Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja jednak w szpitalu, jutro chyba jakis cewnik mi maja zalozyc i czekamy max do pn, na ktg skurcze niezbyt, wiecej po wizycie porannej sie dowiem. Nudno tu strasznie. Gratuluje nowym mamń i powodzenia rodzacym
Krokodylica lubi tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
*Sylwia wrote:nawał to nawał i jest faktycznie na początku. jak nie będziecie ściągac do końca to będzie to właśnie sygnał że za duzo sie produkuje i trzeba mniej.
Ja tak robie od wyjścia ze szpitala i mam pokarm. Moja mama tez tak robiła i karmiła do 10 miesiąca bez problemu.
Ja ściągam ręcznie - ściagam tak długo jak długo leca struzki mleka. Jak sa same krople to odpuszczam - więc cos tam pewnie zostaje. Poza tym nie da sie ściagnąc do końca bo produkcja mleka odbywa się na bieząco. Jak spróbujecie po 10 min od ściagnięcia znowu ściagnąc to będzie mleko
poza tym tu chodzi o jedna pierś. Druga może byc pełnaAngélique89, mala_mi1982, Fedra lubią tę wiadomość
-
Angelique jaki ładny brzuszek bez rozstępów
zazdroszczę
Ja byłam przekonana, że ta ciąża uraczy mnie córką,która miałaby 3 warianty imienne :Laura, Eliza lub Liliana,jedynie mój mąż był od początku pewien, że będzie syn... Z usg wygląda na to,że miał racjęAngélique89 lubi tę wiadomość
-
My dziś po pierwszej probie karmienia. Siara jest. Mały tylko średnio głodny wiec musze jeszcze próbować, nie odpuszczę
Gosiak, słoneczna 85, Angélique89, mala_mi1982, Sue, Krokodylica, kasia_1988, Fedra, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
Ja też czytałam, że dziecko samo nam reguluję laktację a odciąganie tylko zaburza organizmowi wiedze o faktycznych potrzebach dziecka.
Dodatkowo pokarm podczas jednego karmienia zmienia się składnikowo.
Gdy ściągamy końcówkę to w ten sposób dziecko nigdy nie dostanie tego ostatniego etapu mleka, które jest bogate w tłuszcze bodajże. Mleko podczas jednego karmienia na początku ma dużo węglowodanów, potem białka, końcówka obfita w tłuszcze. Mogłam pomylić kolejność białek i tłuszczów ale wiecie o co chodzi.
Każda z nas zrobi jak uważa, szkół karmienia jest wiele.
Sama będę raczej trzymała się tego co wyczytałam bo zdaje się to być logiczne i wiele źródeł tak podaje.
Oby poszło łatwo
Gosiak, mala_mi1982, Fedra lubią tę wiadomość
-
A tu jeszcze wypowiedź doradcy laktacyjnej:
Bodźcem do wytwarzania mleka, właściwej laktacji jest ssanie piersi przez dziecko. Jeżeli malec robi to poprawnie, minimum 8. razy dziennie, wzrasta jego masa ciała – stymulacja jest prawidłowa, czyli ilość otrzymywanego pokarmu jest wystarczająca.
Angélique89, mala_mi1982, Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
-
Zgadzam się z dziewczynami powyżej, a karmię już drugiego bobasa. Z nieopróżnionej do końca piersi nie zrobią się zastoje, a odciągac trzeba gdy wlasnie ta druga piers (z której maluch nie jadł) jest pełna, twarda, wtedy odciągnąć tylko trochę, żeby jej ulżyć do następnego karmienia. Ja tak robiłam i nie miałam nigdy zapalenia piersi. Dziecko reguluje ilość pokarmu, teraz już nic nie ściągam (ściągałam może 2 razy po troszku) bo właśnie mały daje rade
Raz wypije do końca, raz nie, ale piersi nie bolą i dają tyle mleka, że na pewno mu nie zabraknie póki co
Gosiak, Angélique89, Fedra lubią tę wiadomość
-
megg wrote:My dziś po pierwszej probie karmienia. Siara jest. Mały tylko średnio głodny wiec musze jeszcze próbować, nie odpuszczę
Maluszek w pierwszych dobach nie potrzebuje dużojak siara jest, to najważniejsze. Byle miał ochotę ssać i wszystko się rozkręci. Powodzenia i cierpliwości mamusiu
megg lubi tę wiadomość
-
ash wrote:I na jedno karmienie dostawiac tylko do jednej piersi. Następne z drugiej, zeby właśnie to najbardziej wartościowe mleko dziecko zjadło.
Chyba, że się chce rozkręcić laktację, jest mało mleka, a mały lubi ssać, wtedy przystawiać do obu piersi na zmianę po kilkanaście minut. Przynajmniej u mnie to działało -
Angelcia zaskakujesz mnie ! ale masz nerwy ze stali ! kochana ;*
tylko pozazdrościć, bo ja jak słyszałam te wszystkie rodzące to modliłam się do Boga o cesarkeno i tak też się stało .... potem pomyśłałam ze to jednak mój syn zachował się jak prawdziwy mężczyzna i nie dał cierpieć kobiecie
Gratuluje nowym mamusią !! i powodzenia tym, które lada moment zaczną rodzić
Jutro mamy walentynkową sesję zdjęciową tzn mój syn mamala_mi1982, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynie zrozumiałysmy się, nie mówie o odciaganiu pokarmu z obu piersi. Tylko jak mały sie juz naje i w żaden sposób nie mozna go zmusic do jedzenia to wtedy z tej piersi odciagam resztkę - po to żeby była ciagła produkcja. Drubiego cycka zrostawiam w spokoju. No chyba że strasznie boli to wtedy troszke odciagam żeby nie bolało.
Mleko I fazy w zasadzie słuzy do napicia się - jest wodniste, a mleko drugiej fazy to jedzenie - jest bogate w tłuszcze, gęstsze.
No mi tak tez potwierdzała połozna żeby odciagnac mleko jesli mały nie zje wszytskiego z cyca ale tylko do momentu aż przestana leciec struzki mleka. Jak pojawią sie krople to zostawic.
Słuchajcie - zrobicie jak chcecie. Ja w tym względzie ufam mojej mamie, która w ten sposób wykarmiła mnie i siostre i nie maiła ngdy problemu z pokarmem. jest to dla mnie beardziej wiarygodne niz teorie które zmieniaja sie z biegiem lat.