Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Pia Gizela wrote:Fajnie byłoby jakby Janeczka wam psikusa zrobiła i stwierdziła, że jednak sama wychodzi. Bo jest niezależna i nikt jej nie będzie wyganiał w szpitalu na siłę
Mój M. się cały czas śmieje, że charakterek ma w mamusię i nikt jej nie będzie mówił co ma robić. I że jak on z nami dwiema wytrzymaPia Gizela, AsiaSzw, słoneczna 85, asia888, Angélique89, Fedra lubią tę wiadomość
-
Ash a czopem sie nie sugeruj bo mi galretka sie zaczela po wyjecia pessara 27 stycznia:))
Maz pojechal po buleczki;) i serniczek sobie zazyczylam na walentynki;) maja pyszny w cukierni;)
Jakos piersi mnie bola. Lewa jakos bardziej. Moj maz znawca stwierdzil ze pewnie rozpoczela sie produkcja mleka:)ash, Pia Gizela, mala_mi1982 lubią tę wiadomość
-
Hallo
Witamy się w dwupaku,bez żadnych oznak na jakąkolwiek zmianę
Gosiak powodzenia dzisiaj, może jednak Janeczka ma jakiś plan wobec was??
Za chwilę zrywam dupe na śniadanie, i za sprzątanie się wezmę. Nie mam pomysłu na obiad, wiec może coś się przypaleta do głowy.
Życzę miłej soboty i udanego amerykańskiego świętaSue, Gosiak lubią tę wiadomość
-
Deri, to tak jak u mnie - zero oznak, aby dzieć miał być punktualny
Gosiak, trzymam kciuki! Mam nadzieję, że Janinka zdecyduje się wyjść po dobroci
Ash, szpitale działają skurczopędnie na to wyglądaLara poszła do szpitala i bach, urodziła
Trzymajcie się!!Gosiak, ash, derii84 lubią tę wiadomość
-
Mnie pobolewa podbrzusze dziś wyjątkowo mocno i standardowo lędźwie. I mam nadprodukcję galaretki dzisiaj
Ale powiedziałam sobie wczoraj, że się nie będę oszczędzać
Może się do Ikei na spacer wybiorę z mężem? W lesie niestety chlapa ciapa
Ale koło 12,30 mam być u fryzjera to się spacerkiem wybiorę z mężem.
-
Dzień dobry!
No widzę, że się w większości już szykujecie do porodów. Super. Coś czuję że w tym tygodniu większość się rozpakuje i nastanie cisza na forum
A u mnie pierwsza przespana noc!!! Mały budził się tylko 2 razy i po jedzeniu od razu zasypiał. A ja nie wybudzałam, bo się nie najlepiej czuję i musiałam odpocząć. Zresztą bąbel baaardzo dużo śpi. Dziewczyny, którym dziecko daje popalić - to drugie jest na ogół inne i u mnie po walkach z pierwszym moim pierworodnym, wreszcie nastał spokój
No i miłych Walentynek!!! -
Witajcie:) wszystkiego dobrego i duzo milosci, chociaz dla mnie walentynki sa przez caly rok a nie tylko dzis, nie przywiazuje wagi do tego dnia.
Nocka niestety ciezka, mam lekkie skurcze ale rzadkie takze szalu nie ma! A ginka mowila ze urodze przez weekend nooo ciekawe.
Dzis mam byc w szpitalu na ktg i usg, odwlekam to na pozniej moze jednak cos sie ruszy.
Jesli chodzi o mamusie.. moja mama jest kochana i najlepsza na swiecie to moja najwierniejsza przyjaciolka dzwonie do niej kilka razy dziennie chyba nawet ma mnie dosc, mysle ze wynika to z tego ze mieszkam z dala od domu w innym kraju i czuje sie tutaj troche samotna. A przyszla tesciowa dzwoni pyta jak sie czuje ale czasem mnie irytuje, zobaczymy jak bedzie dalej
Powodzenia i czekamy na dzieciaczki walentynkowe. -
U mnie z mamą podobnie jak u Maarty. Mama to moja najlepsz przyjaciółka, dzwonię do niej codziennie. Jak mam gorsze dni czy jakieś problemy, to tylko mama potrafi mnie podnieść na duchu - jest najlepszym psychologiem, zawsze wie co powiedzieć.
Teściowie z kolei bardzo się starają nie wtrącaćPróbowali na początku, a że im nie wyszło i zobaczyli jak sobie świetnie radzimy sami (mieszkamy 200 km od rodziców jednych i drugich), dali spokój. Teraz zawsze proponują pomoc, zawsze można na nich liczyć, dowożą pyszne żarełko, ale nic nachalnie. A ja doceniam, że się starają, cieszę się gdy przyjeżdżają, staram się też być dobrą synową
Gosiak, Penelope, Krokodylica, Fedra lubią tę wiadomość
-
Ja do mojej mamy nie dzwonię codziennie, ale jak dzwonię, to gadamy godzinę
Czasami mnie denerwuje, wiadomo, ale i tak jest najlepszą mamą na świecie.
Wczoraj mi napisała smsa "cisza", wiem, że mogę jej napisać, że mnie coś takiego denerwuje i da mi spokój.
Moja teściowa też szacun - nie dzwoni do mnie, zadzwoniła do P. Nie było mnie przy tej rozmowie, ale pewnie jej powiedział, że pytania takie tylko denerwują i stresują i dzwoniąc nic nie przyspieszy.
A wszyscy wiedzą, że damy znać dopiero poGosiak, Fedra lubią tę wiadomość
-
Dostałam cos na rozkurczenie i skurcze jakby przechodzą...przynajmniej sa zdecydowanie rzadziej niż były.
Oby do poniedziałku!
Moja mama tez jest super, dzwonimy do siebie kilka razy dziennie. Spędzamy sporo czasu razem, właśnie czekam na rodziców
Nie wtrąca sie, ale jak potrzeba to daje rady i tyle. Jest z zawodu pielęgniarką, pracowała na noworodkach wiec sporo wie. Chętnie dzieli sie wiedza ale tez chętnie słucha co mowię jej z nowości.Gosiak, mala_mi1982, słoneczna 85, Fedra lubią tę wiadomość
-
Hej
U mnie noc byłaby ok gdyby nie telefon, który zadzwonił dokładnie o godz. 1:46Miałam ustawiony na najgłośniejszy tryb i brutalnie wyrwało mnie to ze snu.
Ktoś się rozłączył, zaspana próbowałam oddzwonić i jakie było moje zaskoczenie gdy w słuchawce usłyszałam jakąś kobietę wydającą "achy, ochy"- jak z pornosa. Szybko się rozłączyłam, rano okazało się, że ta chwila wysłuchiwania jej odgłosów kosztowała mnie 5 zł. Co za oszuści, czego ludzie jeszcze nie wymyślą, żeby oszukać i wyciągnąć pieniądze. Pierwszy raz zdarzyła mi się taka sytuacja. A nr. tel. był stacjonarny, ale zaczynający się o +23. -
Auć ! Zastrzyk numer 4
Synuś no proszę Cię wychodź !
Jeszcze mówią żebym rodziła to już nie będą robić zastrzyków. Mówię że to nie ode mnie zależyale oni ze jak się chce to się rodzi. Szkoda ze to takie proste nie jest :p:p
słoneczna 85, Patrycja20, Fedra lubią tę wiadomość