X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Aagnieszkaa Autorytet
    Postów: 524 646

    Wysłany: 17 lutego 2015, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasek wrote:
    Agusia masz racje:)
    podpisuje sie pod tym obiema rękami :)
    Ja miałam możliwośc dotknąć ale byłam tak skonana ze nie dałam rady, natomist R dotykał i wszystko obserwował :)
    SMieje sie teraz z niego ze ma nowy fach- ginekolog położnik :)
    Rudasku, moje polozne namawialy moje meza, ale nie mial odwagi dotknac. Bal sie ze zrobi mu krzywde. Ciesze sie ze dal rade przeciac pepowine. A potem poryczal sie tak cudownie. Strasznie kocham moich chlopakow!

    Mąż i Żona od 31 maja
    Mama 15 miesiecznego m3sxdqk3mrbqjtj1.png
  • Bietka Autorytet
    Postów: 1047 1085

    Wysłany: 17 lutego 2015, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope mój syn po karmieniu w dzień potrafi nie spać ok godziny i tak kilka razy. W nocy właściwie budzi się tylko na jedzenie i tak co ok 2.5 h.

    Angelique gratuluję !

    Penelope, Angélique89 lubią tę wiadomość

    c7hyim7.png
  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 17 lutego 2015, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aagnieszkaa wrote:
    Katis, ale duza :-) I jakie ma sliczne usteczka.
    W jaki rozmiar ubranek ja ubierasz.
    Ja mojego klocuszka od razu ubieralam w rozmiar 62, dobrze ze nie za duzo kupilam 56, bo nie mial okazji miec ich na sobie ani razu. Troche kaski zmarnowalam.
    Ubieramy w 50 i 56 ona jest malutka, tylko na zdjęciach wychodzi większa:E

    Aagnieszkaa lubi tę wiadomość

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • Aagnieszkaa Autorytet
    Postów: 524 646

    Wysłany: 17 lutego 2015, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak wrote:
    Pozdrawiamy wszystkie mamy - u nas sytuacja się skomplikowała i tak naprawdę wszystkie moje plany nie zostały zrealizowane. I co do planu porodu i później. Moja księżniczka ma podwyższone CRP na skutek ciężkiego porodu i tego, że pęcherz przestał ją chronić już o 16:00 i znajduje się w takim malutkim pokoiku adaptacyjnym. Ja wczoraj do 16:00 nie mogłam tam do niej pójść, bo leżałam unieruchomiona. Teraz do niej chodzę i ją karmię, dzisiaj ją przebierałam. Miała badania i płakała a jak tylko przyszłam, to się uspokoiła, kochana.
    Więc wszystkie moje założenia i plany musiały zostać zweryfikowane. Ale cieszę się, że nic jej poważnego nie jest, kocham ją jak głupia - a jak przysysa się do piersi, to ogarnia mnie wielka fala miłości. Do domu pierwotnie miałyśmy iść w środę a wyjdziemy przy dobrych wiatrach w czwartek ale raczej w piątek.
    To taka refleksja na temat planów i wyobrażeń...
    Gosiu, duzo zdrowka dla Was. I zebyscie jak najszybciej wyszly ze szpitala. Nie ma jak w domu!!

    Gosiak lubi tę wiadomość

    Mąż i Żona od 31 maja
    Mama 15 miesiecznego m3sxdqk3mrbqjtj1.png
  • LadyDi Autorytet
    Postów: 1079 1357

    Wysłany: 17 lutego 2015, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas dziś byla polozna. Mala wazy 4360g, czyli przez 17 dni przybrala 560g - licząc od straty. No i 57 cm :)
    Jutro do szpitala na krew jedziemy, bo wciąż jest zolta.
    Zaczyna się robić ciemieniucha, także dziś będziemy wyczesywac.
    No i glowke musimy pilnować, bo się splaszcza z jednej strony.

    Dziś byliśmy na godzinnym spacerze. Zoja spala jak aniol ;)

    Ja uzywam pampersow dwójek. No i ciuszki zmieniam codziennie, bo często mamy wypadki przy przebieraniu :p także co 3 dni pralka prania jest.

    Penelope, Katiś lubią tę wiadomość

    l22nvcqg92okt7oh.png
    zrz63e5eewkz1txu.png
    cd9bvfxmaqytvn8o.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 17 lutego 2015, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aagnieszkaa wrote:
    Rudasku, moje polozne namawialy moje meza, ale nie mial odwagi dotknac. Bal sie ze zrobi mu krzywde. Ciesze sie ze dal rade przeciac pepowine. A potem poryczal sie tak cudownie. Strasznie kocham moich chlopakow!

    Moj ostro asystował :) najlepsze było to jak juz Małego wyciagali a lekarz do R " rób Pan zdjęcia, rób Pan zdjęćia" a ten nie wiedział co sie dzieje i co robić, czy patrzeć na Małego, czy wyciagać telefon i zdjęcia robić- komedia:)
    My też ryczeliśmy oboje...cudna chwila gdy Maly taki cieplutki wylądował na cycku :)
    Ja jak patrze na moich Chlopaków to też bym ich nie zamieniła na zadne skarby :)

    Aagnieszkaa lubi tę wiadomość

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Aagnieszkaa Autorytet
    Postów: 524 646

    Wysłany: 17 lutego 2015, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    Czy Wy juz rejestrowalyscie swoje dzieciaczki w POZ.
    Jak to wyglada?
    Macie juz wybranego pediatre?
    Jak sprawdzacie przyrost wagi Waszego maluszka.

    Ja, tzn. mój maz wlasnie odebral skrocony akt urodzenia Fryderyka. Zastanawiam sie co dalej?
    Czy wszystkie macie zaplanowane wizyty poloznych?

    Czy Szpital wystawil Wam zaswiadczenie lekarskie na 20tygodni? I co dalej, jak chce byc rok na macierzynskim.

    Musze sie za to zabrac. Wyslac dokumenty do pracodawcy.
    Latwo w amoku kupowo-pieluchowym o tym wszystkim zapomniec ;-)

    Mąż i Żona od 31 maja
    Mama 15 miesiecznego m3sxdqk3mrbqjtj1.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 17 lutego 2015, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aagnieszkaa wrote:
    Dziewczyny,
    Czy Wy juz rejestrowalyscie swoje dzieciaczki w POZ.
    Jak to wyglada?
    Macie juz wybranego pediatre?
    Jak sprawdzacie przyrost wagi Waszego maluszka.

    Ja, tzn. mój maz wlasnie odebral skrocony akt urodzenia Fryderyka. Zastanawiam sie co dalej?
    Czy wszystkie macie zaplanowane wizyty poloznych?

    Czy Szpital wystawil Wam zaswiadczenie lekarskie na 20tygodni? I co dalej, jak chce byc rok na macierzynskim.

    Musze sie za to zabrac. Wyslac dokumenty do pracodawcy.
    Latwo w amoku kupowo-pieluchowym o tym wszystkim zapomniec ;-)

    Aguś, ja przy porodzie podałam nazwe i adres przychodni :) z racji tego, ze to ta sama co moja to znałam połozna, ktora obecnie do nas chodzi. Jej napisałam sms ze urodzilismy i Ona juz formalności wypełniła odnosnie jej wizyt, Pediatrów nie znałam wiec zdałam sie na zdanie połoznej, poleciła mi jakiegoś facecika, wizytę mamy 27go.
    Nie mam wagi, zeby go zważyć ale własnie wczoraj była Pani połozna z waga, Mały ma już 3050 także przytył od wypisu 350 gr :)
    Szpital mi wystawił zaswiadczenie ale zakład pracy nic mi o tym nie mowil ze trzeba. Mam tylko wypełnić druki o macierzyński, macierzyński dodatkowy i rodzicielksi, czli na 52 tygodnie, plus osiwedczenie ze R nie bierze takiego urlopu, do tego mam dołaczyć akt. Po dostarczeniu ksiegowa jeszcze wypełnia taki druk odnosnie ubezpieczenia Małego, bedzie podpięty do mnie....to wszystko :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 16:05

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Stokrota :) Autorytet
    Postów: 856 685

    Wysłany: 17 lutego 2015, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aagnieszkaa wrote:
    Dziewczyny,
    Czy Wy juz rejestrowalyscie swoje dzieciaczki w POZ.
    Jak to wyglada?
    Macie juz wybranego pediatre?
    Jak sprawdzacie przyrost wagi Waszego maluszka.

    Ja, tzn. mój maz wlasnie odebral skrocony akt urodzenia Fryderyka. Zastanawiam sie co dalej?
    Czy wszystkie macie zaplanowane wizyty poloznych?

    Czy Szpital wystawil Wam zaswiadczenie lekarskie na 20tygodni? I co dalej, jak chce byc rok na macierzynskim.

    Musze sie za to zabrac. Wyslac dokumenty do pracodawcy.
    Latwo w amoku kupowo-pieluchowym o tym wszystkim zapomniec ;-)
    My jak wróciliśmy ze szpitala to mój D. poszedł do przychodni i zapisał małą. Musiał tam wypełnic deklarację żeby ja zgłosić. Po zgłoszeniu parę godzin zadzwoniła do mnie połozna i umówila się ze mną na pierwszą wizytę. Potem zadzwonili do mnie z przychodni i umówili mnie na pierwszą wizytę patronażową u pediatry, która odbyła się w drugim tygodniu.

    My przyrost wagi sprawdzamy w domu bo ogólnie mielismy problem z przybieraniem na wadze i na olx kupiliśmy wage dla niemowląt uzywaną za stówkę. Jak się nie ma wagi to zazwyczaj położna przychodzi ze swoją.

    Ja ze szpitala dostalam tylko zaświadczenie , że mała urodziła się 16.01 i od tej daty powinien rozpocząć się macierzyński.W pracy trzeba tylko wypełnić dwa wnioski, które powinna dac Ci kadrowa. tam zaznaczasz ile chcesz przebywać na urlopie. czy bierzesz cały rok czyli pełny wymiar tych urlopów (one są jakoś podzielone na 3)czy rezygnujesz z tego uzupełniającego i bedziesz na nim tylko pół roku. Pamiętaj tylko , ze w przepisach jest coś takiego, że jeśli chcesz korzystać z urlopu rocznego i pobierać przez cały rok 80% wynagrodzenia a nie najpierw 60 a potem 40% to musisz te wnioski złożyć w ciągu 2 tygodni od urodzenia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 16:15

    1usajw4zbiudzgxg.png
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 17 lutego 2015, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorcia kciukasy :-)

    Zostaje do jutra, bo pomimo, że nic mi nie dadzą na indukowanie porodu i tego ze szyjka zamknięta, ponoć zmiekla no i krew po badaniu znowu się pojawiła, wiec nadzieja jest. Jak mam doprowadzić do częstszych skurczy i rozwierania tej szyjki, pomóżcie proszę

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • Stokrota :) Autorytet
    Postów: 856 685

    Wysłany: 17 lutego 2015, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aha no i to zaświadczenie ze szpitala też dajesz kadrowej. Chyba , ze go nie masz to wydaje mi się , ze akt urodzenia wystarczy. my we Wrocku musieliśmy czekac na zarejestrowanie młodej w USC 3 tygodnie więc ja to zaswiadczenie musiałam miec żeby złożyć wczesniej wniosek o macierzyński.

    1usajw4zbiudzgxg.png
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 17 lutego 2015, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelique gratuluje!

    Groszek krwawic to mozna przez caly okres pologu, czyli nawet 6 tygodni jest norma. U mnie krwawienie jest bardzo delikatne. Uzywam grubych podpasek, bo takie wynioslam ze szpitala, ale rownie dobrze moglabym uzywac wkladek.

    Gosiak Janinka jest dzielna i ma Ciebie, na pewno wszystko sie unormuje i juz za kilka dni bedziecie sie soba cieszyc w domowym zaciszu! Ja rowniez juz powiedzialam kilku ciezarnym kolezankom, ze zycie wszystko weryfikuje i "plan porodu" moze szybko wziac w leb. Co nie znaczy wcale, ze bedzie tragedia :]

    Penelope ja mialam to samo w pierwszym tygodniu. Luna duzo spala w dzien w nocy sobie kwekala i musialam ja brac i karmic do poltorej godziny. Uznalam, ze z braku doswiadczenia popelnilam pierwszy blad wychowawczy hahahaha Bo zamiast ja przystawiac do piersi za dnia, co dwie godziny, cieszylam sie, ze spi slodko i moge w domu ogarniac. No a potem noce zarwane. Teraz ja karmie jak najczesciej za dnia i juz druga noc z rzedu mielismy duzo spokojniejsza - zadnego kwekania, tylko pobudka na zmiane pieluchy i karmienie.

    No a w temacie kup, Luna strzela takie pierdziochy, ze dajcie spokoj! xD W trakcie karmienia i czesto zaraz po jak tylko ja zmienie i przebiore i musimy zaczynac od nowa hahaha. I siusia na mnie czesto jak jej zmieniam pieluszke. Kupki na poczatku byly typowo noworodkowe - wodniste ciemnozielone. Teraz sa zolte i nadal rzadkie, ale gestsze niz z poczatku.

    Ale fajnie jest gadac o dzidziusiowych odchodach! Ha ha ha! Pozdrawiam Was Mamuski i czekamy na kolejne lutowe dzieciaczki. Derii badz dzielna!

    Penelope, Angélique89 lubią tę wiadomość

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 17 lutego 2015, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    derii84 wrote:
    Dorcia kciukasy :-)

    Zostaje do jutra, bo pomimo, że nic mi nie dadzą na indukowanie porodu i tego ze szyjka zamknięta, ponoć zmiekla no i krew po badaniu znowu się pojawiła, wiec nadzieja jest. Jak mam doprowadzić do częstszych skurczy i rozwierania tej szyjki, pomóżcie proszę

    Derii skacz na piłce, chodź duzo, idz pod ciepły prysznic, ale taki cieply ciepły....
    masz mozliwość wskoczyć do wanny??

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 17 lutego 2015, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurka..u nas też już kupki jak jajecznica..choć wodniste też sie zdarza :)
    Ja Wam powiem, ze ja sie ciesze z tych kupek bo wiem, ze nie ma zatwardzeń i ze nie boli go brzusio..a tego sie bardzo boje:(

    Penelope lubi tę wiadomość

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Aagnieszkaa Autorytet
    Postów: 524 646

    Wysłany: 17 lutego 2015, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasek wrote:
    Aguś, ja przy porodzie podałam nazwe i adres przychodni :) z racji tego, ze to ta sama co moja to znałam połozna, ktora obecnie do nas chodzi. Jej napisałam sms ze urodzilismy i Ona juz formalności wypełniła odnosnie jej wizyt, Pediatrów nie znałam wiec zdałam sie na zdanie połoznej, poleciła mi jakiegoś facecika, wizytę mamy 27go.
    Nie mam wagi, zeby go zważyć ale własnie wczoraj była Pani połozna z waga, Mały ma już 3050 także przytył od wypisu 350 gr :)
    Szpital mi wystawił zaswiadczenie ale zakład pracy nic mi o tym nie mowil ze trzeba. Mam tylko wypełnić druki o macierzyński, macierzyński dodatkowy i rodzicielksi, czli na 52 tygodnie, plus osiwedczenie ze R nie bierze takiego urlopu, do tego mam dołaczyć akt. Po dostarczeniu ksiegowa jeszcze wypełnia taki druk odnosnie ubezpieczenia Małego, bedzie podpięty do mnie....to wszystko :)
    Kurcze, czyli musze znalezc sobie przychodnie. Ja ciaze prowadzilam prywatnie. I na codzien korzystam z karty Medicoveru, wiec sama tez chodze prywatnie.
    Bo rozumiem ze te przychodnie sa publiczne?

    Mąż i Żona od 31 maja
    Mama 15 miesiecznego m3sxdqk3mrbqjtj1.png
  • asia888 Autorytet
    Postów: 993 789

    Wysłany: 17 lutego 2015, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PatrycjaP wrote:
    Asiu dziękuje za odpowiedź. Ja nie rozumiem czemu te polskie szpitale są takie zacofane .. Oczywiście nie wszystkie..
    Ale myśle, że warto pomęczyć się w tym samochodzie z 40 czy 50 minut i rodzić tam gdzie się chce :)

    jesli nie bedziesz miala zadnych problemow jak akcja sie zacznie, odejda wody w normalnym kolorze itd to jest sporo czasu na dojazd do szpitala, nie trzeba od razu na leb na szyje leciec, wiec tez mysle ze warto dojechac dalej ale byc pewna ze tam bedzie lepiej/bezpieczniej itd
    na naszym forum kilka mam z tego co wiem tez daleko dojezdzalo do szpitala a deri to nawet helikopterem wiec mysle ze da sie ;) ale decyzje to Ty musisz podjac
    ja osobiscie czulabym o wiele wiekszy stres wiedzac ze nie dostane lub moge nie dostac zzo jesli bede je chciala, ale to akurat ja tak mam, kazdy inaczej

    fJJwp2.png
    8zQPp2.png
  • PatrycjaP Autorytet
    Postów: 296 296

    Wysłany: 17 lutego 2015, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane - te co urodziłyście napiszcie ile km musiałyscie jechac do waszego wybranego szpitala ?

    Maja<3 http://www.iv.pl/images/89232029326301542917_thumb.jpg 3jgxyx8d3zgfl70x.png
  • Penelope Autorytet
    Postów: 1841 2449

    Wysłany: 17 lutego 2015, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrota , Bietka, dzięki za odpowiedzi.

    Właśnie mój mąż poszedł z Russellem na pierwszy spacer, namawiał mnie ale ja jakoś nie mogłam się przemóc. Jeszcze nie doszłam do siebie, oj mam nadzieję że już niebawem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 16:58

    34bwyx8dpc6f9ojv.png
  • Maarta:) Autorytet
    Postów: 699 400

    Wysłany: 17 lutego 2015, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    derii84 wrote:
    Dorcia kciukasy :-)

    Zostaje do jutra, bo pomimo, że nic mi nie dadzą na indukowanie porodu i tego ze szyjka zamknięta, ponoć zmiekla no i krew po badaniu znowu się pojawiła, wiec nadzieja jest. Jak mam doprowadzić do częstszych skurczy i rozwierania tej szyjki, pomóżcie proszę
    dolaczam sie do Twojego pytania... zeby sie cos ruszylo ja zwariuje!!

    oar843r8kh12ukn4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2015, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurka a ty juz wiesz co bedzie z Luna po 6tyg? Bo pamietam ze pisalas kiedys ze tylko 6 tyg wolnego masz :(

‹‹ 2374 2375 2376 2377 2378 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ