Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny
nadrobić Was jest ciężko
miałam trudną noc z bolami brzucha i skóry, zaczęłam strzelać i wszystko mnie swędzi
Patrząc na to jakie podejście maja w innych krajach i chcą Was z rozwarciami wypuszczać do domu to jestem jednak w szoku.. Trzymam kciuki za rodzące oby akcje ruszyły tak jak powinny
Ja też jestem raczej sceptyczna do CC,ale wiem,że jeśli trzebaby jednak to wykonać nie będę się zastanawiać,ani żałować bo czasami innego wyjścia nie ma..
-
Oczywiście sa rzeczy ważne i ważniejsze. Mowie to ze nie mogę sie z tym pogodzić to juz gdzies tam siedzi w mojej psychice. Ale jedno jest dobre ze moje dziecko jest z nami! Oczywiście to ja podpisalam zgodę na cc. Życie mojego dziecka jest dla mnie ważniejsze niż porod naturalny. Ale gdzies tam mój mozg nie potrafi tego przetrawić. Moze z czasemStokrota :) wrote:Ja nigdzie nie powiedziałam, że cc jest lepsze tylko , że wszystko ma swoje plusy i minusy. Wydaje mi się , że nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, demonizowac tych cesarek bo to wbrew naturze. Ja tam swoje potrzeby rodzenia sn po prostu odsunęłam na bok. Najwazniejsza jest dla mnie moja dzidzia i jej zdrowie dlatego cieszę się teraz z cesarki.A po prostu mam wrażenie , że cesarka jest piętnowana i uważana za zło. Jeżeli nie potrafisz się z tym pogodzic - rozumiem ale chcę tylko powiedzieć dziewczynom, które miały cc żeby nie czuły się z tego powodu gorsze i nie popadały w jakies doły bo jest społeczna propaganda na sn a cc jest bee. Są po prostu rzeczy ważne i ważniejsze.
-
Mam pytanie do dziewczyn, które może już kiedyś rodziły przez cc. Po jakim czasie można zacząc ćwiczyć ? macie jakieś doświadczenia ? Mi się trochę dużo przytyło w ciąży (17kg). Przed ciążą ważyłam 55kg, po wyjściu ze szpitala 62 i od tej pory waga niestety stoi w miejscu. jakaś ściema z tym chudnięciem przy kp W ogóle spotkałam się z opinią , że nie nalezy sie forsowac przy kp bo wytwarzający się kwas mlekowy powodujący zakwasy zmienia smak mleka na gorzki i po ćwiczeniach z karmieniem trzeba odczekac 2h. Czy w tej kwestii też macie jakieś swoje doświadczenia ?
-
No ja jak bym miala wybierac to kolejny poroc sn bym chciala chociazbym miala za kardiologa zaplacic aby byl i kontrolowal. No nie podlega dyskusji zdrowie dziecka ale mam porownanie teraz bo rodzilam tak i tak wiec mam doswiadczenie w tej kwesti.
-
W przypadku braku jakichkolwiek komplikacji też jestem za sn chociaż cesarka w porównaniu z bólami porodowymi była dla mnie bajką. Ale..każda kobieta jest inna, każdy poród jest inny. Moja wypowiedź dotyczy przypadków z wskazaniem do cc ( nie ze własnego wyboru) żeby ktoś źle nie zrozumiał. Ale nie potępiam też cesarek na życzenie. To indywidualna sprawa każdegoAsiaSzw wrote:No ja jak bym miala wybierac to kolejny poroc sn bym chciala chociazbym miala za kardiologa zaplacic aby byl i kontrolowal. No nie podlega dyskusji zdrowie dziecka ale mam porownanie teraz bo rodzilam tak i tak wiec mam doswiadczenie w tej kwesti. Ale zaspamowałam forum....tak to jest jak dziecko śpi i poczuje się wolność ;p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 09:47
Fedra lubi tę wiadomość
-
tez uwazam ze jest jakas dziwna nagonka na cc
ja coraz bardziej sie przekonuje do cc slyszac jakie problemy sa przy sn, spadek tetna dziecka, i np czy dobrze zszyja po itd
porod to porod co to za roznica czy sn czy cc
wazne dobro i dziecka i matki zeby dla nich bylo to jak najbezpieczniejsze i najzdrowsze!
niewiem... ze co ze te kobiety co urodzily sn to sa lepsze czy dzielniejsze czy co?... jakas glupota z tego co opowiadacie przy cc nieraz kobiety umecza sie gorzej i wiecej bolu przy dochodzeniu do siebie
ja tez bylam zle nastawiona do cc, ale teraz stwierdzilam ze jest mi to juz obojetne byle bylo bezpieczne dla dziecka i dla mnie, chca niech tna i tyle, jak ma byc tak bedzie,
niepotrzebnie sie te biedne kobiety zamecza tekstami ze sn najlepsze a cc jest be, skoro w praktyce widac ze tak wiele porodow to nieplanowane cc i wiele z nas nie bedzie miala mozliwosci urodzic sn chocby na rzesach stanela
Stokrota :), Patrycja20, mala_mi1982, Fedra lubią tę wiadomość
-
JA tam nie czuje się gorsza bo miałam CC! Baaa nawet się cieszę że tak to się skończyło bo po pierwsze uratowało to życie mojego dziecka a po drugie dzięki Bogu nie musiałam dłużej męczyć się w tych okropnych bólach
mala_mi1982, asia888, Fedra lubią tę wiadomość
Olivierek 27.01.2015🥰❤
-
A ja nie zauważyłam tej nagonki na CC. Wręcz sama po bardzo niefajnym pierwszym porodzie rozważała CC. Mam za to 2 koleżanki, które za nic nie chciały rodzic SN. A jaki miały powod? Nie chciały się "tam" rozciągnąć no i miały cesarski. Mężowie na pewno nie narzekają
-
nick nieaktualnyMy tez sie witamy
Nelka w nocy pobila swooj rekord spania. Pierwszy raz ja wybudzilam bo juz sie martwilam. 6h spania bez zadnego przebudzenia...Nawet przy karmieniu mm wydaje mi sie ze to za dlugo. A co wy myslicie? Niby fajnie bo moglam pospac ale i tak potem juz nie spalam tylko sie zamartwialam.
Co do cc i sn. Mysle ze warto byc nastawionym od samego poczatku na dwie opcje. Oczywiscie nie mowie tu o przypadkach jak ktos od poczatku wie ze bedzie musial miec cc. Ale warto sie nie nastawiac tylko na Sn. bo potem roznie sie moze skonczyc.
-
heeeej nikt nie rodzi?
jak tam oczekujące ze mną? z czego dzisiaj korzystamy, na co już niedługo nie będziemy mogły sobie pozwolić ?
Pia, derii, Patrycja, Słoneczna, Boroniówka, Asia, Maja,dorocia,Lady,truskawka,Maarta?
słonecznego dnia!
asia888, Boroniówka lubią tę wiadomość
Moje szczęścia
-
nick nieaktualnyCo do CC, jak bylam nastawiona sceptycznie to teraz jest mi to totalnie wsio rybka - cesarka uratowała życie moje i przede wszystkim mojej Ady. Dziekuje Bogu, ze mam na tyle ogarnietego lekarza, ze postawil caly szpital na nogi, abysmy obie byly cale i zdrowe! Na sama mysl o tym dniu chce mi sie płakac.
Dziewczyny ktore karmia mm - ile kupek robia wasze maluchy i jak wygladaja te kupki? Jakie mleko podajecie? Moje KP jest niestety nieudane. Trudno, miałam na nie wielkie parcie, ale mała nie chciała w ogóle cyca, ani odciagnietego mleka... Nie da mi szczescia jej placz i grymas na twarzy - butelka to paliwko córy
-
Stokrotko spróbuj na początku karmić ją leżąc na plecach, maleństwo na brzuszku, wtedy tak szybko jej nie wleci do przełyku. Ten sposób był opisany przy kolkach, ale myślę, że w przypadku zachłyśnięcia się to też dobry sposóbStokrota :) wrote:U mnie młoda często krztusi sie mlekiem na początku. Mam zbyt duży wypływ mleka na początku. Czasem zdąże cos tam upuścic przed karmieniem ale czasem jak krzyczy to odrazu ją przystawiam. Wtedy kaszle i tak jakby wstrzymuje oddech. Ja wtedy biorę ją na ręce jak najbardziej w pionie i klepię po pleckach. Po chwili jest ok. Ale też własciwie nie wiem jak robić najlepiej w takiej sytuacji.
Dzień dobry
Stokrota :) lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
nick nieaktualnycześć!
Z Grzesiem wszytsko dobrze - jest zdrowy!!! za bardzo spanikowałam wczoraj. Myslę, że po prostu psychicznie było dla mnie za dużo. Codziennie sama do godziny 18 to było za wiele. ALbo baby blues mnie dopadł.
Co prawda mały cały czas ma katarek ale dokormówiła żeby jak najwięcej wychodzic z nim na dwór bez werandowania. Także dzisiaj idzaiemy na pierwszy spacer
Teraz jestem u rodziców w bydgoszczy. Podróz przebiegła dobrze z jednym przystankiem na karmienie
Mój piesek jest teraz z nami - sunia jest super podekscytowana małym. Co prawda jeszcze nie zrobilismy spotkania zapoznawczego tylko lekkie obwąchiwanie jak mały był na rekach. JEszcze nie czas. Ale może w weekend....
Wczoraj z kolei przezyłam prawie zawał bo moja sunia udławiła się czymś i straszliwie charczała. Nie moła złapac oddechu, oczy zaczęły wychodzc jej na wierzch, całe czerwone. Nie wiedzialam co zrobic. Juz miałam łzy w oczach... Ale udało jej sie rozmasowac gardło i sie udało...
Co do dlawienia sie to Grzes tez przy każdym karmieniu troszkę się dławi bo u mnie mleko tez strzela. Ale wtedy pionizuje go i pomaga.
Ja na razie używam dady ale mam tez pampersy. Wydaje mi się, że dady sa bardziej miękkie i nie maja tyle uciskających falbanek co pampersy. Po pampersach mały miał mocno poodciskana skórę
Fedra, bella84 lubią tę wiadomość
-
ja dziś torcika będę jadła, bo mama ma urodzinyprzedszkolanka:) wrote:heeeej nikt nie rodzi?
jak tam oczekujące ze mną? z czego dzisiaj korzystamy, na co już niedługo nie będziemy mogły sobie pozwolić ?
Pia, derii, Patrycja, Słoneczna, Boroniówka, Asia, Maja,dorocia,Lady,truskawka,Maarta?
słonecznego dnia!
a obecnie zjadłam zdrowe śniadanko - płatki owsiane z: bananem, jabłkiem, orzechami włoskimi, otrębami
idę zaraz do wanny się wygrzać trochę i wymęczyć brodawy, a potem chyba spacer sobie zafunduję albo chodzenie po schodach
przedszkolanka:), asia888, Fedra lubią tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Przedszkolanka ja wczoraj jadłam golonko, a dzisiaj mam ochote na wątrobkę więc chyba też skorzystam jeszcze z okazji
Żeby tak mało już nas zostało ?
Ah jakoś nie mam dzis energii.. Najchętniej bym przeleżała cały dzień ..
przedszkolanka:), asia888 lubią tę wiadomość
Maja<3 http://www.iv.pl/images/89232029326301542917_thumb.jpg
