Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny. Wczoraj byłam na weselu i tak sie obżarłam a dzis rano moja zachcianka ciazowa to... Żurek i z mężem pojechaliśmy do restauracji tylko na żurek jak tak będę jeść to w końcu zaczne przybierać. Ostatnio ginek mnie okrzyczał że aż 5 kg schudłam od poczatku ciąży.
Gosiak, truskawkax25 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jestem już w domu.
Wszystko jest dobrze!!! maluch rośnie, serducho bije, krwiaków nie ma i nic niepokojącego nie widać
Mój m. mówił, że pewnie wszystko jest w normie, że nic się nie dzieje, ale odkąd jestem w ciąży strasznie panikuję
Na wizytę czekałam hmmm chyba jakieś 3-3,5h, cała niedziela na izbie przyjęć, tego jeszcze u mnie nie grali
Do domu wróciliśmy jakieś pól godz. temu, bo jeszcze pojechaliśmy na kebaba- mój dzisiejszy drugi posiłek po śniadaniu.
Miałam w planach zrobić dzisiaj jakieś drożdżówki, przekładam na jutro
Mi piersi urosły i to znacznie i powiem wam, że nie ma czego zazdrościć, bo są ciężkie i wielkie, mam nadzieje że po ciąży i karmieniu nie dosięgną pępka ;pMadlene, angelstw, MistrzyniWKochamCieMisiu, Januszkowa, Fedra, Sewerynka lubią tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny, czy jest jeszcza jakas ktora ciagle i po wszystkim zwraca? Nawet jak nie ma czym? Czy pekarz cos na to radzi? Ja juz sie dzis poryczalam z bezsilnosci bo nie daje rady moj lekarz mowi ze tak moze byc jeszcze 2 tyg ... Ale 3 tyg temu mowil tez ze jeszcze tylko 2-3 tyg...
-
Hej babeczki. U mnie drugi dzień upływa pod hasłem "leczo" Jeszcze mi na jutro zostało, tyle tego wyszło
Ale niestety dzisiaj rano po wielu dniach przerwy znów były grane wymioty, ale wydaje mi się, że to od soku, który kupił mi mąż, a który od początku mi nie podchodził. Napiłam się go na czczo i poszłoooo
Bietka , cieszę się, że wszystko ok. Już by mogły te straszki nas opuścić, drugi trymestr już za rogiem.
Jeśli chodzi o piersi, to przed ciążą były E i teraz już przestają się mieścić, więc będę musiała wybrać się na jakieś zakupy.
My z mężem właśnie zarezerwowaliśmy sobie 4 dni wycieczki do Włoch, więc od wtorku będę miała trochę atrakcji Boję się tylko, żeby mi ta wycieczka nie zaszkodziła, ale będę na siebie uważać. Jedziemy pociągiem, bo to stosunkowo niedaleko od nas.
Pozdrawiam Was wszystkie i miłego niedzielnego wieczoru życzęPenelope, MistrzyniWKochamCieMisiu lubią tę wiadomość
-
Bietka super, ze wszystko dobrze. U mnie chyba też już leciutko widać brzuszek :)Ja 07 sierpnia wybieram się do Chorwacji na 7 dni, autem. Mam nadzieję, że wszystko będzie okMama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc -
Bella ja tak mialam wymitoowalam wszytskim- lekarz dal mi czopki Torecan i powiedzial ze 1 raz dziennie moge brac, ale ja bralam tylko jak np 2-3 dni wszytskim zwracalam, bo czasem mialam dzien przerwy albo wymiotowalam rano.
teraz 2 dni bylo bez wymiotow a dzis ranno i po podrozy wszytskim tak solidnie.
zapytaj o czopki
jak bylam w szpitalu wtedy z plamieniem i wymitowwalam to dawali mi Torecan tylko w kroplowce.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2014, 20:22
-
Bietka, ciesze sie, ze wszystko dobrze:)
My wybraliśmy sie do Ikei po szafki na buty i miałam straszna ochotę na hot doga, ale nie zjedlismy, bo zaczela mnie piec zgaga. Wczoraj nie mogłam przez zgagę zasnąć
Dziewczyny, życze Wam udanej podróży, ja jutro do pracy:( mysle, ze z końcem sierpnia albo w połowie września pojde na L4:) troche lenistwa sie należy
-
Bagietka ciesze sie ze wszystko okey
Co do piersi mi moze leciutko urosły ale szału niema ;/
Po pracy jechalismy nad jeziorko K sie wykąpał ja znowu nałapałam sie witamin a później poszlismy na loda...
U nas jest straasznie duszno w oddali słychac gdzies burze ale na padanie sie nie zanosi -
słoneczna 85 wrote:jak bylam w szpitalu wtedy z plamieniem i wymitowwalam to dawali mi Torecan tylko w kroplowce.
Bagietka widzisz i nie potrzebnie się stresowałaś :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2014, 21:10
-
Dziekuje sloneczna za odpowiedz.. Jak nie przejdzie jeszcze ze 2-3 dni to zapytam lekarza o te czopki, ja niestety nie mam przerwy od 7 tygodni juz prawie... Wystarczy ze poczuje zapach z lodowki a juz biegne i ledwo wyrabiam na zakrecie do wc.... Dzisiaj moj m patrzyl w necie ze sa lekarze czy tez sa to pielegniarki ktore do domu kroplowke przynosza i podlaczaja... Jeszcze sie nad tym zastanawiamy.... Staram sie to przetrwac ale im dluzej trwa tym ciezej sobie z tym radze:/
-
Dziewczyny, o to mój brzucho, zdjęcie zrobione wczoraj. Tak przywitałam 12 tydz
Bella, mam nadzieję, że to przejdzie. Mnie od czasu do czasu zemdli, wczoraj było słabo, więc tym bardziej współczuję wymiotów!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2014, 21:49
Sewerynka, Fedra lubią tę wiadomość