Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sue moze Tomek chce byc punktualny i wskoczyc w termin
a co do prezentu dla meza z okazji urodzin dziecka, u mnie to bedzie owo dziecko oczywiscieco innego jesli to on by sie 9miesiecy meczyl z brzuchaczem a potem godzinami rodzil w bolach, wtedy bym go zlotem obsypala pewnie
Ja sie wlasnie obawiam nalotow tesciowej, wydaje mi sie ze za bardzo wtraca sie w nasze zycie. Oczywiscie wszystko w dobrej wierze, robi drogie prezenty ktorych nie chcemy itd, jak mowimy ze nie chcemy to i tak nie slucha
i raczej nie zrozumie ze ja chce miec spokoj w pierwszych tygodniach, juz nawet na porod chciala sie wprosic na sile
co do chrzcin ona postanowila ze zrobimy je tutaj w Belgi, u jej znajomego ksiedza i juz znalazla salke- wszystko zaczela planowac za naszymi plecami! a jak ja zaczelam oponowac to byla szczerze zdziwiona i zamecza nas teraz od miesiaca ze ma byc tak jak ona wymyslila!
a ostatnio dowiedziala sie ze szukamy nowej pralki to dostalismy dzis telefon ze ona juz nam wybrala pralke i kupila i dostarcza ja w niedziele i ona przyjdzie mi wytlumaczyc jak ta pralke obslugiwac,
aa i ze specjalnie wybrala PROSTA W OBSLUDZE ...
skonczylo sie tylko klotnia, bo to jest juz bardzo niezreczne i troche dla mnie to jest za duze wtracanie sie w cudze sprawy
a moze to ja jestem niewdzieczna i swiruje, juz sama niewiem dziewczyny.. dla mnie to nie jest normalna sytuacja a moze przesadzam?
sory dziewczyny musialam to z siebie wyrzucic niecierpie takich sytuacjiAngélique89 lubi tę wiadomość
-
Asia, moja teściowa jest podobna. Jest nadopiekuńcza i wręcz przytłacza ta swoją miłością.
Mowię jej, że chcę kupic nawilżać do powietrza, to ona od razu mi chce swoj dawać. Jak przyjechał do nas brat P to przywiózł nam kapustę pekińska, jakby mnie nie było stać. P tez sie na to wkurza i ostatnio stwierdził, że już nie bedzie mówił, ze nam sie cos zepsuło albo chcemy kupic, tylko bedziey mowic po fakcie.
No i inna sprawa jest taka, że jak P mowi, ze jedziemy cos tam kupowac do domu, to ona mu od razu przelewa pieniadze. A on jej oddaje, ma 33 lata i sam zarabia - pamiętacie akcje z płaszczem?
Musicie jej jasno powiedziec, że doceniacie, że chce pomoc, ale jesteście dorośli, zarabiacie i sami potraficie o siebie zadbać i nie chcecie takich "prezentów"
Tomek dostał czkawki, chyba jeszcze posiedzi. Zawsze ma czkawkę jak się kładę do łóżka!
Ok, juz teraz naprawdę ide spac:) dobranoc :*Angélique89 lubi tę wiadomość
-
tak z lozeczkiem bylo to samo, wymienilam je bo juz mam dosyc tego, tzn tak naprawde to sprzedalam i kupilam nowe, pewnie sie obrazi za to
a wczesniej byla tez szafa do sypialni, ktora nam tez wybrala i wcisnela i z ktora do tej pory sie mecze bo mialam inna wymarzona wypatrzona w ikei eh
niecierpie takich sytuacji bo to prezenty i to drogie itd, i zle sie czuje ze narzekam itd, ale ja wole zebysmy sami wybrali co nam pasuje a nie takie narzucanie wiecznie wszystkiego
z ta pralka to jej powiedzialam ze nie przyjmiemy jej i koniec, moj tak samo, kategorycznie nie, ale jak grochem o sciane mowi- juz zaplacona i koniec i przyjedzie w niedziele dziekuje, do widzenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 23:43
Angélique89 lubi tę wiadomość
-
Sue my juz mowilismy i tlumaczylismy i nic nie daje:(
ona mowi ze ona przeciez z dobrego serca itd i slysze ze jej przykro i jest urazona i wtedy ja sie czuje jeszcze gorzej!
aha i teraz mowi ze to nie dla nas, tylko dla wnuka, i nie mamy nic do gadaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 23:46
-
Sloneczna tak chyba najlepiej, szczegolnie jesli chodzi o takie drogie prezenty na lata to lepiej spytac, moja mama tez zawsze daje pieniazki zebysmy sami wybrali, ale tesciowa zawsze mowi ze to ona nam wybierze wedlug siebie, albo kupi i nie uprzedzi wlasnie
-
Asia, o musicie porozmawiac ostrzej w takim razie. I macie duzo do gadania, bo to Wasze dziecko a nie jej.
Ona w ten sposob chce Was od siebie uzależnić, bo musicie byc za cos "wdzięczni".
Jak sie obrazi, trudno, przejdzie jej. Po prostu powiedz, ze sobie nie życzysz, zeby az tak sie wtrącała w Wasze życie i koniec.
Rozmowa pewnie będzie nieprzyjemna, ale musisz postawić granice, bo jesli tego nie zrobisz, to bedzie wtrącać sie coraz bardziejAngélique89 lubi tę wiadomość
-
Chyba masz racje Sue musze ostrzej sie rozmowic, bo nic nie daja spokojne tlumaczenia, tesciowa ma przyjechac w niedziele wiec bedzie okazja, musze w koncu ostrzej zareagowac bo rzeczywiscie ona wtraca sie coraz bardziej i ja juz jestem tym strasznie zmeczona
-
Drętwienie przy ranie będziesz czuć do roku czasu bo jakby nie było nerwy są pocięte...
2 zrobiłam dopiero w domu czyli ja urodziłam w piątek to dopiero we wtorek mnie przycisków i nie było to nic przyjemnego bo czułam jakby mi odbyt operowali
Odchody były jak mocna @ kolor rożny od brunatnego po jasna krew...angelcia wrote:Witam się ze szpitalnego łoża. Ada wlasnie zasnela, a ja zagryzam biszkopty. Kp to ciezka sprawa jednak, bo mam plaskie brodawkijedynie nakladka cos da, ale mleka za malo, ake w sumie dopiero 23h od porodu...
przystawiam do cycow, ale mloda sie zlosci, wiex dostaje mm, no coz...
Do tych co mialy cesarke - czy czujecie takie dretwienie kolo rany? Jak wyglądają wasze odchody? Macie skrzepy czy sama krew? Kolor? Kiedy pierwsza 2 i czy boli?
Wybaczcie, ale nie nadrobie, nie opisze mojej drogi przez męki...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
A ja to faktycznie dziwna jestem bo odwiedziny wszystkich zaliczyliśmy w pierwszym tyg pobytu w domu ale ja jestem bezobciachowa chodziłam w koszuli nocnej i szlafroku gości nie obsługiwałem od progu było zapowiedziane ze wszyscy wiedza gdzie jest kuchnia
Obecnie mam spokój z odwiedzinami
A co do tel to do mnie dzwoniła mama w dniu cesarki ale nie odbierałam ale wiem ze Ona to wszystko mocno przeżywała i strasznie martwiła się cała ta operacja wiec maz musiał do niej dzwonić i ja uspakajać a reszta w sumie grzecznie czekała na info choć pewności nie mamy bo maz wyłączy tela do mnie bal się ktokolwiek zadzwonić bo by dostał za przeproszeniem zjebke
No to dziewczyny trzymam kciuki za Walentynkowe dzieciaczkiKrokodylica, megg lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
W nocy miałam skurcze na poziomie 70-80,nieregularne ale nieprzyjemne
No i zaczął odchodzić mi czop! Pielęgniarki mówią ze do 19.02 raczej nie dotrzymam!
Aby nie w weekend!!!! Nie ma mojego lekarza cholera jasna!Gosiak, Angélique89 lubią tę wiadomość