Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hey. Ja póki co na chwilkę. 16 lutego o godzinie 21.12 po 13 godzinach porodu i wielu stresach na świat siłami natury ale dużą pomocą lekarzy przyszedł Maxime, 3070g, niestety nie znam długości.
Zmęczeni ale szczęśliwi, mały napędził nam strachu. Opowiem później.
Powodzenia kochane.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 12:53
PatrycjaP, Boroniówka, przedszkolanka:), derii84, Stokrota :), Fedra, Patrycja20, Katiś, dorocia2324, asia888, słoneczna 85, Penelope, Aagnieszkaa, LadyDi, kasia_1988, LadyMK lubią tę wiadomość
-
Przedszkolanko, mnie mały przywalil w wargę sromowa, az ja rozciął, wiec współczuje:)
Pomyśl sobie, że inne rzeczy bedą Ci sie działy w tamtych rejonach:)
Patrycja, płace 100zl za dobę. Naprawdę, każda mama powinna miec taki pokoj:) dziecko spokojnie moze spac, nikt mi tu nie łazi nie zagłada miedzy nogi:)
Powiem Wam, że po porodzie spada jakas blokada. Dzis przyszło na wizyte poloznicxa chyba z 8 osób, lekarz zapytał czy zgadzam sie na studentów, kiedys - nigdy w życiu. Dzis jak najbardziej. Przy moim porodzie była świetna młoda ginekolog- spokojna, empatyczna. Młody anestezjolog, tez bardzo fajny.
Jedna głupia położna tylko przyszła i walnela jakimś tekstem o moczu w cewniku, dobrze, ze urodziłam na wcześniejszej zmianie.
Agnieszka, zazdroszczę Ci tej ochrony krocza- to co opisujesz to bajka a nie porod:) gdzie Twoj synek prawie kg cieszy niż moj.
Tomek ma spora głowę i położna powiedziała, ze dwa razy juz był i sie cofal, bo nie mógł przejść. Ale szkoda, ze mi sie nie udało bez nacięcia
Słoneczna, bedzie dobrze. Podawali Ci wage Maćka? Juz niedługo i bedziesz go tulić.
Moze akcja sie dzis rozwinie? Fajnie jakby udało sie uniknąć oksytocyny, mnie podali po znieczuleniu, to jak znieczulenie zeszło, to myslalam, ze zejde! Masz tam opcje znieczulenia?
przedszkolanka:), Gosiak, Aagnieszkaa lubią tę wiadomość
-
no ja dziś była wizytować u teściów
już myślałam,ze pójdziemy tam we 3,ale jednak ja ciągle z brzuchem !
połaże dziś troche,posprzątam może wreszcie coś się ruszy! Mąż mi proponuje macanie cycorów, szczerze mówiąc chętnie bym z nim dziś robiła różne rzeczy,ale Mieszko ma za nisko głowę i nie możemy ;P to pewnie od razu trzeba by było jechać
ochotę mam dziś na pomidora więc zaraz będę jeść,a potem to chyba znów naleśniki z czekoladą, jak ja wytrwam bez czekolady ?
-
jak tam dziewczynki?
kto rodzi?
my Was pozdrawiamy serdecznie
kochamy cyca mamy i jej obecnosc
a jak jej w poblizu nie ma to jest wrzask 
nawet sie juz dogadujemy
dzwigamy głowke i juz troszke ja potrafimy w gorze przytrzymac 
awansowalismy na pampery dwójki bo jedynki juz falbanki ciasne miały
mama juz wchodzi w spodnie sprzed ciazy
jeszcze troche szpyrka jej wisi z brzuszka i po boczkach i rana po nacieciu boli, ale damy rade 
ps. jak długo krwawicie? bo ja juz 3 tygodnie ponad.... hmmm


derii84, Fedra, Januszkowa, Patrycja20, Suri97, PatrycjaP, Katiś, dorocia2324, asia888, Penelope, LadyDi, mala_mi1982, Aagnieszkaa, Carola55, kasia_1988, LadyMK lubią tę wiadomość
-
Popieram Cc jest piętnowane przez to kobiety przyszłe matki tak strasznie przezywają ze nie rodziły SN...
Ja od początku wiedziałam ze będę rodzic naturalnie było to normalne, nagle okazało się ze bedzie cesarka bo tak bedzie lepiej dla mnie i dla dziecka powiedziałam ok i nie rozmyślałam nad tym tak miało być i już...
Bałam się wkłucia w kręgosłup ale przecież przy SN tez mogą zrobić wkłucie ze znieczuleniem...
Mnie tylko wkurza skrzywienie ludzi na moja odp ze miałam Cc i ich pytanie a to było na życzenie... Nosz cholera przecież to moja sprawa...
Tak samo jak jest nagonka na kobiety karmiące butelka i nagabywanie ale spróbuj bo to jest najlepsze dla Twojego dziecka ja tam uważam ze dla dziecka najlepsza jest mama szczęśliwa i bez depresji i poczucia ze jest gorsza bo urodziła przez Cc lub karmi mm...
Wiec mowię to głośno nie jesteśmy gorsze jesteśmy pełnowartościowymi Mamami
Stokrota :) wrote:Ja nigdzie nie powiedziałam, że cc jest lepsze tylko , że wszystko ma swoje plusy i minusy. Wydaje mi się , że nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, demonizowac tych cesarek bo to wbrew naturze. Ja tam swoje potrzeby rodzenia sn po prostu odsunęłam na bok. Najwazniejsza jest dla mnie moja dzidzia i jej zdrowie dlatego cieszę się teraz z cesarki.A po prostu mam wrażenie , że cesarka jest piętnowana i uważana za zło. Jeżeli nie potrafisz się z tym pogodzic - rozumiem ale chcę tylko powiedzieć dziewczynom, które miały cc żeby nie czuły się z tego powodu gorsze i nie popadały w jakies doły bo jest społeczna propaganda na sn a cc jest bee. Są po prostu rzeczy ważne i ważniejsze.
Patrycja20, Sue, asia888, Stokrota :), Aagnieszkaa, kasia_1988 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi
-
Moja po fatalnym wczorajszym dniu w nocy wkoncu zrobiła qupe i jak zasnęła o 1.30 to obudziła się dopiero o 6.30 widocznie musiała odespać wczorajszy dzień
nie powiem było mi to na rękę bo i ja się wyspalam a dzisiaj już normalnie po 3-4 godz się budzi...
Suri97 wrote:My tez sie witamy
Nelka w nocy pobila swooj rekord spania. Pierwszy raz ja wybudzilam bo juz sie martwilam. 6h spania bez zadnego przebudzenia...Nawet przy karmieniu mm wydaje mi sie ze to za dlugo. A co wy myslicie? Niby fajnie bo moglam pospac ale i tak potem juz nie spalam tylko sie zamartwialam.
Co do cc i sn. Mysle ze warto byc nastawionym od samego poczatku na dwie opcje. Oczywiscie nie mowie tu o przypadkach jak ktos od poczatku wie ze bedzie musial miec cc. Ale warto sie nie nastawiac tylko na Sn. bo potem roznie sie moze skonczyc.
Suri97 lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi
-
Ja na początku dawałam nań pro 1 i kupki były praktycznie co chwile czyli co 3-4 godz ale nagle cos się porobiło ze prżez 2 dni zrobić nie mogła a jak już była to taka twardsza

Zmieniliśmy na Enfamil premium i od razu lepiej kupki są do dwóch dziennie kolor żółty...
Jeśli Twoja ma zaparcia to podawaj jej wodę miedzy karmieniami lub słaba herbatkę rumiankowa z hippa jest dobra...angelcia wrote:Co do CC, jak bylam nastawiona sceptycznie to teraz jest mi to totalnie wsio rybka - cesarka uratowała życie moje i przede wszystkim mojej Ady. Dziekuje Bogu, ze mam na tyle ogarnietego lekarza, ze postawil caly szpital na nogi, abysmy obie byly cale i zdrowe! Na sama mysl o tym dniu chce mi sie płakac.
Dziewczyny ktore karmia mm - ile kupek robia wasze maluchy i jak wygladaja te kupki? Jakie mleko podajecie? Moje KP jest niestety nieudane. Trudno, miałam na nie wielkie parcie, ale mała nie chciała w ogóle cyca, ani odciagnietego mleka... Nie da mi szczescia jej placz i grymas na twarzy - butelka to paliwko córy
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi
-
nick nieaktualnyAngelique gratulacje! Dopisuje cie do listy. Ktory mialas tydz i dzien ciazy?
Pamietam ze twoj suwaczek sie zacinal i nie wiem jaki tydz + dzien
Lutowe mamusie



WITAMY NA ŚWIECIE
1. Mistrzyni
MAJA I ALEKSANDRA CC 05.01.2015r. 2900g 53 cm i 1900g 44 cm (36 tydz +2)
2. Sebza
MAKSYMILIAN CC 14.01.2015r. . 3000g 50cm (37 tydz +1)
3. Stokrota:)
MICHALINA CC 16.01.2015r. 3100g 50cm (36 tydz+ 1)
4. Justta
LEOŚ CC 21.01.2015 2400 46 cm (38 tydz)
5. Fedra
NATALIA CC 23.01.2015 3370 57cm (38 tydz)
6. motylek@
SYNUŚ CC 23.01.20153550 i 56cm (38tydz+6)
7. Groszek
GABRIEL SN 24.01.20153200 55cm (39 tydz)
8. sara_nar
TYMOTEUSZ SN 24.01.2015 3600g 54cm (38 tydz+4)
9. Patrycja20
OLIVER CC 27.01.2015 3040g i 52cm (38tydz+4)
10. LadyDi
ZOJA SN 28.01.2015 4100g i 52 cm (39tydz+2)
11. anni_e
JULIAN CC 29.01.2015 2760g i 49cm (37tydz+2)
12. *Sylwia
GRZEGORZ CYRYL SN 30.01.2015 3500g i 54cm (37tydz+3)
13. Kasia_10.02
ANTONI SN 30.01.20153300g i 54 cm (39tydz)
14. ebrzozowska
PIOTR SN 01.02.2015 4000g i 58cm
15. suri97
KORNELIA SN 01.02.2015 2950g i 52cm (38tydz +4)
16. Katiś
POLA CC 02.02.2015 2960g i 54 cm (38tydz +4)
17. niki640
KAROL SN 02.02.2015 3670g i 50cm (38+1)
18. mala_mi1982
TYMON SN 03.02.2015 3580g i 57cm (39 tydz)
19. bella84
LILIANA CC 03.02.2015 2640g i 48cm (38tydz +5)
20. Cath
KONSTANCJA CC 03.02.2015 3675g i 57cm (40tydz+4)
21. Sewerynka
WIKTOR SN 03.02.2015 3690g i 59cm (40tydz)
22. Asiaa1201
JAŚ CC 04.02.2015 3450 i 55cm (40tydz+2))
23. Bietka
STAŚ SN 04.02.2015 3800 i 53cm (40tydz+5)
24. Rudasek
STANISŁAW SN 05.02.2015 2850g i 53cm (38tydz+5)
25. Kasia_1988
LILIANA CC 06.02.2015 3220g i 54cm (38tydz+3)
26. Francuska25
LENA SN 06.02.2015 3510g i 50cm (40tydz+5)
27. Laurka
LUNA FAUSTYNA SN 08.02.2015 3220g i 49,5cm (38tydz+4)
28. Kathy's
MAYA SN 08.02.2015. 3215g i 50cm (39tydz+5)
29. Penelope
RUSSELL CC 09.02.2015 3650g (41tydz+6)
30. gusiaa
KORNELIA SN 09.02.2015 2680g i 54cm (39tydz)
31. agaaa28
JAKUB CC 09.02.2015. 4100 i 59cm (39tydz+6)
32. pudel22
TOMASZ SN 09.02.2015. 3580g (39tydz+2)
33. Aagnieszkaa
FRYDERYK SN 10.02.2015. 4200g i 60cm (40tydz+3)
35. Vel
LIWIA SN 10.02.2015. 3235g i 56 cm (41 tydz)
34. megg
FRANCISZEK CC 11.02.2015.3280g i 54cm (38tydz+3)
36. kafabi
OLIWIA SN 12.02.2015. 3275g i 50cm (40tydz+6)
37. juska19
ADAŚ CC 1202.2015. 3050g (38tydz+5)
38. angelcia
ADRIANNA CC 12.02.2015. 2780g i 54cm (40tydz+1)
39. Lara_82
PIOTRUŚ SN 13.02.2015. 3590 i 55cm (40tydz+1)
40. marcela29
LAURA SN 13.02.2015. 3640g i 56cm (40tydz+4)
41. Topola
MIO SN 13.02.2015. 3300g i 50cm (41tydz+2)
42. ash
TYMOTEUSZ CC 14.02.2015. 3300g i 51cm (38tydz+4)
43. angelstw
JAN SN 14.02.2015. 3180g i 55cm (39tydz +4)
44. AsiaSzw
IGNACY CC 15.02.2015 3670g i 57cm (39tydz)
45. Januszkowa
NATALIA SN 16.02.2015. 3550g i 57 cm (41tydz)
46. Sue
TOMASZ SN 16.02.2015 3200g i 54 cm (40tydz+2)
47. laureczka25
IGOR SN 16.02.2015 3900g i 58 cm (tydz)
48. Gosiak
JANINA CC 16.02.2015 3400g i 54cm (41tydz+4)
49. Angélique89
MAXIME SN 16.02.2015 3070g



CZEKAMY NA...
PatiP OM 03.02.2015 TP.
annan84 OM 04.02.2015
BORYS TP.
Asia83 OM 05.02.2015 TP.
martsonek OM 07.02.2015
MATEUSZ TP.
Lyona OM 10.02.2015
IGA/AGATA TP.
Mami 1985 CC 11.02.2015
CÓRCIA TP.
Dżulietta OM 12.02.2015
AMELIA TP.
truskawkax25 OM 12.02.2015
SYNUŚ TP.
dorocia2324 OM 12.02.2015 NIESPODZIANKA TP.
Maarta;) OM 12.02.2015
ALICJA TP.
beatka85 OM 13.02.2015
CÓRUNIA TP.
Madlene OM 14.02.2015
SYNUŚ TP.
derii84 OM 14.02.2015
OLAF TP.
Origami OM 15.02.2015
SYNUŚ TP.
słoneczna 85 OM 15.02.2015
MACIEJ TP.
Carola55 OM 16.02.2015
SYNUŚ TP.
NASTA OM 16.02.2015
SYNUŚ TP.
MS OM 16.02.2015
SYNUŚ TP.
KasiaToJa OM 16.02.2015 TP.
lula88 OM 17.02.2015
SYNUŚ TP.
kasiulk OM 17.02.2015 TP.
kasianadine OM 17.02.2015
ANIA/LAURA TP.
LadyMK OM 18.02.2015 TP.
WITOLD TP.
anusia89 OM 19.02.2015 TP.
PatrycjaP OM 19.02.2015
MAJA TP.
asia888 OM 20.02.2015
GABRIEL TP.
maja35 OM 20.02.2015
EMMA TP.
Pia Gizela OM 20.02.2015
SYNUŚ TP.
Boroniówka OM 21.02.2015
MIESZKO TP.
Aha OM 21.02.2015 TP.
madziutek_23 OM 24.02.2015
NIKODEM TP.
przedszkolanka:) OM 24.02.2015
POLA TP.
justyna_cezary OM 26.02.2015
CEZARY TP.
Gosiaczek OM 26.02.2015 TP.
MoniaP OM 27.02.2015
MAKSYMILIAN TP.
Kasha OM 27.02.2015
CÓRUNIA TP.
PaulinaS OM 28.02.2015 TP.
Dorka1979 OM 28.02.2015
HENRIETTA NATALIA TP.
PODSUMOWANIE:Mamy 87 dzidziusiów, przy czym:
- 31 z nich to
DZIEWCZYNKI
- 47 z nich to
CHŁOPCZYKI
- 9 to (póki co) wstydnisie!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 13:54
Fedra, Carola55 lubią tę wiadomość
-
Ale Wy przynajmniej już będziecie tyle wiedzieć jak już urodzicie tyle przetestowanych rad bedzie
asia888 wrote:tak dziewczyny garstka juz nas zostala tu w dwupaku! ta lista jest oszukancza
duzo nie udzielajacych sie, chyba wlasnie z 12 nas juz zostalo co?
forum zdecydowanie zostalo przejete przez rozpakowane mamuski! kurcze musimy sie trzymac razem na tej koncowce my niedobitki
hehe
ciezko jest nadal czekac i byc cierpliwa pomiedzy tymi tematami o kupkach i spacerkach wiec razem musimy jakos sie wspierac pozytywnie
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi
-
Ja tez miałam przy końcówce rany taka ropie przemywaj octaniseptem, mi dodatkowo pielęgniarka zrobiła taki opatrunek nasączony octaniseptem no i ile możesz to to wietrz... Jeśli wyglądało by gorzej wtedy dobrze zeby ktoś to obejrzał...angelcia wrote:Suri bo u mnie tych kupek jest ho ho! :o Co jedzonko to kupka, ale może to moje przewrażliwienie, może za często ją przewijam, a ona nie kończy "ukleić" kloca.
Mamuśki po CC - przy jednym końcu rany zauważyłam troszkę ropy wczoraj ok 22, przemyłam octeniseptem. Dzisiaj rano było czyściutko i teraz znowu taka śladowa ilość - czy to coś złego? Nigdy nie miałam takiej rany i fiksuję
Dokladnie, trzymamy kciuki za tą garstkę, przejdźcie na jasną stronę macierzyństwa
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi
-
Serdecznie gratuluje i witamy dzieciątko po tej stronie

Odpoczywaj
Angélique89 wrote:Hey. Ja póki co na chwilkę. 16 lutego o godzinie 21.12 po 13 godzinach porodu i wielu stresach na świat siłami natury ale dużą pomocą lekarzy przyszedł Maxime, 3070g, niestety nie znam długości.
Zmęczeni ale szczęśliwi, mały napędził nam strachu. Opowiem później.
Powodzenia kochane.
Angélique89 lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi
-
nick nieaktualnyGroszek jaki slodziak! :*
Co do krwawienia to ja jestem ciagle na podpaskach na noc i wszelkich najbardziej chlonnych.
Czekam juz na dni kiedy bedzie tego mniej .
Tak w sumie to nie ma sie @przez te 9msc ciazy ale po ciazy ma sie cale 6 tyg . Takze w sumie to na to samo wychodzi -
My tez jutro idziemy do domku jesli nic sie nie zmieni. Natalia wlasnie sobie spi wiec mialam chwilke zeby do Was wejsc. Anqelique gratulacje!
Przystawiam ja do piersi, ladnie ssie, ale mleka jeszcze nie mam, jest siara, panie mowia, ze spokojnie pojawi sie. Wiec poki co to taka zabawa z cyckiem, raczej uspokajania i usypianie. Wszystko po to by rozchulac. W nocy dostala 2 razy butle. Dzisiaj jeszcze nie, mecze ja piersia, a ze nie placze i nie domaga sie wiecej tzn. Mm to panie mowia, ze widocznie wystarcza. Musze ja wybudzac na jedzonko. Jest slodka, do zacałowania:)
Angélique89 lubi tę wiadomość
-
Kochane ratujcie.. Na pare dni przed porodem zaczłam panikować jak głupia i nagle każdy szpital mi przestał odpowiadać. Znalazłam bardzo fajny szpital gdzie bez problemu jesli rodząca poprosi dają znieczulenie zoo. Tutaj w tych moich szpitalach nie ma mowy o takim znieczuleniu, a ja w razie wypadku wole miec pewnosc ze mogą podac mi coś co mi złagodzi ból. Tu jest ich strona http://simin.pl/ - bardzo fajnie to wszystko wyglada Jeden minus 60 km odemnie. A jak to u Was wygladalo z szpitalem? Ile wy miałbyscie km? Doradźcie ..
A może któraś z Was rodziła w chorzowie ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 14:15
-
Gratulacje Angelique!!
Agnieszka to jak opisalas swoj porod to normalnie jak bajka! Super tez bym chciala tak rodzic
Ja po USG i wszystko jest w porzadku. Maluch wazy 3760g. Wody w porzadku. Dzis pobrali mi tez krew i oddalam mocz. Niech jutro decyduja czy mnie wypuszcza czy beda mnie trzymac jeszcze.
Aagnieszkaa, Angélique89 lubią tę wiadomość
-
Angelcia, u mnie tez jest kupka co karmienie, z reguly kleksik idzie podczas jedzenia. Juz nie nadazam ze zmienianiem pieluchangelcia wrote:Suri bo u mnie tych kupek jest ho ho! :o Co jedzonko to kupka, ale może to moje przewrażliwienie, może za często ją przewijam, a ona nie kończy "ukleić" kloca.
Mamuśki po CC - przy jednym końcu rany zauważyłam troszkę ropy wczoraj ok 22, przemyłam octeniseptem. Dzisiaj rano było czyściutko i teraz znowu taka śladowa ilość - czy to coś złego? Nigdy nie miałam takiej rany i fiksuję
Dokladnie, trzymamy kciuki za tą garstkę, przejdźcie na jasną stronę macierzyństwa
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego
-
Sue nie mialam usg. Moj dr zalozyl mi cewnik w szyjke. Cos pompowal do srodka. Jak wyszlam strasznie zaczelo bolec. Nogi az drzaly! Nie moglam dojsc do lazienki. Polozna mowila ze czesto pacjentki prosza o wyjecie bo tak boli. Ja leze poki co. Jutro testy oksy jak nie ruszy. Mam byc na czczo.
Nie wiem czy to bedzie taki bol ciagly caly dzien i noc? Nie mam pojecia -
Pozdrawiamy wszystkie mamy - u nas sytuacja się skomplikowała i tak naprawdę wszystkie moje plany nie zostały zrealizowane. I co do planu porodu i później. Moja księżniczka ma podwyższone CRP na skutek ciężkiego porodu i tego, że pęcherz przestał ją chronić już o 16:00 i znajduje się w takim malutkim pokoiku adaptacyjnym. Ja wczoraj do 16:00 nie mogłam tam do niej pójść, bo leżałam unieruchomiona. Teraz do niej chodzę i ją karmię, dzisiaj ją przebierałam. Miała badania i płakała a jak tylko przyszłam, to się uspokoiła, kochana.
Więc wszystkie moje założenia i plany musiały zostać zweryfikowane. Ale cieszę się, że nic jej poważnego nie jest, kocham ją jak głupia - a jak przysysa się do piersi, to ogarnia mnie wielka fala miłości. Do domu pierwotnie miałyśmy iść w środę a wyjdziemy przy dobrych wiatrach w czwartek ale raczej w piątek.
To taka refleksja na temat planów i wyobrażeń...













[/url




