
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 6 lutego 2015, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ufff nadrobilam!

    Sue gratulacje i duzo szczescia i milosci!

    Dorocia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!

    Penelope - siostro w anglo-saksonskiej emigracji - cos czuje, ze ide Twoimi sladami - zero skurczy, zmian w sluzie, wycieku czegokolwiek, brzuch = polka pod biustem. Dobrze, ze rodzicow "zamowialm" na 10 dni PO terminie porodu, to na pewno z wnuczeciem posiedza.

    Laureczka normalnie glowa krecilam jak czytalam opis wizyty Twojej mamy. Dziewczyny dobrze mowia. Najwazniejsza jest relacja Ty-maz, nie Ty-mama. I znam bardzo podobny przyklad u jednej z moich przyjaciolek. Ona i jej maz poznali sie w wieku 14 lat, pobrali jak mieli ok. 22 lub 23 i urodzila im sie po roku coreczka (jak ona jeszcze studiowala), a trzy lata pozniej synek. I poniewaz mlodzi byli i srodki finansowe mieli ograniczone, to sie nasluchala od wlasnej rodziny "ze bez studiow, ze nie pracuje, ze sa dziecioroby i nigdy do niczego nie dojda". Za to jej szwagierka jest idealna, bo skonczyla architekture, meza szukala sto lat i w koncu po 30-tce zlapala jakiegos i twierdzi, ze chcialaby miec duzo dzieci, tylko ma problem z zajsciem w ciaze...
    No sorry, jak mozna tak wlasne dzieci i najblizsza rodzine porownywac i dogadywac? Zwlaszcza, kiedy Ty masz zaraz rodzic!

    A ja dochodze do wniosku, ze durna baba ze mnie i jecze i kwecze i pitole, ze kazdy krok sprawia mi przemozny bol, zamiast kurde lyknac nospe lub dwie lub cale opakowanie!

    Penelope, Fedra, laureczka25, dorocia2324 lubią tę wiadomość

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 6 lutego 2015, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wlasnie w domku! Juz przebrane ukarmione i wg <3 szwy ciągną strasznie :/

    Penelope, megg, Fedra, Sue, dorocia2324 lubią tę wiadomość

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 6 lutego 2015, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angélique89 wrote:
    Druga ciąża, takie rozwarcie i skurcze a oni Cię do domu wysyłają? Matko, ten naród zaczyna mnie przerażać...
    Nadal nie rozumiem tej instytucji strażaków, którzy zawsze jadą do wszystkich zdarzeń jako pierwsi, nawet do porodu...

    Les pompiers sa od wszystkiego - uwierz mi!

    Moj maz wyslal mi link do fotelika, ktory zamowil. Nigdy wczesniej nie slyszalam o tej marce, wiec czytam opisy i opinie... Brzmi niezle. Teraz jestem ciekawa czy jak wozek i fotelik zostana dostarczone, to bobo zdecyduje wyjsc na swiat...

    Angélique89 lubi tę wiadomość

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Maarta:) Autorytet
    Postów: 699 400

    Wysłany: 6 lutego 2015, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cath super ze juz w domku bedzie juz tylko lepiej i dojdziesz do siebie, trzymaj sie kochana :)

    Laurka nospa to chyba tylko na chwilke pomoze, musimy sie przemeczyc juz niewiele zostalo! :)

    oar843r8kh12ukn4.png
  • Aagnieszkaa Autorytet
    Postów: 524 646

    Wysłany: 6 lutego 2015, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara, bardzo fajny opis. Niesamowicie wyglądasz. No ale też niewiele przytylas. 9kg...to sam dzidziuś, wody, krew i cycki...
    Tymus slodziak na Maxa.

    Ja niestety mam wielki brzuch, i nie wiem jak on ma się zrobić z powrotem malutki, przecież nie jest z gumy. Ale to wszystko jest niesamowite.
    No ale na razie nie będę rozmyslac nad figurą, tylko kombinować jak wykurzyc mojego słodkiego lokatora :-)

    przedszkolanka:), sara_nar, Fedra lubią tę wiadomość

    Mąż i Żona od 31 maja
    Mama 15 miesiecznego m3sxdqk3mrbqjtj1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2015, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem wspaniała, spakowałam laktator do szpitala, ale butelki już nie... Cóż! Będę karmić łyżeczką, albo kubeczkiem.

    Agnieszka jasne, moje cycki to stumilowy las mleka, droga mleczna i takie tam inne! :D Podobno nie ma znaczenia czy cieklo cos z piersi, czy nie... Wiec ta kategoria nawet nie mysle :)

    Laureczka ja planuję z Młodocianą śmigać w góry na takie jednodniowe wycieczki jak już będzie ciepło czyli może w czerwcu? :) Ale to bez porównania do podrózy po Europie. Zwłaszcza, że ja mam do Ustronia 80min jazdy więc.. :) Na takie prawdziwe wakacje pojechałabym z młodą jak będzie miała dwa latka, myślę, że wtedy i ona by miała jakąś frajdę z tego no i ja ;)

    Moje dziecko póki co nie ma ani jednej zabawki, przyjdzie na to czas :)

    W gemini tez możecie kupić te butelki z gotowym mlekiem. W szpitalach na "odchodne" dostaje się takie boxy z ulotkami, próbkami i właśnie tym mlekiem.

    Francuska do godziny "00" jeszcze dużo czasu, ja myslę, że dzis jeszcze Cię pogoni!

    Sara juz Ci zazdroszcze poporodowego brzucha, wrr! Maluch cudaśny.

    Cath odpoczywajcie :)

    Moje drobne ogłoszenia parafialne z wizyty:
    -Kinderka wg obliczeń waży 3100-3227g. Gość powiedział, że 3,5kg to będzie maksimum. Główka odpowiada na 39t1d, brzuszek 36t5d, kość udowa 39t3d. Lozysko co prawda dojrzale, ale wszystko w nim gra, serducho równiutko bije jak dzwon!

    Wizyta 8 minut = 130zł, ja... Też bym chciała tyle zarabiać, chociaż na godzinę :/

    Z tego wszystkiego "napadłam" na rossmana, kupiłam 3 paczki tych babydreamowskich pampków, 6 dezodorantów[!], chusteczki nawilżane no i piankę do golenia ;]

    sara_nar, ash, słoneczna 85, mala_mi1982, Boroniówka, Penelope, asia888, megg, Fedra, laureczka25 lubią tę wiadomość

  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 6 lutego 2015, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A zapomniałam!!
    Doktor kazał mi miło spędzić weekend i najeść sie dobrych rzeczy, bo pózniej moze nie byc okazji! :P taki z niego żartowniś!

    słoneczna 85, Angélique89, agaaa28, Penelope, Fedra lubią tę wiadomość

    ug3715nmrb0zdbvc.png

‹‹ 2204 2205 2206 2207 2208 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ