Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
AGAA LAURA PENELOPE GRATULACJE... Jesteście mamusIami... Je..
Ja właśnie się witam z nocnego karmienia...
U nas jest też mała zoltaczka... Wczoraj była u nas położna środowiskowa... Bardzo fajna wizyta... Rozwiala wiele moich wątpliwości.
Agnieszka trzymam kciuki za szybka akcje
Penelope lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja tak jedna reka pisze w skrocie.
W niedziele o 0:30 wyskoczylam z lozka, bo poczulam sie mokro.Spodziewalam sie sluzu a zobaczylam krew i wode.
Ok 3:00 zostalam przyjeta. Potwierdzilo sie, ze to wody i powiedziano mi, ze mnie zatrzymuja, bo rozwarcie na 4 cm i ze tego dnia urodze - SZOK! Skurczy jak nie czulam tak nie czulam.
7:30 poczulam pierwszy lekki bol podbrzusza jak miesiaczkowy. Rozwarcie 5 cm.
Podpieta bylam caly czas do antybiotyku i przeciwbolowe przyjmowalam dozylnie. Zoo odmawialam.
Godziny mijaly a rozwarcie postepowalo bardzo wolno okolo 1 cm na 3 godziny zamiast na godzine pomimo postepujacego bolu i czestotliwosci skurczy.
Po 16:00 mialam juz wszystkiego i wszystkich dosyc. Jeden mega silny i mega dlugi skurcz + slowa pielegniarki, ze spodziewalaby sie ze do tej pory juz urodze wytracily mnie z rownowagi i wpadlam w szloch. Wyprosilismy wszystkich i byl juz ze mna tylko maz. Wyplakalam mu sie i zgodzilam na zoo. Stalo sie dokladnie to, czego sie obawialam
- wraz z bolem zniknelo odczucie wszystkiego innego. Ok 17:30 rozwarcie bylo na 9,5 cm. Pielegniarka, ktora zostawila nas o 7 rano wrocila o 19:00 w szoku, ze nadal tam jestesmy. Ja caly czas czekalam na "odczucie potrzeby parcia lub zrobienia kupy" a nie czulam nic i lewa noge mialam prawie kompletnie bezwladna. Moja pielegniarka podjela decyzje, ze jestem prawie gotowa by przec. Zaczely sie przygotowania. O 20:15 zaczelam przec. Musialam zgadywac kiedy mam skurcz i przez caly czas niczego nie czulam, ale postanowilam, ze pora najwyzsza urodzic to dziecko! Parlam dokladnie 60 minut. O 21:15 na swiecie pojawila sie Luna Faustyna.
Nie nacinali mnie, peklam w dwoch miejscach. Szwy maja sie rozpuscic w przeciagu tygodnia. Poki co sa nieprzyjemne a przy siedzeniu bola.
Wszystko co najgorsze pojdzie zaraz w niepamiec, bo malutka jest sliczniutka!Penelope, Lara 82, Gosiak, mala_mi1982, Januszkowa, Maarta:), dorocia2324, LadyMK, Bietka, ash, laureczka25, Angélique89, Fedra lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Witam Was w dniu terminu z USG I OM i nadal nic sie nie dzieje, ja chce rodzic.
Wczoraj wieczorem jedynie 3 skurcze takie bolace poszly az w plecy ze musialam wstac bo na lezaco bylo nie fajnie, ale to pikus minelo wszystko po prysznicu i mysle ze to bardziej bylo krecenie w jelitach po soku ktory wypilam.
I co dalej?
W czwartek termin z reguly.megg, Januszkowa, derii84, Fedra lubią tę wiadomość
-
Co dalej?
Lara, cóż Ci mogę powiedzieć... życzę Ci, żeby się rozkręciło samo, ale czekanie jest dość frustrujące...
Wszystkie przyspieszacze to trochę pic na wodę, na każdego działa coś innego a dziecko i tak wyjdzie kiedy będzie chciało albo kiedy je wygoni kroplówka z oksy -
Agnieszka wkoncu pora na Ciebie, powodzenia i najwspanialszych pierwszych chwil z maluchem!!! Laurka- gratuluje, dzielna bylas!!! To kto teraz- chyba Gosiak;)
Gosiak lubi tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Aga, gratuluję!! Odpoczywajcie i cieszcie się!
Agnieszka trzymam kciuki, żeby wszystko się potoczyło jak trzeba
Megg, tobie też powodzenia, bo pewnie już jesteś podekscytowana tym, co się zbliża
Laurka, najważniejsze że jesteście już razemMała wszystko na pewno wynagrodzi!
Penelope, nie martw się że tyle śpiJeszcze będziemy tęsknić za tymi śpioszkami
A ja witam się z bólem w lędźwiach. Masakra. Ten ból aż mnie w nocy wybudził i nie przechodziMój mąż też w nocy się pyta czy mi pomóc. Ale przecież co on może?
Penelope, megg lubią tę wiadomość
-
Mi dzis pies pobudke zrobil o 5, M poszedl z nia na dwor, potem o 6 ja z nia wyszlam bo cos ja brzuch bolal, zawsze do 7 spala i tesc ja zabieral na spacer wiec dzis juz ma 3 spacery za soba, ja od 5 nie spie bo mi bole @ nie daja, zrobilam juz sos do spaghetti, zjadlam sniadanie i probuje drzemji,ale ciezko bo czuje jakby zaraz miala mnie krew zalac:/
Megg- powodzenia!!! To dzis mamy na 100% dwie nowe mamusie, choc mam nadzieje ze jeszcze ktos sie zdecyduje z maluchow:)"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
nick nieaktualny
-
Dzien dobry.
Laurka dalas rade. Superimie piekne. Teraz szybko dojdziesz do siebie i bedziesz sie juz mogla tylko cieszyc malutka.
Agnieszka trzymam kciuki. Nie wiem tylko czy twoj maz pojechal do Wrocka czy jest z toba.
Ja witam sie w mega dolem. Nosz kurwa do tej pory nie miesci mi sie w glowie jak mozna tak powiedziec wlasnemu dziecku. Moja mama mnie tak urazila i zdenerwowala ze i mojemu synowi sie oberwalo bo jak juz cierpliwosc wisi na wlosku to niedaleka droga zeby wpasc w szal. Noc koszmarna. No masakra.
DZIEWCZYNY PYTANIE DO WAS BO SPORO JEST TU WAS DUZO MLODSZYCH ODE MNIE. W JAKI SPOSOB SPEDZALYSCIE 15 URODZINY??? -
Hej
Penelope musisz spać i być silna dla swojego synka. Przez tyle miesięcy radził sobie świetnie w brzuszku to i teraz śpiąc nic mu się nie stanie.
Laurka zazdroszczę Ci, że masz już córeczkę przy sobie, nic się u Ciebie nie zapowiadało na rychły poród i tak Cię wzięło z zaskoczeniaBędąc po terminie siedzi się cały czas jak bombie.
Trzymam kciuki za dzisiejsze rodzące, wizytujące i Wasze KTG.Gosiak, Penelope lubią tę wiadomość